A Broken Frame

ODPOWIEDZ

Najlepszy utwór na płycie ABF?

Leave In Silence
14
16%
My Secret Garden
9
10%
Monument
4
4%
Nothing To Fear
3
3%
See You
8
9%
Satellite
2
2%
The Meaning Of Love
1
1%
A Photograph Of You
3
3%
Shouldn't Have Done That
5
6%
The Sun and The Rainfall
40
45%
 
Liczba głosów 89
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9039
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Re: A Broken Frame

Post 03 lip 2010 17:38

Ja slucham DM od 20 lat i jeszcze mi sie nic nie znudzilo, zadnej piosenki nie zabilem odsluchujac ja dziesiatki razy. Owszem, byly przesilenia, ale potem byla tesknota i glod. Nie da sie zabic piosenki jesli jest dobra, a piosenki DM sa dobre.
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21494
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 03 lip 2010 18:25

Czez pisze:Ja slucham DM od 20 lat i jeszcze mi sie nic nie znudzilo, zadnej piosenki nie zabilem odsluchujac ja dziesiatki razy. Owszem, byly przesilenia, ale potem byla tesknota i glod. Nie da sie zabic piosenki jesli jest dobra, a piosenki DM sa dobre.
da się, niestety
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
walking
Posty: 1281
Rejestracja: 17 sty 2010 13:41

Post 03 lip 2010 18:42

myślę, że w tym przypadku nie ma żadnej zasady.
Awatar użytkownika
Fen.
Posty: 1682
Rejestracja: 27 sty 2010 08:30
Lokalizacja: Wrocław

Post 03 lip 2010 21:45

Ja na przykład zupełnie przejadłam się Enjoy the silence :(
i musi minąc co najmniej 5, 10 lat zanim to się zmieni :/ o ile...
Here's where the fun begins.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21494
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 03 lip 2010 22:25

Mi się nie tyle przejadł co zwyczajnie uznałem, że to beznadziejny utwór.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
walking
Posty: 1281
Rejestracja: 17 sty 2010 13:41

Post 03 lip 2010 22:32

czyli ci się przejadł. ;P
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21494
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 03 lip 2010 22:38

Nie. Jeżeli utwór mi się przejada to nie uznaję go automatycznie za beznadziejny.
Na ten moment przejadło mi się całe Depeche Mode i byłoby dosyć dziwne gdybym z tego imienia, uznał całą ich muzykę za gówno. ETS to inna sprawa ale nie chce mi się po raz kolejny pisać dlaczego i jak i po co.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
walking
Posty: 1281
Rejestracja: 17 sty 2010 13:41

Post 03 lip 2010 23:37

a dlaczego uważasz Enjoy the silence za beznadziejny utwór?
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9039
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 04 lip 2010 00:32

Zeby sie z Toba draznic :D
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21494
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 04 lip 2010 00:50

Gdzieś na forum pisałem o tym rozprawkę i nie chce mi się szukać, jak kogoś to interesuje to niech sobie szuka.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
walking
Posty: 1281
Rejestracja: 17 sty 2010 13:41

Post 04 lip 2010 14:33

poszukam ;D
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9039
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 05 lip 2010 23:29

Szukajcie a znajdzie. cie. Ja tymczasem wracajac do tematu, uznalem ze moglbym naprawde spokojnie postawic na Leave In Silence, ale to tylko jedna z opcji, bo TSATR i kilka innych tez wchodza w rachube, co nie oznacza ze zaluje swojego glosu na NTF.

http://www.youtube.com/watch?v=7CmiQdIf ... r_embedded
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16515
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 06 lip 2010 09:11

Jeszcze co do zabijania utworów - trzeba chyba być naprawdę takim fanem DM (przez duże F) jak ja czy Czez, żeby zrozumieć, że ich utworów nie da się zabić.
Owszem, często jakiś utwór czasem się chwilowo w jakimś stopniu przejada i wtedy jakiś czas go nie słucham, ale są i takie, które mógłbym odsłuchać 100 razy z rzędu i za każdym razem będą mnie jarać równie mocno.
I żeby nie było, że jestem jakim niepoprawnym fanatykiem - jest też całkiem sporo utworów DM, które mnie w ogóle nie jarają i prawie wcale albo i wcale ich nie słucham.
Takimi utworami z ABF są np. Satelite, Monument czy The Meaning Of Love.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21494
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 06 lip 2010 12:00

Zobaczymy za 50 lat ;)
Te kawałki mogą umrzeć w każdej chwili i to, że nie przejadły się przez 30 lat, nic nie znaczy.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16515
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 06 lip 2010 23:03

Jednak jeszcze mało mnie znasz Hien.
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9039
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 06 lip 2010 23:25

Hien, ja Ci powiem, ze nawet za 50 lat. Wkrece dygresje, ze muzyka DM jak dobre wino, tyle ze Ty w przeciwnienstwie do mnie tego nie dozyjesz, bo za duzo sie stresujesz :D
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21494
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 06 lip 2010 23:37

shodan pisze:Jednak jeszcze mało mnie znasz Hien.
Ty siebie za 50 lat tez nie znasz a znałem takich, starszych nawet od Ciebie, co się zapierali, że to i tamto a teraz słuchają reggae. Nigdy nic nie wiadomo.
Czez pisze:w przeciwnienstwie do mnie tego nie dozyjesz, bo za duzo sie stresujesz :D
Ja się stresuje? Ja mam wyrąbane na wszystko. I na DM też.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9039
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 08 lip 2010 23:15

Wlasnie widze :)
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
Agnes575
Posty: 68
Rejestracja: 18 lip 2010 22:36

Post 27 lip 2010 22:16

Leave in Silence
Awatar użytkownika
mintaj
Posty: 4249
Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
Lokalizacja: się biorą dzieci?
Kontakt
Strona WWW

Post 26 sie 2010 13:54

Ostatnio bardziej doceniłem ten album, choć mimo wszystko uważam, że jest strasznie nierówny. Kilka świetnych i klimatycznych kompozycji (Sun and the Rainfall, Leave in Silence, My Secret Garden), parę solidnych i ciekawych kawałków (See You, Shouldn't Have Done That) przeplata się z prostymi melodyjkami rodem z wiejskiej zabawy (Photograph of You, The Meaning of Love - ten kawałek to w ogóle koszmarek). Generalnie nie jest źle, zwłaszcza jak na ich ówczesną sytuację personalną (odejście Clarke'a). Co jeszcze można napisać? Hmm... głos Gore'a brzmi tu dość słabo, przynajmniej mam takie siakeś dziwne odczucie. Co do obecności Wildera w studiu, to się nie wypowiem, nie wiem jak było, choć trzeba przyznać, że album jak na lata 80. brzmi nowocześnie.

Najlepszy kawałek? The Sun and The Rainfall, tuż przed Leave in Silence i My Secret Garden.

PS Okładka jest wybitna, zwłaszcza w porównaniu z tymi rozsypanymi bierkami w popielniczce czy czymś z SOTU.
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.

Samozwańczy CEO forumowego fanklubu Sydney Sweeney oraz Depeszwizji.

DEPESZWIZJA 9 - EDYCJA IMIENIA TAMARY ŁEMPICKIEJ
STATUS: ZBIERAM GŁOSY
TERMIN - 5 KWIETNIA
ODPOWIEDZ