Najlepsze flow albumu Depeche Mode
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Już nawet mniejsza o jego opinię nt. Blue Dress, bo to pierdlenie nie do obronienia i nie do traktowania poważnie, ale chodzi mi o sam fakt, że przedostatni utwór na płycie to zawsze filler? Mnie zawsze te przedostatnie kawałki fascynowały i uważałem tę pozycję za strategicznie najważniejszą zaraz po otwarciu i zamknięciu. Ostatni kawałek jest niczym bez odpowiedniej nadbudówki.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Pany co to właściwie jest ten utwór filler? Bo Kali być słaby z angielski.
Sądzę, że to znaczy wypełniacz, ale nie jestem pewien.
Sądzę, że to znaczy wypełniacz, ale nie jestem pewien.
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
To jest dokładnie to Shodan, wypełniacz. W skrócie, wg Alana, Blue Dress to kawałek, którym dopchali album żeby nie był za krótki. Mam nadzieję, że to jest dawno i nie prawda.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Malkolit
- Posty: 6181
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
-
Kontakt
Strona WWW Facebook
Rzeczywiście chyba żaden przedostatni utwór nie jest wielkim hitem, często na płytach różnych wykonawców nie imponuje, ale... Wydaje mi się, że album musi mieć jakiś flow, końcówka nie może być oderwana od reszty. Zauważyłem, że te utwory u DM zwykle są lżejsze, nie ma w nich tzw. Powera, za którym pewien typ słuchaczy szaleje (One Caress, Dressed in Black). Mało co tak negatywnie wpływa na odbiór płyty jak słaby finisz.
Dziwne, mam nadzieję, że to nieprawda, co powiedział. Moim zdaniem powinna być zachowana równowaga, źle słucha się czegoś, co zupełnie nie zmienia poziomu intensywności (w takiej muzyce).
Dziwne, mam nadzieję, że to nieprawda, co powiedział. Moim zdaniem powinna być zachowana równowaga, źle słucha się czegoś, co zupełnie nie zmienia poziomu intensywności (w takiej muzyce).
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Ja nie lubię takiego schematycznego podejścia. Bo kto tak naprawdę decyduje o tym co jest fillerem? Zespół, który przez udział w nagraniach traci totalnie perspektywę?
Wytwórnia, która chce żeby słuchacz najmniej się natrudził? DM na Spirit wyłamali się pewnych ram dając na zakończenie "Fail" - kawałek, w którym nie pojawia się główny wokalista zespołu, numer wolny i raczej przygnębiający. Zagranie ryzykowne, a jednak jest to jeden z najlepszych zamykaczy w historii zespołu.
Wytwórnia, która chce żeby słuchacz najmniej się natrudził? DM na Spirit wyłamali się pewnych ram dając na zakończenie "Fail" - kawałek, w którym nie pojawia się główny wokalista zespołu, numer wolny i raczej przygnębiający. Zagranie ryzykowne, a jednak jest to jeden z najlepszych zamykaczy w historii zespołu.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Czy to ważne, co myśli Alan? Ważne, co myślą słuchacze, czyli my.
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Dla mnie to interesujące, i rozumiem ten punkt widzenia. Chyba coś w tym jest.
A co takiego ciekawego w budowie Blue Dress niby jest?Dragon pisze:19 lis 2019 17:47Najciekawszy numer pod względem budowy fillerem? O ile GRWM można tak traktować (choć to też dobry numer), tak Blue Dress... nawet on może czasem głupotkę walnąć.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Na mnie najbardziej pozytywne wrażenie robi po prostu taka efektowna budowa tak nieskomplikowanej ballady - niewiele kombinacji, ale maksimum efektu.
- Malkolit
- Posty: 6181
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
-
Kontakt
Strona WWW Facebook
Ten klawiszowy motyw przewijający się przez cały utwór + gitara. I ten wokal Gore'a jest po prostu uroczy.
Ciekawe, co Alan myśli o If You Want, które zajmuje dokładnie tę samą pozycję
Ciekawe, co Alan myśli o If You Want, które zajmuje dokładnie tę samą pozycję
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Myślę że dokładnie to samo, utwory Alana nigdy nie brylowały w dyskografii i ten numer trochę odstaje od albumu tanecznością. Zresztą biorąc pod uwagę małą ilość utworów na Violku to jest to trochę filler, my go doceniamy ale dla większości w trójcy Policy of Truth - Blue Dress - Clean to ten środkowy jest słabym punktem i wyciszaczem. Na Spiricie tą funkcję pełni Poorman, na PTA to będzie Damaged People, na Delcie... Hmmm w ich odczuciu pewnie Alone (osobiście uwielbiam ale fakt że to nie numer dla mas). Spójrzcie na to bardziej pod kątem masowego odbiorcy właśnie.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Mnie to podejście Alana razi o tyle, że idąc tym tropem, każdy zespół zawsze wrzuca materiał, który sam uważa za gorszy. A przecież to nonsens. Zresztą na samych albumach Recoil ta przedostatnia pozycja nie jest zajęta przez słabe kawałki. To po prostu nie ma sensu.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Nie wiem czy ma czy nie, wg mnie jest to jakaś strategia że słabszy materiał ląduje pod koniec albumu żeby wcześniej nie nudzić/męczyć słuchacza ale to tylko lekki spadek formy po którym jest mocne outro.
Tak sobie to uwidzieli w DM najwyraźniej i ja to popieram a co on sam robi solo to jego sprawa. Dużo bardziej rażą mnie nonsensowne zestawienia obok siebie utwórów kontrastowych jak Alone i Soothe My Soul czy So Much Love i Poorman. Swoją drogą myślę teraz wziąć na tapetę Spirit i pewnie pobawię się trochę tracklistą, bo myślę że daje większe możliwości manewru od PTA.
Tak sobie to uwidzieli w DM najwyraźniej i ja to popieram a co on sam robi solo to jego sprawa. Dużo bardziej rażą mnie nonsensowne zestawienia obok siebie utwórów kontrastowych jak Alone i Soothe My Soul czy So Much Love i Poorman. Swoją drogą myślę teraz wziąć na tapetę Spirit i pewnie pobawię się trochę tracklistą, bo myślę że daje większe możliwości manewru od PTA.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Strategia robienia z słuchacza debila imo. Jak wszelkie "strategie" dla owiec.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
W jaki sposób niby? Że słuchacz nie dotrwa do tych cudownych przedostatnich utworów czy z automatu odrzuci ostatnie 3 numery?
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Że trzeba mu ułatwiać lub sugerować rozwiązania. Słuchanie płyty to jest swego rodzaju przygoda i wyzwanie (zakładając, że mówimy o porządnej muzyce) i jeżeli mam za każdym razem zakładać, że ktoś pod koniec umieszcza wypierdziany pachą utwór, to ja dziękuję. Zresztą, jeżeli ktoś się nudzi na płytach DM, to może powinien jednak zmienić zespół.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Prawdę mówiąc Depeche Mode to nie jest zespół dla szarego Kowalskiego, trudno mi sobie wyobrazić niedzielnego słuchacza DM, to raczej jest taki zespół który albo się kocha albo nienawidzi.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Chyba, że ktoś ma tylko bestke.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Prawdę mówiąc kiedyś uważałem że składanki best of to najlepszy sposób na poznanie czyjejś twórczości, dzisiaj uważam wręcz odwrotnie, że powinny być uzupełnieniem dyskografii jak ktoś zna większość płyt i przebojów (nabyłem bestkę Joy Division i o ile cieszę się że mam na jednej płycie Shadowplay, Transmission i Love Will Tear Us Apart tak nie do końca i tak czuję wszystkie numery - pokłosie tego że znam tylko Unknown Pleasures i kilka singli)
Ale żeby nie off-topować napiszę kilka słów nt. Spirit.
Muszę przyznać że na tym albumie pod względem lirycznym mamy najbardziej bezpośrednie i posępne teksty od czasów Black Celebration i jest tu kilka bomb które wywołują emocje, czego brak np. takiemu PTA. Utwory takie jak The Worst Crime, Scum i Fail, do tego trochę za nimi Going Backwards oraz Where's The Revolution które są łagodniejsze ale mimo wszystko treściwe i mocne, solidne w przekazie. To kilka bardzo mocnych akcentów jakich nie było od dawna i decyduje to u mnie o mocnej pozycji Spirit.
Ale żeby nie off-topować napiszę kilka słów nt. Spirit.
Muszę przyznać że na tym albumie pod względem lirycznym mamy najbardziej bezpośrednie i posępne teksty od czasów Black Celebration i jest tu kilka bomb które wywołują emocje, czego brak np. takiemu PTA. Utwory takie jak The Worst Crime, Scum i Fail, do tego trochę za nimi Going Backwards oraz Where's The Revolution które są łagodniejsze ale mimo wszystko treściwe i mocne, solidne w przekazie. To kilka bardzo mocnych akcentów jakich nie było od dawna i decyduje to u mnie o mocnej pozycji Spirit.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Zależy od zespołu, ale w przypadku DM naprawdę trudno polecić album, który byłby w 100% reprezentatywny. Może być Violator, ale on ma się nijak do tego co bywało wcześniej/później. Ja zaczynałem od Singles 86 > 98 i uważam, że źle się nie stało. Oczywiście ta kompilacja się zdezaktualizowała, ale chodzi po prostu o to, że DM to zespół o wielu twarzach. Osobiście przyjmuję zasadę, że kiedy chcę poznać wykonawcę, to słucham dyskografii od początku i to powoli (jeden album katuję przez tydzień zanim przejdę do następnego). Ale nie każdy ma tyle cierpliwości.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn