In Your Room

Najlepsza wersja In Your Room to?

Albumowa
16
39%
Zephyr Mix
11
27%
The Jeep Rock Mix
1
2%
Live 93
12
29%
Live 98 / 2001
1
2%
 
Liczba głosów 41
Awatar użytkownika
olz
Posty: 2634
Rejestracja: 23 sie 2005 16:59
Ulubiony utwór: in your room
Lokalizacja: fascination street.

Re: In your room

Post 09 mar 2009 00:51

Uwielbiam In Your Room (tak, domyslam sie ze zaraz Mateusz mnie za to zjedzie, ale coooooz, bywa ;)). Najbardziej chyba wersje albumowa, ewentualnie ta z Devotionala moze z nia konkurowac ;)
I want your touches to scar me so I'll know where you've been
astiz

Post 09 mar 2009 00:56

Właśnie przed chwilą obejrzałem na youtube "In Your Room 2009".
Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 880
Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
Ulubiony utwór: Secret to the End
Lokalizacja: w promieniu X

Post 09 mar 2009 01:04

też słyszałem a nawet mam tą wersje
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9037
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 10 mar 2009 14:09

Fajne :)
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
SinnerInMe
Posty: 801
Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
Ulubiony utwór: Higher Love
Lokalizacja: Warszawa

Post 09 kwie 2009 20:49

Uwielbiam wszystkie wersje jednakowo. :) Dla mnie to nr 3 na SOFAD, po Walking In My Shoes i Higher Love.
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 08 maja 2009 01:26

Głos na wersję albumową, wersja live nie ma do końca tak psycho klimatu i tak nie hipnotyzuje jedynie ze względu że jest live i słychać tą koncertową euforię i tłum przy niej, na albumie jest spokój i człowiek całkowicie się zatapia, a na początku w ogóle nie trawiłem tego numeru dopóki nie ujrzałem klipu z wersją Zephyr która otworzyła mi umysł na wersję albumową :D Ech to były dziwne czasy w moim życiu :roll:
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6389
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 13 maja 2009 07:18

To ja jestem wywrotowcem, bo jestem wielkim miłośnikiem Zephyr Mix ^^ . Strasznie podoba mi się klimat budowany przez ten utwór (choc nie odmawiam go też wersji albumowej), gitara na wstępie, a potem rozruch ... ciekawe podejście. Like it.
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21491
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 13 maja 2009 10:46

Podpisuje się pod tym (dosłownie) :)
Butch Vig odwalił kawał dobrej roboty, zawsze ceniłem go za to co robił w muzyce a ten remiks jest przykładem tego jak wersja oryginalna nie dorasta do pięt singlowej.
Nie lubie albumowego pokoju, zupełnie nie pasuje do tego kawałka, nadęta i pełna przytłaczającego patosu, aranżacja. Muzycznie jest tak lipna ,że kwiaty więdną.
Ma swój urok owszem i jestem w stanie jej nawet posłuchać ale w tej konwencji już genialny Jeep Rock jest lepszy.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 13 maja 2009 17:21

Jeep Rock Mix jest lepszy od Zephyra moim zdaniem, całkowicie narkotyczny hipnotyczny klimat, mój nr 2 po albumowej :D
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
astiz

Post 13 maja 2009 19:31

Hien pisze:Podpisuje się pod tym (dosłownie) :)
Butch Vig odwalił kawał dobrej roboty, zawsze ceniłem go za to co robił w muzyce a ten remiks jest przykładem tego jak wersja oryginalna nie dorasta do pięt singlowej.
Nie lubie albumowego pokoju, zupełnie nie pasuje do tego kawałka, nadęta i pełna przytłaczającego patosu, aranżacja. Muzycznie jest tak lipna ,że kwiaty więdną.
Ma swój urok owszem i jestem w stanie jej nawet posłuchać ale w tej konwencji już genialny Jeep Rock jest lepszy.
Wersja albumowa ma charakterystyczną-rzadką w przypadku DM-psychodelię;w dodatku jest depresyjna,czego Zephyrowi jednak brakuje.
Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 880
Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
Ulubiony utwór: Secret to the End
Lokalizacja: w promieniu X

Post 13 maja 2009 19:46

Moim zdaniem od ''Zephyra'' lepszy remix to ''the jeep rock mix'' i ''apex mix'' zephyrowa graja może dlatego że podba się Dave'owi. A opisana przez Newdresa psychodelia chyba swego czasu zbyt mocno działała na Dave'a ,gdzie (nie pamiętam dokładnie)o tym pisali co sie dzialo w jego główce przy IYR z okazji trasy ''devotional''
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 13 maja 2009 20:44

Hien pisze:Butch Vig odwalił kawał dobrej roboty, zawsze ceniłem go za to co robił w muzyce a ten remiks jest przykładem tego jak wersja oryginalna nie dorasta do pięt singlowej.
Nie lubie albumowego pokoju, zupełnie nie pasuje do tego kawałka, nadęta i pełna przytłaczającego patosu, aranżacja. Muzycznie jest tak lipna ,że kwiaty więdną.
Nie no Hien, co Ty z tym nadęciem i patosem. Najpierw rugałeś za to Nothing's Impossible, a teraz In Your Room. A nie dalej jak parę dni temu pisałem, że masz dobry gust. Chyba mnie pochlastało. ;) Zephir Mix jest świetny, ale albumowa wersja jest POWALAJąCA. Jeżeli myślę o czymś naprawdę mrocznym w wykonaniu DM, to IYR jest pierwszym utworem, który przychodzi mi na myśl.
Gdybym miał określić, czego bym najbardziej pragnął na następnej płycie DM, to było by to właśnie coś pokroju albumowego In Your Room. :tak:
Awatar użytkownika
_precious_
Posty: 3316
Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
Ulubiony utwór: Barrel of a Gun

Post 15 maja 2009 00:57

Przyznam , że również jestem zaskoczony :shock: "nadęta i pełna przytłaczającego patosu" Hien :shock: co masz na mysli , prosze bliżej .
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21491
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 15 maja 2009 09:10

Panowie, nie bijcie ;)
Żeby nie zajeżdżac tu obu wersji posłuże się cytatem z książki Malinsa aporpos remiksu: "Chociaż niektórzy członkowie zespołu nie byli nim zachwyceni, to jednak jest w nim to powściągliwe piękno, które pierwowzór poświęcił dla siły".
Tak więc ja wybieram "powściągliwe piękno" :) Tyle w temacie.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Rajca
Posty: 6051
Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35

Post 22 maja 2009 08:07

Jeśli przypadkiem przetrwam początek, albo zwyczajnie zmuszę się do tego, to jest całkiem przyjemnie. Chociaż nie ukrywam, że ten utwór jest dla mnie duszny.
Chyba podobnie jak Hien wybiorę powściągliwe piękno, faktycznie taki Zefirek w porównaniu do oryginału, oddech...
A wiatr wieje od Wyżu do Niżu.
astiz

Post 22 maja 2009 15:39

Myślę,że z wiekiem jak się bardziej wtajemniczysz i wciągniesz w muzykę DM,możesz zmienić zdanie na ten temat i inne tematy,(np.Ultra) :)
Awatar użytkownika
Rajca
Posty: 6051
Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35

Post 22 maja 2009 15:45

Sądzę, że wiek nie gra tu roli, kwestia gustu, który mam od dawien dawna taki a nie inny, nie lubię duchoty, która z IYR aż bije jak cygan patelnię młotkiem.
astiz

Post 22 maja 2009 16:29

W zasadzie wieku nie miałem na myśli,raczej chodziło mi o...staż :)
W ciągu kilkunastu lat słuchania DM,wiele razy zmieniałem swoje gusty muzyczne i zdania :)
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21491
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 22 maja 2009 16:40

Newdress to nie zawsze działa w "Twoją" stronę i staż tu nie ma nic do rzeczy. Ja kiedyś lubiłem wersje albumową ale potem "przejżałem" Zefira pod wieloma innymi kątami. Poza tym ,że po prostu brzmi lepiej to jest nieporównywalnie lepszy pod względem uzytych instrumentów. Słychać ,ze ktoś się namęczył a nie jak na płycie.

Widzę ,że mamy nowy rodzaj fanów "nawracających na ich zdaniem lepsze wersje utworów" :P
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
astiz

Post 22 maja 2009 16:47

Myślę,że nie całkiem mnie zrozumiałeś;chciałem tylko powiedzieć ileż to razy zmieniałem zdanie w ciągu całego czasu,odkąd słucham DM :)