In Your Room
- olz
- Posty: 2634
- Rejestracja: 23 sie 2005 16:59
- Ulubiony utwór: in your room
- Lokalizacja: fascination street.
Re: In your room
Uwielbiam In Your Room (tak, domyslam sie ze zaraz Mateusz mnie za to zjedzie, ale coooooz, bywa ). Najbardziej chyba wersje albumowa, ewentualnie ta z Devotionala moze z nia konkurowac
I want your touches to scar me so I'll know where you've been
Właśnie przed chwilą obejrzałem na youtube "In Your Room 2009".
- Marcin
- Posty: 880
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
- Ulubiony utwór: Secret to the End
- Lokalizacja: w promieniu X
też słyszałem a nawet mam tą wersje
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
- Czez
- Posty: 9037
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Fajne
Enjoy The Silence
- SinnerInMe
- Posty: 801
- Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
- Ulubiony utwór: Higher Love
- Lokalizacja: Warszawa
Uwielbiam wszystkie wersje jednakowo. Dla mnie to nr 3 na SOFAD, po Walking In My Shoes i Higher Love.
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Głos na wersję albumową, wersja live nie ma do końca tak psycho klimatu i tak nie hipnotyzuje jedynie ze względu że jest live i słychać tą koncertową euforię i tłum przy niej, na albumie jest spokój i człowiek całkowicie się zatapia, a na początku w ogóle nie trawiłem tego numeru dopóki nie ujrzałem klipu z wersją Zephyr która otworzyła mi umysł na wersję albumową Ech to były dziwne czasy w moim życiu
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- devotional
- Posty: 6389
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
To ja jestem wywrotowcem, bo jestem wielkim miłośnikiem Zephyr Mix ^^ . Strasznie podoba mi się klimat budowany przez ten utwór (choc nie odmawiam go też wersji albumowej), gitara na wstępie, a potem rozruch ... ciekawe podejście. Like it.
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Podpisuje się pod tym (dosłownie)
Butch Vig odwalił kawał dobrej roboty, zawsze ceniłem go za to co robił w muzyce a ten remiks jest przykładem tego jak wersja oryginalna nie dorasta do pięt singlowej.
Nie lubie albumowego pokoju, zupełnie nie pasuje do tego kawałka, nadęta i pełna przytłaczającego patosu, aranżacja. Muzycznie jest tak lipna ,że kwiaty więdną.
Ma swój urok owszem i jestem w stanie jej nawet posłuchać ale w tej konwencji już genialny Jeep Rock jest lepszy.
Butch Vig odwalił kawał dobrej roboty, zawsze ceniłem go za to co robił w muzyce a ten remiks jest przykładem tego jak wersja oryginalna nie dorasta do pięt singlowej.
Nie lubie albumowego pokoju, zupełnie nie pasuje do tego kawałka, nadęta i pełna przytłaczającego patosu, aranżacja. Muzycznie jest tak lipna ,że kwiaty więdną.
Ma swój urok owszem i jestem w stanie jej nawet posłuchać ale w tej konwencji już genialny Jeep Rock jest lepszy.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Jeep Rock Mix jest lepszy od Zephyra moim zdaniem, całkowicie narkotyczny hipnotyczny klimat, mój nr 2 po albumowej
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Wersja albumowa ma charakterystyczną-rzadką w przypadku DM-psychodelię;w dodatku jest depresyjna,czego Zephyrowi jednak brakuje.Hien pisze:Podpisuje się pod tym (dosłownie)
Butch Vig odwalił kawał dobrej roboty, zawsze ceniłem go za to co robił w muzyce a ten remiks jest przykładem tego jak wersja oryginalna nie dorasta do pięt singlowej.
Nie lubie albumowego pokoju, zupełnie nie pasuje do tego kawałka, nadęta i pełna przytłaczającego patosu, aranżacja. Muzycznie jest tak lipna ,że kwiaty więdną.
Ma swój urok owszem i jestem w stanie jej nawet posłuchać ale w tej konwencji już genialny Jeep Rock jest lepszy.
- Marcin
- Posty: 880
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
- Ulubiony utwór: Secret to the End
- Lokalizacja: w promieniu X
Moim zdaniem od ''Zephyra'' lepszy remix to ''the jeep rock mix'' i ''apex mix'' zephyrowa graja może dlatego że podba się Dave'owi. A opisana przez Newdresa psychodelia chyba swego czasu zbyt mocno działała na Dave'a ,gdzie (nie pamiętam dokładnie)o tym pisali co sie dzialo w jego główce przy IYR z okazji trasy ''devotional''
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Nie no Hien, co Ty z tym nadęciem i patosem. Najpierw rugałeś za to Nothing's Impossible, a teraz In Your Room. A nie dalej jak parę dni temu pisałem, że masz dobry gust. Chyba mnie pochlastało. Zephir Mix jest świetny, ale albumowa wersja jest POWALAJąCA. Jeżeli myślę o czymś naprawdę mrocznym w wykonaniu DM, to IYR jest pierwszym utworem, który przychodzi mi na myśl.Hien pisze:Butch Vig odwalił kawał dobrej roboty, zawsze ceniłem go za to co robił w muzyce a ten remiks jest przykładem tego jak wersja oryginalna nie dorasta do pięt singlowej.
Nie lubie albumowego pokoju, zupełnie nie pasuje do tego kawałka, nadęta i pełna przytłaczającego patosu, aranżacja. Muzycznie jest tak lipna ,że kwiaty więdną.
Gdybym miał określić, czego bym najbardziej pragnął na następnej płycie DM, to było by to właśnie coś pokroju albumowego In Your Room.
- _precious_
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
Przyznam , że również jestem zaskoczony "nadęta i pełna przytłaczającego patosu" Hien co masz na mysli , prosze bliżej .
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Panowie, nie bijcie
Żeby nie zajeżdżac tu obu wersji posłuże się cytatem z książki Malinsa aporpos remiksu: "Chociaż niektórzy członkowie zespołu nie byli nim zachwyceni, to jednak jest w nim to powściągliwe piękno, które pierwowzór poświęcił dla siły".
Tak więc ja wybieram "powściągliwe piękno" Tyle w temacie.
Żeby nie zajeżdżac tu obu wersji posłuże się cytatem z książki Malinsa aporpos remiksu: "Chociaż niektórzy członkowie zespołu nie byli nim zachwyceni, to jednak jest w nim to powściągliwe piękno, które pierwowzór poświęcił dla siły".
Tak więc ja wybieram "powściągliwe piękno" Tyle w temacie.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Rajca
- Posty: 6051
- Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35
Jeśli przypadkiem przetrwam początek, albo zwyczajnie zmuszę się do tego, to jest całkiem przyjemnie. Chociaż nie ukrywam, że ten utwór jest dla mnie duszny.
Chyba podobnie jak Hien wybiorę powściągliwe piękno, faktycznie taki Zefirek w porównaniu do oryginału, oddech...
A wiatr wieje od Wyżu do Niżu.
Chyba podobnie jak Hien wybiorę powściągliwe piękno, faktycznie taki Zefirek w porównaniu do oryginału, oddech...
A wiatr wieje od Wyżu do Niżu.
Myślę,że z wiekiem jak się bardziej wtajemniczysz i wciągniesz w muzykę DM,możesz zmienić zdanie na ten temat i inne tematy,(np.Ultra)
- Rajca
- Posty: 6051
- Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35
Sądzę, że wiek nie gra tu roli, kwestia gustu, który mam od dawien dawna taki a nie inny, nie lubię duchoty, która z IYR aż bije jak cygan patelnię młotkiem.
W zasadzie wieku nie miałem na myśli,raczej chodziło mi o...staż
W ciągu kilkunastu lat słuchania DM,wiele razy zmieniałem swoje gusty muzyczne i zdania
W ciągu kilkunastu lat słuchania DM,wiele razy zmieniałem swoje gusty muzyczne i zdania
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Newdress to nie zawsze działa w "Twoją" stronę i staż tu nie ma nic do rzeczy. Ja kiedyś lubiłem wersje albumową ale potem "przejżałem" Zefira pod wieloma innymi kątami. Poza tym ,że po prostu brzmi lepiej to jest nieporównywalnie lepszy pod względem uzytych instrumentów. Słychać ,ze ktoś się namęczył a nie jak na płycie.
Widzę ,że mamy nowy rodzaj fanów "nawracających na ich zdaniem lepsze wersje utworów"
Widzę ,że mamy nowy rodzaj fanów "nawracających na ich zdaniem lepsze wersje utworów"
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Myślę,że nie całkiem mnie zrozumiałeś;chciałem tylko powiedzieć ileż to razy zmieniałem zdanie w ciągu całego czasu,odkąd słucham DM