jak bym znal tak wrocek jak ty opole to bym nawet nogi we Wroclawiu nie postawil ze strachu
Wez ze soba Kawocha mape, kompas, jakies raki do wspinaczki i namiot ze spiworem
Ogólnopolski Zlot Fanów DM we Wrocławiu 27 sierpnia 2005
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- szajajaba
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
@Kawuś, nie bój nic, ja się nie gubię... Tam tyle knajpek, w koncu jakoś trafimy na właściwą...:D:D
- kawoszka
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
Do odwaznych swiat nalezy
Dziekuje za cenne wskazowki ale te wszystkie rzeczy nie zmieszcza mi sie do torebki....chociaz moze plecak ze stelazem zabrac
Dziekuje za cenne wskazowki ale te wszystkie rzeczy nie zmieszcza mi sie do torebki....chociaz moze plecak ze stelazem zabrac
- szajajaba
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
A nie lepiej tragarza??
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
No przeciesz Kawocha sama nie jedzie
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- kawoszka
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
Ja i moja pani mamy wazniejsze rzeczy do zabrania.....takie tam spiwory odpadaja Poza tym...po drodze wsiada do pociagu tacy mezczyzni,ze ,eh....... Wszystko juz ustalone
- Iwonka
- Posty: 1434
- Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
- Lokalizacja: Katowice
Wy o tym zlocie to będziecie chyba jeszcze dwa miesiące posty nabijać...
A o mojej JASNEJ Górze to nikt nie chce ze mną rozmawiać...
Jakieś tam zloty, phi, na ilu się już było...
A o mojej JASNEJ Górze to nikt nie chce ze mną rozmawiać...
Jakieś tam zloty, phi, na ilu się już było...
- kawoszka
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
ale ja jestem ateistka....wiec o czym mam gadac
- Iwonka
- Posty: 1434
- Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
- Lokalizacja: Katowice
Spoko, kawoszka, żartuje sobie najzupelniej
To ja zmykam pod góre papa
To ja zmykam pod góre papa
- kawoszka
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
Iwonko mimo ze nie pilysmy brudzia to mow do mnie Ula
No i wymiekl Mateusz....
No i wymiekl Mateusz....
- Disease
- Posty: 457
- Rejestracja: 15 lut 2005 23:03
- Lokalizacja: warsaw
To było do przewidzenia .
@ kawuś Skoro do klubiku podążamy chwiejnym tanecznym kroczkiem same, to wydrukuj mapke, bo ja tuszu w drukarce nie mam . Chyba, ze ci Twoi depeches, którzy sie do nas dosiadą, znaja drogę .
Widzimy sie na Centralu, tak jak sie ustawilysmy. Ja tysz bede wczesniej, coby zakupic bilecik weekendowy:D .
Co do beforka to uderzamy na niego koniecznie, bo jesio nie oszalałam, zeby na zlot przychodzic o 20.00 . Zrobimy sobie babskie ploty przedkonfrontacyjne .
@ kawuś Skoro do klubiku podążamy chwiejnym tanecznym kroczkiem same, to wydrukuj mapke, bo ja tuszu w drukarce nie mam . Chyba, ze ci Twoi depeches, którzy sie do nas dosiadą, znaja drogę .
Widzimy sie na Centralu, tak jak sie ustawilysmy. Ja tysz bede wczesniej, coby zakupic bilecik weekendowy:D .
Co do beforka to uderzamy na niego koniecznie, bo jesio nie oszalałam, zeby na zlot przychodzic o 20.00 . Zrobimy sobie babskie ploty przedkonfrontacyjne .
- kawoszka
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
Alez oczywiscie skarbenku
Z ust mi to wyjelas......
Z ust mi to wyjelas......
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
ok zbieram sie powoli i zaraz sie zacznie szturm na Wrocław
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- szajajaba
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
Wróciłam... Relacje później, bo jakoś tak okrutnie chce mi się spać...
- kawoszka
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
Jezdem juz....troche zmeczona ale zadowolona
Relacje tez chyba pozniej wkleje,bo jakos nie wiem czemu boli mnie glowa....
Bylo Zarabiscie
Erwart to byla prawdziwa przyjemnosc poznac takiego wspanialego faceta jak Ty
Relacje tez chyba pozniej wkleje,bo jakos nie wiem czemu boli mnie glowa....
Bylo Zarabiscie
Erwart to byla prawdziwa przyjemnosc poznac takiego wspanialego faceta jak Ty
- Iwonka
- Posty: 1434
- Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
- Lokalizacja: Katowice
Tak was Erwartungen zauroczył? To miłe
- kawoszka
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
Nie znajduje takich slow,aby powiedziec jak uroczy jest Erwart....
Tanczyc z nim to wielka przyjemnosc,eh ...
Tanczyc z nim to wielka przyjemnosc,eh ...
- Iwonka
- Posty: 1434
- Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
- Lokalizacja: Katowice
Nie wiem, bo nigdy z nim nie tańczyłam ,ale trzeba mu przyznać, że jest w tym chłopak dobry (tańczy prawie tak dobrze jak pimpf...)
- kawoszka
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
Pimpfa nie bylo,wiec jak na razie dla mnie mistrzem jest Erwart
O drugim obecnym panu powiem tyle.....wiecej zycia,usmiechu,werwy,mlody jestes a zachowywales sie jak stary kapec
O drugim obecnym panu powiem tyle.....wiecej zycia,usmiechu,werwy,mlody jestes a zachowywales sie jak stary kapec
- Erwartungen
- Posty: 1332
- Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
- Lokalizacja: Katowice
i po zlocie.. REWELACYJNYM ZLOCIE.. było wszystko co miało być.. Najpierw sama podróż na zlot z Szajabką i szukanie się na dworcu (tam dopiero widzieliśmy się pierwszy raz na oczy potem miła, wyluzowana Pani, która uprzyjemniła nam podróż i dzięki której ilość piw przeznaczona na podróż:= ilość piw przeznaczona na podróż - 1;
W samym Wrocławiu wreszcie poznaję Slicka Potem droga przez Wrocław, wejście na zlot i "parę" znajomych twarzy które udało mi się wyłapać W szczycie imprezy nastąpiło powitanie wchodzących Disease i Kawoszki. Kontakt z nimi był niesamowity.. zwłaszcza Kawoszka zrobiła na mnie niesamowicie dobre wrażenie.. ma dozgonne zezwolenie na typowanie Barrel of a Gun do nowości listy Podobał mi się także "pokaz miłości" w wykonaniu pewnych Pań..
Ogólnie na zlocie "włączyło" mi się to coś, czego ostatnio nie mogłem osiągnąć na zlotach w Bytomiu czy Mega... to coś co powoduje, że bawię się NON STOP bez chwil wytchnienia.. po prostu raz na dół na elektro, raz na górę na Depeche Mode - i muszę stwierdzić, że na tej górze wraz z rozwojem imprezy spędzałem już maksymalnie dużo czasu.... "dół" bronił się jak mógł, puszczając takie rewelacje jak Louise.............................. - relacja w odpowiednim temacie.... ale ogólnie góra i DM.. DM.. DM.. Ta radość ludzi z każdego kolejnego kawałka, tak róźna od tego co niekiedy jest na mniejszych imprezach (sam przyznaję, że często schodzę z parkietu jak po jakimś elektro poleci "zwykły dm").. ale DM we Wrocławiu nie był zwykły..................... Kawoszka....... ach... no po prostu coś niesmaoitego.. to przeżywanie muzyki.. radość życia i humor.. super! .. głos mam zachrypnięty jak cholera - tak podumuję ten chaotyczny wywód
W samym Wrocławiu wreszcie poznaję Slicka Potem droga przez Wrocław, wejście na zlot i "parę" znajomych twarzy które udało mi się wyłapać W szczycie imprezy nastąpiło powitanie wchodzących Disease i Kawoszki. Kontakt z nimi był niesamowity.. zwłaszcza Kawoszka zrobiła na mnie niesamowicie dobre wrażenie.. ma dozgonne zezwolenie na typowanie Barrel of a Gun do nowości listy Podobał mi się także "pokaz miłości" w wykonaniu pewnych Pań..
Ogólnie na zlocie "włączyło" mi się to coś, czego ostatnio nie mogłem osiągnąć na zlotach w Bytomiu czy Mega... to coś co powoduje, że bawię się NON STOP bez chwil wytchnienia.. po prostu raz na dół na elektro, raz na górę na Depeche Mode - i muszę stwierdzić, że na tej górze wraz z rozwojem imprezy spędzałem już maksymalnie dużo czasu.... "dół" bronił się jak mógł, puszczając takie rewelacje jak Louise.............................. - relacja w odpowiednim temacie.... ale ogólnie góra i DM.. DM.. DM.. Ta radość ludzi z każdego kolejnego kawałka, tak róźna od tego co niekiedy jest na mniejszych imprezach (sam przyznaję, że często schodzę z parkietu jak po jakimś elektro poleci "zwykły dm").. ale DM we Wrocławiu nie był zwykły..................... Kawoszka....... ach... no po prostu coś niesmaoitego.. to przeżywanie muzyki.. radość życia i humor.. super! .. głos mam zachrypnięty jak cholera - tak podumuję ten chaotyczny wywód