III OGÓLNOPOLSKI ZLOT FANÓW DepecheMode w BYTOMIU 17.09.2005
- szajajaba
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
- szajajaba
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
Ehhh...brak mi słów po prostu...duuuużo lepsza zabawa niż we Wrocławiu... Bardzo wiele przesympatycznych momentów, przezabawnych sytuacji, wiele znajomych mordek... Muzyka miodzio, na wejście usłyszeliśmy Black Celebration, poleciało kilka zapomnianych już przeze mnie utworów...nie tylko DM...
Poza tym...eh...dawno mi się już tak dobrze nie tańczyło...@Janusz za mało tych tańców, za mało... A reszta parkietowych szaleństw niech pozostanie tajemnicą...
@Erw & Gilles tak dać się pokonać w piłkarzyki... 3 razy remis, raz przegrana sromotnie, i tylko jedno zwycięstwo... Kiedy rewanż...?
@Erw Pfff... nieładnie, drogi chłopcze, nieładnie...w ogóle nie było cię na parkiecie widać... ........
No i tak poza tym cudowne chłopaki dołączyli do grona imprezowych śpiochów... Erw zasnął jak niemowlę w odosobnieniu, Gilles wpadł w objęcia Morfeusza przy stole...
A wszyscy, którzy spali w domu, uczciwie czy też nie, niech żałują, że z nami nie byli
Poza tym...eh...dawno mi się już tak dobrze nie tańczyło...@Janusz za mało tych tańców, za mało... A reszta parkietowych szaleństw niech pozostanie tajemnicą...
@Erw & Gilles tak dać się pokonać w piłkarzyki... 3 razy remis, raz przegrana sromotnie, i tylko jedno zwycięstwo... Kiedy rewanż...?
@Erw Pfff... nieładnie, drogi chłopcze, nieładnie...w ogóle nie było cię na parkiecie widać... ........
No i tak poza tym cudowne chłopaki dołączyli do grona imprezowych śpiochów... Erw zasnął jak niemowlę w odosobnieniu, Gilles wpadł w objęcia Morfeusza przy stole...
A wszyscy, którzy spali w domu, uczciwie czy też nie, niech żałują, że z nami nie byli
- pimpf_101
- Posty: 358
- Rejestracja: 11 mar 2005 12:32
- Lokalizacja: z kapy węża
Erw zasnął. Zostało przyjęte i zapisane w pamięci.
- Sonata
- Posty: 53
- Rejestracja: 02 mar 2005 18:24
hahahahahahhahahahahahaszajajaba pisze: @Erw Pfff... nieładnie, drogi chłopcze, nieładnie...w ogóle nie było cię na parkiecie widać... ........
czyżby powtórka z rozrywki z Bytomia? tzn. eeee widzę, że ktoś ze mnie wziął przykład
- Erwartungen
- Posty: 1332
- Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
- Lokalizacja: Katowice
szajajaba ojej.................... a przypomnij sobie EVERYBODY WANTS TO RULE THE WORLD (po kjurze poleciało), albo dy san end the reinfol
- szajajaba
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
Dziecko drogie, nie drażnij ty mnie z samego rana Pfffff TY sobie przypomnij It's No Good, In Your Room, We Are Electric, Rush, More Than A Party...i wszystkie inne kawałki cudowne, przy których cię dziecko nie było... Poza tym jak można się nie pojawić na kjurach, doprawdy, krechę wielką masz...
- Iwonka
- Posty: 1434
- Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
- Lokalizacja: Katowice
Erw spał w sali z rezerwacją? Takie słuchy mnie doszły od gillesa. a co do tańca, na nastepnym zlocie już nie poznacie, że jedstem kobietą - ćwiczę
- Erwartungen
- Posty: 1332
- Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
- Lokalizacja: Katowice
wszystko (prawie) odpieram: it's no good NIE LUBIE i nigdy z tego tajemnicy nie robiłem, przy more than nie byłem ale za to Ciebie nie było przy Something to do, Rush to faktycznie MOJA BARDZO WIELKA WINA, ale co do We are electric... mam dowód, że BAAAAAARDZO lubisz tę piosenkę, bo ja byłem niedaleko i TEŻ TAŃCZYŁEM!! Swoją drogą szkoda że nie wszyscy tak przeżywają, wtedy nikt by nie zwracał uwagi na moje i Pimpfa "dawanie"
/przeniosę temat do "zloty..." jak się przewalę przez nieprzeczytane...
/przeniosę temat do "zloty..." jak się przewalę przez nieprzeczytane...
- szajajaba
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
Dopóki nie przeniosłeś, to tu cię pomolestuję :DD: Wytłumacz mi to zacytowane, bo sie gubię... A tak w ogóle, to wymieniłam tylko kilka utworów, już nie kręć, że tak często tańczyłeś, ja tam prawie cały czas szalałam i cię widziałam może 3 razy...Erwartungen pisze:Swoją drogą szkoda że nie wszyscy tak przeżywają, wtedy nikt by nie zwracał uwagi na moje i Pimpfa "dawanie"
- Erwartungen
- Posty: 1332
- Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
- Lokalizacja: Katowice
no bo niektórzy nasz taniec (mój i pimpfa) komentują czasem... a jakby wszyscy tak jak Ty skupiali się na samej muzyce (i nie widzieli kto obok stoi!) to byłoby lepiej
- szajajaba
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
Teraz to rozbudziłeś moja ciekawość Specjalnie będe obserwowała, jak szalejecie
@Iwonko, naprawdę zasnął...w sali ERWACJI :D:D
@Iwonko, naprawdę zasnął...w sali ERWACJI :D:D
- Iwonka
- Posty: 1434
- Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
- Lokalizacja: Katowice
Jak oni tak dają na zlotach, to ja apominam o muzyce, po porstu gra ciał... Zapominam nawet o swoich męzkich ruchach na chwile i tylko patrze...
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
tak komentujecie zlot i komentujecie, a fotka to faktycznie moglibyscie sypnac
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- szajajaba
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
Ale z tym to do Gillesa....on był naszym naczelnym papparazzim :D:D
- Erwartungen
- Posty: 1332
- Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
- Lokalizacja: Katowice
ja byłem po dwunsatu godzinach w pracy i nie wyspanmy po piątkowym dniu kiedy to też miałem 12 godzin w pracy!! najlpeszym dowodem na brak czasu jest fakt, iż ZAPŁACIŁEM ZA BILET, mimo, że jako VIP miałem darmowy wstęp Jakbym chociaż na sekundę wszedł na forum tobym to wiedział!
Pimpf to może ja ci Kocynder przypomnę?? albo Fabrykę rozrywki ?? :lol na szczęście też jst zapamiętane i zapisane w pamięci. Jak widzisz - skutecznie
Szajajaba bądź co bądź zasnąłem w Erwacji! Wolno mnie, nie? Ja w Waszym wieku nie spałem
Kawoszka szok był spory, jak Cię w ciemnościach na Piotr Skargi zobaczyłem... a wcześniej ten telefon do Szajajaby i do Janusza i te śmiechy ukryte, które kazały mi przypuszczać, że w gronie niespodzianek będzie drogie Iwoniszyńsko . acha - knajpa bytomska nazywa się ODNOWA
Sonata to wszystko przez pizzę "regres II" na którą czekałem 30 minut, ale która - jak już dotarła - była rewelacyjna... to ona mnie rozłożyła... a zlot we Wrocławiu dowodem, że potrafię szaleć będąc a) głodny, b)pod wpływem, c)po pracy
Gilles total nas ROZBESTWIŁ jest tak straszliwie ŁATWY, że jak przychodzi zagrać "w realu" to widać nasze braki.... dobrze, że Pauve wyjeebał kilka razy poteżnie i Szajajabowaty 'Szarbonier' był bezradny...
Icemartin & Oblivion dziękuję za wejściówkę i za pomoc w jej "wyegzekwowaniu" ja ze swej strony postaram się nadal drukować odpowiednie paragony . Przecież zarówno Wam jak i mnie leży przede wszystkim dobro naszego zespołu (i imprez z nim związanych...)
Pimpf to może ja ci Kocynder przypomnę?? albo Fabrykę rozrywki ?? :lol na szczęście też jst zapamiętane i zapisane w pamięci. Jak widzisz - skutecznie
Szajajaba bądź co bądź zasnąłem w Erwacji! Wolno mnie, nie? Ja w Waszym wieku nie spałem
Kawoszka szok był spory, jak Cię w ciemnościach na Piotr Skargi zobaczyłem... a wcześniej ten telefon do Szajajaby i do Janusza i te śmiechy ukryte, które kazały mi przypuszczać, że w gronie niespodzianek będzie drogie Iwoniszyńsko . acha - knajpa bytomska nazywa się ODNOWA
Sonata to wszystko przez pizzę "regres II" na którą czekałem 30 minut, ale która - jak już dotarła - była rewelacyjna... to ona mnie rozłożyła... a zlot we Wrocławiu dowodem, że potrafię szaleć będąc a) głodny, b)pod wpływem, c)po pracy
Gilles total nas ROZBESTWIŁ jest tak straszliwie ŁATWY, że jak przychodzi zagrać "w realu" to widać nasze braki.... dobrze, że Pauve wyjeebał kilka razy poteżnie i Szajajabowaty 'Szarbonier' był bezradny...
Icemartin & Oblivion dziękuję za wejściówkę i za pomoc w jej "wyegzekwowaniu" ja ze swej strony postaram się nadal drukować odpowiednie paragony . Przecież zarówno Wam jak i mnie leży przede wszystkim dobro naszego zespołu (i imprez z nim związanych...)
- szajajaba
- Posty: 2024
- Rejestracja: 12 cze 2005 09:50
No właśnie, już nie muszę tajemniczyć, na zlocie była moja ukochana...
@Kawuś ...Nie ma bata, ja chcę powtórkę z rozrywki w łódeczce...
@Erw ty staruchu, w NASZYM wieku to ty nie wiedziałeś pewnie, co to DM Ale powiedz, tak poza tym udała nam się niespodzianka? i wiesz, my ciągle czekamy na rewanż piłkarzykowy z waszej strony...
@Kawuś ...Nie ma bata, ja chcę powtórkę z rozrywki w łódeczce...
@Erw ty staruchu, w NASZYM wieku to ty nie wiedziałeś pewnie, co to DM Ale powiedz, tak poza tym udała nam się niespodzianka? i wiesz, my ciągle czekamy na rewanż piłkarzykowy z waszej strony...
- pimpf_101
- Posty: 358
- Rejestracja: 11 mar 2005 12:32
- Lokalizacja: z kapy węża
@Gilles - Ty KONFIDENCIEIwonka pisze:Erw spał w sali z rezerwacją? Takie słuchy mnie doszły od gillesa. a co do tańca, na nastepnym zlocie już nie poznacie, że jedstem kobietą - ćwiczę
@Iwona - Ty dresiaro ---> ćwiczysz.... W sumie, to nawet dobrze, jeśli wiesz co mam na myśli.
Wracając do rogrywki piłkarskiej...
Przyjrzyjcie się tej sytuacji:
(w czerwonych koszulkach drużyna prowadzona przez duet trenerski Kawoszki i Szajajaby)
Po tym pdaniu padła bramka która pogrzebała nasze (moje i Erwarta) szanse na remis w całych zawodach...
Łatwo zauważyć, że zawodnik do którego była podawana piłka znajdował się daleko za linią obrony zespołu w niebieskich koszulkach (czyli naszego). W myśl przepisów piłki nożnej powinien być w tej sytuacji odgwizdany tak zwany przysłowiowy spalony. W takiej sytuacji władze piłkarskie mogą co najwyżej ukarać sędziego, wyniku niestety nie mogą zmienić. Jednak w trakcie przeglądania protokołów meczowych dotarliśmy do faktu, dzięki któremu wynik może zostać zmieniony ! Okazało się, że w drużynie Szajajaby i Kawoszki zagrał zawodnik zawieszony na dwa mecze ligowe z powodu żółtych kartek - Jaromir W. (na zdjęciu) .
Przyjrzyjcie się tej sytuacji:
(w czerwonych koszulkach drużyna prowadzona przez duet trenerski Kawoszki i Szajajaby)
Po tym pdaniu padła bramka która pogrzebała nasze (moje i Erwarta) szanse na remis w całych zawodach...
Łatwo zauważyć, że zawodnik do którego była podawana piłka znajdował się daleko za linią obrony zespołu w niebieskich koszulkach (czyli naszego). W myśl przepisów piłki nożnej powinien być w tej sytuacji odgwizdany tak zwany przysłowiowy spalony. W takiej sytuacji władze piłkarskie mogą co najwyżej ukarać sędziego, wyniku niestety nie mogą zmienić. Jednak w trakcie przeglądania protokołów meczowych dotarliśmy do faktu, dzięki któremu wynik może zostać zmieniony ! Okazało się, że w drużynie Szajajaby i Kawoszki zagrał zawodnik zawieszony na dwa mecze ligowe z powodu żółtych kartek - Jaromir W. (na zdjęciu) .
- Erwartungen
- Posty: 1332
- Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
- Lokalizacja: Katowice
ooooooooooooo no na zbliżeniu jak byk widać!! Nawet w ciemnościach bym poznał ten czerwony ryj! haha walkower i 3:0 dla nas!!
- kawoszka
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
No ladnie....Tak balowalam z Aga,ze taraz obie jestesmy na zwolnieniach,chociaz z zupelnie roznych powodow
Wiec tak....mam taki metlik w glowie,ze nie wiem od czego zaczac .
Moze od Katowic-bylam tam ostatni raz 8 lat temu i do tej pory na cudnym dworcu PKP nie postawili laweczek do siedzenia!ZGROZA!!! Poza tym przez tyle lat nie zapomnialam drogi do Mega Klubu ,w ktorym to kiedys dosyc czesto pilam,eh....gdzie te czasy
Zlocik zaliczam do tych bardziej udanych aczkolwiek NIEKTORE osoby zachowywaly sie conajmniej DZIWNIE Na dworzec wyszla po mnie piekna kobietka Szajabka i razem udalysmy sie na zwiedzanie miasta,robiac po drodze male zakupy w drogich sklepach Wieczorkiem,zrobione na Bostwa,udalysmy sie na spotkanie z dwojka milych panow ,ktorzy mieli jakas bardzo dziwna manie pstrykania fotek pewnym kandydatom na prezydenta
W dodatku....dowiedzialam sie dzisiaj,ze ja i Aga zostalysmy potajemnie nagrane przez ukryta kamere(oj....nieladnie ).Biada wam,jesli ten filmik trafi w niepowolane rece .
Na zlot dotarlismy troche pozno,gdyz jeden z panow wykazywal ogromna chec pojscia do lokalu niewiadomej kategorii w celu wiadomym
Do tego jeszcze ta popielniczka.....
Juz lekko wstawieni udalismy sie do wlasciwego lokalu,gdzie spotkalam sie z bardzo milym przywitaniem organizatorow
Tuz po wejsciu Erwart gdzies nam przepadl a gdy wrocil to byl dziwnie wymietolony Wielka klase do samego konca trzymal Gilles-chlopak cud-miod Wytanczylam sie z Aga niezle,teraz ledwie sie ruszam....cos mnie strzyka w biodrze
Piwerko duuuuzo lepsze niz w Wawie,wlewalam w siebie z dzika radoscia,ze o drinkach nie wspomne.... A teraz UWAGA Okolo godziny trzeciej w nocy w klubie Regres w Bytomiu odbyly sie rozgrywki w Pilkarzyki Do boju stanely dwie druzyny-zenska (czyli Ja i Aga) oraz meska(Erwart i Gilles).Boj byl zaciety lecz rozlozylysmy chlopakow na lopatki Byli BEZSILNI....Szajabka stala na bramce ja w ataku.Biedny Erwart nie wiedzial za co sie zlapac i miotal sie miedzy atakiem a bramka....Nic to nie pomoglo ....Widac w teorii sa niezli ale umiejetnosci marniutkie
Teraz troszke osobistych spraw:
Szajabko jestes NAJ,slow mi brakuje....Dziekuje za wszystko ,bylo cudownie Szczegolnie te nasze tance,uhm Teraz to ja zapraszam do stolicy,do siebie
Erwart bylo mi bardzo milo zobaczyc Twoja zdziwiona mine gdy nas zobaczyles.Prawie pod poloneza wpadles
Mozesz wciskac kit innym,ktorzy mniej tanczyli ode mnie....ja wiem jedno....na parkiecie byles raptem pare razy,oj,marniuchno....we Wroclawiu miales wiekszy "power" ,teraz gdzies sie lajdaczyles po katach
Gilles bardzo sie ciesze,ze moglam Cie poznac Szczerze mowiac Twoj Awatar jest mocno mylacy i inaczej sobie Ciebie wyobrazalam. Dzieki za pizze bezmiesna,zapamietam takie poswiecenie Aga nie pisala o tym ale wiem,ze ratowales jej rozwalona reke ,no prosze......nic zlego nie moge napisac,same superlatywy....oby wiecej takich facetow bylo,trzymaj tak dalej
James nawet nie wiesz jak sie zdziwilam na Twoj widok.Dziekuje Ci bardzo za puszczenie Cure,wiem,ze zrobiles to tylko i wylacznie na moja prosbe,chwala Ci wielka Jakos nie znalazlam Cie w pociagu powrotnym....szkoda,spotkamu sie juz w Wawie na depotece.
Pozdrawiam tez wszystkich innych milych ludzi i poprosze o przyslanie mi fotek,ktore sobie wspolnie robilismy.Zlot byl bardzo udany,muzyka mocno zroznicowana ale to wlasnie dobrze.....kazdy znalazl cos dla siebie(chociaz gdyby nie ja to Cure wogole by nie polecial ).
Nie dziwie sie chlopcom,ze tak ochoczo spali ,gdyz kanapy w Regresie sa super mieciuchne i wygodne....
Chyba tyle...jak cos sobie przypomne to jeszcze dopisze.
Wiec tak....mam taki metlik w glowie,ze nie wiem od czego zaczac .
Moze od Katowic-bylam tam ostatni raz 8 lat temu i do tej pory na cudnym dworcu PKP nie postawili laweczek do siedzenia!ZGROZA!!! Poza tym przez tyle lat nie zapomnialam drogi do Mega Klubu ,w ktorym to kiedys dosyc czesto pilam,eh....gdzie te czasy
Zlocik zaliczam do tych bardziej udanych aczkolwiek NIEKTORE osoby zachowywaly sie conajmniej DZIWNIE Na dworzec wyszla po mnie piekna kobietka Szajabka i razem udalysmy sie na zwiedzanie miasta,robiac po drodze male zakupy w drogich sklepach Wieczorkiem,zrobione na Bostwa,udalysmy sie na spotkanie z dwojka milych panow ,ktorzy mieli jakas bardzo dziwna manie pstrykania fotek pewnym kandydatom na prezydenta
W dodatku....dowiedzialam sie dzisiaj,ze ja i Aga zostalysmy potajemnie nagrane przez ukryta kamere(oj....nieladnie ).Biada wam,jesli ten filmik trafi w niepowolane rece .
Na zlot dotarlismy troche pozno,gdyz jeden z panow wykazywal ogromna chec pojscia do lokalu niewiadomej kategorii w celu wiadomym
Do tego jeszcze ta popielniczka.....
Juz lekko wstawieni udalismy sie do wlasciwego lokalu,gdzie spotkalam sie z bardzo milym przywitaniem organizatorow
Tuz po wejsciu Erwart gdzies nam przepadl a gdy wrocil to byl dziwnie wymietolony Wielka klase do samego konca trzymal Gilles-chlopak cud-miod Wytanczylam sie z Aga niezle,teraz ledwie sie ruszam....cos mnie strzyka w biodrze
Piwerko duuuuzo lepsze niz w Wawie,wlewalam w siebie z dzika radoscia,ze o drinkach nie wspomne.... A teraz UWAGA Okolo godziny trzeciej w nocy w klubie Regres w Bytomiu odbyly sie rozgrywki w Pilkarzyki Do boju stanely dwie druzyny-zenska (czyli Ja i Aga) oraz meska(Erwart i Gilles).Boj byl zaciety lecz rozlozylysmy chlopakow na lopatki Byli BEZSILNI....Szajabka stala na bramce ja w ataku.Biedny Erwart nie wiedzial za co sie zlapac i miotal sie miedzy atakiem a bramka....Nic to nie pomoglo ....Widac w teorii sa niezli ale umiejetnosci marniutkie
Teraz troszke osobistych spraw:
Szajabko jestes NAJ,slow mi brakuje....Dziekuje za wszystko ,bylo cudownie Szczegolnie te nasze tance,uhm Teraz to ja zapraszam do stolicy,do siebie
Erwart bylo mi bardzo milo zobaczyc Twoja zdziwiona mine gdy nas zobaczyles.Prawie pod poloneza wpadles
Mozesz wciskac kit innym,ktorzy mniej tanczyli ode mnie....ja wiem jedno....na parkiecie byles raptem pare razy,oj,marniuchno....we Wroclawiu miales wiekszy "power" ,teraz gdzies sie lajdaczyles po katach
Gilles bardzo sie ciesze,ze moglam Cie poznac Szczerze mowiac Twoj Awatar jest mocno mylacy i inaczej sobie Ciebie wyobrazalam. Dzieki za pizze bezmiesna,zapamietam takie poswiecenie Aga nie pisala o tym ale wiem,ze ratowales jej rozwalona reke ,no prosze......nic zlego nie moge napisac,same superlatywy....oby wiecej takich facetow bylo,trzymaj tak dalej
James nawet nie wiesz jak sie zdziwilam na Twoj widok.Dziekuje Ci bardzo za puszczenie Cure,wiem,ze zrobiles to tylko i wylacznie na moja prosbe,chwala Ci wielka Jakos nie znalazlam Cie w pociagu powrotnym....szkoda,spotkamu sie juz w Wawie na depotece.
Pozdrawiam tez wszystkich innych milych ludzi i poprosze o przyslanie mi fotek,ktore sobie wspolnie robilismy.Zlot byl bardzo udany,muzyka mocno zroznicowana ale to wlasnie dobrze.....kazdy znalazl cos dla siebie(chociaz gdyby nie ja to Cure wogole by nie polecial ).
Nie dziwie sie chlopcom,ze tak ochoczo spali ,gdyz kanapy w Regresie sa super mieciuchne i wygodne....
Chyba tyle...jak cos sobie przypomne to jeszcze dopisze.