Aphex Twin
- DT
- Posty: 1267
- Rejestracja: 18 lut 2005 06:50
- Lokalizacja: The Middle of Nowhere
- slick
- Posty: 6732
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube
A ja w szczególności polecam klasyk - Selected Ambient Works 85-92
https://youtu.be/Xw5AiRVqfqkSelected Ambient Works 85-92 (często skracane do SAW85-92 albo po prostu SAW 1) – pierwsza studyjna płyta (trzecie wydawnictwo w ogóle) muzyka elektronicznego Richarda D. Jamesa pod aliasem Aphex Twin. Została wydana 12 lutego 1992 roku nakładem wytwórni Apollo Records z Belgii.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
A ja polecę całą dyskografię. Jak na człowieka dość mocno siedzącego w IDM, to jednak jego płytki znacząco się różnią. Pierwszy SAW to dopiero początek zabawy, ale rzeczywiście jest to jego najlepsza płytka. Obok drukqs, czyli wykręconego drill'n'bass przemieszanego miniaturkami granymi na preparowanym fortepianie. Ale żeby się nie naciąć, to po SAW 85-92 najmniej boleśnie przejść do dwójki lub do Syro.
- devotional
- Posty: 6389
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
Nigdy się za niego nie zabrałem, mimo mnóstwa poleceń od lat. Najlepiej od tych Selected zaczynać? Może trochę horyzonty poszerzę..
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Akurat, jak to mówił Penderecki, Pan Aphex Twin, powinien Ci podejść.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Miałem fazę na SAW2 7 lat temu, brałem się wtedy za różne takie ambientopodobne zwracając bardziej uwagę na jakość brzmienia niż melodie/kompozycje. Oprócz Aphex Twin wtedy na tapecie był Flying Lotus (Until The Quiet Comes/Cosmogramma) i Mikołaj Bugajak aka NOON (Dziwne dźwięki i niepojęte czyny), polecam
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- obi
- Posty: 1222
- Rejestracja: 19 paź 2006 12:09
- Ulubiony utwór: Halo
- Lokalizacja: EU
-
Kontakt
Strona WWW
Jeśli używasz Spotify w wersji komputerowej to w pół godziny powinieneś wiedzieć czy Rysiu Ci pasuje czy nie: skip skip skip. Drukqs to jest dobry wybór jeśli chodzi o drill'n'bass plus miniaturki fortepianowe, ale jeśli wolisz ambient to trzeba poszukać składanek ambientowych. Jak koledzy mówią - SAW SAW2.
Jeśli lubisz idm to po prostu lubisz Rysia i jego stan umysłu, w większości. Przynajmniej ja tak mam z Autechre.
Jeśli lubisz idm to po prostu lubisz Rysia i jego stan umysłu, w większości. Przynajmniej ja tak mam z Autechre.
- Dragon
- Posty: 7943
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Autechre to już w ogóle inna liga, jak dla mnie z 2 piętra wyżej niż Ryszard. Przez koronkę nawet NTSy nadrobiłem i też przypadły do gustu, szczególnie trójeczka.
- obi
- Posty: 1222
- Rejestracja: 19 paź 2006 12:09
- Ulubiony utwór: Halo
- Lokalizacja: EU
-
Kontakt
Strona WWW
Autechre to stan umysłu - ładnie powiedziane, ale coś w tym jest. Rysiu jest o wiele bardziej lajtowy, choć ma takie momenty, że można pomyśleć "geniusz". Ciężko mi uznać kto jest pod kim i nad kim, kwestia gustu. NTSy zaś i Elseki musiałem sobie ostatnio przerobić na plejlistę spotifajową, jakieś prywatne "the best of". Poddałem się bo od roku czy dwóch obiecuję sobie, że przesłucham wszystko od deski do deski, a i tak wracam do ulubionych "latentcall" czy "acdwn" - już nawet tytuły pamiętam. "pendulu hv moda" heh.
Chciałbym by Rysiu wciąż mnie tak zaskakiwał jak kiedyś, ale poziom statusienia u niego niestety się pogłębia. Fakt, że Ae też to mają w inny sposób - bo nie chce im się kroić materiału i robić kolejne Exai, wywalają długie surowe miksy. No ale. Ae idą po tej swojej grudzie i często gęsto wciąż ekscytują a Rysiu jakoś tak zamula, przewidywalnie.
Chciałbym by Rysiu wciąż mnie tak zaskakiwał jak kiedyś, ale poziom statusienia u niego niestety się pogłębia. Fakt, że Ae też to mają w inny sposób - bo nie chce im się kroić materiału i robić kolejne Exai, wywalają długie surowe miksy. No ale. Ae idą po tej swojej grudzie i często gęsto wciąż ekscytują a Rysiu jakoś tak zamula, przewidywalnie.