U2

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Re: U2

Post 16 lip 2009 00:11

Ależ panowie, DM nokautuje U2 wg każdego depesza i jest to całkowicie naturalne. U2 natomiast nokautuje DM wg każdego fana U2. Proste jak drut.
astiz

Post 16 lip 2009 00:13

Jari pisze:Chyba jednak przeczytaj to zdanie jeszcze raz... DM przywołano tylko w toku dyskusji o frontmanach: Gahanie i Bono. Czy DM nokautuje U2... Chyba Cię rozczaruję, ale jest dokładnie odwrotnie... A koncertowo to nokautuje i beszcześci zwłoki....


No bo Ty lubisz wielkie Show,za wielką kasę,a ja nie.Właśnie ta skromność w porównaniu z U2 bardzo mi się podoba w wykonaniu DM.
Dodam,że nie podobają mi się również występy Madonny,Michaela Jacksona Brittney Spears...z tego samego powodu co U2.
Zresztą U2 śmiało można zaliczyć gatunkowo do wyżej wymienionych "artystów".
Awatar użytkownika
Rajca
Posty: 6051
Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35

Post 16 lip 2009 00:16

No, ogólnie DM to w twoim mniemaniu gra w remizie do kotleta w porównaniu do szoł U2.
Ot andegrandowy bandzik, nie to co cholerniki z Dublinu czy innego Belfastu.

Ot, Tour of the Dom Strażaka...
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 16 lip 2009 00:21

newdress pisze:Zresztą U2 śmiało można zaliczyć gatunkowo do wyżej wymienionych "artystów".
No może z wyjątkiem Britney to wszyscy przez ciebie wymienieni są artystami przez duże A.
A nie znasz Jariego? Tradycyjnie musi DM dokopać przesadzając w swoim stylu w ocenie. Ale ja już się do tego przyzwyczaiłem. ;)
astiz

Post 16 lip 2009 00:25

shodan pisze:
newdress pisze: A nie znasz Jariego? Tradycyjnie musi DM dokopać przesadzając w swoim stylu w ocenie. Ale ja już się do tego przyzwyczaiłem. ;)
Też się przyzwyczaiłem,zwłaszcza,że robi to z...poczuciem humoru :P
Jari

Post 16 lip 2009 00:41

Ty to powiedziałeś, nie ja więc to raczej twoja opinia i twoje mniemanie przelane na forum słowami owymi... Moja ocena koncertów DM jest taka jaka jest i nikomu dupala lizać nie będę tylko poto żeby było miło. Dla mnie U2 to koncertowa potęga, żywioł, kwintesencja tego o co biega w graniu live - spontaniczność przepleciona z reżyserowanym show, multimedialność, ogromna energia wzajemna między zespołem a publicznością, zmienne setlisty, niespodzianki, zaskoczenia, emocje i przede wszstkim granie na żywo (!) - nie jakies pierd**one taśmy z podkładzikami i uwalniane sample przez jednopalcowego klawiszowca... Sorry, ale machanie łapkami w jednej piosence było fajne jak miałem 15 lat... 15 lat później oczekuję czegoś więcej. Sekcja rytmiczna Clayton/Mullen to potęga brzmnieniowa.

Szczyt spontaniczności DM - 2 sekundowa poza Gahana 'chyba na Jacksona' + ściągnięcie butów i skarpetek na Devotional Tour w Berlinie. Norma na koncercie U2 - wyciągnaie fanów z tłumu dawanie im gitary i wspólne odegranie piosenki np Knocking On heavens Door z improwizowanym wymyślanym na czasie tekstem pod imię grającej osoby (poszukać na Tubie - jest takie cuś), wyciąganie fanów do wspólnego tańca (no bo Gahanowi pewnie panna by podeptała butki od Prady czy innego Armaniego), oblewanie szampanem zaskoczonej dziewczyny, wychodzenie na scenę z tłumu, śpiewanie piosenki w duecie z wokalistą na telebimie (L. Reed w Sydney), dzwonienie na scenie do papieża, prezydenta czy po taksówkę, śpiewanie w garderobie która widac na ekranach scenicznych... to tylko fragment koncertowego aspektu U2... z dowodami poniżej... A DM... no tak buty i skarpetki w Berlinie....

http://www.youtube.com/watch?v=6Hre9lCQouo Fan gra z U2

http://www.youtube.com/watch?v=PzQ5FNNP ... L&index=37 Fanka z Bono tańcząca przy Little While - piekna rzecz i wspomnienie dane od zespołu dla fana (+pogawędka) w Berlinie - to nie tam grało DM dla iluśtysięcy ludzi? Przeżył ktoś z nich coś takiego?

http://www.youtube.com/watch?v=P8oy0nR1Nhw Wspólny taniec...

http://www.youtube.com/watch?v=N6Sb6C-rSRY Cios dla branży - prześmiewcza piosenka tego jak łatwo stowrzyć gwiazdę - widziany Bono w garderobie....

http://www.youtube.com/watch?v=UOJcQ48xLIw The Edge wie co się robi z gitarą, a Bono z fanami tańcuje...

http://www.youtube.com/watch?v=blVGCNxD ... re=related Fanka oblana sugestywnie szampanem...

I na koniec

http://www.youtube.com/watch?v=NatIg7Pokyk Pieknie odegrana scena brania narkotyku...

Jak na kimś to nie robi wrażenia wykrzyczane Allelujah wśród 80 tysięcy ludzi to ja przepraszam ale ku*w* nie znam się na niczym w takim razie...

itp itd. Naprawdę ktoś chce licytować koncerty U2 i DM? :/

I zmartwię was - ja nie dopiekam DM bo mam frajdę, ja to robię z bólem serca i dlatego, że tak uważam, że tak jest uczciwie... I mimo wszystko wiesze wrażenie robi na mnie Bono w ostatnim linku niż Gahan drący się mister martin eeeee no tego tam ellllll goreeeeee - po raz 200-tny....
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 16 lip 2009 00:52

Co do koncertów to masz Jari rację, ale wyraziłeś podobną opinię również ogólnie co do muzyki DM. Przynajmniej tak wywnioskowałem. A tu nie ma już mowy o żadnym tam nokaucie. Bo DM to nie tylko SOTU czy PTA.
Jari

Post 16 lip 2009 10:12

A tu macie killera koncertowego w wykonaniu U2 - wyciągają typa z publiki a on wywala bombę - proponuje im że zagrają piosenkę a on będzie grał... i co? Przerywają 'Angel Of Harlem', Bono pyta Edga czy zna 'Wild Horses' :-) i jadą na żywca piosenkę...

http://www.youtube.com/watch?v=YKgJa7Hn ... re=related

Przykro mi, ale z DM takie coś jest niemożliwe... nie mają stosownej taśmy....
Awatar użytkownika
elliott
Posty: 526
Rejestracja: 28 cze 2009 22:58
Lokalizacja: łódź/gdynia
Kontakt
Strona WWW

Post 16 lip 2009 11:52

:shock:

Wiedziałam zawsze, że U2 to fenomenalny koncertowo zespół, ale nie wiedziałam że są zdolni do czegoś takiego.
Ciekawe jaką niespodziankę zaserwują w Chorzowie ^^
Awatar użytkownika
DT
Posty: 1267
Rejestracja: 18 lut 2005 06:50
Lokalizacja: The Middle of Nowhere

Post 16 lip 2009 12:01

odwołają koncert :lol:
fu..'em and their law
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6389
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 16 lip 2009 12:14

newdress pisze: Chyba spór rozwiązany: DM nokałtuje U2 :nlmda:
Primo: poczytaj słownik ;p
Secundo: zara Ciebie znokaŁtujemy, to temat o U2!
newdress pisze:
Jari pisze:Chyba jednak przeczytaj to zdanie jeszcze raz... DM przywołano tylko w toku dyskusji o frontmanach: Gahanie i Bono. Czy DM nokautuje U2... Chyba Cię rozczaruję, ale jest dokładnie odwrotnie... A koncertowo to nokautuje i beszcześci zwłoki....


No bo Ty lubisz wielkie Show,za wielką kasę,a ja nie.Właśnie ta skromność w porównaniu z U2 bardzo mi się podoba w wykonaniu DM.
Dodam,że nie podobają mi się również występy Madonny,Michaela Jacksona Brittney Spears...z tego samego powodu co U2.
Zresztą U2 śmiało można zaliczyć gatunkowo do wyżej wymienionych "artystów".
Jak ja chcę posłuchac tylko i po prostu dobrej muzy, to idę do filharmonii. Koncert grupy pop/rock MA byc show, bo ja chcę zobaczyc coś ciekawego, tak to bardziej opłaca się zassac LHN, bo wrażenia na koncercie odbierane są nie tylko zmysłem słuchu, a przynajmniej tak byc nie powinno. Dobra muza winna miec dobrą oprawę - U2 to mistrzowie w tej dziedzinie. DM nigdy tak naprawdę nie miało w tym temacie nic do zaoferowania, i raczej nie będzie inaczej. Szkoda.
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21491
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 16 lip 2009 13:20

Kurde, żeby nie powiedzieć wręcz prostytutka!
Dev ma rację! Poza tym...
Co DM ma do zaoferowania jesli nie obwiesza się projekcjami, światłami, itd?
Są na świecie zespoły, które nie potrzebuja ozdób bo muzyka sama w sobie byłaby wystarczająca. DM nie ma na to szans. Każdy koncert taki sam, połowa z tasmy. To już w zasadzie nie koncert tylko jedna wielka projekcja. Owszem, dobrze bym się bawił na takiej "projekcji" ale wrażenia muzyczne... na poziomie koncertu Boysów niestety.
U2 mają show ale ich bootlegów mam setki i kazdy z nich brzmi inaczej.
Jest szansa, że DM rozciągną kawałek ze standardowych 5 do 10 minut bo publika i klimat będa sprzyjające? Nie! 15 minutowego Bad w wykonaiu U2 moge słuchać do znudzenia.
I niech mi tu nikt nie mówi, że to inna muzyka, w elektronice tez sie da. Jari wie najlepiej.

I podkreślam, jezeli chodzi o płyty to DM i U2 prezentują dla mnie równy poziom.
Ale koncertowo to jak dzień do nocy.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
prey
Posty: 1037
Rejestracja: 26 sty 2009 21:43

Post 16 lip 2009 13:52

Nie znacie się na graniu na żywo. Najlepsi są buszmeni - śpiew, rytm, taniec plemienny. To jest szoł :lol: :lol: :lol:
Nie znam żadnej płyty z dyskografii Recoil, ale jestem jego fanem od wielu lat.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21491
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 16 lip 2009 13:55

I nie potrzebują projekcji :lol: :lol: :lol:
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Rajca
Posty: 6051
Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35

Post 16 lip 2009 13:56

Buszmeni to banda łasych na pieniądze komercyjnych świń! Takie sknery, ze nawet nie ubierają się kompletnie :8
Awatar użytkownika
prey
Posty: 1037
Rejestracja: 26 sty 2009 21:43

Post 16 lip 2009 14:00

Hien pisze:I nie potrzebują projekcji :lol: :lol: :lol:
Pochodnie, teren robią za projekcje :lol: :lol:
Nie znam żadnej płyty z dyskografii Recoil, ale jestem jego fanem od wielu lat.
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 16 lip 2009 14:34

Hien pisze:I podkreślam, jezeli chodzi o płyty to DM i U2 prezentują dla mnie równy poziom.
Ale koncertowo to jak dzień do nocy.
No wreszcie ktoś to dobrze ujął. DM rzeczywiście nigdy nie wychodzi poza ramy zaplanowanego harmonogramu. Dlatego uwielbiam albumy studyjne, a nagrań koncertowych nie kolekcjonuję. Po jednym wydaniu z trasy w zupełności starczy jak dla mnie.
Awatar użytkownika
soultaker
Posty: 255
Rejestracja: 04 wrz 2005 11:52
Ulubiony utwór: In Your Memory
Lokalizacja: Kassel
Kontakt
Strona WWW

Post 16 lip 2009 16:30

Jari pisze:...z zainteresowanie aspektami koncertowymi, technicznymi, Nati słucha koncertu, Jerry w tym czasie zerka na graty, ocenia nagłosnienie, patrzy co robią na stołach mikserskich, jak pracują systemy nagłośnienia, oświetlenia, jak sterowne są kontrolerami MIDI itp itd...

OMG !!!! Co to za impra, nie ma co :grins: Ja zawsze myslalem ze ludzie ida na koncert zeby sie zabawic, wipic dobre zimne piwko, poprostu zeby sie odprezyc. A tu technicy zerkaja co i na czym sie gra :o Przynajmniej wiem teraz co chodzi ludziom po glowie ktorzy przychodza na koncert, i minutami nie ruszaja sie z miejsca. Zawsze tacy "widzowie" byli mi jacys podejrzani, aaaaaa tu oto chodzilo :grins:
Spreading the news around the world...
Jari

Post 17 lip 2009 00:32

Hien pisze:I niech mi tu nikt nie mówi, że to inna muzyka, w elektronice tez sie da. Jari wie najlepiej..
No da się... fakt... było byc w Manufakturze na koncercie... ale niedowiarki moga zlookać na jotjube...

A co do stania na koncercie - to jeden z powodów, że interesują mnie techniczne aspekty... A poza tym co mam oglądać na scenie jak na scenie nic nie pokazują fajnego... To gdzie mam sie patrzeć? Tak przynajmniej popatrzę na fajne graty, nauczę się czegoś...
Jari

Post 17 lip 2009 09:41

No a ten filmik kasuje wszystkie poprzednie.... Znana sprawa i zachowanie ludzi, Bono.... ciekawe jakby Dawid zachował się w takim momencie? A Bono zachował się godnie....

http://www.youtube.com/watch?v=ZyFFyyor ... re=related

Bono w oficjalnej biografii "U2 by U2" autorstwa N. McCornicka: "Polska była najwspanialszym momentem całej trasy (…). Gdy się obróciłem, cały stadion 80 000 ludzi był biało-czerwony, ledwie mogłem mówić, o śpiewaniu nie wspominając. To był niezwykle emocjonalny moment dla wszystkich, którzy to widzieli".

I mówcie co chcecie, my niby taka wielka subkultura za jaką się uważamy zawsze umawiamy się na jakieś mega akcje koncertowe (z których najcześciej wychodzi tzw. Gwardia) a tam ludzie po prostu to zrobili...
ODPOWIEDZ