
Papa Dance
- Erwartungen
- Posty: 1336
- Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
- Lokalizacja: Katowice
- Bartini
- Posty: 2238
- Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
- Lokalizacja: Wrocław
-
Kontakt
Strona WWW
Tym co grają, jak wyglądają, na jakich sie kreują. To jest śmieszne.
Moje zdanie jest podzielone, to co wymienił Bojdis popieram, ale z drugiej strony lubie ten zespół, kawał historii polskiej muzyki, moim ulubionym kawałkiem jest Nasz Disneyland, jestem jednak bardziej po stronie Ćmagi i masty 

- EveS
- Posty: 1788
- Rejestracja: 05 kwie 2005 15:10
- Ulubiony utwór: Never Let Me Down Again
- Lokalizacja: EZG
Mam jednego kolegę, z którym się często kłocimy o twórczość Papa Dance. Ostatnio strzelił mi taki dekalog:
10 powodów, dla których Papa Dance to największy zespół w historii:
1. charyzma Pawła Stasiaka
2. piosenki, które jak żadne inne chwytały zeitgeist lat 80., stając się hymnami dekady ("Nasz Disneyland", "Naj Story", "Maxi Singiel")
3. teksty rozpięte gdzieś pomiędzy metafizyką haiku ("srebrny krąg za chmurami znikł/ fale biją w skały/ a morze śpiewa"), ekspresyjnym wyrafinowaniem Rilkego ("trąbią na mnie wciąż na zebrach/ czuję się jak spruty wór"), zamaszystym turpizmem Baudelaire'a ("król olchowy przy łóżku siadł/ oczy ma jak rtęć") i precyzją mikroobserwacji Herberta ("na śniadanie mała kawa, duże łzy")
4. nieprzebrane bogactwo chwytliwych motywów
5. linia basu Waldka Kuleczki w "O la la" (nie, ale serio)
6. najlepszy perkusista świata
7. debiut wstecznie antycypujący całą zimną falę, wszystkie joy divisiony, kjury itp.
8. fantastyczne harmonie wokalne i zaśpiewy ("oooo-ooooo ooo")
9. muzyka, w której tyle jest beznadziejnego smutku, jakiejś tęsknoty nieokreślonej, że chwyta
10. ja tak mówię
Z żadnym punktem się nie zgadzam
10 powodów, dla których Papa Dance to największy zespół w historii:
1. charyzma Pawła Stasiaka
2. piosenki, które jak żadne inne chwytały zeitgeist lat 80., stając się hymnami dekady ("Nasz Disneyland", "Naj Story", "Maxi Singiel")
3. teksty rozpięte gdzieś pomiędzy metafizyką haiku ("srebrny krąg za chmurami znikł/ fale biją w skały/ a morze śpiewa"), ekspresyjnym wyrafinowaniem Rilkego ("trąbią na mnie wciąż na zebrach/ czuję się jak spruty wór"), zamaszystym turpizmem Baudelaire'a ("król olchowy przy łóżku siadł/ oczy ma jak rtęć") i precyzją mikroobserwacji Herberta ("na śniadanie mała kawa, duże łzy")
4. nieprzebrane bogactwo chwytliwych motywów
5. linia basu Waldka Kuleczki w "O la la" (nie, ale serio)
6. najlepszy perkusista świata
7. debiut wstecznie antycypujący całą zimną falę, wszystkie joy divisiony, kjury itp.
8. fantastyczne harmonie wokalne i zaśpiewy ("oooo-ooooo ooo")
9. muzyka, w której tyle jest beznadziejnego smutku, jakiejś tęsknoty nieokreślonej, że chwyta
10. ja tak mówię
Z żadnym punktem się nie zgadzam

- JIGGA_SOUND_GEAR
- Posty: 502
- Rejestracja: 05 maja 2006 18:46
- Lokalizacja: wytwór pana A. Wilder'a zmontowany w MUTE Records
No właśnie. Przyczepię się do fryzury. Ma taką dziwnie bujną czuprynę, jeszcze pare lat temu wyglądał na łysiejącego, a tu masz. Chyba wcierał w głowę ten środek na porost włosów z telezakupów...ERVAMATIN!Bojdis pisze: 4. Wygląd "lidera kapeli"![]()


- EveS
- Posty: 1788
- Rejestracja: 05 kwie 2005 15:10
- Ulubiony utwór: Never Let Me Down Again
- Lokalizacja: EZG
Mój szwagier wczoraj rozkoszował się dźwiękami Papa Dance. I dodatkowo zhańbił mój aparat...
http://img168.imageshack.us/img168/313/img0374tw1.jpg

http://img168.imageshack.us/img168/313/img0374tw1.jpg


- Erwartungen
- Posty: 1336
- Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
- Lokalizacja: Katowice
poprawiasz mi humor takimi zdjęciami.. nie tylko mój aparat taki groch wywala wieczorem.. chyba wybrał iso 3600 

- Bartini
- Posty: 2238
- Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
- Lokalizacja: Wrocław
-
Kontakt
Strona WWW
zasadniczo mam w dupie aparat...
i jego ustawienia...
i w sumie ten zespół też...
ale syntezatory to mają z wypasem
i jego ustawienia...
i w sumie ten zespół też...
ale syntezatory to mają z wypasem
-
- Posty: 79
- Rejestracja: 20 gru 2007 14:28
Papa Dance, hmm... te szaleństwo na koncertach.Miałam wtedy 10 lat chyba, Paweł Stasiak - my love
Teraz to jedna z wielu kapel, która się reaktywowała, bo może kasy przybrakło.
W dodatku znowu się coś zmieniło.Teraz jest Papa D. straszna nędza.
Ten "milion fanek" .....
fanki już dojrzały, a nowych brak 

Teraz to jedna z wielu kapel, która się reaktywowała, bo może kasy przybrakło.
W dodatku znowu się coś zmieniło.Teraz jest Papa D. straszna nędza.
Ten "milion fanek" .....


- obi
- Posty: 1217
- Rejestracja: 19 paź 2006 11:09
- Ulubiony utwór: NLMDA
- Lokalizacja: Wroc
-
Kontakt
Strona WWW
pozyjemy zobaczymycharakterek pisze: fanki już dojrzały, a nowych brak

Dżizus, k***a, ja pier***e.... Mieć na scenie Yamahę CS1 w tych czasach!?!
Nic dziwnego, że brzmimy jak stara pozytywka.... 'trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść....' la la la....

- obi
- Posty: 1217
- Rejestracja: 19 paź 2006 11:09
- Ulubiony utwór: NLMDA
- Lokalizacja: Wroc
-
Kontakt
Strona WWW
Jesli chodzi o stare Papa Dance - to był nasz Kraftwerk - na miarę polskiej rzeczywistości i tamtych czasów. (Nie wspominam o kilku świetnych kawałkach wczesnego Kombi bo to nie ten temat.) Tyle.
- _precious_
- Posty: 3444
- Rejestracja: 27 wrz 2005 22:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
Terz @obi to pszłeś po bandzie na całego 
