Dla mnie ten utwór ma dwa oblicza. Część pierwsza jest absolutnie genialna i zachwycająca. Do 8 minuty i 25 sekundy jest to dla mnie najlepszy utwór PT.Malkolit pisze:W koło Macieju tłukę TSMS; genialny utwór, jeden z najlepszych, jakie znam
Niestety druga część utworu jednak nieco psuje mi to wrażenie. Piękny klimat części pierwszej gdzieś ulatuje.
Moimi hitami ostatnich tygodni jeżeli chodzi o Wilsona są za to niewątpliwie Salvaging i Significant Other.