Post
09 lut 2013 21:16
A, tak się ogólnie pytam, czy jakichś afer nie było, ani niczego w tym stylu, przez ostatnie pięć miesięcy wszakże tu nie wchodziłem. Oczywiście poza napływem ludzi z forum z myślnikiem w nazwie, bo to zdążyłem zauważyć.
Jako że Treasure się skończyło, to teraz słucham nowego My Bloody Valentine, i o ile David Bowie nie nagra jakiejś mega płyty, to już kwestię albumu roku mam z głowy.