Polska muzyka
- Czez
- Posty: 9037
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
- Dragon
- Posty: 7938
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Jak ktoś nie wysiada na przystanku Top One, to na pewno nie pogardzi tym znakomicie starzejącym się klubowym numerem. Przed Państwem zespół Mefis i Królowa nocy. Mocno inspirowane Fancy i Bad Boys Blue... no ale na polską modłę to pod względem jakościowym wręcz rewolucja.
https://www.youtube.com/watch?v=MThZYpCR3rA
Potem kawałek "wypożyczy" sobie niejaki Martyniuk Zenon.
https://www.youtube.com/watch?v=MThZYpCR3rA
Potem kawałek "wypożyczy" sobie niejaki Martyniuk Zenon.
- dejmien
- Posty: 2823
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
Takie papadanceowe.
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Rzeczywiście polski BBB.
Ja zawsze na imprezie przyjmę taką muzykę do zabawy z otwartymi rękoma. Ale żebym na co dzień słuchał, to nie.
Top One, BBB czy Fancy zawsze chętnie posłucham. Przy okazji. Ale żebym z własnej woli włączał na playerze i słuchał, to prawie się jednak nie zdarza.
Ja zawsze na imprezie przyjmę taką muzykę do zabawy z otwartymi rękoma. Ale żebym na co dzień słuchał, to nie.
Top One, BBB czy Fancy zawsze chętnie posłucham. Przy okazji. Ale żebym z własnej woli włączał na playerze i słuchał, to prawie się jednak nie zdarza.
- Czez
- Posty: 9037
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Shodan, slowo klucz: prawie
A ja tego nigdy nie slyszslem. Mile do zabawy.
A ja tego nigdy nie slyszslem. Mile do zabawy.
Enjoy The Silence
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Właśnie zauważyłem że w starym stylu nawet słowem nie odniosłem się do tej wrzutki (ach te smutne czasy przed bestkami kiedy człowiek nie umiał słuchać muzyki)Hien pisze:09 lip 2021 18:32Jeśli chodzi o bardziej cenione przez ogół lata 80, to gdyby udało im się skończyć trzeci album, być może byłby moim ulubionym. Zachowało się wiele dem w wersjach Republiki i jedno oficjalne Ciało, jeden z ich najlepszych kawałków
Prawdę mówiąc Ciało mnie nie zachwyciło, może i stąd to przemilczałem wtedy. Rytm kawałka jest bardzo jednostajny, monotonny i przez to kawałek wydaje mi się być za długi. Poza tym brzmi chyba standardowo jak na Republikę lat 80., ale mając w pamięci Strażnika Snu widzę że faktycznie lubisz zboczonego Ciechowskiego Republiki znam jednak stanowczo za mało i trudno mi ocenić Ciało na tle dyskografii.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Hien chciałem zapytać czy słuchałeś może tego numeru w ogóle? Wspominałeś dzisiaj o wakacyjnych playlistach i powiem Ci że dla mnie ten kawałek idealnie pachnie klimatem wakacji (najlepiej właśnie w Polszcze gdzieś, to samo mam z wcześniej podsyłanymi Skaldami i "Chcę powrócić").stripped pisze:13 lip 2021 20:27Myślałem sobie przeglądając moje playlisty na youtube o różnych polskich numerach zabarwionych muzyką latynoamerykańską, jakaś bossa novą i wpadł mi taki kolejny w ucho to podrzucam.
Bemibek - Powrotna Bossa Nova (1993)
https://youtu.be/EFQZqyrv3cY
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Tak to ten numer
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Czez
- Posty: 9037
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Natknalem sie na taki oto wpis:
W latach 90 w Polsce królowały głównie zespoły, które grały muzykę przypominającą dokonania największych, grunge'owych tuzów.
W 1993 grupa HEY zadebiutowała albumem "Fire". Lepszego momentu nie mogli sobie wybrać. Zespół prowadzony przez Piotra Banacha zadebiutował płytą w chwili, gdy największą popularność osiągały takie zespoły, jak Nirvana, Pearl Jam, Alice in Chains, czy Soundgarden.
Sytuacja zmieniła się w drugiej połowie lat 90. Po śmierci Kurta Cobaina i spadku popularności zespołów z Seatlle zaczęły pojawiać się zupełnie inne, nowe brzmienia.
Na wyspach brytyjskich zaczął królować nowy gatunek - Britpop. Gitarowe zespoły grające prostego, gitarowego rocka nawiązującego do muzycznej kultury lat 60. Miałem wrażenie, że im bardziej utwory danego zespoły przypominały największe przeboje The Beatles, czy The Who tym lepiej.
W Wielkiej Brytanii na listach przebojów rządziły Oasis i Blur. Ale nie można zapomnieć o bardzo ważnej roli Radiohead ( głównie album "Pablo Honey mocno britpopwy ), Pulp, Sueade. Każdy zespół dołożył swoje "pięć" groszy do rozwoju kultury britpopu.
Tylko proszę, nie mówcie Thomowi Yorke'owi, że umieściłem go w zestawieniu zespołów britpopwych. Mógłby się zdenerwować. Ale delikatnie.
W Polsce również zaczęły pojawiać się kapele grające brytyjskiego rocka.
Już w 1992 roku Robert Gawliński skomponował na pierwszą płytę Wilki "Son Of The Blue Sky". Nie ryzykowałbym stwierdzenia, że Wilki to granie "brytyjskie". Jednak w ich twórczości i solowego Gawlińskiego jest tyle smaczków i różnorodności, że do każdego gatunku, podgatunku można przypisać ich utwory.
Wróćmy do "Son Of The Blue Sky". Piękna melodia, wpadający w ucho riff i solo Maćka Gładysza, które chyba na zawsze będzie najlepszą balladową solówką w historii polskiego rocka.
Najważniejszą cezurą na mojej prywatnej osi czasu będzie debiut Myslovitz w 1995 roku. To ten zespół w perspektywie czasie najbardziej przyczynił się do rozwoju brytyjskiej kultury muzycznej w Polsce.
Chciałbym po raz kolejny zaprezentować playlistę z polskimi utworami, polskich wykonawców, którzy ulegli wpływowi brytyjskiej scenie muzycznej.
"POLSKA WERSJA, but BRITISH sound"
1. Wilki "Son Of The Blue Sky" - o tym utworze pisałem już wcześniej. Piękna kompozycja, która spokojnie mogłaby znaleźć się w tamtymi czasie w repertuarze U2, czy innej, wielkiej sławy.
Na szczęście wymyślił ją Robert i jest jednym z dóbr narodowych, które stworzył na przestrzeni ponad trzydziestu lat.
W tamtych czasach najlepsza wizytówka Polski na zachodzie. Bezapelacyjnie.
2. Myslovitz "Myslovitz" - tytułowa kompozycja na debiutanckiej płycie panów z Mysłowic. Pomysł na riff to dzieło Jacka Kuderskiego, który w tamtym czasie słuchał nałogowo zespołu Ride ( podobnie, jak reszta zespołu ).
Oprócz tego bracia Kuderscy to wielcy fani The Beatles, co do dziś słychać w twórczości Myslovitz.
3. Happysad "Ja do Ciebie" - to jedna z najnowszych pozycji w moim zestawieniu. Happysad stworzyli wiele utworów, które moglibyśmy usłyszeć w jednym z zadymionych barów.
Ten wydaje mi się najbliższy tej scenerii.
4. Lotyń " Biała droga" - nie jest to pozycja, która zakorzeniła się w świadomości słuchaczy. Nie mogłem jednak stworzyć tej playlisty bez żadnego utworu grupy Lotyń.
Tak się składa, że ostatnio wydali album "Zachody nad St. Anthony" i tylko on jest dostępny na platformie Spotify.
Pozycja nowa, ale to wciąż ten sam, stary, dobry Lotyń.
5. Myslovitz "Margaret" - zawsze, jak myślę o tym utworze, to mam przed oczami teledysk promujący "Margaret".
Rok 1997 i zespół z fryzurami braci Gallagher, luźnych kurtach przeciwdeszczowych. Tekst i muzyka Artura Rojka również bardzo pasujący do britpopwego grania.
6. Edyta Bartosiewicz "Jenny" - to może być największe zdziwienie dla wielu w tym zestawieniu. Edyta Bartosiewicz i brytyjskie granie?
Podobnie, jak w przypadku Wilków. Ten utwór po prostu budzi we mnie takie skojarzenia. Kojarzył się mi się zawsze z gitarami Manic Street Preachers.
Ale więcej merytorycznych uzasadnień chyba brak. Po prostu tutaj u mnie tu zadziałało, jak gra w skojarzenia.
7. Lotyń "Zostawiłaś mnie" - kolejna pozycja z najnowszego krążka grupy.
Chyba Robert Kałuża tworząc ten utwór słuchał bardzo dużo The Cure i utworu "Pictures of You".
Po raz kolejny urzekło mnie brzmienie gitar.
8. Myslovitz "Kobieta" - powrót do debiutu Myslovitz. Kompozycja Jacka Kuderskiego i tekst Artura Rojka. I po raz kolejny gołym uchem słyszalna inspiracja zespołami Ride i Slowdive.
9. Myslovitz "Bunt Szesnastolatki" - bardzo skoczny utwór zaśpiewany przez Jacka Kuderskiego.
Jeden z najbardziej "beatlesowskich" utwór w dorobku zespołu.
10. Myslovitz "Z rozmyślań przy śniadaniu" - bardzo spokojna, płynąc kompozycja do której Przemek Myszor i Wojtek Powaga nagrywali gitary w studiu Radia Gdańsk przez kilkanaście godzin.
11. Myslovitz "Miłość w czasach popkultury" - stylistycznie bardzo podobny do "Buntu Szesnastolatki". Tutaj śpiewa Rojas i sukces komercyjny "Miłości w czasach popkultury" spowodował, że piosenka jest jedną z najbardziej znanych w dorobku formacji.
12. Robert Gawliński "To tylko obłok" - dzieło z ostatniego solowego albumu Gawlińskiego w latach 90. Stworzony we współpracy z Andrzejem Smolikiem. Riff otwierający nawiązujący do partii Grahama Coxona w utworze "Song 2" od Blur.
Elektroniczne smaczki przypominają mi, jednak inspiracje Radiohead i płytą "Ok Computer".
13. Myslovitz "Peggy Sue nie wyszła za mąż" - kolejna perełka.
Refren, który pobudza najbardziej ukryte uczucia.
14. Lotyń "Spadające pytania" - zestawienie kończę grupą Lotyń.
Ten utwór stanowi naturalną klamrę nad tym wszystkim, co tutaj napisałem.
Link do playlisty: https://open.spotify.com/playlist/2Cnjg ... 1HrId_VBeg
/M.Wawrzyszkiewicz
W latach 90 w Polsce królowały głównie zespoły, które grały muzykę przypominającą dokonania największych, grunge'owych tuzów.
W 1993 grupa HEY zadebiutowała albumem "Fire". Lepszego momentu nie mogli sobie wybrać. Zespół prowadzony przez Piotra Banacha zadebiutował płytą w chwili, gdy największą popularność osiągały takie zespoły, jak Nirvana, Pearl Jam, Alice in Chains, czy Soundgarden.
Sytuacja zmieniła się w drugiej połowie lat 90. Po śmierci Kurta Cobaina i spadku popularności zespołów z Seatlle zaczęły pojawiać się zupełnie inne, nowe brzmienia.
Na wyspach brytyjskich zaczął królować nowy gatunek - Britpop. Gitarowe zespoły grające prostego, gitarowego rocka nawiązującego do muzycznej kultury lat 60. Miałem wrażenie, że im bardziej utwory danego zespoły przypominały największe przeboje The Beatles, czy The Who tym lepiej.
W Wielkiej Brytanii na listach przebojów rządziły Oasis i Blur. Ale nie można zapomnieć o bardzo ważnej roli Radiohead ( głównie album "Pablo Honey mocno britpopwy ), Pulp, Sueade. Każdy zespół dołożył swoje "pięć" groszy do rozwoju kultury britpopu.
Tylko proszę, nie mówcie Thomowi Yorke'owi, że umieściłem go w zestawieniu zespołów britpopwych. Mógłby się zdenerwować. Ale delikatnie.
W Polsce również zaczęły pojawiać się kapele grające brytyjskiego rocka.
Już w 1992 roku Robert Gawliński skomponował na pierwszą płytę Wilki "Son Of The Blue Sky". Nie ryzykowałbym stwierdzenia, że Wilki to granie "brytyjskie". Jednak w ich twórczości i solowego Gawlińskiego jest tyle smaczków i różnorodności, że do każdego gatunku, podgatunku można przypisać ich utwory.
Wróćmy do "Son Of The Blue Sky". Piękna melodia, wpadający w ucho riff i solo Maćka Gładysza, które chyba na zawsze będzie najlepszą balladową solówką w historii polskiego rocka.
Najważniejszą cezurą na mojej prywatnej osi czasu będzie debiut Myslovitz w 1995 roku. To ten zespół w perspektywie czasie najbardziej przyczynił się do rozwoju brytyjskiej kultury muzycznej w Polsce.
Chciałbym po raz kolejny zaprezentować playlistę z polskimi utworami, polskich wykonawców, którzy ulegli wpływowi brytyjskiej scenie muzycznej.
"POLSKA WERSJA, but BRITISH sound"
1. Wilki "Son Of The Blue Sky" - o tym utworze pisałem już wcześniej. Piękna kompozycja, która spokojnie mogłaby znaleźć się w tamtymi czasie w repertuarze U2, czy innej, wielkiej sławy.
Na szczęście wymyślił ją Robert i jest jednym z dóbr narodowych, które stworzył na przestrzeni ponad trzydziestu lat.
W tamtych czasach najlepsza wizytówka Polski na zachodzie. Bezapelacyjnie.
2. Myslovitz "Myslovitz" - tytułowa kompozycja na debiutanckiej płycie panów z Mysłowic. Pomysł na riff to dzieło Jacka Kuderskiego, który w tamtym czasie słuchał nałogowo zespołu Ride ( podobnie, jak reszta zespołu ).
Oprócz tego bracia Kuderscy to wielcy fani The Beatles, co do dziś słychać w twórczości Myslovitz.
3. Happysad "Ja do Ciebie" - to jedna z najnowszych pozycji w moim zestawieniu. Happysad stworzyli wiele utworów, które moglibyśmy usłyszeć w jednym z zadymionych barów.
Ten wydaje mi się najbliższy tej scenerii.
4. Lotyń " Biała droga" - nie jest to pozycja, która zakorzeniła się w świadomości słuchaczy. Nie mogłem jednak stworzyć tej playlisty bez żadnego utworu grupy Lotyń.
Tak się składa, że ostatnio wydali album "Zachody nad St. Anthony" i tylko on jest dostępny na platformie Spotify.
Pozycja nowa, ale to wciąż ten sam, stary, dobry Lotyń.
5. Myslovitz "Margaret" - zawsze, jak myślę o tym utworze, to mam przed oczami teledysk promujący "Margaret".
Rok 1997 i zespół z fryzurami braci Gallagher, luźnych kurtach przeciwdeszczowych. Tekst i muzyka Artura Rojka również bardzo pasujący do britpopwego grania.
6. Edyta Bartosiewicz "Jenny" - to może być największe zdziwienie dla wielu w tym zestawieniu. Edyta Bartosiewicz i brytyjskie granie?
Podobnie, jak w przypadku Wilków. Ten utwór po prostu budzi we mnie takie skojarzenia. Kojarzył się mi się zawsze z gitarami Manic Street Preachers.
Ale więcej merytorycznych uzasadnień chyba brak. Po prostu tutaj u mnie tu zadziałało, jak gra w skojarzenia.
7. Lotyń "Zostawiłaś mnie" - kolejna pozycja z najnowszego krążka grupy.
Chyba Robert Kałuża tworząc ten utwór słuchał bardzo dużo The Cure i utworu "Pictures of You".
Po raz kolejny urzekło mnie brzmienie gitar.
8. Myslovitz "Kobieta" - powrót do debiutu Myslovitz. Kompozycja Jacka Kuderskiego i tekst Artura Rojka. I po raz kolejny gołym uchem słyszalna inspiracja zespołami Ride i Slowdive.
9. Myslovitz "Bunt Szesnastolatki" - bardzo skoczny utwór zaśpiewany przez Jacka Kuderskiego.
Jeden z najbardziej "beatlesowskich" utwór w dorobku zespołu.
10. Myslovitz "Z rozmyślań przy śniadaniu" - bardzo spokojna, płynąc kompozycja do której Przemek Myszor i Wojtek Powaga nagrywali gitary w studiu Radia Gdańsk przez kilkanaście godzin.
11. Myslovitz "Miłość w czasach popkultury" - stylistycznie bardzo podobny do "Buntu Szesnastolatki". Tutaj śpiewa Rojas i sukces komercyjny "Miłości w czasach popkultury" spowodował, że piosenka jest jedną z najbardziej znanych w dorobku formacji.
12. Robert Gawliński "To tylko obłok" - dzieło z ostatniego solowego albumu Gawlińskiego w latach 90. Stworzony we współpracy z Andrzejem Smolikiem. Riff otwierający nawiązujący do partii Grahama Coxona w utworze "Song 2" od Blur.
Elektroniczne smaczki przypominają mi, jednak inspiracje Radiohead i płytą "Ok Computer".
13. Myslovitz "Peggy Sue nie wyszła za mąż" - kolejna perełka.
Refren, który pobudza najbardziej ukryte uczucia.
14. Lotyń "Spadające pytania" - zestawienie kończę grupą Lotyń.
Ten utwór stanowi naturalną klamrę nad tym wszystkim, co tutaj napisałem.
Link do playlisty: https://open.spotify.com/playlist/2Cnjg ... 1HrId_VBeg
/M.Wawrzyszkiewicz
Enjoy The Silence
- Dragon
- Posty: 7938
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Niezły research, że połowa to Mysłowic. Gdzie ty to znalazłeś, Czezu?
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Vibe 90sowych kompleksów, kiedy każdy zespół z Polski musiał ścigać się z widmem Zachodu.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Czez
- Posty: 9037
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Na jakis fejsbukachDragon pisze:19 sie 2022 12:58Niezły research, że połowa to Mysłowic. Gdzie ty to znalazłeś, Czezu?
https://www.facebook.com/38701695186406 ... sn=scwspmo
Enjoy The Silence
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Obaj widać mieścimy się w targecie Czez bo mi też się to dziś wyświetliło
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Czez
- Posty: 9037
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Jakby co, to jest posag Lusi
Enjoy The Silence
- Dragon
- Posty: 7938
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Panowie z Dżantiks chwalą się, że pod koniec września wyjdzie nowa płyta. Śmierdzi mi tam depeszowym coverem, mógłbym się założyć, że tylko po to powstała
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Przesłucham z ciekawości, ale obstawiam, że to właśnie będzie tak brzmiało. Podejrzewam, że by to inaczej wyglądało gdyby reaktywował się pełen skład.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Dragon
- Posty: 7938
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Może jak wyjdzie piąty dżantiks to wreszcie sprawdzę i cały Moment, choć gdzie się sprawdzi to nikt nie zachwala specjalnie (narzekał na to jeden z gości od Podcastexu, Drenda, itd.).
A trzeci z nich to szybko zmienił swoje zainteresowania, dzisiaj pewnie (niesłusznie) traktuje to jako dziecięcą zabawę, bo niedługo potem założył typowy słodkopierdzący poprockowy zespół:
https://www.youtube.com/watch?v=oDT18nSsbtw
A trzeci z nich to szybko zmienił swoje zainteresowania, dzisiaj pewnie (niesłusznie) traktuje to jako dziecięcą zabawę, bo niedługo potem założył typowy słodkopierdzący poprockowy zespół:
https://www.youtube.com/watch?v=oDT18nSsbtw
- Dragon
- Posty: 7938
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Panowie bez specjalnego szumu wypuścili zapowiedź piątego Dżantiksa. Niby single w założeniu mają promować płytę, zachęcić do jej przesłuchania, ale ja już wiem wszystko. Raczej nie sprawdzę.
https://www.youtube.com/watch?v=GGJ1NS4aOmU
https://www.youtube.com/watch?v=GGJ1NS4aOmU
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Wytrzymałem połowę i wyłączyłem. Jaglarz lubuje się w tak taniej muzyce, że to aż boli, zresztą idzie to w parze ze spierdolonymi aranżacjami live starych numerów. Tylko Damiana Dominika szkoda, bo jest to wokalista bardzo dobry. Niestety ani ta muza, ani zwłaszcza ten januszowy teledysk, nie robią mu przysług. Z takimi rzeczami, to panowie mogą najwyżej na zlotach DM wypełniać pustkę po Station One.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn