Best of Forum II

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8021
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Re:

Post 02 sie 2022 21:18

stripped pisze:
02 sie 2022 20:04
Dragon zasadniczo myślę nie słucha tak często chyba singli, przebojów, muzyki na takie pojedyncze strzały
Zasadniczo tak, ale jeszcze coś się takiego znajdzie, wierzę w to ;)
Hien pisze:
02 sie 2022 20:29
Był czasy kiedy podobnie jak kolega Robert (uuuuuuu), przeglądałem blogspoty o muzyce elektronicznej, ale to było z kilkanaście lat temu. Nie mam już na to czasu, ochoty, cierpliwości. Ale Dragon ma i dzięki temu mogę posłuchać takich rzeczy.
Blogspoty to dalej rewelacyjne źródło informacji... i samej muzyki, która często jest niedostępna w inny sposób niż poprzez ciekawe linkami z plikami rar
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16607
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 03 sie 2022 11:45

Roy Ayers Ubiquity - Everybody Loves The Sunshine

Mudżyn atakuje w swoim stylu. To wrzutka dla niego bardzo charakterystyczna.
Nie znałem Ayersa, bo nie dość, że to bardzo stare, to jeszcze wiecie, iż ja w tych funkowo-soulowo-jazzowch dopiero raczkuję. Niemniej utwór jest całkiem dobry. Nie rzucił mnie wprawdzie na kolana, ale jest ok. Fajny rytm, basik, dobry wokal. Jedyne co mnie nieco drażni, to odzywające się chyba dwukrotnie (po raz pierwszy już w 4 sekundzie) piskliwe klawisze. Pewnie to te same syntezatorki, o których pisał Dragon, że szczypią w uszy. Poza tym jest bardzo dobry klimat. Taki klimat, jaki potrafię od niedawna docenić jak należy.
Póki co stripped prezentuje równy i dobry poziom w tej drugiej turze zabawy.

Marvin Gaye - Sexual Healing

Również dobry, a nawet bardzo dobry poziom prezentuje Hien. Kolejna znakomita wrzutka. Świetny, typowo amerykański klimat. Świetne brzmienie, ciekawa melodia i bardzo dobry wokal. Ciemnoskórzy wokaliści mają w tych swoich głosach coś takiego, czego jednak białym wokalistom częstoj brakuje. To są ludzie stworzeni do śpiewania soulu, jazzu, funky i hip-hopu.
Czytałem, że Marvina zastrzelił jego własny ojciec podczas bójki. Ale beznadziejna śmierć. Szkoda faceta, ale jeszcze nigdy pijaństwo i narkotyki nie uczyniły człowiekowi nic dobrego.
Utwór jest jeszcze lepszy od tego Murzynowego. Lepsze, tłustsze brzmienie, lepszy wokal i sama kompozycja też ciekawsza. Ale klimatycznie dosyć podobnie w sumie.
No i zgadzam się, że dużo tu luzu i letniej atmosfery.

Fiction Factory - Time Is Right

Dev rzadko daje nam odetchnąć od eitisów. Najczęściej nie trafiają ode w mój gust, bo fanem tej muzyki nie jestem. I tutaj też z zachwytu piał nie będę, choć nie powiem też, że jest źle. Jest całkiem przyzwoicie, nic tu mnie nie odrzuca. Solidna kompozycja, nieźle brzmiąca, dobrze zaśpiewana. Taki doskonały przebój do radia i TV. Wszystko jest poprawnie, może nawet dobrze, ale… no właśnie, znów nie potrafi ta piosenka przytrzymać mojej uwagi na dłużej. Szanuję, ale nie pokocham za bardzo.

2814 - 真実の恋

No i co my tu mamy tym razem? Co się kryje pod tą enigmatyczną, czterocyfrową nazwa wykonawcy i czterema domkami w tytule? :D
Przede wszystkim rzuca się w oczy doskonała okładka. Gdy słucham utworu i patrzę na nią, to jest dobrze. Za radą Dragona w myślach próbuję snuć się nocą po opustoszałych ulicach japońskiej metropolii i wtedy tworzy się fajny klimacik. Gdy z kolei słucham tego utworu w oderwaniu od takich wyobrażeń, na zimno, to już zalatuje mi jednak nieco nudą. Jest fajny odgłos jakby padającego deszczu przez cały utwór, są dobrze brzmiące klawisze, elegancko uaktywnia się automat perkusyjny, ale… no właśnie, to stanowczo za mało jak na 7 minutowy utwór. Przez cały czas mamy znowu jedno i to samo. Może i nawet w odpowiednich okolicznościach i przy odpowiednim nastawieniu nawet klimatyczne, ale to wciąż dla mnie za mało. Ja jednak lubię, jak w muzyce instrumentalnej coś się dzieje więcej.

Spiritualized - Ladies And Gentlemen We Are Floating In Space

No i tutaj Mentos trafił w mój gust dużo celniej, niż w poprzedniej kolejce. Bardzo dobry utwór. Te wielogłosy na wokalu są rewelacyjne. Lubię, gdy utwór zaczyna się cichutko i spokojnie z czasem dopiero nabierając wigoru. Piosenka bez żadnego podziału na zwrotki i refren, ale w ogóle mi to nie przeszkadza. Znam sporo takich numerów, które bardzo mi się podobają. Utwór fajnie brzmi, ładne klawisze w tle i super smyki. Ale gwoździem programu są oczywiście wokalizy.
Świetna wrzutka Mintaj.

Jeanette - Porque Te Vas

Utwór z rodzaju tych, które zna się od zawsze nie wiedząc jednocześnie, kto to wykonuje. W pierwszej chwili myślałem, że chodzi o inną Jeanette, dużo młodszą wokalistkę z Niemiec, którą pamiętam ze stacji muzycznych sprzed około dwóch dekad.
Gdy pierwszy raz włączyłem wrzutkę Czeza, to stałem akurat przed zlewem w kuchni i obierałem porzeczki. No i oczywiście z miejsca zacząłem przy tym zlewie się bujać, a potem tańczyć. Bo inaczej nie da się tego słuchać. Tak uroczy i cukierkowy wokal potrafią wyczarować chyba tylko Francuzki. Świetnie pracują instrumenty dęte. Czuć po brzmieniu, że to lata 70’. Ale to bardzo dobre brzmienie. Zresztą nie o brzmienie tutaj chodzi, a o świetny klimat. Człowiek słucha, buja się i morda mu się cieszy od ucha do ucha.
Brawo Czez!

Dobra kolejka jak dla mnie. Nie jestem przekonany kto wygrał, bo jest kilka bardzo wyrównanych utworów. Choć może jednak Czez za to, że potrafił mnie rozbujać przy tym zlewie. :D
A co, zasłużył chłopina za całokształt i udany powrót.
Wtop też nie ma, może co najwyżej lekkie zachwiania w stosunku do reszty.
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8021
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 03 sie 2022 14:07

Gdy z kolei słucham tego utworu w oderwaniu od takich wyobrażeń, na zimno, to już zalatuje mi jednak nieco nudą. Jest fajny odgłos jakby padającego deszczu przez cały utwór, są dobrze brzmiące klawisze, elegancko uaktywnia się automat perkusyjny, ale… no właśnie, to stanowczo za mało jak na 7 minutowy utwór. Przez cały czas mamy znowu jedno i to samo. Może i nawet w odpowiednich okolicznościach i przy odpowiednim nastawieniu nawet klimatyczne, ale to wciąż dla mnie za mało. Ja jednak lubię, jak w muzyce instrumentalnej coś się dzieje więcej.
Myślę, że bez takich wyobrażeń czy w ogóle snucia jakichś głębszych myśli, nie wiem, odpoczywania w trakcie słuchania z ambientem nie można się polubić. Nie ma idealnej i jedynej metody odbioru muzyki, ale w tym przypadku to byłoby trochę robienie sobie pod górkę IMO. Przez to "odpowiednie nastawienie" ta muzyka spełnia się najlepiej jak może
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11398
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 03 sie 2022 14:56

No niestety czasem by w pełni docenić niektóre numery musielibyśmy odpowiednio ich słuchać w zależności od ich "funkcji" i tak na przestrzeni kolejki należałoby przesłuchać muzę 1) przy porządkach w domu 2) leżąc na kanapie 3) jadąc samochodem przez miasto nocą z opuszczonymi szybami 4) puszczając ją w klubie

Itd itp iksde
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9072
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 03 sie 2022 15:11

Everybody Loves The Sunshine

No i na dzien dobry piosenka mi podpadla samym tytulem. Bo ja nie lubie upalow. Choc ogolnie sloneczko tak, wiec mysle sobie, ze moze nie bedzie zle. No i w sumie zle nie jest. A dobrze wcale. O ile probowalem sie zaprzyjaznic z beatem i nawet tym pseudo wokalem, to ten notoryczny pisk wwierca sie w uszy doprowadzajac do bolu glowy. I to byl ostatni gwozdz do trumny dla tej piosenki.

Sexual Healing

Znam piosenke i lubie, choc nie mialem zielonego pojecia kto to spiewa. Powiem wiecej, nie kojarze, zebym kiedykolwiek slyszal nazwisko wykonawcy, wiec niezaleznie co kto powie, dla mnie to gwiazda jednej piosenki. No ale naprawde przyzwoitej. Rytmicznej, luzno skonstruowanej i ogolnie nie odrzucajacej. Ba, nawet przyciagajacej i wciagajacej. No nie da sie tego nie lubic.

Fiction Factory - Time Is Right

No i tego tez nie da sie nie lubic. Nie kojarze, zebym to kiedys slyszal, ale spodobalo mi sie. Od samego poczatku piosenka kokietuje dzwiekiem. Uderzenie w struny gitary klasycznej... jest ok, ale spotegowane echem wlasnego brzmienia, poteguje glebie i odbior dzwieku. Do tego nie jest to jakies nachalne, tylko nastrojowe. Potem wchodzi fajna rytmiczna perka i tez jest dobrze. Mala lyzeczka dziegciu jest wokal, ale tylko na poczatku. Z uplywem czasu sie rozkreca i dorownuje poziomem do reszty dzwiekow, ktore juz pelna para tworza klimat. No i ten naprawde fajny refrem jest dopelnieniem calosci w odpowiednim stylu, stylu tej piosenki. Czyli jak napisalem wczesniej: nie nachalne, nastrojowe i rytmiczne. Ocena ogolna jest pozytywna.

Leave Me Lonely

Ariane kojarze przede wszystkim z zamachem w Manchesterze po jej koncercie. Lokal byl zamkniety przez wieeele miesiecy, a jednym z pierwszych koncertow jaki sie tam odbyl byl koncert DM na trasie Spirit Tour. No panienka daje rade. Pokazuje caly wachlarz umiejetnosci wokalnych, choc na poczatku skrzeczy jak żaba. Kompozycja jest rozwojowa i tez jest ok. Ten niby tamburyn w drugiej zwrotce sprawia, ze atmosfera sie podkreca. Takze ogolnie jest nawet fajnie. Choc sama melodia mnie nie porwala.

Azjatycki hieroglif

Od razu mowie, ze wpadlo mi w ucho. Utwor rozwija sie w miare uplywu czasu. Jakby to powiedziec, nabiera rumiencow. Ale nie robi sie wulgarny, czy wrzaskliwy. Stonowany, a jednoczesnie pokazuje swoje atrybuty. Jest tylko jeden problem: akurat jestem na urlopie i raczej w tej chwili absolutnie nie trafia w moj obecny nastroj imprezowy. U mnie co dzien cos sie dzieje, a to procenty, a to karty, a to impreza, albo jezioro, za 3 dni koncert Krawtwerk, nastepnego dnia mecz zuzlowy... i jak tu sie skupic nad takim utworem? No nie ma najmniejszych szans.

Spiritualized - Ladies And Gentelmen We Are Floating  In Space

Kolejny bardzo dobry utwor. Hien pisal, ze najlepsza kolejka ever. Nic dodac nic ujac. Tej piosenki jak wiekszosc poprzednich tez nie znalem i tez bardzo pozytywny odbior. I nie wiem, czy przypadkiem nie najlepszy ze wszystkich piosenek. Piekne grajace instrumenty, fajny wokal, dobra kompozycja i wszystko ze soba zgrane. Pewnie sie powtarzam, ale to jest po prostu najlepsza recepta na sukces piosenki. I wlasnie to wszystko tu jest.
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9072
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 03 sie 2022 15:13

Shodan, sorry, ze zaburze sielanke tej kolejki, ale Jeanette nie jest Francuzka 😏
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16607
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 03 sie 2022 15:23

Czez pisze:
03 sie 2022 15:11
choc na poczatku skrzeczy jak żaba
Ależ Czeziu, skrzek żaby to przecież najbardziej pożądany dźwięk we wszechświecie. :D
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11398
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 03 sie 2022 16:32

Skrzek to raczej chodzi o wokal Macy Gray i tu się zgodzę wtedy
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
Malkolit
Posty: 6181
Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
Ulubiony utwór: World in My Eyes
Lokalizacja: właściwa
Kontakt
Strona WWW Facebook

Post 03 sie 2022 19:12

No, Jeannette jest w dechę, sporo jej przebojów słyszałem i ma bardzo udany, gustowny repertuar. Rytmika, jej głos, melodie, piękne to jest!
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9072
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 04 sie 2022 00:17

stripped pisze:
03 sie 2022 16:32
Skrzek to raczej chodzi o wokal Macy Gray i tu się zgodzę wtedy
No wlasnie o wokal mi chodzilo 😎
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11398
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 04 sie 2022 05:11

Czezu tam śpiewają dwie kobiety i to nie Ariana skrzeczy ;)
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16607
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 04 sie 2022 06:35

Też podejrzewałem, że Czez nie ogarnia. Nie czyta postów i słucha tylko początków. ;)
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9072
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 04 sie 2022 07:46

Wy chyba niewyspani jestescie 🤣🤣🤣
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21589
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 04 sie 2022 11:49

Skrzek żaby, to są jaja które składa, a nie dźwięk xD
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16607
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 04 sie 2022 12:09

O płazoznawca się znalazł. :P
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9072
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 04 sie 2022 13:09

Kochanka do swojego faceta:
- Kochanie, czy to prawda, ze plazy sa glupie?
- Tak zabciu.
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8021
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 04 sie 2022 14:28

Zarechotane
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21589
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 04 sie 2022 15:15

Rechot losu, że wróciliśmy na stare tory i znowu czekamy na Deva i Mentosa.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16607
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 04 sie 2022 15:18

A słuch po nich zaginął dawno temu. :|
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21589
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 04 sie 2022 15:21

Miałem nadzieję, że jeszcze na wyjeździe wrzucę kolejny numer (związany bardzo z latem i wakacjami), ale coś czuję, że nic z tego nie będzie. Dragon wykrakał chwaląc Musiała za powrót do formy.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
ODPOWIEDZ