2009-05-06 Rockhal, Esch-sur-Alzette, Luxembourg

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
SinnerInMe
Posty: 801
Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
Ulubiony utwór: Higher Love
Lokalizacja: Warszawa

Re: 6 maj 2009 - Esch-sur-Alzette (Luxemburg)

Post 07 maja 2009 23:33

slick pisze: Odnosisz sie do mojego posta? Jesli tak to w takim razie co ma piernik do wiatraka? :>
Nie, odnoszę się do posta @newdress ;)

Bez przesady, że grają dokładnie to samo od 16 lat. Ja nie wymagam od nich żeby na każdej trasie przebudowywali utwór od podstaw, takie zmiany jakie wprowadzają mnie satysfakcjonują, ale widzę, że większość nie. ;)
Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 880
Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
Ulubiony utwór: Secret to the End
Lokalizacja: w promieniu X

Post 08 maja 2009 00:11

Ztego co przesłuchałem na tubie najbardziej podjarało mnie precious,hole to feed i master..., no i dalej nie ma In your room :(
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21490
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 08 maja 2009 00:14

no więc własnie ponawiam pytanie z poprzedniej strony, czy ktoś zdażył zassać pełnego bootlega Jenki zanim go skasowali, i ewentualnie mógłby zrobić mały riaplołd?
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Jari

Post 08 maja 2009 00:14

SinnerInMe pisze:Mam rozumieć, że Enjoy The Silence z Devotional Tour albo The Singles Tour absolutnie niczym nie różnią się od wersji z TOTU? To ja chyba głuchy jestem... ;)
A przepraszam czym się różnią? Niczym. Ten sam układ utworu. A że zgrzyty inne w środku i ta niby solówka. Też mi solówka, grany w kółko ten sam akord puszczony przez efekt gitarowy... To jest ciągle to samo z tym samym Mister Martin Eeeellllll Gore. Personal też, to samo z czterema pustymi taktami na krzyki publiczności (przed czwartym Gahan na pewno wrzaśnie: 'one more...' - przyjmuje zakłady płacę 1000 do 1 jak nie krzyknie - ktoś odważny z tych broniących głównie? :8 ). Walking ten sam, Question to samo, Waiting miałem okazję słyszeć kilka razy na żywo więc wrażenia żadne, Question Of Lust słuchać już nie mogę, Stripped - spitolone maksymalnie (gdzie ta wersja ze 101?), Never jak to Never - tyż to samo z Aggro Mixem w środku... I tak można by w nieskończoność. Przyjadą, odklepią swoje i pojadą dalej nabierać świat na te swoje niby kosmiczne dźwięki...
Kurde, dla mnie koncert to święto muzyki, nie interesuje mnie oglądanie gęby Gore'a czy Fletchera, interesuje mnie muzyka grana na żywo, płytę to ja sobie moge puścić w domu, idę na koncert po to aby przekonać się jak wielki jest zespół, jak potrafi przenieść na deski sceny to co robi w studio, istotne jest dla mnie, że wychodzą muzycy i graja na instrumentach a nie wciskają klawisz z napisem 'play' i modlą oto aby się nie zacieło (a parę razy zacięło już w historii)... Więc nie przekonują mnie setlisty mające 16 lat, ograne na 4 trasach puszczane z porysowanych taśm wielokrotnego użytku..... i zmieni tego nawet mega oświetlenie czy super piękny ekran i filmiki na nim.
Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 880
Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
Ulubiony utwór: Secret to the End
Lokalizacja: w promieniu X

Post 08 maja 2009 00:49

In your room w wersji albumowej,nima zefirkowej gitary :D :fletch:
edit;fajna wersja
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21490
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 08 maja 2009 01:36

jak nie ma?
Tylko intro dali z albumowej dla zmyłki, ale wyruchali publike :lol:
A już sie bałem :mrgreen:
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 08 maja 2009 02:28

Przesłuchałem wszystko po 2 - 3 razy i powiem, że nie jest źle. Kilka utworów naprawdę mi się podoba:
Fly on the windscreen - ręce same składają się do oklasków :fletch:
It's no good - jw., bardzo dobrze i dynamicznie wykonany utwór
Walking in my shoes
Come back - jak zwykle znacznie lepiej niż na albumie
In your room - świetny numer właściwie w każdej wersji, duży plus za albumowy początek
I feel you - jak na co dzień nie przepadam za tym utworem, tak live zrobiło na mnie naprawdę kolosalne wrażenie
Never let me down again - utwór dobry w każdej wersji, bez którego nie wyobrażam sobie żadnego koncertu
Stripped - piszecie, że za wolno i bez życia, a mnie ta aranżacja strasznie się podoba
Waiting for the night - nie lubię akustyków, ale tak piękna piosenka nawet w tej wersji mi się podoba i to barrrrdzo! Nie mogę się wręcz nasłuchać. Piękne klawisze. Kapitalna rzecz.

Najsłabsze utwory - In sympathy, Hole to feed i Peace . W ogóle od początku uważałem, że utwory z SOTU średnio się nadają na koncerty. Może gdyby zagrali Fragile tension albo Corrupt?
Reszta standardowa, bez zbędnego szału.
Wokal Dave'a bardzo mi odpowiada.
Awatar użytkownika
bARREL
Posty: 1124
Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
Ulubiony utwór: Poison Heart
Lokalizacja: Wrocław

Post 08 maja 2009 08:57

cały bootleg juz jest w sieci.
ciekawe czy lepszy jakościowo niz poprzednie niekompletne zgrzyty i takie tam...
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6732
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube

Post 08 maja 2009 09:36

Fotki z koncertu: http://www.delle101.de/modules/xcgal/th ... ?album=115.
Nawet Leszek Miller byl. :D
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
bARREL
Posty: 1124
Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
Ulubiony utwór: Poison Heart
Lokalizacja: Wrocław

Post 08 maja 2009 09:44

fajnie to wygląda.
Ta dyskotekowa kula z tego ci widze robi wyświetlacz (dodatkowy) jak i za szkło powiekszające (zalezy na jakiej projekcji)
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9037
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 08 maja 2009 11:03

shodan pisze:Waiting for the night - nie lubię akustyków, ale tak piękna piosenka nawet w tej wersji mi się podoba i to barrrrdzo! Nie mogę się wręcz nasłuchać. Piękne klawisze. Kapitalna rzecz.
Wiedzialem ze ktos podzieli moje zdanie :) Z tym ze dla mnie akurat akustyki moga byc.
Enjoy The Silence
Awatar użytkownika
stripped
Posty: 11326
Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
Ulubiony utwór: hajerlow

Post 08 maja 2009 11:49

Kurczę straszna kicha z tym In Your Room, nie spodobało mi się od poczatku już bo zdaje się że perka szła razem z basem z albumowej i w sumie nie wiem po co ta perka, a jak potem wszedł Zephyr Mix to się wkurzyłem :/ Tzn. mogli to połączyć ale ja osobiście dałbym tylko najwyżej ten ostry riff gitarowy co po pierwszej zwrotce wchodzi i solówkę gitarową na końcu bo piękna jest, a tak to albumowa żeby leciała. A tak w ogóle to teraz się zorientowałem niedawno że chłopaki zagrali aż 4 kawałki z Black Celebration :o Uwielbiam ten album ale to przesada i tak wg mnie, AQOL powinni odpuścić i zdecydować się tylko na jeden z dwójki AQOT/Stripped, zmarnowali kolejne miejsca w setliście moim zdaniem. Waiting for the Night to sam nie wiem czy tam są dźwięki pianinka tylko czy identyczne jak w wersji BARE serio ale podoba mi się, mogliby tez grać Surrender w wersji BARE moim zdaniem.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 08 maja 2009 12:43

No przecież wszyscy chcieli staroci, a BC to już bądź co bądź wiekowa płyta. :)
A In Your Room też bym wolał do końca w albumowej wersji, ale i tak wyszło nieźle.
Awatar użytkownika
DepecheMati
Posty: 24
Rejestracja: 21 paź 2008 00:24
Lokalizacja: Kraków
Kontakt
Strona WWW

Post 08 maja 2009 13:30

kolejnos fotencjos pros luksemburgos :rotfl:

kliknij tu
albo tu
Awatar użytkownika
The Darkest Star
Posty: 2331
Rejestracja: 09 sie 2007 17:57

Post 08 maja 2009 13:41

wszystko git.. wszystko fajnie.. lista jak dla mnie świetna.. tylko gdzie jest jakikolwiek power? no gdzie ja się pytam?! ;(

FOTW- m-a-s-a-k-r-a
okropne wykonanie..

jeśli tak ma wyglądać koncert w stolicy albo u Niemiaszków- to ja zaczynam żałować ;(
astiz

Post 08 maja 2009 18:33

SinnerInMe pisze:
slick pisze: Odnosisz sie do mojego posta? Jesli tak to w takim razie co ma piernik do wiatraka? :>
Nie, odnoszę się do posta @newdress ;)

Bez przesady, że grają dokładnie to samo od 16 lat. Ja nie wymagam od nich żeby na każdej trasie przebudowywali utwór od podstaw, takie zmiany jakie wprowadzają mnie satysfakcjonują, ale widzę, że większość nie. ;)
Cóż,oczekiwałem troszeczkę więcjej,niż odgrzewania starych taśm,no i się przeliczyłem.Generalnie jednak nie jest źle,wywaliłbym jedynie AQOT.Zdecydowanie brakuje Corrupt-to ogromny minus.W sumie ten WFTN jest całkiem niezły :)
Awatar użytkownika
bARREL
Posty: 1124
Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
Ulubiony utwór: Poison Heart
Lokalizacja: Wrocław

Post 08 maja 2009 18:42

newdress pisze:
SinnerInMe pisze:
slick pisze: Odnosisz sie do mojego posta? Jesli tak to w takim razie co ma piernik do wiatraka? :>
Nie, odnoszę się do posta @newdress ;)

Bez przesady, że grają dokładnie to samo od 16 lat. Ja nie wymagam od nich żeby na każdej trasie przebudowywali utwór od podstaw, takie zmiany jakie wprowadzają mnie satysfakcjonują, ale widzę, że większość nie. ;)
Cóż,oczekiwałem troszeczkę więcjej,niż odgrzewania starych taśm,no i się przeliczyłem.Generalnie jednak nie jest źle,wywaliłbym jedynie AQOT.Zdecydowanie brakuje Corrupt-to ogromny minus.W sumie ten WFTN jest całkiem niezły :)

Panowie, ...jak sie nie ma czego sie chce, to sie trzeba cieszyc z tego co sie ma.
Cos mi sie tak skojarzylo stare powiedzenie na zasadzie "jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma".

wiec bez narzekan prosze :)
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 09 maja 2009 09:12

newdress pisze:Zdecydowanie brakuje Corrupt-to ogromny minus.W sumie ten WFTN jest całkiem niezły :)
O newdress, cóż za diametralna zmiana poglądów na temat WFTN! :shock:
Myślę, że niektórzy zbyt pochopnie się wypowiadali o niektórych utworach na podstawie jednego tylko przesłuchania na YT w żałosnej jakości. Na żywo to będzie jednak zupełnie inna bajka niż na komputerku.
A Corrupt brakuje, oj brakuje. ;(
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21490
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 09 maja 2009 10:43

Myśle ,że większosć bazuje nie na filmikach z YT ale z bootlegu mp3.
Aranżacje słychać wystarczająco dobrze więc nie ma co tu wymyślać i narzekac na jakość.
Co do samych wersji to uważam ,że ciągłe zmiany są zbędne.
Jeżeli coś powstało w takiej i takiej aranżacji to czasami po prostu nie ma co ruszać tego co już jest dobre. Alan lubił grzebać i zmieniać ale czasami mu nie wychodziło (np.: WIMS, koszmarny WIME z Devotionala, pedalski Fly On The Windscreen, niepotrzebnie odswierzony Everything Counts), chyba najbardziej cenię go za zmiany w NLMDA na Devotional Tour (bo wywalił to koszmarne Aggro) i Behind The Wheel / Route 66. Spora cześć nowych wersji za czasów Alana bazowała tez na genialnych remiksach a teraz wyobraźacie sobie te nowe remiksy wplecione w kawałki? Chlubnym wyjątkiem jest Home i myśle ,że remiksy Wrong by pasowały.
Ale z drugiej strony widać tak chcieli. Mnie to nie przeszkadza, nie potrzebuje do szczęście wydłużania utworu jezeli pasuje mi oryginał, dzięki temu zmieścili tych kawałków więcej. A co WFTN to nie lubie takich rzeczy. Już mniejsza o to ,że ta wersja bare jest średnia ale brakuje nawet słynnej wokalizy Gore'a na końcu ,która jest chyba najwazniejszym momentem oryginału. No ale to jeden z niewielu momentów nowego show DM, który mi się nie podoba. Rewelacyjnie zaaranzowali Strangelove (po projekcji padłem jak kawka), Master & Servant i zwłaszcza Fly On The Windscreen, bardzo jestem ciekaw reszty starych utworów.
No i ta zmyła w "In Your Room", aż wręcz sobie wyobrażam jak Gahan pokazuje w publike wała kiedy album przechodzi w Zefira :D
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Jari

Post 09 maja 2009 11:48

Hien pisze:Alan lubił grzebać i zmieniać ale czasami mu nie wychodziło (np.: WIMS, koszmarny WIME z Devotionala, pedalski Fly On The Windscreen, niepotrzebnie odswierzony Everything Counts), chyba najbardziej cenię go za zmiany w NLMDA na Devotional Tour (bo wywalił to koszmarne Aggro) i Behind The Wheel / Route 66. Rewelacyjnie zaaranzowali Strangelove (po projekcji padłem jak kawka), Master & Servant i zwłaszcza Fly On The Windscreen, bardzo jestem ciekaw reszty starych utworów. No i ta zmyła w "In Your Room", aż wręcz sobie wyobrażam jak Gahan pokazuje w publike wała kiedy album przechodzi w Zefira :D
Akurat Fly z Devotional jest rewelacyjny tak samo jak I Want You Now - unowocześnione! Dla mnie brzmi świetnie i nie wnikam czyj to był pomysł, jak Alana to fajnie, jak kogoś innego to też fajnie. Route z Violation - zajebisty, akurat oglądałem to live i naprawdę fajnie to brzmiało, znam ten koncert nie z bootlegu ale z hali Berlińskiej. Zephir - tragedia! To od początku była dziadowska wersja, ale żeby grać to 4 trasę z rzędu to już lekka przesada. Master - zryli ten numer muzycznie i wokalnie (gdzie słynne Come On....?) Strangelove - projekcja lepsza niż piosenka, brzmi to archaicznie, wręcz jak jakiś wydobytek archeologiczny. PRzy tej technice, sprżęcie, muuzykach.... Cuda można zrobić z tymi piosenkami a robią póki co.... cudaczki.
ODPOWIEDZ