Oczywiście, że to nie jest żaden wyznacznik To tylko takie moje uproszczenieem. pisze:Ja oczywiście sobie dworuję, to że twierdzi, że było beznadziejnie nie jest wyznacznikiem tego, że od razu się nie zna. Może to właśnie ten, poszukiwany przez Hiena nie-fan i nie-depesz
Całkiem możliwe, że to ja się nie znam. Prawdopodobnie bawiłam się na tyle dobrze, że nie słyszałam obiektywnie koncertu (ale od czego są nagrania)
Wydaje mi się , że jeśli ktos twierdzi, że było beznadziejnie, to chyba i zespół mu się nie podobał i nie bawił się za bardzo...