TTA kontra TOTU

FREE STATE

TTA kontra TOTU

Post 18 mar 2011 18:07

Którą trasę Devotees uważają za lepszą? :)
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 18 mar 2011 23:34

TTA miało lepszą setlistę. A i utwory z PTA znacznie lepiej się nadają do grania na żywo niż utwory z SOTU.
Poza tym najlepszych utworów z SOTU albo nie grali, albo grali bardzo mało.
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9037
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 18 mar 2011 23:45

Dobrze Shodan to ujales. Jedynie Miles Away bylo niezastapione, no i oczywiscie Insight. RAH to oddzielna bajka.
Enjoy The Silence
FREE STATE

Post 19 mar 2011 09:21

Royal Albert Hall to już klasyk.
A co do Miles Away - perełka na TOTU (obok Precious i Photographic).

TTA miało lepszą setlistę? O niebo!
Zresztą koncerty na tej trasie miały więcej pozytywnego uroku (Rock Am Ring, Legia, Spodek), co widać także na TTA: Live In Milan.
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6389
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 11 lis 2011 10:15

skłaniam się ku TTA.
a może to nostalgicznie bo 1 koncert? ;(
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6732
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube

Post 11 lis 2011 10:17

Nie... wiecej starych kawalkow. :)
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6389
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 11 lis 2011 10:26

to też prawda. ale wiesz, nie rozmawiaj ze mną, człowiekiem, którego ojciec ze strachu przed ruchem w centrum Śląska wyciągnął przed bisami z koncertu, i NLMDA nie było ;(
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6732
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube

Post 11 lis 2011 10:50

Co zrobil? :grins: ;( ;( ;(
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6389
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 11 lis 2011 11:00

TAK! SŁYSZYSZ TO WŁAŚNIE! ani NLMDA ani Goodnight Lovers ani w ogóle nic ;(
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6732
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube

Post 11 lis 2011 11:06

Jak by mnie takie cos spotkalo i musialbym wyjsc przed Everything Counts to... ;( ;( ;( nie, nie moge napisac... ;(
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6389
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 11 lis 2011 11:23

mnie też boli ;( po dziś dzień ;(

16 marca żałoba narodowa ;(
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
SinnerInMe
Posty: 801
Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
Ulubiony utwór: Higher Love
Lokalizacja: Warszawa

Post 17 cze 2012 21:49

Byłem na TOTU, na TTA nie byłem, ale z punktu widzenia osoby siedzącej przed komputerem, TTA bije TOTU na głowę. Nieporównywalnie lepsze setlisty, lepsze aranżacje, lepsza strona wizualna koncertów itp.
Awatar użytkownika
mintaj
Posty: 4247
Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
Lokalizacja: się biorą dzieci?
Kontakt
Strona WWW

Post 17 cze 2012 22:12

ale z punktu widzenia osoby siedzącej przed komputerem,
A jak to wygląda z punktu widzenia osoby leżącej przed komputerem? <odznaka miszcz cietej riposty>
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.

Samozwańczy CEO forumowego fanklubu Sydney Sweeney oraz Depeszwizji.

DEPESZWIZJA 9 - EDYCJA IMIENIA TAMARY ŁEMPICKIEJ
STATUS: ZBIERAM GŁOSY
TERMIN - 5 KWIETNIA
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21491
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 17 cze 2012 22:42

Lepsza strona wizualna? Same odgrzane projekcje z poprzednich tras i to na malutkich widmowych ekranach.
A setlista czym się różniła? :D Jednym Everything Counts i jednym Goodnight Lovers? :D
A nie przepraszam, wtedy w secie było więcej tego łajna z PTA. Fanom tej płyty może się podobać :)
Mnie się nie podobało.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
SinnerInMe
Posty: 801
Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
Ulubiony utwór: Higher Love
Lokalizacja: Warszawa

Post 18 cze 2012 19:59

Hien pisze:A nie przepraszam, wtedy w secie było więcej tego łajna z PTA. Fanom tej płyty może się podobać :)
Wtedy to była promocja nowej i dobrej płyty, a nie Greatest Hits Tour :P
mintaj pisze: A jak to wygląda z punktu widzenia osoby leżącej przed komputerem? <odznaka miszcz cietej riposty>
Obrazek
;)
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 20 cze 2012 22:28

Hien pisze:A setlista czym się różniła? :D Jednym Everything Counts i jednym Goodnight Lovers? :D
A nie przepraszam, wtedy w secie było więcej tego łajna z PTA.
No właśnie. Różniła się tym, że były świetnie brzmiące live utwory z PTA.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21491
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 21 cze 2012 02:04

Z 3 koncertów DM, na których byłem, ten z PTA był najgorszy.
Właśnie przez te numery z PTA, zwłaszcza, że tych (moim zdaniem) najlepszych nie było.
Z tamtego wieczora najmilej pamiętam koncert The Bravery.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16511
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 25 cze 2012 22:56

Jak nie lubisz PTA, to wcale mnie Twoje zdanie na temat TTA nie dziwi.