Dotychczas trasa World Violation Tour była traktowana w pewien sposób po macoszemu przez wytwórnię Mute Records. Nie powstał żaden oficjalny zapis jakiegokolwiek koncertu z trasy, nie wspominając już o jakimkolwiek materiale filmowym. Na szczęście jest duża szansa, iż to się zmieni.
Wszystko za sprawą Mute oraz Electric and Musical Industries które planują wydać film dokumentujący trasę z roku 1990-go. Problem polega jednak na tym, iż jakość dostępnego materiału który posłużył by za film upamiętniający koncert, jest dość kiepska.
Mute i EMI planują jednak cyfrowo zmodyfikować obecny materiał którym dysponują. Być może dzięki temu zabiegowi wydanie oficjalnego DVD będzie możliwe. Planowanie jednak kiedy miałaby się rozpocząć praca jest na razie zbyt pochopną czynnością. Wszystko jest uzależnione od chęci Martina i Dave'a nad wydaniem kolejnych solowych albumów.
Oryginalny artykuł znajdziecie http://www.side-line.com.
World Violation Tour
-
- Posty: 6741
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
World Violation Tour
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 15 lut 2005 19:54
- Lokalizacja: Warszawa
Wspaniała wiadomość, co jakiś czas przeplatają się informacje na temat DVD z 1990. Wcześniej Andy powiedział, iż nie wydadzą DVD z San Francisco, gdyż jego jakość pozostawia właśnie wiele do życzenia. Tak czy inaczej TV PRO z SF gdzieś krąży. Jak narazie wypłynął dźwięk.
@Slick a czy mowa o tym koncercie właśnie, czy kilku? Extra jakby wydali z Dodgers albo giants Stadium aaaaahhh .
Co wy o tym sądzicie?
@Slick a czy mowa o tym koncercie właśnie, czy kilku? Extra jakby wydali z Dodgers albo giants Stadium aaaaahhh .
Co wy o tym sądzicie?
-
- Posty: 358
- Rejestracja: 15 paź 2006 18:59
Dobrze by było mieć coś takiego w kolekcji Mnie tylko zastanawia wzmianka nad "cyfrowym zmodyfikowaniem" materiału. Ale zobaczymy co z tego wyniknie jeszcze.
-
- Posty: 6741
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
Nie mam pojecia. Byc moze w gre wchodzi material ktorego urywki sa dostepne na dot.com'ie w tym miejscu.dziabo pisze:@Slick a czy mowa o tym koncercie właśnie, czy kilku? Extra jakby wydali z Dodgers albo giants Stadium aaaaahhh .
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
-
- Posty: 3337
- Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
- Ulubiony utwór: world in my eyes
- Lokalizacja: Lądek Zdrój
zawsze chciałam, by wydali World Violation Tour... oby znalazły się jakieś dobre jakościowo materiały, lub żeby ta obróbka cyfrowa wypaliła.
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
Zawsze mnie dziwilo , że nie ukazało sie zadne oficjalne wydawnictwo upamietniajace ta trase , ale widać w MUTE w tamtym czasie nie pracowalo jeszcze tylu krwiopijców co teraz , którzy wyczuli by , że można na tym nieźle zarobić .
Lecz teraz jest ich spewnością pod dostatkiem i napewno ktoryś z nich stanie na głowie by wydać na DVD / CD i wszystkich innych możliwych nośnikach tą trase
Jak nie lubie takiego wyciskania ze wszystkiego ostatnich soków to tym razem temu przyklasne
Lecz teraz jest ich spewnością pod dostatkiem i napewno ktoryś z nich stanie na głowie by wydać na DVD / CD i wszystkich innych możliwych nośnikach tą trase
Jak nie lubie takiego wyciskania ze wszystkiego ostatnich soków to tym razem temu przyklasne
I dokładnie o ten koncert chodzi. Nie ma żadnego innego nagrania z tej trasy poza bootlegowymi nagraniami. Szkoda bo trasa zacna choć muzycznie mocno 'plastikowa'... Generalnie jeśli chodzi o DVD to DM jakoś nie ma szczęścia a może pomysłu. Dodatki zawsze są liche, mało interesujące a całą frajda polega na szukaniu Gore'a śpiewającego Sourrender'a w kanciapie. Realizacja też jest taka sobie. Przy ich budżetach mozna by się pokusić o naprawdę ciekawe wydawnictwa (takim np są DVD Schillera - na max upchane materiałem i to dobrej wysokiej jakości).
-
- Posty: 6741
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
Czyli dokladnie o ktory?Jari pisze:I dokładnie o ten koncert chodzi.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
L.A.
-
- Posty: 6741
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
Tym razem lektura World Violation Tour. Milego czytania.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 01 gru 2005 13:23
- Lokalizacja: Poznań
Witam
Więc jeśli chodzi o Violation Tour 90 to proszę zauważcie że zespół nie grał w tym czasie w krajach bloku wschodniego ze względu na niepewną sytuację polityczną.
Jeśli chodzi o lata 85-93 to na trasach pojawia się Praga i często Budapeszt i Zagrzeb. Myślę że Praga to z jedno z ulubionych miast Martina a tamte po prostu w czasach komuny miały większe układy z sąsiadującym zachodem (strefy wpływu firm zachodnich na Bałkanach np..dużo turystów z Niemiec i Włoch) im dalej od Moskwy tym lepiej. Budapeszt był miastem zawsze bogatym dziś jest inaczej gospodarczo u nich.
Jeśli chodzi o nasz cudowny kraj to lata 90 czyli organizacja Devotional. To prawda mam nawet gdzieś Gazetę Poznańską gdzie jest artykuł o przygotowaniach koncertu Depeche Mode na Stadionie Lecha w Poznaniu.
Niestety na tym się tylko skończyło. Myślę że to mogło dojść do skutku tylko zespół nie dotrwał gdyż plany zakładały występ grupy w drugiej połowie roku 94 na zasadzie kilku dodatkowych występów w europie.
W zamian za to wystąpił u nas Elton John.
Co do Singles Tour to fakt mogli wystąpić w Spodku z tym że dla kogo? To miała być trasa pożegnalna zespołu (sam zespół nie spodziewał się tak pozytywnych reakcji fanów)i tak naprawdę nikt z Polskich organizatorów nie interesował się tym tematem.
Podsumowanie techniczne.
85-Torwar (czasy PRL) organizacja państwowa agencja koncertowa (zespół liczył na promocję na rynkach wschodnich może im się podobało ale chyba nie finansowo ? ) Brak możliwości zarobienia (w dolarach) lub w towarze jak było ustalane zniechęcił wszystkie zespoły do tamtego ustroju do odwiedzania naszego kraju. Na początku zakładano że będą grać dla nas za wódkę i piwo lecz potem okazało się że nie mogą tego z naszego kraju wywieźć a walutę którą tu zarobią muszą tu wydać.
93-nie możemy podłączyć sceny Devotionala bo nie mamy łączy energetycznych na żadnym stadionie w Polsce
94- jedyny obiekt Stadion Lecha w Poznaniu posiada zasilanie do tej mniejszej sceny.
97-Służewiec po modernizacji jest przygotowany do przyjęcia U2 (zdaje się że TP S.A macza palce w organizacji)
98- Spodek brak organizatora z kapitałem i pomysłami
2001- Gdyby nie TP S.A. i ktoś z zarządu który przekonał do zaproszenia ich w ramach festiwalu też by koncertu nie było.
2003 –Gahan jest już Odyssey spółka z kapitałem Szwedzkim a dziś już Szwedzko-Niemiecko-Angielskim i zdaje się już się tak nie nazywa.
2006- Odyssey i dalej oni mają już temat DM w ręku i nie tylko. Pozostaje jeden problem obiekty !!! Stary spodek z epoki lat 70 to jedyne miejsce na późno jesienne i zimowe występy gwiazd i to nie do końca spełniający ich wymagania i standardy. Brak nam hal widowiskowych. Stadiony mamy dzięki Bogu.
No rozpisałem się ale to chyba wszystko co mogę powiedzieć w tym temacie. Jest jeszcze jedna sprawa ale to może innym razem.
Pozdrawiam
Na nową trasę liczę że minimum zespół dwa razy odwiedzi nasz kraj a może trzy. Lecz pamiętajmy oni już nas nie traktują jak Polskę tylko jak kolejną dzielnice wspólnej Europy którą wypada odwiedzić bo warto.
Więc jeśli chodzi o Violation Tour 90 to proszę zauważcie że zespół nie grał w tym czasie w krajach bloku wschodniego ze względu na niepewną sytuację polityczną.
Jeśli chodzi o lata 85-93 to na trasach pojawia się Praga i często Budapeszt i Zagrzeb. Myślę że Praga to z jedno z ulubionych miast Martina a tamte po prostu w czasach komuny miały większe układy z sąsiadującym zachodem (strefy wpływu firm zachodnich na Bałkanach np..dużo turystów z Niemiec i Włoch) im dalej od Moskwy tym lepiej. Budapeszt był miastem zawsze bogatym dziś jest inaczej gospodarczo u nich.
Jeśli chodzi o nasz cudowny kraj to lata 90 czyli organizacja Devotional. To prawda mam nawet gdzieś Gazetę Poznańską gdzie jest artykuł o przygotowaniach koncertu Depeche Mode na Stadionie Lecha w Poznaniu.
Niestety na tym się tylko skończyło. Myślę że to mogło dojść do skutku tylko zespół nie dotrwał gdyż plany zakładały występ grupy w drugiej połowie roku 94 na zasadzie kilku dodatkowych występów w europie.
W zamian za to wystąpił u nas Elton John.
Co do Singles Tour to fakt mogli wystąpić w Spodku z tym że dla kogo? To miała być trasa pożegnalna zespołu (sam zespół nie spodziewał się tak pozytywnych reakcji fanów)i tak naprawdę nikt z Polskich organizatorów nie interesował się tym tematem.
Podsumowanie techniczne.
85-Torwar (czasy PRL) organizacja państwowa agencja koncertowa (zespół liczył na promocję na rynkach wschodnich może im się podobało ale chyba nie finansowo ? ) Brak możliwości zarobienia (w dolarach) lub w towarze jak było ustalane zniechęcił wszystkie zespoły do tamtego ustroju do odwiedzania naszego kraju. Na początku zakładano że będą grać dla nas za wódkę i piwo lecz potem okazało się że nie mogą tego z naszego kraju wywieźć a walutę którą tu zarobią muszą tu wydać.
93-nie możemy podłączyć sceny Devotionala bo nie mamy łączy energetycznych na żadnym stadionie w Polsce
94- jedyny obiekt Stadion Lecha w Poznaniu posiada zasilanie do tej mniejszej sceny.
97-Służewiec po modernizacji jest przygotowany do przyjęcia U2 (zdaje się że TP S.A macza palce w organizacji)
98- Spodek brak organizatora z kapitałem i pomysłami
2001- Gdyby nie TP S.A. i ktoś z zarządu który przekonał do zaproszenia ich w ramach festiwalu też by koncertu nie było.
2003 –Gahan jest już Odyssey spółka z kapitałem Szwedzkim a dziś już Szwedzko-Niemiecko-Angielskim i zdaje się już się tak nie nazywa.
2006- Odyssey i dalej oni mają już temat DM w ręku i nie tylko. Pozostaje jeden problem obiekty !!! Stary spodek z epoki lat 70 to jedyne miejsce na późno jesienne i zimowe występy gwiazd i to nie do końca spełniający ich wymagania i standardy. Brak nam hal widowiskowych. Stadiony mamy dzięki Bogu.
No rozpisałem się ale to chyba wszystko co mogę powiedzieć w tym temacie. Jest jeszcze jedna sprawa ale to może innym razem.
Pozdrawiam
Na nową trasę liczę że minimum zespół dwa razy odwiedzi nasz kraj a może trzy. Lecz pamiętajmy oni już nas nie traktują jak Polskę tylko jak kolejną dzielnice wspólnej Europy którą wypada odwiedzić bo warto.
-
- Posty: 6741
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
Po Exotic i US Summer zespol jeszcze cos planowal? Wg. moich informacji zarowno Exotic Tour jak i US Summer '94 byly trasami na ktore chcieli jechac wylacznie Gahan i Wilder (zeby dalej ciagnac Devotionalowego giganta) - Gore'owi to bylo nie po drodze a o Fletchu ktory "spenial" juz nie wspominam. Przy koncowce wspomnianych tras grupa byla juz tak "zmeczona", ze przeciez z setow przy kazdym koncercie z podstawowej setlisty wywalali po 1-2 kawalki byleby bylo krocej i byleby szybciej skonczyc - (A Question Of Time oraz Fly On The Windscreen). Tak wiec byly plany zagrania czegos na wzor Euro Summer / Autumn Tour '94?
Mimo tego co napisales Filipie o tym aspektach technicznych, wydaje mi sie, ze Polak to zdolna bestia i te problemy (mowie czysto hipotetycznie) dalo by sie pokonac. Dalej twierdze, ze wine za taki stan rzeczy (brak koncertow w Polsce) w glownej mierze ponosza management oraz organizatorzy...
EDIT:
A propos jeszcze Wawy' 85. Wilder zapytany o ten koncert odpowiedzial mi, ze nie wzieli za koncert ani zlotowki czy dolara. Wiec mozna faktycznie przypuszczac, ze kierowali sie glownie promocja a nie zarobkiem.
Mimo tego co napisales Filipie o tym aspektach technicznych, wydaje mi sie, ze Polak to zdolna bestia i te problemy (mowie czysto hipotetycznie) dalo by sie pokonac. Dalej twierdze, ze wine za taki stan rzeczy (brak koncertow w Polsce) w glownej mierze ponosza management oraz organizatorzy...
EDIT:
A propos jeszcze Wawy' 85. Wilder zapytany o ten koncert odpowiedzial mi, ze nie wzieli za koncert ani zlotowki czy dolara. Wiec mozna faktycznie przypuszczac, ze kierowali sie glownie promocja a nie zarobkiem.
Nie sposób nie poprosić Cię o odpowiedź na pytania dotyczące Depeche Mode. Wiemy, że to było bardzo dawno temu ale może pamiętasz... 30 lipca, 1985 rok. Ostatni koncert podczas Some Great Reward Tour i jednocześnie pierwszy w komunistycznej Polsce. Co pamiętasz z tego koncertu? W nawiązaniu do koncertu, jakie były Twoje odczucia i opinie o tym co zobaczyłeś za żelazną kurtyną? Jakie miałeś wyobrażenie o fanach Depeche Mode z "bloku wschodniego"?
Szczerze mówiąc nie pamiętam zbyt wiele z tamtego koncertu. Przyznam, że Warszawa wydała mi się być bardzo ponurym miastem, a sam hotel pozostawiał wiele do życzenia. Pamiętam, że w restauracji grał stylizowany na lata siedemdziesiąte zespół, a w barze sprzedawali tylko whisky. Wspomnienie koncertu jest również rozmazane, jednak jestem pewien, że publiczność była nastawiona bardzo entuzjastycznie. Jak zawsze w Wschodniej Europie.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
Co do zarobku to nie wzieli ani grosza bo ten grosz i tak nie był nic warty... Waluty wywieźć nie mogli (bo takie przepisy) a złotówki pozostawały dla nich walutą pozbawioną jakiegokolwiek znaczenia i wartości. To samo było z grupą Tangerine Dream w 83 roku kiedy nagrywali u nas album 'Poland'. Więc w ramach promocji i ciekawostki zagrali u nas koncert a wcześniej chyba w Budapeszcie. Potem była seria jesiennych wystepów w TV/Radio i... Black Celebration Tour.
Co do Devotional to własnie też pamiętam ten zamęt ze stadionem Lecha. Tam własnie miała być dodatkowa część Devotional Tour (Był plan zagrania dalszej cześci trasy po 2 objeździe USA), ale wszystko diabli wzięli.
Co do Devotional to własnie też pamiętam ten zamęt ze stadionem Lecha. Tam własnie miała być dodatkowa część Devotional Tour (Był plan zagrania dalszej cześci trasy po 2 objeździe USA), ale wszystko diabli wzięli.
-
- Posty: 9091
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Ma ktos Uno Nuit ala Mode do udostepnienia?
Enjoy The Silence
-
- Posty: 11435
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Miałem ale wykasowałem, ale da się to znaleźć
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 21639
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
To bardzo ciekawe, nie miałem zielonego pojęcia że były jakiekolwiek próby sciągnięcia zespołu w 1993 roku.Filip pisze:93-nie możemy podłączyć sceny Devotionala bo nie mamy łączy energetycznych na żadnym stadionie w Polsce
94- jedyny obiekt Stadion Lecha w Poznaniu posiada zasilanie do tej mniejszej sceny.
97-Służewiec po modernizacji jest przygotowany do przyjęcia U2 (zdaje się że TP S.A macza palce w organizacji)
98- Spodek brak organizatora z kapitałem i pomysłami
2001- Gdyby nie TP S.A. i ktoś z zarządu który przekonał do zaproszenia ich w ramach festiwalu też by koncertu nie było.
Podobnie rozwalająca jest sytuacja z 2001, faktycznie to było w ramach TPSA, zupełnie o tym zapomniałem. A organizacja była do dupy, to pamiętam.
W zasadzie Polska dopiero w ciągu ostatnich 6-7 lat zaczeła wychodzić z jaskini. To co się dzieje teraz jezeli chodzi o koncerty, festiwale itd, to prawdziwa utopia dla człowieka, który dorastał się w latach 90 kiedy dosłownie gówno było poza jakimiś pojedyńczymi ewentami, które odbyły się cudem.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 880
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
- Ulubiony utwór: Secret to the End
- Lokalizacja: w promieniu X
Wlaśnie odsłuchałem koncert z San francisco z 1990 kopia bardzo dobra to chyba soundboard,niesamowicie brzmi here is the house,a w World in my eyes praktycznie nie slychać publiki.w ogóle jakośc koncertu bardzo dobra miałem już wcześniej ''une nuit ala mode'' ale jakościowo nie umywa sie (z soundbordowych wydawnictw zciągnołem sobie też ostatnio koncerty DM z 1994 też SF i Honolulu)
ps a koncert z L.A. moze ktoś ma i podzieli się?
ps a koncert z L.A. moze ktoś ma i podzieli się?
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
-
- Posty: 9091
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Ja tez mam tego boota i jest OK.
Enjoy The Silence
-
- Posty: 880
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
- Ulubiony utwór: Secret to the End
- Lokalizacja: w promieniu X
Własnie oglądałem na oficjalnej fragmenty nagrania z Los Angeles z Dodgers Stadium 4.08.1990
czy ktos mógłby mi powiedzieć co to takiego,mam u siebie nagranie audio z tego koncertu, ale jakosciowo o wiele gorszej jakości.A moze ktoś owe wideo posiada
A nawiasem mówiac nie wiedziałem ze takie rzeczy na oficjalnej są
czy ktos mógłby mi powiedzieć co to takiego,mam u siebie nagranie audio z tego koncertu, ale jakosciowo o wiele gorszej jakości.A moze ktoś owe wideo posiada
A nawiasem mówiac nie wiedziałem ze takie rzeczy na oficjalnej są
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
-
- Posty: 9091
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
A propo tego boota z San Francisco. Usilnie chcialem znalezc Une nuit ala mode i nie moglem. Znalazlemza to pakiecik z wlasnie soundboard. Do tego jest video z Dusseldorfu. Na wizji sa kawalki jak z Une nuit. Natomiast jesli chodzi o San Francisco to napisalem ze jest OK, ale w sumie to jest super. Pewnie Wszyscy i tak wiedza o co chodzi. Poniewaz nie slychac tak publiki wszystkie brzmienia sa bardzo wyraziste.
Enjoy The Silence