Hurts
- puma
- Posty: 2935
- Rejestracja: 29 lip 2006 22:36
- Lokalizacja: Wrocław
Ogólne powiem jedno: Kocham Was całym sercem! DM to kicha w porównaniu z tym co przeżyłam
Bez porównania numer 1 w moim sercu! Wrażenia po 2 koncertach niesamowite.Takie emocje że nie da się to tego opisac !
Z ręką na sercu mówię Theo ,Adam loveee you!!!
Dziękuje Wam za wspaniałą zabawe.
I wogóle aaaaaaaaaaaaaaaaaa ....
Bez porównania numer 1 w moim sercu! Wrażenia po 2 koncertach niesamowite.Takie emocje że nie da się to tego opisac !
Z ręką na sercu mówię Theo ,Adam loveee you!!!
Dziękuje Wam za wspaniałą zabawe.
I wogóle aaaaaaaaaaaaaaaaaa ....
- walking
- Posty: 1281
- Rejestracja: 17 sty 2010 13:41
Mówisz to wszystko pod wpływem emocji i przeżyć,a emocję opadną,zmienią się. Potem zobaczymy co będziesz mówiła o DM. Nie warto dawać się tak szargać emocjami i od razu wyrażać zdanie. Dla mnie jeden debiutujący zespół, będący na rynku muzycznym od niedawna, nie wpłynie na postrzeganie artystów, którzy mają dużo większe doświadczenie, grają 30 lat i są znani na całym świecie.
- Czez
- Posty: 9039
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
I tutaj Kesja ma duzo racji. Puma, normalnie jestem w szoku co piszesz Nie mowie, ze Hurts sa do banie, ale ile bylo takich zespolikow od jednej plyty?
Enjoy The Silence
- puma
- Posty: 2935
- Rejestracja: 29 lip 2006 22:36
- Lokalizacja: Wrocław
Zgodzę się z tym iż DM przewyższa pod każdym względem.
To bez 2 zdań!Ale przecież nie można tylko i wyłącznie na DM się zatrzymywac.
Kur.. jaki szok!Czez bez urazy ale chyba każdy ma swoje zdanie...
Zresztą wyrażałam się odnośnie koncertu ,a nie doświadczeń!!!!!!!.
To bez 2 zdań!Ale przecież nie można tylko i wyłącznie na DM się zatrzymywac.
Kur.. jaki szok!Czez bez urazy ale chyba każdy ma swoje zdanie...
Zresztą wyrażałam się odnośnie koncertu ,a nie doświadczeń!!!!!!!.
- batman
- Posty: 359
- Rejestracja: 16 sie 2006 19:52
Nie ma porównań .Puma poniosło cię trochę , musisz się ogarnać bo na razie żyjesz w jakieś Hurts-wej euforii
- walking
- Posty: 1281
- Rejestracja: 17 sty 2010 13:41
Nie zatrzymujemy się tylko na DM, w końcu na forum są dyskusję także o wielu innych zespołach. Niestety Puma, ale twoja kolejna wypowiedź tylko poświadczyła że jesteś bardzo rozemocjonowana. Ochłoń.
- puma
- Posty: 2935
- Rejestracja: 29 lip 2006 22:36
- Lokalizacja: Wrocław
Dobra idę brac prysznic muszę ochłonąc!
- Czez
- Posty: 9039
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Nie przejmuj sie, dobrze, ze wreszcie mozemy z Toba o czyms popisac, bo odkad poczelas to malo Cie tu troche
Enjoy The Silence
- mintaj
- Posty: 4248
- Rejestracja: 18 maja 2010 20:22
- Ulubiony utwór: No na pewno nie somebody
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
-
Kontakt
Strona WWW
A do mnie jakoś nie trafili. "Wonderful Life" mi się podobało, ale zanim zostało ograne przez stacje radiowe, a płyta "Hapiness" byla taka sobie. Choć na tle współczesnego popu, to wyróżniają się in plus.
Za wszelkie wypowiedzi z mojej strony, poza tymi którymi mógłbym kogoś urazić, najmocniej przepraszam.
Samozwańczy CEO forumowego fanklubu Sydney Sweeney oraz Depeszwizji.
DEPESZWIZJA 9 - EDYCJA IMIENIA TAMARY ŁEMPICKIEJ
STATUS: ZBIERAM GŁOSY
TERMIN - 5 KWIETNIA
Samozwańczy CEO forumowego fanklubu Sydney Sweeney oraz Depeszwizji.
DEPESZWIZJA 9 - EDYCJA IMIENIA TAMARY ŁEMPICKIEJ
STATUS: ZBIERAM GŁOSY
TERMIN - 5 KWIETNIA
Hmmm... I jakby tu napisać aby było mądrze...? Sam założyłem temat, że fajne itp. A tym czasem nastąpiło pełne rozczarowanie tym zespołem po kilku miesiącach tzw osłuchu... Owszem, nadal uważam, że Wonderfull Life, Mother Nature i Illuminated do świetne utwory, ale... no właśnie, ale... cała reszta jest do bani krótko mówiąc. Wszystkie utwory są na jedno kopyto, ten sam wręcz schemat i instrumentarium. Nic odkrywczego, to wszystko już było a eksploatowanie tego do bólu jest niebezpieczne, bo to jest dobre na jedną płytę, ale czy na 5 kolejnych? Poza tym ile można nagrywać piosenek w stylu tzw. retro-pop? 1, 2, 3, 18, 243? Ta liczba kiedyś ma swoją finalną wartość. Krótko mówiąc, przyznaje się bez bicia, dałem się nabrać na urok tej kapelki i sprytne zabiegi marketingowe: najpierw sruu - mega przeboik, potem jeszcze ze 2-3 numerki chwytliwe, a że reszta to bida muzyczna to się ukryje i jakoś sprzeda... Już jest gorzej: już nakręcono 3 teledyski do Wonderful Life, jakąś chłamowatą piosenkę z choinką wyrastającą z grobu czy coś. Do tego niestety ale koncerty panowie walą z playbacku i to takiego solidnego 60%. Wokal owszem live ale też nie do końca. Także lipa i niewypał jak dla mnie A.D. 2010.
ps: Puma, jak Ci się podoba ten band to super, tak trzymaj i nieograniczaj się do DM (nawet jak Jari robi massive attack teraz na ten band) bo to najgorsza rzecz na świecie zamknąć się na muzykę, tkwić tylko w jednej stylistyce artystycznej... Generalnie zakończe hasłem: ludzie słuchajcie tyle muzyki ile się da....
ps: Puma, jak Ci się podoba ten band to super, tak trzymaj i nieograniczaj się do DM (nawet jak Jari robi massive attack teraz na ten band) bo to najgorsza rzecz na świecie zamknąć się na muzykę, tkwić tylko w jednej stylistyce artystycznej... Generalnie zakończe hasłem: ludzie słuchajcie tyle muzyki ile się da....
- walking
- Posty: 1281
- Rejestracja: 17 sty 2010 13:41
Ostatnio mój tato oglądaj jakiś wywiad z Hurts, gdzie mówili,że tworzą taką muzykę ponieważ inspirują się DM. Jak tata tylko to usłyszał poprosił o całą ich płytkę ode mnie.
- Miri
- Posty: 968
- Rejestracja: 10 maja 2010 21:00
- Ulubiony utwór: Everything Counts
I to jest własnie ta pułapka - porównywanie się do DM.
Znam kilka osób kochających DM i zachwycających się również Hurts, ale gdy spytałam, czy to dlatego, że tych dwóch podobno się na nich stylizuje, odpowiedzieli, że nic nie wiedzą na ten temat.
O Hurts usłyszałam już koło września. Właściwie to poznałam ich przez jakiś artykulik w gazecie. Redaktor rozpisywał się, jak depeszasto to oni nie brzmią i jak to wielce nie stylizują się na Gahana i Gore'a. Pomyślałam, że to mogłoby być ciekawe i sprawdziłam na stronie empiku - pisali mniej więcej to samo. Ale jak przesłuchałam tę płytę... Nie, sorry, ale to nie dla mnie.
Pierwszy utwór to jeszcze było coś - "Silver Lining" nawet mi się podobało - ale jak się zorientowałam, że to ci od męczonego w radiu przez całe lato "Wonderful Life", to trochę miałam zonk. Tym bardziej, że nie dostrzegam w nich ani nutki podobnej do Depeche Mode. Cóż, pozwolę sobie zacytować - "lipa i niewypał". Nagrają jeszcze góra dwie płyty, trzecia będzie "the best of" i tyle będziemy o nich słyszeć.
Znam kilka osób kochających DM i zachwycających się również Hurts, ale gdy spytałam, czy to dlatego, że tych dwóch podobno się na nich stylizuje, odpowiedzieli, że nic nie wiedzą na ten temat.
O Hurts usłyszałam już koło września. Właściwie to poznałam ich przez jakiś artykulik w gazecie. Redaktor rozpisywał się, jak depeszasto to oni nie brzmią i jak to wielce nie stylizują się na Gahana i Gore'a. Pomyślałam, że to mogłoby być ciekawe i sprawdziłam na stronie empiku - pisali mniej więcej to samo. Ale jak przesłuchałam tę płytę... Nie, sorry, ale to nie dla mnie.
Pierwszy utwór to jeszcze było coś - "Silver Lining" nawet mi się podobało - ale jak się zorientowałam, że to ci od męczonego w radiu przez całe lato "Wonderful Life", to trochę miałam zonk. Tym bardziej, że nie dostrzegam w nich ani nutki podobnej do Depeche Mode. Cóż, pozwolę sobie zacytować - "lipa i niewypał". Nagrają jeszcze góra dwie płyty, trzecia będzie "the best of" i tyle będziemy o nich słyszeć.
- walking
- Posty: 1281
- Rejestracja: 17 sty 2010 13:41
ja ich nie porównuję, powiedziałam tylko o tym fakcie. I wcale nie widzę w nich czegoś wspólnego z DM.
- puma
- Posty: 2935
- Rejestracja: 29 lip 2006 22:36
- Lokalizacja: Wrocław
Jari wiesz mam to głęboko i szeroko w d.... co ludzie sobie o mnie pomyślą.Może i żle na początku napisałam i z tego wszystkiego wyszły jakieś niepotrzebne niejasności.
Teraz mam faze na nich ,jestem zauroczona nimi i jak narazie nie czuję że mi to przejdzie po tym co mnie spotkało w ciągu tych 2 dni z nimi.
DM żeby nie było odstawiłam na bok
Czez ktoś wkońcu mnie tutaj zauważył
Teraz mam faze na nich ,jestem zauroczona nimi i jak narazie nie czuję że mi to przejdzie po tym co mnie spotkało w ciągu tych 2 dni z nimi.
DM żeby nie było odstawiłam na bok
Czez ktoś wkońcu mnie tutaj zauważył
- The Darkest Star
- Posty: 2331
- Rejestracja: 09 sie 2007 17:57
puma pisze: Z ręką na sercu mówię Theo ,Adam loveee you!!!
Dziękuje Wam za wspaniałą zabawe.
krótko: dziękujemy również i zapraszamy ponownie
- Miri
- Posty: 968
- Rejestracja: 10 maja 2010 21:00
- Ulubiony utwór: Everything Counts
Właśnie o to mi chodziło - że oprócz tych speców od reklamy i dziennikarzy NIKT nie widzi w nich niczego wspólnego. No ale wiecie - trudno byłoby nie wykorzystać takiej legendy jak DM do promowania czegoś, co w normalnych warunkach całkowicie przeszłoby bez echa. A tak tych dwóch kolesi i ich współpracownicy trzepią na tym kasę, zawiedzeni fani DM którzy nabrali się na te frazesy żałują trzech dych wydanych na płytę, a jakieś dzieciaki podniecają się tym, że słuchają synth-popu. Może i coś w Hurts, ale ja tego nie kupuję. Wg mnie w tej muzyce w ogóle nie ma energii, czyli czegoś, co od DM mogę czerpać garściami.Kesja42 pisze:ja ich nie porównuję, powiedziałam tylko o tym fakcie. I wcale nie widzę w nich czegoś wspólnego z DM.
- Czez
- Posty: 9039
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Kesja, pozdrowienia dla taty . Puma, no Ciebie nie zauwazyc Ja tez tego nie kupuje
Enjoy The Silence
- walking
- Posty: 1281
- Rejestracja: 17 sty 2010 13:41
dzięki wielkie
- Czez
- Posty: 9039
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Niech mu DM sie podoba
Enjoy The Silence