Najlepszy album Depeche Mode dekady 1990-1999
- Czez
- Posty: 9037
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Re: Najlepszy album Depeche Mode dekady 1990-1999
Mozliwe, ale ostatecznie i tak Gore stawial kropke nad i.
Enjoy The Silence
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Kropkę to mógł nawet stawiać Alan, Flood, itd.
Tylko jak się ma kropka do całego i?
Podstawy zawsze są najważniejsze. Te kilka brzdąknięć na akustyku czy prostym syntezatorze, to jest zarodek.
Jeżeli coś jest zrąbane w zarodku to lepsze nie będzie. Jeżeli coś jest dobre w zarodku to można to ulepszyć lub pogorszyć, ale i tak najważniejszy jest początek.
Tylko jak się ma kropka do całego i?
Podstawy zawsze są najważniejsze. Te kilka brzdąknięć na akustyku czy prostym syntezatorze, to jest zarodek.
Jeżeli coś jest zrąbane w zarodku to lepsze nie będzie. Jeżeli coś jest dobre w zarodku to można to ulepszyć lub pogorszyć, ale i tak najważniejszy jest początek.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- agent orange
- Posty: 107
- Rejestracja: 24 maja 2006 12:46
- Ulubiony utwór: Personal Jesus
- Lokalizacja: Gdańsk
Bo Hien ma rację. Liczy się istota nie oprawa. Te właśnie kilka akordów zagranych w odpowiednim miejscu to jest właśnie to! Wystarczy mi posłuchać riffu utworu Kashmir w wykonaniu Page`a by Alan razem z Floodem mogli się schować pod kamień. O takim Recoil za 20 lat nikt nie będzie pamiętał.
- Czez
- Posty: 9037
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Zarodkiem byly Gorowe dema. Ale Hien, zaprzeczyles wlasnie sam sobie piszac o wadze zarodka, ktory mozna ulepszyc lub popsuc, co w istocie znaczy, ze zarodek wcale nie jest taki wazny.
Enjoy The Silence
- agent orange
- Posty: 107
- Rejestracja: 24 maja 2006 12:46
- Ulubiony utwór: Personal Jesus
- Lokalizacja: Gdańsk
Nie zaprzeczył, bo nie można ani polepszyć ani pogorszyć czegoś, czego nie ma
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Czez, przeczytaj uważnie. Zarodek jest najważniejszy bo jeżeli jest kiepski to nic się nie da zrobić, z gówna bata nie ukręcisz.
A ulepszanie to tylko ulepszanie. Ważniejszy program bazowy czy upgrade'y do niego?
To, jakie pole do popisu ma ktoś kto dodaje do podstawowego źródła, zależy od tego źródła i jego jakości. Ufff.
A ulepszanie to tylko ulepszanie. Ważniejszy program bazowy czy upgrade'y do niego?
To, jakie pole do popisu ma ktoś kto dodaje do podstawowego źródła, zależy od tego źródła i jego jakości. Ufff.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Stalker
- Posty: 337
- Rejestracja: 30 cze 2009 16:44
- Ulubiony utwór: In Your Room
-
Kontakt
Strona WWW
Porównywanie alternatywnej muzy do klasyki rocka to chyba nie jest najlepszy pomysł ? Komu jak komu ale akurat Recoil kunsztu muzycznego odmówić nie można, tylko trzeba w głowie przełączyć że to szeroko pojęta elektronika. Poza tym skąd możesz wiedzieć co kto będzie pamiętał, jak w ogóle nie będzie słuchał rocka to oleje moczem piękne akordy Led Zeppelin, a sięgnie po Burial, czy innych z gatunku. A Van der Graaf Generator ktoś dzisiaj słucha ?agent orange pisze: Wystarczy mi posłuchać riffu utworu Kashmir w wykonaniu Page`a by Alan razem z Floodem mogli się schować pod kamień. O takim Recoil za 20 lat nikt nie będzie pamiętał.
I've been watching You...
- agent orange
- Posty: 107
- Rejestracja: 24 maja 2006 12:46
- Ulubiony utwór: Personal Jesus
- Lokalizacja: Gdańsk
Zależy co rozumiesz przez kunszt muzyczny. Dla mnie Alan to żaden muzyczny wizjoner, a jedynie sprawny rzemieślnik. Tej muzyce, choć niezłej - czegoś brakuje. Brakuje tam esencji. Po odarciu z całej tej warstwy aranżacyjnej nic praktycznie nie zostaje. Lubię sobie tego posłuchać, szczególnie Bloodline i Unsound method, ale mimo to wole nawet prostotę Kraftwerk bo ma "to coś" czego nie ma i nigdy mieć nie będzie Recoil.
- Stalker
- Posty: 337
- Rejestracja: 30 cze 2009 16:44
- Ulubiony utwór: In Your Room
-
Kontakt
Strona WWW
Widać lubi składać muzykę na zasadzie klocków lego, a w elektronice klimat nie zawsze się przekłada na konkretny akord, tylko bardziej na dźwięk lub ich pasaż. Jak weźmiesz takie 'CLOUDS' progrockowego poniekąd zespołu Nosound, to poodjęciu zasadniczego tła nie ma nic.
Kraftwerk bywa infantylne, ale patrze na to inną miarą.
Nadmienię jeszcze że Liquid powstało w wyniku sesji jam, czyli pitolenia co komu w duszy gra, World In My Eyes też miało demo, nawet końcową wersję, ale zostało kompletnie podmienione przez żywą improwizację, (powstał wtedy ów basik) i że przytoczę Lyncha nie zawsze coś jest tym czym się wydaje.
Kraftwerk bywa infantylne, ale patrze na to inną miarą.
Nadmienię jeszcze że Liquid powstało w wyniku sesji jam, czyli pitolenia co komu w duszy gra, World In My Eyes też miało demo, nawet końcową wersję, ale zostało kompletnie podmienione przez żywą improwizację, (powstał wtedy ów basik) i że przytoczę Lyncha nie zawsze coś jest tym czym się wydaje.
I've been watching You...
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
A nie słucha Stalker?Stalker pisze:A Van der Graaf Generator ktoś dzisiaj słucha ?
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Stalker
- Posty: 337
- Rejestracja: 30 cze 2009 16:44
- Ulubiony utwór: In Your Room
-
Kontakt
Strona WWW
Ale w radio baardzo rzadko leci, a w złotych przebojach to już całkiem
I've been watching You...
- agent orange
- Posty: 107
- Rejestracja: 24 maja 2006 12:46
- Ulubiony utwór: Personal Jesus
- Lokalizacja: Gdańsk
Wiele utworów różnych grup powstało w trakcie jamowania. W wielu przypadkach zespoły wchodząc do studia nie mają nic .
- Czez
- Posty: 9037
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
A co to ma wspolnego z albumami DM 1990 - 1999?
Enjoy The Silence
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
A nie ma?
Jedna strona stara się pokazać wyższość kompozycji nad obróbką, druga się zapiera.
Jest to ściśle związane z przełomem, który nastąpił w DM, właśnie między 1990 a 1999 rokiem za sprawą odejścia Alana.
Piszemy tu o konsekwencjach jego odejścia i o tym kto miał większy wpływ na artystyczny poziom utworów.
Te kategorie są związane z wyborem najlepszej płyty z tego okresu.
Tak wiec daleko nie odeszliśmy, może właśnie teraz toczy się tu jakaś interesująca dyskusja niż "ten jest lepszy, a nie bo tamten".
Jedna strona stara się pokazać wyższość kompozycji nad obróbką, druga się zapiera.
Jest to ściśle związane z przełomem, który nastąpił w DM, właśnie między 1990 a 1999 rokiem za sprawą odejścia Alana.
Piszemy tu o konsekwencjach jego odejścia i o tym kto miał większy wpływ na artystyczny poziom utworów.
Te kategorie są związane z wyborem najlepszej płyty z tego okresu.
Tak wiec daleko nie odeszliśmy, może właśnie teraz toczy się tu jakaś interesująca dyskusja niż "ten jest lepszy, a nie bo tamten".
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Czez
- Posty: 9037
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
To piszcie o muzyce DM a nie o jakis wynalazkach.
Enjoy The Silence
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Jest o DM, jest i "wynalazkach" bo jakieś przykłady z zewnątrz muszą być.
Dyskusja jak dyskusja, zawsze moderator może ją przenieść. Grunt, że nie jest to nabijanie postów niczym.
Dyskusja jak dyskusja, zawsze moderator może ją przenieść. Grunt, że nie jest to nabijanie postów niczym.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Świetnie to ująłeś Hien.Hien pisze: Nie umniejszam Wildera wkładu, ale on robił lukier. Fantastyczny lukier.
A to czy się lukruje gówno czy ciasto to inna sprawa. Jednak polukrowane gówno nadal by było gównem.
Kolejne płyty DM utwierdzają mnie tylko w przekonaniu, że jednego Gora nie zamieniłbym nawet na stu Wilderów.
- Czez
- Posty: 9037
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Kazdy z nich ma swoje niepodwazalne atuty.
Enjoy The Silence
- Hien
- Posty: 21492
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Atuty mają, ale DM bez Gore'a by nie istniało a bez Wildera istnieje i ma się dobrze.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Czez
- Posty: 9037
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Takie sa fakty.
Enjoy The Silence