You Move
Powoli mnie przekonuje do siebie ten numer, klasyczny duszny erotyczny kawałek DM, wg mnie pasuje na koncerty, Dave miałby się przy czym wyginać a numer prosty w aranżacji dość chociaż nie wiem jak Eigner z tym połamanym bitem by sobie radził. Ma coś fajnego w sobie, buja refren, nie pasuje za bardzo do płyty ale z drugiej strony jest odskocznią, przeciwwagą dla ciężaru klimatu tej płyty.
Hien pisze:Mudżyn is on fire
Wahałem się, czy jednak nie dać 8, ale daje 9. Odrobinę mu brakuje do takich rzeczy jak Poison Heart, ale to ułamek ułamka.
Podoba mi się ten kawałek bardzo, przede wszystkim za niezobowiązującą atmosferę, która daje trochę oddechu na płycie, a jednocześnie muzycznie nie spuszcza z tonu. Jest nadal mrocznie, te chórki z klawisza na końcu kojarzą mi się z Behind The Wheel (ale to luźne skojarzenie), ale po prostu bardziej przebojowo i tanecznie. Dlatego swego czasu nazwałem ten kawałek "dark disco", nie dlatego, że ma faktycznie jakieś powiązania z 70s disco, ale ewidentnie widzę tu klip z tańczącymi ludźmi
Chociaż depesze będą mieli problem na zlotach żeby utrzymać do tego gibanie, bo rytm jest łamany 
BTW, nie wiem dlaczego Eigner miałby sobie nie poradzić. To doświadczony pałker i na pewno grywał w życiu połamane jazzowe rzeczy (choćby w ramach praktyki).
Podoba mi się ten kawałek bardzo, przede wszystkim za niezobowiązującą atmosferę, która daje trochę oddechu na płycie, a jednocześnie muzycznie nie spuszcza z tonu. Jest nadal mrocznie, te chórki z klawisza na końcu kojarzą mi się z Behind The Wheel (ale to luźne skojarzenie), ale po prostu bardziej przebojowo i tanecznie. Dlatego swego czasu nazwałem ten kawałek "dark disco", nie dlatego, że ma faktycznie jakieś powiązania z 70s disco, ale ewidentnie widzę tu klip z tańczącymi ludźmi


BTW, nie wiem dlaczego Eigner miałby sobie nie poradzić. To doświadczony pałker i na pewno grywał w życiu połamane jazzowe rzeczy (choćby w ramach praktyki).
- Dragon
- Posty: 939
- Rejestracja: 18 lip 2013 11:07
- Ulubiony utwór: Ferdydurke
- Lokalizacja: Niederschlesien
Ten, kto nasłuchał się produkcji z wytwórni Warp czy Ninja Tune nie będzie miał z tym problemu. 
You Move zarobił u mnie ósemkę. Pierwsze wrażenie mocno spuściło z tonu, sam utwór łyknął mnie swoją lekkością i oczywiście brzmieniem. A ten przełamany rytm to już w ogóle miła niespodzianka dla tych słuchaczy zespołu, którzy rzeczywiście słuchają trochę więcej muzyki.

You Move zarobił u mnie ósemkę. Pierwsze wrażenie mocno spuściło z tonu, sam utwór łyknął mnie swoją lekkością i oczywiście brzmieniem. A ten przełamany rytm to już w ogóle miła niespodzianka dla tych słuchaczy zespołu, którzy rzeczywiście słuchają trochę więcej muzyki.
Dragon pisze:Ten, kto nasłuchał się produkcji z wytwórni Warp czy Ninja Tune nie będzie miał z tym problemu..
Tu sie mylisz bo ostatnio u mnie Ninja Tune troche latalo i nie widze zwiazku, You Move jest po prostu źle zrobiony.
Hien pisze:Mudżyn is on fire
No dla mnie jest siusiak.wo zrobiony, nie do rytmu nie do taktu, z braku laku wolałbym proste 4/4. Oto przykłady dwa poprawione przeze mnie, przynajmniej utwór nabrałby płynności brzmienia:
http://www42.zippyshare.com/v/fIYkQSd2/file.html
http://www42.zippyshare.com/v/fIYkQSd2/file.html
Hien pisze:Mudżyn is on fire
No, ale jest różnica między "nie podoba się Mudżynowi", a "źle zrobione", zaczynasz brzmieć jak kolega Jari. Póki co, jesteś jedyną osobą tutaj, która ma z tym zabiegiem problem, wszyscy inni nie tylko nie mają z nim problemu, ale wręcz są tym rytmem zachwyceni. Depeche Mode zrobili to dobrze, musisz się z tym pogodzić
Świat nie kręci się w 4/4, musi być miejsce dla trudniejszej muzyki.

Dopóki nie zaczęliście się rozpisywać na temat tego rytmu, to nawet nie wiedziałem, że jest jakiś nietypowy. Po prostu nie zwróciłem na to uwagi. Dopiero później się wsłuchałem. Dla strippeda się ten rytm nie podoba i ja to rozumiem. Za to mnie You Move pasuje bardzo.
Chyba stripped nie wierzysz, że Gore to taki cienias, że zrobił to źle. Po protu tak miało być i już.
Chyba stripped nie wierzysz, że Gore to taki cienias, że zrobił to źle. Po protu tak miało być i już.
- Dragon
- Posty: 939
- Rejestracja: 18 lip 2013 11:07
- Ulubiony utwór: Ferdydurke
- Lokalizacja: Niederschlesien
Gdyby YM miało zwykłe 4/4, to dostałoby w dupsko w różnych miejscach za przesadną prostotę. Gdy trochę się zastanowili i delikatnie przełamali w rytm to dostają w dupsko (mimo doświadczonego producenta i 35 lat na rynku) za "źle zrobiony" rytm, mimo tego, że wokal płynie idealne w rytmie. Ja już nie wiem o co chodzi. 

Czytając po komentarzach na YT pod tym kawałkiem tu i ówdzie można znaleźć ludzi którzy wiedzą co tu nie gra, nie zrozumiemy się więc nie ma sensu ciągnąć tematu
Choć numer wkurza mnie nieco z wiadomego względu i tak jest całkiem spoko, miał potencjał by być czymś więcej jednak. Daję 6.

Choć numer wkurza mnie nieco z wiadomego względu i tak jest całkiem spoko, miał potencjał by być czymś więcej jednak. Daję 6.
Hien pisze:Mudżyn is on fire
- Malkolit
- Posty: 2184
- Rejestracja: 24 cze 2011 21:37
- Ulubiony utwór: The Love Thieves
- Lokalizacja: Zielona wyspa
-
Kontakt
Strona WWW
Dycha! Bardzo mi się podoba ten połamany rytm, wokal Gahana ("I like the way you move, I like the way you move for me tonight"), ciężka atmosfera. Wspaniałe!
Od kilku dni namiętnie katuję ten kawałek i zupełnie się do niego przekonałem, nie gryzie mnie już w ucho
kupił mnie przede wszystkim tekstem a potem już było z górki, obecnie dałbym mu 8 


Hien pisze:Mudżyn is on fire