The Sweetest Condition
Re: The Sweetest Condition
W koncu od tego jest, oprocz oczywiscie spiewu. W The Sweetest Condition po prostu dobrze to widac.
Enjoy The Silence
Linia basowa w tym utworze miażdży mnie za każdym razem, gdy go słucham.
A wersja live z Exciter Tour to dla mnie jeden z najwspanialszych momentów w historii DM. Gahan na scenie rewelacyjny. Gitara Gora brzmi świetnie. Szczególnie po drugiej zwrotce i po końcowym wokalu Gahana. No i żywa perkusja to jest to.
W ogóle na ONIP było jeszcze kilka oszałamiających dla mnie momentów (Easy Tiger"/"Dream On, Halo, It Doesn't Matter Two, Breath, Freelove).
A wersja live z Exciter Tour to dla mnie jeden z najwspanialszych momentów w historii DM. Gahan na scenie rewelacyjny. Gitara Gora brzmi świetnie. Szczególnie po drugiej zwrotce i po końcowym wokalu Gahana. No i żywa perkusja to jest to.
W ogóle na ONIP było jeszcze kilka oszałamiających dla mnie momentów (Easy Tiger"/"Dream On, Halo, It Doesn't Matter Two, Breath, Freelove).
- Dragon
- Posty: 939
- Rejestracja: 18 lip 2013 11:07
- Ulubiony utwór: Ferdydurke
- Lokalizacja: Niederschlesien
Wycięcie Klinu z ONIP to chyba największa zbrodnia w historii DM. A do tego kompletnie zignorowanie tego kawałka na późniejszych trasach (tego potworka na gitarę i pianinko z TOTU można posłuchać, ale...). No ale Klin to Klin, tutaj o The Sweetest Condition. 

- Malkolit
- Posty: 2184
- Rejestracja: 24 cze 2011 21:37
- Ulubiony utwór: The Love Thieves
- Lokalizacja: Zielona wyspa
-
Kontakt
Strona WWW
Świetny utwór, zawsze mnie urzeka to brzmienie gitarowe. Kolejny z serii nocnych utworów.
Wciąż bardzo lubię wracać do pierwszej części setu z Exciter Tour (do Enjoya, potem już tylko It's No Good z tą niesamowitą wizualizacją robi wielkie wrażenie).
Wciąż bardzo lubię wracać do pierwszej części setu z Exciter Tour (do Enjoya, potem już tylko It's No Good z tą niesamowitą wizualizacją robi wielkie wrażenie).
- Malkolit
- Posty: 2184
- Rejestracja: 24 cze 2011 21:37
- Ulubiony utwór: The Love Thieves
- Lokalizacja: Zielona wyspa
-
Kontakt
Strona WWW
W sensie że co, że siedzi kowboj i snuje opowieść przygrywając sobie?
Nie Melki, to by była bajka dla pięciolatków.
Kiedy ta płyta wyszła, to wyobrażałem sobie potencjalny teledysk Antona.
Jakaś opuszczona drewniana chata na prerii, jakieś czaszki bydła, kłosy (wiem, że klisze, ale miałem 15 lat lol), itd.
Przed domem na rozwalonym krześle siedzi Gahan z kapeluszem kowbojskim i w ciemnych okularach. Najlepei z dubeltówką na kolanie
I śpiewa. Wychodzi jednak dla pięciolatków, ale taką miałem wizję tego utworu. Wszystko oczywiście czarnobiałe i w trochę creepy-wydaniu.
Kiedy ta płyta wyszła, to wyobrażałem sobie potencjalny teledysk Antona.
Jakaś opuszczona drewniana chata na prerii, jakieś czaszki bydła, kłosy (wiem, że klisze, ale miałem 15 lat lol), itd.
Przed domem na rozwalonym krześle siedzi Gahan z kapeluszem kowbojskim i w ciemnych okularach. Najlepei z dubeltówką na kolanie

I śpiewa. Wychodzi jednak dla pięciolatków, ale taką miałem wizję tego utworu. Wszystko oczywiście czarnobiałe i w trochę creepy-wydaniu.
Moje uwielbienie dla tego utworu od jakiegoś czasu nie ma granic. Nie potrafię przy tym numerze utrzymać rąk i nóg w miejscu (gram na wirtualnej perkusji
).
Mój top 3 DM i absolutnie top 1 DM live.
Usłyszenie tego utworu na żywo to moje największe marzenie. Ale chyba marne na to szanse.

Mój top 3 DM i absolutnie top 1 DM live.
Usłyszenie tego utworu na żywo to moje największe marzenie. Ale chyba marne na to szanse.
- slick
- Posty: 6053
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Brisbane
-
Kontakt
Strona WWW Twitter
Grane tylko na Exciter Tour.
https://dmlive.wiki/wiki/2001-09-02_Hor ... aw,_Poland
Zapytaj Hiena o odczucia.
https://dmlive.wiki/wiki/2001-09-02_Hor ... aw,_Poland
Zapytaj Hiena o odczucia.

Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
Lubię, lubię. Ten koncert z Wawy, to już taka mgła w mojej pamięci. Niby 18 lat, to nie jest tak dużo, ale jednak. Pamiętam, że TSC było i tyle. Zagrali identycznie, jak na płycie, z wyjątkiem tego, ze Gahan beczał, a nie śpiewał (co słychać na One Night In Paris). Szanse, że ten kawałek wróci są zerowe, nawet fani mają go w poważaniu. Jakiś ułamek szansy widzę w akustykach Martina, ale chyba nie o to by Ci chodziło.
- slick
- Posty: 6053
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Brisbane
-
Kontakt
Strona WWW Twitter
Ja sobie nigdy nie wyobrażałem Shake The Disease jako akustyka, i co? 
Pozostając w temacie - oddałem głos w ankiecie - 5.

https://dmlive.wiki/wiki/2005-12-11_KRO ... A/Source_1This concert had the first performance of Shake The Disease since 1990 and in a new acoustic format, although Martin played it on his 2003 solo tour in an acoustic format.
Pozostając w temacie - oddałem głos w ankiecie - 5.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
Ja już sobie wyobrażam wszystkie numery DM w wersjach akustycznych, ale na pewno nie każdy miałbym ochotę w takiej wersji usłyszeć. Akurat TSC się nadaje, to taka saloonowa piosenka. W podobnym kluczu co akustyczne wersje Surrender i Slow. Nie wiem tylko, co by się musiało stać, żeby Martin chciał to śpiewać. Ostatnio wybiera albo single, albo absolutne klasyki wśród fanów. Nawet własnych premierowych utworów nie chciał grać, a jedno samotne Little Soul na koncercie promo, to chyba tylko ze względu na dziecko.