Okej, zatem jedziemy z pierwszą z moich propozycji na gry i zabawy forumowe czyli takie Do It Yourself, zrób to sam, stwórz własny album. Jak wspomniałem możemy to robić na dwa sposoby - jedno to gra wg określonych regułami składników, inna rzecz to tworzenie alternatywnych playlist albumów gdzie mieszamy w trackliście i podmieniamy czasem utwory na b-side'y z danej ery próbując poprawić dynamikę i brzmienie płyty.
Proponuję zacząć od tego pierwszego, stosując np. wspomniany już zestaw składników:
10-12 utworów total, w tym:
3-4 single
1-2 B-side'y
1 "otwieracz"
1 "zamykacz" (otwieracz i zamykacz mogą być wykorzystane inaczej, niekoniecznie w tej samej funkcji, chodzi mi o po prostu jakąś grupę utworów, jak macie inne pomysły to podrzućcie, mogą być równie dobrze utwory z lat X Y czy Z itd)
+ reszta utworów niesinglowych z płyt.
Z tym że osobiście preferowałbym żeby nie była to po prostu taka bestka a w miarę składny i spójny album.
Jak wolicie zacząć od innej opcji dajcie znać, jak nie to zapraszam do zabawy.
P. S. temat wrzucam tutaj bo jakby nie było wałkujemy nadal dyskografię DM od innej strony po prostu.
Stwórz własny album (gra forumowa)
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Stwórz własny album (gra forumowa)
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
A uwzględniamy opcję, że muszą być utwory śpiewane przez Gora i instrumentale?
I czy w sytuacji, gdy np. otwieracz jest singlem, to liczy się jednocześnie jako singiel i otwieracz?
I czy w sytuacji, gdy np. otwieracz jest singlem, to liczy się jednocześnie jako singiel i otwieracz?
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
O widzisz, zapominam o podstawowych sprawach. To co, 1-2 ballady Martina i 1-2 instrumentale?
Myślę że jak otwieracze/zamykacze a single możemy traktować osobno.
Są też kawalki napisane przez Gahana ale nie wiem czy to zawsze sie wpasuje, tu można opcjonalnie a innym razem zrobić np. obowiązkowo z nimi.
Myślę że jak otwieracze/zamykacze a single możemy traktować osobno.
Są też kawalki napisane przez Gahana ale nie wiem czy to zawsze sie wpasuje, tu można opcjonalnie a innym razem zrobić np. obowiązkowo z nimi.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Także na początek chyba tak spróbujemy (później kazdy może swoje formuły zaproponować a jest opcji wiele) :
10-12 utworów total, w tym:
3-4 single
1-2 B-side'y
1-2 ballady Martina
0-2 instrumentali (nie są nieodłącznym elementem płyt)
1 "otwieracz" i 1 "zamykacz" (otwieracz i zamykacz mogą być wykorzystane inaczej, niekoniecznie w tej samej funkcji, chodzi mi o po prostu jakąś grupę utworów, jak macie inne pomysły to podrzućcie, mogą być równie dobrze utwory z lat X Y czy Z itd)
+ reszta utworów niesinglowych z płyt.
10-12 utworów total, w tym:
3-4 single
1-2 B-side'y
1-2 ballady Martina
0-2 instrumentali (nie są nieodłącznym elementem płyt)
1 "otwieracz" i 1 "zamykacz" (otwieracz i zamykacz mogą być wykorzystane inaczej, niekoniecznie w tej samej funkcji, chodzi mi o po prostu jakąś grupę utworów, jak macie inne pomysły to podrzućcie, mogą być równie dobrze utwory z lat X Y czy Z itd)
+ reszta utworów niesinglowych z płyt.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Czyli przerabiamy każdy album DM?
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Hien najpierw tworzymy z wszystkich utworów DM swój własny idealny album wg określonych reguł.
Przynajmniej tak ja to zrozumiałem.
Przynajmniej tak ja to zrozumiałem.
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Jeden album wybierając z całej dyskografii? Tak żeby to spójnie, wiarygodnie brzmiało? To się tak da? Ja nie rozumieć, wy wytłumaczyć moja.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Z tą spójnością to rzeczywiście może być ciężko. Ale ja się tam nie znam. Pytaj Mudżyna.
- Dragon
- Posty: 7939
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Cała zabawa w tym by spróbować stworzyć coś w miarę spójnego Tak to rozumiem. Zaczynamy od samego schematu?
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Tak, to może być trudne, ale czy niewykonalne?
Schemat/format może być różny. Rownie dobrze można np. stworzyć idealny synthpopowy 80s album z ich starych kawałków. Albo album z samych nie-singli. DIY styl dowolny, chciałem to potraktować troche jak challenge, o. Określić reguł i zobaczyć kto co wymyśli a powyższy schemat miał trochę być takim "ultimate DM album" zawierającym to co najlepsze. Challenge w tym czy mając pewne ograniczenia narzucone można coś spójnego stworzyć. Do przerabiania ich albumów też myślę że dojdziemy album po albumie
Schemat/format może być różny. Rownie dobrze można np. stworzyć idealny synthpopowy 80s album z ich starych kawałków. Albo album z samych nie-singli. DIY styl dowolny, chciałem to potraktować troche jak challenge, o. Określić reguł i zobaczyć kto co wymyśli a powyższy schemat miał trochę być takim "ultimate DM album" zawierającym to co najlepsze. Challenge w tym czy mając pewne ograniczenia narzucone można coś spójnego stworzyć. Do przerabiania ich albumów też myślę że dojdziemy album po albumie
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Tylko najlepsze wg kogo Bo jak widzisz, punkty widzenia są różne. Ja bym olał wycedzanie jakiegoś mitycznego best i próbował skonstruować jakiś w miarę spójny album, i spróbował to jakoś uzasadnić.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Sorry źle się wyraziłem, najlepsze w sensie miałem na myśli trochę singli, instrumental, ballady Marta, otwieracz/zamykacz (bo to pewna określona grupa po prostu a poza tym często dobre numery).
Dobrze, zacznijmy od prostszych rzeczy jak mówisz - spójny album. Styl dowolny. Chciałem określić reguły/składniki dla jak to mówiłem "challenge'u" ale zobaczmy najpierw jak to będzie szło więc zacznijmy z niższego pułapu a potem może wymyślimy jakieś formaty.
Dobrze, zacznijmy od prostszych rzeczy jak mówisz - spójny album. Styl dowolny. Chciałem określić reguły/składniki dla jak to mówiłem "challenge'u" ale zobaczmy najpierw jak to będzie szło więc zacznijmy z niższego pułapu a potem może wymyślimy jakieś formaty.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Hien
- Posty: 21491
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Myślę, że najlepszym sposobem żeby jakoś to wszystko ogarnąć i zrozumieć, będzie rozpoczęcie zabawy, więc jako pierwszy odważny, wklejam swój album.
Pomyślałem, że na rozgrzewkę rzucę album zmontowany z tak zwanej "trylogii Hilliera", bo po prostu łatwiej jest tu ułożyć naprawdę spójną całość ze względu na to, że te albumy są pod wieloma względami podobne do siebie.
Welcome To My World
Come Back
John The Revelator
Angel
Jezebel
I Want It All
Miles Away
Corrupt
The Child Inside
Long Time Lie
Ghost
Welcome To My World to naturalny otwieracz, nie było sensu umieszczać go na innej pozycji. Potem Come Back, bo to dosyć hymnowy numer, ściana dźwięku, a następnie Jaś żeby rozbujać początek albumu. Angel to miejsce na trochę eksperymentów i mieszania klimatów. Typowe miejsce na numer Martina w środku płyty, zajmuje Jezebel, a atmosferę podtrzymuje I Want I All, ale przy użyciu nieco innej palety dźwięków i z Gahanem na wokalu.
Końcówka przechodzi płynnie w Miles Away, podobnie jak na macierzystej płycie przechodziła w Nothing's Impossibe. Corrupt to taki starszy brat Miles Away i pasuje nie tylko jako zamykacz, ale też doskonały kawałek w środku. Po ostrym, gitarowym graniu, wyciszenie w postaci The Child Inside, a z tego wyciszenia wychodzimy miarowo z Long Time Lie, które płynnie przechodzi w Ghost (outro Long Time Lie, to czysty recykling Ghost), który kiedy teraz o tym myślę, jest lepszym zamykaczem niż się wydaje, zwłaszcza przez to fajne, długie outro.
Innym pomysłem jaki mam, to zbiórka najbardziej electro-bluesowych kawałków DM, w które DM bardzo lubią się bawić, ale te numery zawsze rozsiane są pomiędzy innymi stylistycznie numerami.
In Chains
Angel
John The Revelator
Where's The Revolution
Heaven
Slow
Poison Heart
Miles Away
Poorman
Corrupt
Tutaj musiałem niestety trochę wyłamać się z zasad Mudżyna, bo żaden kawałek z Martinem na wokalu mi tutaj nie pasował, podobnie wśród b-side'ów nie udało mi się znaleźć nic, co by tu pasowało, ale mogłem po prostu coś przeuszyć. Ograniczyłem się ponownie do płyt post-Exciter, głównie ze względu na różnicę w brzmieniu wcześniejszych płyt. Oczywiście można by wziąć pod uwagę przearanżowanie starych kawałków, aby lepiej brzmiały wśród reszty, ale to już wyższa szkoła jazdy i raczej nie o to chodzi w tej zabawie.
Pomyślałem, że na rozgrzewkę rzucę album zmontowany z tak zwanej "trylogii Hilliera", bo po prostu łatwiej jest tu ułożyć naprawdę spójną całość ze względu na to, że te albumy są pod wieloma względami podobne do siebie.
Welcome To My World
Come Back
John The Revelator
Angel
Jezebel
I Want It All
Miles Away
Corrupt
The Child Inside
Long Time Lie
Ghost
Welcome To My World to naturalny otwieracz, nie było sensu umieszczać go na innej pozycji. Potem Come Back, bo to dosyć hymnowy numer, ściana dźwięku, a następnie Jaś żeby rozbujać początek albumu. Angel to miejsce na trochę eksperymentów i mieszania klimatów. Typowe miejsce na numer Martina w środku płyty, zajmuje Jezebel, a atmosferę podtrzymuje I Want I All, ale przy użyciu nieco innej palety dźwięków i z Gahanem na wokalu.
Końcówka przechodzi płynnie w Miles Away, podobnie jak na macierzystej płycie przechodziła w Nothing's Impossibe. Corrupt to taki starszy brat Miles Away i pasuje nie tylko jako zamykacz, ale też doskonały kawałek w środku. Po ostrym, gitarowym graniu, wyciszenie w postaci The Child Inside, a z tego wyciszenia wychodzimy miarowo z Long Time Lie, które płynnie przechodzi w Ghost (outro Long Time Lie, to czysty recykling Ghost), który kiedy teraz o tym myślę, jest lepszym zamykaczem niż się wydaje, zwłaszcza przez to fajne, długie outro.
Innym pomysłem jaki mam, to zbiórka najbardziej electro-bluesowych kawałków DM, w które DM bardzo lubią się bawić, ale te numery zawsze rozsiane są pomiędzy innymi stylistycznie numerami.
In Chains
Angel
John The Revelator
Where's The Revolution
Heaven
Slow
Poison Heart
Miles Away
Poorman
Corrupt
Tutaj musiałem niestety trochę wyłamać się z zasad Mudżyna, bo żaden kawałek z Martinem na wokalu mi tutaj nie pasował, podobnie wśród b-side'ów nie udało mi się znaleźć nic, co by tu pasowało, ale mogłem po prostu coś przeuszyć. Ograniczyłem się ponownie do płyt post-Exciter, głównie ze względu na różnicę w brzmieniu wcześniejszych płyt. Oczywiście można by wziąć pod uwagę przearanżowanie starych kawałków, aby lepiej brzmiały wśród reszty, ale to już wyższa szkoła jazdy i raczej nie o to chodzi w tej zabawie.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
- Dragon
- Posty: 7939
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Ok, to ja spróbuję zrobić spójny, ale bardzo niedepeszowy album, bo zdominowany przez ballady. Nieulegający zasadom mudżynowym.
Going Backwards
Long Time Lie
Ghost
Newborn
Judas
The Love Thieves
I Want It All
Breathe
Walking In My Shoes
Waiting For The Night
No nie byłaby to najbardziej pozytywna płyta, mniejszy lub większy oddech byłby oczywiście na Long Time Lie i The Love Thieves. Hien wymyślił ten duet LTL-Ghost rewelacyjnie, zresztą ta końcówka numeru z Delty deluxe jest bardzo efektywna pod takie zabawy. Po Love Thieves jeszcze więcej melancholii i rozmarzenia aż do narastającego wyrzutu z finałem-wyznaniem i Waiting For The Night, który na końcu płyty mógłby mieć mocny przekaz i odbiór na do widzenia jak Darkest Star na PTAku. Samo Darkest Star tutaj to już byłaby karykatura. Przede wszystkim pomysł oparty gdzieś bardziej na liryce niż brzmieniu, bo ono tutaj byłoby dość zmienne. Przearanżowanie niektórych elementów byłoby ok, ale no to już wyższy poziom gdybologii.
Pomysł Hiena na trylogię Benny Hilla dobry, ale ten Come Back na dwójce... ouch xD Gdyby był w tej formie jak pierwsza demówka CB tylko z drugą zwrotką na swoim miejscu, to ten początek bardzo niepozornie by się rozwijał, ale przede wszystkim zajebiście by bujał. Teraz nie mam głowy na kolejne pomysły, ale czekam i bacznie obserwuję, bo coś jeszcze rzucę z pewnością.
Going Backwards
Long Time Lie
Ghost
Newborn
Judas
The Love Thieves
I Want It All
Breathe
Walking In My Shoes
Waiting For The Night
No nie byłaby to najbardziej pozytywna płyta, mniejszy lub większy oddech byłby oczywiście na Long Time Lie i The Love Thieves. Hien wymyślił ten duet LTL-Ghost rewelacyjnie, zresztą ta końcówka numeru z Delty deluxe jest bardzo efektywna pod takie zabawy. Po Love Thieves jeszcze więcej melancholii i rozmarzenia aż do narastającego wyrzutu z finałem-wyznaniem i Waiting For The Night, który na końcu płyty mógłby mieć mocny przekaz i odbiór na do widzenia jak Darkest Star na PTAku. Samo Darkest Star tutaj to już byłaby karykatura. Przede wszystkim pomysł oparty gdzieś bardziej na liryce niż brzmieniu, bo ono tutaj byłoby dość zmienne. Przearanżowanie niektórych elementów byłoby ok, ale no to już wyższy poziom gdybologii.
Pomysł Hiena na trylogię Benny Hilla dobry, ale ten Come Back na dwójce... ouch xD Gdyby był w tej formie jak pierwsza demówka CB tylko z drugą zwrotką na swoim miejscu, to ten początek bardzo niepozornie by się rozwijał, ale przede wszystkim zajebiście by bujał. Teraz nie mam głowy na kolejne pomysły, ale czekam i bacznie obserwuję, bo coś jeszcze rzucę z pewnością.
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Poświęciłem dzisiaj trochę czasu i ostatecznie ułożyłem taki album, w moim odczuciu nieco inspirowany Devotionalowymi klimatami gdybym miał szukać wspolnwgo mianownika, jest dość tajemniczo i elektronicznie.
1. Higher Love
2. My Joy
3. Surrender
4. Stripped
5. You Move
6. Slow
7. Uselink
8. Should Be Higher
9. Angel
10. Jezebel
11. Cover Me
Ogólnie zawsze chciałem sklecić płytę otwartą przez Higher Love bo uważam że koncert pokazał że nadaje się do tego również ten numer jako taki slow burner, potem dla ożywienia w podobnym klimacie dorzuciłem My Joy. Następnie umiarkowane tempo ale Surrender to trochę taki zamiennik ballady Martina. Później Stripped wchodzi z bardziej elektronicznym klimatem, wziąłem pod uwagę też to jak ten numer konczy się na płycie tym tykaniem zegara więc po nim musiał wejść jakiś numer z buta i do rytmu w miarę i padło na You Move. Erotyczny klimat kontynuuje i spowalnia Slow a chwilę pauzy i zastanowienia dodaje Uselink, będący moim zdaniem świetnym wstępem do Should Be Higher. Po nim już utrzymujący tempo Angel który wycisza się i przechodzi w delikatną balladę Jezebel. Całość wieńczy długi, filmowy, pejzażowy Cover Me lotem w kosmos.
Dla zainteresowanych dorzucam link do playlisty:
https://youtube.com/playlist?list=PL9wm ... jgVQqF3hRX
Zasadniczo skupiłem się na jakimś klimacie który sobie uwidziałem i na tym by numery w miarę płynnie przechodziły po sobie więc bardziej zestawiałem dwa numery kolejno po sobie niż mogą one pasować do całej reszty może ale tak to wyszło. Pracuję nad albumem bluesowym bardziej jeszcze a w wolnej chwili rzucę uchem na te Wasze i się wypowiem później.
1. Higher Love
2. My Joy
3. Surrender
4. Stripped
5. You Move
6. Slow
7. Uselink
8. Should Be Higher
9. Angel
10. Jezebel
11. Cover Me
Ogólnie zawsze chciałem sklecić płytę otwartą przez Higher Love bo uważam że koncert pokazał że nadaje się do tego również ten numer jako taki slow burner, potem dla ożywienia w podobnym klimacie dorzuciłem My Joy. Następnie umiarkowane tempo ale Surrender to trochę taki zamiennik ballady Martina. Później Stripped wchodzi z bardziej elektronicznym klimatem, wziąłem pod uwagę też to jak ten numer konczy się na płycie tym tykaniem zegara więc po nim musiał wejść jakiś numer z buta i do rytmu w miarę i padło na You Move. Erotyczny klimat kontynuuje i spowalnia Slow a chwilę pauzy i zastanowienia dodaje Uselink, będący moim zdaniem świetnym wstępem do Should Be Higher. Po nim już utrzymujący tempo Angel który wycisza się i przechodzi w delikatną balladę Jezebel. Całość wieńczy długi, filmowy, pejzażowy Cover Me lotem w kosmos.
Dla zainteresowanych dorzucam link do playlisty:
https://youtube.com/playlist?list=PL9wm ... jgVQqF3hRX
Zasadniczo skupiłem się na jakimś klimacie który sobie uwidziałem i na tym by numery w miarę płynnie przechodziły po sobie więc bardziej zestawiałem dwa numery kolejno po sobie niż mogą one pasować do całej reszty może ale tak to wyszło. Pracuję nad albumem bluesowym bardziej jeszcze a w wolnej chwili rzucę uchem na te Wasze i się wypowiem później.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- shodan
- Posty: 16511
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Ja spróbuję złożyć płytę z utworów post Exciterowych.
Welcome To My World
Angel
Wrong
Where's the Revolution
John The Revelator
Damaged People
The Worst Crime
All That's Mine
Nothing's Impossible
Eternal
Ghost
Corrupt
Nie wiem na ile udało mi się zmontować spójną płytę, bo jakimś wielkim znawcą w tym względzie nie jestem. Zresztą to zestawienie wielokrotnie dzisiaj przemeblowywałem. Im więcej słuchałem, tym więcej miałem wątpliwości.
Postawiłem na mocne wejście dwoma utworami z Delty, potem poprawiłem jeszcze trzema żywiołowymi singlami. Od Damaged People jest już znacznie spokojniej. A tak jak WTMW i Angel są idealnymi utworami na rozpoczęcie albumu, tak duet Ghost i Corrupt świetnie płytę zamykają. Mogłyby być ustawione równie dobrze odwrotnie, bo Ghost rzeczywiście też się fajnie wycisza.
W ostatniej chwili zamieniłem Jezebel na Damaged People. Jezebel to naprawdę fajny utwór, ale parę rzeczy mi się w wersji albumowej jednak nie podoba. Chętnie bym ten utwór przearanżował, bo potencjał jest. Zresztą demo jest dużo lepsze. Na TOTU też brzmiało to lepiej.
Wyszło mi na to, że każda z czterech płyt ma równo po trzech przedstawicieli. A w pierwszej wersji zdecydowanie najwięcej było utworów z SOTU.
Welcome To My World
Angel
Wrong
Where's the Revolution
John The Revelator
Damaged People
The Worst Crime
All That's Mine
Nothing's Impossible
Eternal
Ghost
Corrupt
Nie wiem na ile udało mi się zmontować spójną płytę, bo jakimś wielkim znawcą w tym względzie nie jestem. Zresztą to zestawienie wielokrotnie dzisiaj przemeblowywałem. Im więcej słuchałem, tym więcej miałem wątpliwości.
Postawiłem na mocne wejście dwoma utworami z Delty, potem poprawiłem jeszcze trzema żywiołowymi singlami. Od Damaged People jest już znacznie spokojniej. A tak jak WTMW i Angel są idealnymi utworami na rozpoczęcie albumu, tak duet Ghost i Corrupt świetnie płytę zamykają. Mogłyby być ustawione równie dobrze odwrotnie, bo Ghost rzeczywiście też się fajnie wycisza.
W ostatniej chwili zamieniłem Jezebel na Damaged People. Jezebel to naprawdę fajny utwór, ale parę rzeczy mi się w wersji albumowej jednak nie podoba. Chętnie bym ten utwór przearanżował, bo potencjał jest. Zresztą demo jest dużo lepsze. Na TOTU też brzmiało to lepiej.
Wyszło mi na to, że każda z czterech płyt ma równo po trzech przedstawicieli. A w pierwszej wersji zdecydowanie najwięcej było utworów z SOTU.
- Malkolit
- Posty: 6181
- Rejestracja: 24 cze 2011 22:37
- Ulubiony utwór: World in My Eyes
- Lokalizacja: właściwa
-
Kontakt
Strona WWW Facebook
Dobra, bawcie się beze mnie, ja obecnie nie mam głowy do takich zabaw (ani chęci, szczerze mówiąc...)
- Dragon
- Posty: 7939
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Syntetyczny, spójny album, ale nie bestka... hmm... zobaczmy taki wariant.stripped pisze:28 mar 2021 14:0310-12 utworów total, w tym:
3-4 single
1-2 B-side'y
1 "otwieracz"
1 "zamykacz" (otwieracz i zamykacz mogą być wykorzystane inaczej, niekoniecznie w tej samej funkcji, chodzi mi o po prostu jakąś grupę utworów, jak macie inne pomysły to podrzućcie, mogą być równie dobrze utwory z lat X Y czy Z itd)
+ reszta utworów niesinglowych z płyt.
Z tym że osobiście preferowałbym żeby nie była to po prostu taka bestka a w miarę składny i spójny album.
3 single
1 B-side
1 otwieracz
1 zamykacz
+ reszta utworów niesinglowych
World In My Eyes
So Much Love
Suffer Well
My Little Universe
Strangelove
Mercy In You
Eternal
Light
Fly On The Windscreen
To Have & To Hold
Fail
Początek ma w miarę spójne tempo, potem naturalnie się rozjeżdża, a do tego łapie oddech na martinowym Eternalu. Mercy In You nie jest tak przeładowane alanową produkcją typową dla najbardziej rozpoznawalnych numerów z SOFAD, podobnie z FOTW na Blacku - te przejścia mi tutaj pasują, szczególnie z To Have można by zrobić kolaż eleganckie.
- stripped
- Posty: 11326
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Pobawiliśmy się chwilę i kicha. Prawdę mówiąc myślałem że będzie łatwiej, no ale nie jest, bo to Depeche Mode które zmienia się z albumu na album i mało co razem naprawdę pasuje ze sobą z różnych płyt.
To co, jedziemy z dyskografią po kolei i prezentujemy własne wizje?
To co, jedziemy z dyskografią po kolei i prezentujemy własne wizje?
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
- Dragon
- Posty: 7939
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Jak byłem trochę mniejszy znacznie bardziej siedziały mi właśnie zabawy nad materiałem związanych z daną płytą. Po naszych wersjach płyt widać, że próba stworzenia jakiegoś spójnego wyboru z tak różnorodnej dyskografii to już zaawansowana gdybologia. Zresztą i tak jak już coś wymyślamy, to całości w ogóle nie bierzemy pod uwagę tylko wybrane epizody z historii zespołu, płyty następujące po sobie, te, które łączy osoba producenta, brzmienie, itd. a więc i tak czegoś swojego nie tworzymy, tylko na pewnym etapie korzystamy z wyborów, których dokonywał sam zespół.
Spróbujmy tę opcję o której mówi Mudżyn.
Spróbujmy tę opcję o której mówi Mudżyn.