Chodziło mi o podobne wydawnictwa, z mojej takiej facebookowej obserwacji wydawało mi się, że on był taki pierwszy konkretny (w sensie KK) dżentelmen w temacie odkopywania rzeczy i wydawania (współcześnie) podobnych rzeczy co Azbest. Teraz jest tego więcej, ale 2017-2019 to był jego czas. Potem problemy osobiste zdaje się przeważyły na tym, że nawet specjalnie recenzji nie podsyła, co najwyżej rzadka aktywność na TT i FB.mintaj pisze:18 lut 2022 21:17Trzy Szóstki to w ogóle jeszcze działają? Dawno coś nie widziałem żadnej aktywności typaDragon pisze:18 lut 2022 18:46Przesłuchałem sobie parę kawałków, mudżynowe remiksy właśnie przed chwilą za mną no i... dzisiaj to by zdecydowanie mocniej podeszło, panowie. Przy całej fali Blokowisk, TENTENTów, Syndromów Paryskich, dziwnych domowych raperów Azbest pasowałby jak ulał. Jakieś Trzy szóstki czy coś na bank by to puściły. Jakby to rozesłać po grupkach na facebooku, to przynajmniej setkę słuchaczy by się znalazło, jestem tego pewien.
Johnny'ego to mi się za bardzo na wesoło odbiera, ale taką Burzę nad Miastem to bym sobie zachował w kolekcji.
Z gicik grupy odszedłem ostatnio, daruję sobie czytanie chujowych politycznych roastów na prawie martwej grupce xD