Jean-Michel Jarre

Awatar użytkownika
DMartyna
Posty: 367
Rejestracja: 11 maja 2005 19:05
Lokalizacja: Zwoleń

Jean-Michel Jarre

Post 25 sie 2005 16:34

Tak oglądałam tematy na forum i bardzo zdziwiłam się, że nie ma jeszcze tematu o tym wspaniałym muzyku! Jego płyty takie jak zoolook, oxygen 1-6 i 7-13 trzeba poprostu choć raz w życiu usłyszeć!
Awatar użytkownika
Bartini
Posty: 2233
Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt
Strona WWW

Post 25 sie 2005 16:37

Tak, a jutro (moze) jade na koncert Jarre'a do Gdańska. Moze, bo jeszcze nie wiadomo jak bedzie.

W kazdym razie licze na zarąbisty szoł.

A co do jego twórczości to najwyzej cenie sobie akurat albumy Live. Szczegolnie Concerts In China i Live in Houston/Lyon.
Dydeo

Post 26 sie 2005 08:04

Jean Michel Jarre już tworzył muzyke elektroniczną w latach 60-tych, jego jedna z pierwszych piosenek, chyba 1969 rok, "Arpegiator", brzmi, jakby była z lat 80-tych lub 90-tych, to jest coś nie prawdopodobnego, w latach 60-tych wszyscy grali rocka, rock&rolla i inne, a on juz coś tworzył, co zaczęło być modne dopiero w latach 80-tych, on poprostu wyprzedza epoki muzyczne, słyszałem i posiadam wszystkie Oxygeny, Equinoxy, Magnetic Fieldsy, Metamorphosa, najnowszy koncert Live In Benjing ze wspaniałą piosenką Aero, tą piosenke naprawde polecam, jeśli ktoś jest ciekawy to mówcie, spodoba wam się ta piosenka, i wiele innych piosenek mam w kolekcji, napewno zrobi wielkie szoł w Gdańsku, on to potrafi :)
Awatar użytkownika
SuNsHinE
Posty: 336
Rejestracja: 01 lip 2005 15:14
Lokalizacja: się bierze zasada nieoznaczoności heisenberga ??
Kontakt
Strona WWW

Post 26 sie 2005 23:35

po pierwsze: to nie piosenki tylko utwory, po drugie: juz w latach 50' pojawili sie artysci tworzacy elektronike: pierre schaeffer, kid baltan, edgar varese, iannis xenakis, morton sobotnik, raymond scott itd., potem w 60' i 70' procz jarre'a grali: hot butter, jean-jacques perrey, polyphobic size, telex, kraftwerk, bruce haack, heinz funk, tomita, dave vouhaus, ron geesin, philip glass, klaus schulze, steve reich, terry riley i jeszcze dlugo mozna by wymieniac... blednym jest twierdzenie, ze wtedy grali tylko rock i podobne.... w latach 50-70 wyksztalcil sie ambient i synt, ktore daly poczatek innym nurtom jak synthpop, czy new wave.... albo sie nieznasz, albo ja sie znowu czepiam.....

a wracajac do jarre'a, to podobnie jak kilku innych wykonawcow, slucham od dziecka... pierwsze nagrania mialem okazje sluchac z winyli mojego ojca.... do dzis mam te plyty: koncert w chinach, oxygene, equinoxe.... na chwile obecna posiadam prawie cala jego dyskografie.... jak dla mnie jeden z wielkich klasykow obok kraftwerka, schulze, oldfielda i vangelisa....
Awatar użytkownika
EveS
Posty: 1734
Rejestracja: 05 kwie 2005 16:10
Ulubiony utwór: Never Let Me Down Again
Lokalizacja: EZG

Post 27 sie 2005 00:19

Obejrzawszy koncert stwierdam, że niezmiernie żałuję mojej nieobecności na koncercie ;( Muzycznie perfekcyjnie, gorzej z gadką, która udowadniała jedynie, że ludzie mieszkający na Zachodzie myśleli, że u nas białe niedźwiedzie biegały po ulicach. I tak gwoździem programu był Lechu w swojej flanelce i gustownej katanie, który odczytał dwa zdania z kartki :lol:

Poza tym albo mi sie wydawało, albo w paru momentach pan Jarre nie klepnął w instrument w odpowiednim momencie, np podnosił ręcę podczas gry na harmonii, a mimo to jej dźwięk było w dlaszym ciągu słychać :D I wspomnę jeszcze raz to, o czym już dziś pisałam: jak on sie konserwuje? Ma 57 lat a wygląda w dalszym ciągu niezwykle młodo (i rzecz jasna przystojnie ;) ) :o
Awatar użytkownika
Bartini
Posty: 2233
Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt
Strona WWW

Post 27 sie 2005 01:52

Wlasnie wrocilem z koncertu. Tak, tak byłem tam i widzialem wszystko. Mimo ze bylem w sektorze C1.

Koncert niesamowity, zaczynajac od intro z odglosami walenia mlotem w rure (od razu Pipeline mi sie skojarzylo), poprzez wszystkie super przeboje Jarre'a. Szczegolnie podobalo mi sie Souvenir Of China zagrane z polskimi samplami zamiast chińskich.

Druga sprawa to aranżacja "Murów"... Daaaaaaamn, zarabista sprawa, miodzio...

No i trzy bisy, a najlepszy byl pierwszy i ostatni... Ach, te Rendez - Vous IV, normalnie oszalałem jak uslyszalem to w koncu...

Ogolnie jestem ogromnie pozytywnie naładowany, nie jestem w stanie opisac jak swietnie sie bawilem. :)

Dla zainteresowanych: na mojej stronie http://www.bartini.depechemodeforum.pl króciutka relacja z koncertu :)
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6389
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 27 sie 2005 10:07

AAAA!!! Souvenir Of China zawsze wspaniale :) Ja oglądalem koncert w TV (nie moglem być w Gdańsku :() ale i takw rażenia zaje*****ste :):)
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Awatar użytkownika
Jacek DM
Posty: 1336
Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38

Post 27 sie 2005 15:43

Oczywiście oglądałem w TV koncert. Nawet zrezygnowałem z meczu. Niesamowite wrażenia mimo, że widziałem go w TV. A i czasem łezka się zakręciła w oku. :):) Ta muzyka uderza w człowieka.
Awatar użytkownika
Sheldon
Posty: 82
Rejestracja: 28 lis 2004 12:30
Lokalizacja: Brusy
Kontakt
Strona WWW

Post 28 sie 2005 09:41

tego nie da się opisać, tam trzeba było być...
Dydeo

Post 29 sie 2005 13:16

Koncert był wspaniały i okazja koncertu była wspaniała, Jarre zachował się pięknie, nawiązując do Solidarności i do Jana Pawła II.
Awatar użytkownika
DMartyna
Posty: 367
Rejestracja: 11 maja 2005 19:05
Lokalizacja: Zwoleń

Post 29 sie 2005 17:31

A jakie są wasze ulubione utwory????
jak dla mnie nr. 1 to Oxygen 8!! oprócz tego : Oxygen2, 4, 10, aero, equinoxe 4, magnetic fields 2...

P.S tak sobie myślę sunshine uwierz, że nie piszę tego w złej wierze ale myślę, że ty to chyba powinieneś się do księgi Guinessa zgłosić bo ty wszystko wiesz zawsze najlepiej, wiesz niewielu tak mądrych ludzi zdarza się w naszym kraju :>
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 29 sie 2005 20:06

Nadal ciezko jest mi uwierzyc,ze ten facet ma 57 lat, jak wyglada.... :shock: :shock: :shock:
Obrazek
Awatar użytkownika
SuNsHinE
Posty: 336
Rejestracja: 01 lip 2005 15:14
Lokalizacja: się bierze zasada nieoznaczoności heisenberga ??
Kontakt
Strona WWW

Post 29 sie 2005 20:11

DMartyna pisze:P.S tak sobie myślę sunshine uwierz, że nie piszę tego w złej wierze ale myślę, że ty to chyba powinieneś się do księgi Guinessa zgłosić bo ty wszystko wiesz zawsze najlepiej, wiesz niewielu tak mądrych ludzi zdarza się w naszym kraju :>
ale martyno ja to juz dawno wiem.....
Awatar użytkownika
Bartini
Posty: 2233
Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt
Strona WWW

Post 29 sie 2005 20:11

@Kawoszka: Bo jest po liftingu :D
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 29 sie 2005 20:14

kurcze....nawet po liftingu czlowiek nie wyglada tak dobrze,jestem w ciaglym szoku :shock: Nie chodzi tylko o twarz....zobaczcie szyje,wlosy....inaczej wyglada reszta 57 latkow..... :o
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6732
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube

Post 29 sie 2005 20:16

A Dave jak niby wygladal na koncefencji, sama wizyta u kosmetyczki to to nie bylo :P

Swoja droga zaluje ze mnie tam nie bylo... :roll:
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen:
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 29 sie 2005 20:27

Uwielbiam Gahana ale nawet po liftingu wyglada duzo gorzej od Jeana.... :|
Awatar użytkownika
EveS
Posty: 1734
Rejestracja: 05 kwie 2005 16:10
Ulubiony utwór: Never Let Me Down Again
Lokalizacja: EZG

Post 30 sie 2005 13:42

I Gahan nie ma 57 lat :P . Ja mam tą samą cechę obecnie co Kawoszka: moje komentowanie koncertu sprowadza się do tego, jak wspaniale konserwuje się Jarre. To nie kwestia liftingu, przecież jego ręce, szyja, włosy itp nie wskazują w żadnym razie na ten wiek :o

A Jarre wcale nie oznacza "gąsior" tylko gliniany dzban, gąsiorki są szklane :lol:
Awatar użytkownika
Bartini
Posty: 2233
Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt
Strona WWW

Post 31 sie 2005 08:20

W sumie to nie chciałem sie chwalić... ale mam caly koncert Jarre'a z Gdańska w jakości DVD ;)

3,12 GB, chce ktoś? :D
Awatar użytkownika
slick
Posty: 6732
Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
Ulubiony utwór: Everything Counts
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt
Strona WWW Twitter YouTube

Post 31 sie 2005 12:17

narazie trzymaj, ja bede chcial :P
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc. :mrgreen: