"Depeszowcy" vs. inne subkultury

Awatar użytkownika
NiNa
Posty: 346
Rejestracja: 14 sty 2005 20:23
Lokalizacja: Twin Peaks

"Depeszowcy" vs. inne subkultury

Post 17 sty 2005 15:34

Mnie najbardziej wkurzają dresiarze, pseudo kibole którzy chodzą sobie na stadiony i na tym podobne rzeczy tylko po to żeby sie bić - to jest totalna głupota i żenada, aha nie trawie jeszcze skinów którzy są marnymi imitacjami tego co głosił Hitler i jego głupkowata ideologia - natomiast bardzo bawią mnie takie małe dziewuszki które podszywają się pod wielkie metalówy i punkówy, akurat nic do nich nie mam ale mnie bardzo ale to bardzo bawią :)
Awatar użytkownika
NiNa
Posty: 346
Rejestracja: 14 sty 2005 20:23
Lokalizacja: Twin Peaks

Post 17 sty 2005 16:20

Wiecie co przed chwilą przeczytałam?

Cytuje:
"antagonistami heavymetalowców sa depechowcy - to fani zespołu Depeche Mode, są bezideowi, nastawieni na słuchanie muzyki, noszą wzorzyste kolorowe chustki, podcinają włosy z boków pozostawiając z przodu charakterystyczny kwadracik"[...] i teraz najlepsze "To przede wszystkim uczestnicy bójek na koncertach i dyskotekach"
Jak ja nie nawidze uogólniania do jasnej cholery. :/
Awatar użytkownika
LucekDM
Posty: 446
Rejestracja: 15 gru 2004 18:01
Lokalizacja: Brzeszcze k. Oświęcimia
Kontakt
Strona WWW

Post 03 lut 2005 12:19

U mnie w szkole jest dużo tak zwany rasta... Trawa, Muzyka Marleya, Zółto - czerwono - zielone kolorki i juz... Nawet jest kilka takich zespolow.... Jest kilku Punków, metali jest też dużo... Dwoch depeszowców ( ja i kolezanka ) no i reszta to cioty...
Get out the crane
Construction time again
What is it this time?
We're laying a pipeline
Awatar użytkownika
Bartini
Posty: 2233
Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt
Strona WWW

Post 03 lut 2005 15:01

ta, najlepsze sa albo tycie metalówy, albo plastikowo-różowe blondyny. zajebiscie maja pod sufitem i w ogole. :P tylko takie sa u mnie w stanie wywołać pozytywne emocje - czyli śmiech :D pamietajcie: prostytutki bez szkoły są najlepsze. :--
Awatar użytkownika
Iwonka
Posty: 1434
Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
Lokalizacja: Katowice

Post 03 lut 2005 15:05

Ja nienawidze hiphopowców... Te spodnie, bluzy z durnymi napisami, smycze.... :roll: Jeszcze jakaś czapeczka na tłustych wlosach z daszkiem z boku... I to coś, czego sluchają ci ludzie...żal mi ich
Awatar użytkownika
NiNa
Posty: 346
Rejestracja: 14 sty 2005 20:23
Lokalizacja: Twin Peaks

Post 23 lut 2005 20:56

Kurde wiecie co teraz zaistniała taka jakas dziwna damska subkulutra, ale chyba nawet i tak nie można tego tak nazwać, a mianowicie dziewuszki w różowych bluzeczkach z różowymi kolczyczkami, są dlatego takie wkurzjąca bo mają dziwne poglądy na życie (np. iść na dyskoteke, przespac sie z 10 facetami), ale najgorsze są chyba w szkole bo mysla, że sa amarykańskimi czyrliderkami (czy jak im tam) i panoszą sie jak pawianice jakieś. :/
Awatar użytkownika
Iwonka
Posty: 1434
Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
Lokalizacja: Katowice

Post 23 lut 2005 20:58

Uwaga, nawet na zloty zaczęły przyłazić...
Awatar użytkownika
DT
Posty: 1267
Rejestracja: 18 lut 2005 06:50
Lokalizacja: The Middle of Nowhere

Post 24 lut 2005 09:38

techno i house to nie tylko muzyka gejow i innych tak bardzo nielubianych przez niektorych z tego forum. DM mialo spory wpływ na rodzącą się scene techno-house wszyscy jej pionierzy slychali obok innych zespolow rowniez DM.Ja osobiscie czesto slucham takiej muzyki i dobrze mi z tym a zadnym gejem czy cpunem nie jestem. Nikogo tez nie namawiam o wiekszą tolerancje dla innych kazdy ma swoje zdanie.P.S. sporo remixów DM robi się w stylu w/w.Jezeli komus podpadlem ze slucham rowniez techno-house to jego sprawa jak chce moze cos napisac na ten temat.
fu..'em and their law
Gość

Post 24 lut 2005 11:31

Tu nie chodzi o to, tu chodzi o to że ci fani techno wjeżdżają nam na zloty i robią z tego dyskoteke, oni mają swoje miejsca i jakoś my im nie psujemy imprezy, a nawet jeżeli oni przychodzą z ciekawości to niech sie próbują przystosować sie do nas a nie założą koszulkę brasil i jeszcze tańczą tym swoim idiotycznym tańcem od którego chce mi sie zygac, nie ja jestem stanowczo tego przeciwny, nie możemy pozwolić aby oni zmieniali zlot fanów DM w dyskoteke, tu nie chodzi o muzyke chociarz jej nienawidze, te mixy techno co robią z piosenek DM to dla nas obraza. :co:
Awatar użytkownika
DT
Posty: 1267
Rejestracja: 18 lut 2005 06:50
Lokalizacja: The Middle of Nowhere

Post 24 lut 2005 11:37

ale DM mixy techno nie obrazają skoro wyrazają na nie zgode i sami o nie prosząco do zlotów to tez sie zgadzam zlot to zlot muzyka DM i koniec w koncu to swieto fanów DM a to ze przychodzą tez inni to... no coz to wolny kraj i jezeli impreza nie jest zamknieta to co zrobic
fu..'em and their law
Awatar użytkownika
EveS
Posty: 1734
Rejestracja: 05 kwie 2005 16:10
Ulubiony utwór: Never Let Me Down Again
Lokalizacja: EZG

Post 08 kwie 2005 00:35

Ostatnio miałam do czynienia z przedstawicielami (chyba można już tak to nazwać) subkultury EMO, czyli słuchaczy kalifornijskiego punka. Podaję zaobserwowane cechy charakterystyczne dla płci męskiej :lol: : długie włosy zafarbowane na czarno, obcisły sweter, najlepiej jakiś różowy czy czerwony, skate'owskie spodnie :| , ćwieki, trampki, w wersji hardcore pomalowane paznokcie, anorektyczna sylwetka i puder na twarzy a la trup :|

Takiego misz-maszu to jeszcze w życiu nie widziałam :haha:
Awatar użytkownika
Bartini
Posty: 2233
Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt
Strona WWW

Post 08 kwie 2005 14:07

EveS pisze:Ostatnio miałam do czynienia z przedstawicielami (chyba można już tak to nazwać) subkultury EMO, czyli słuchaczy kalifornijskiego punka. Podaję zaobserwowane cechy charakterystyczne dla płci męskiej :lol: : długie włosy zafarbowane na czarno, obcisły sweter, najlepiej jakiś różowy czy czerwony, skate'owskie spodnie :| , ćwieki, trampki, w wersji hardcore pomalowane paznokcie, anorektyczna sylwetka i puder na twarzy a la trup :|

Takiego misz-maszu to jeszcze w życiu nie widziałam :haha:
ja widzialem, wsrod zdjec podpisanych "urwany film" i "kącik ludzi pijanych" :D :D
Awatar użytkownika
Gocek
Posty: 187
Rejestracja: 07 kwie 2005 17:46

Post 10 kwie 2005 13:00

Moze i mnie zbesztacie, ale to jest moje zdanie - drechy (eskimosi, masaje i jeszcze jak tam na nich sie mowi) ich trzeba tępić, to jest dno społeczeństwa! Wczoraj nas takich dwóch pijanych zaczepiało... zostawie to dalej be komentarza bo szkoda słów na takich typkow i ta subkulture, zajmuja u mnie egzekwo pierwsze miejsce z pedałami na "czarnej liście".
Metale - sporo osób mowi, że "brudasy" wcale nie!
Punk - jw nie mam nic do nich
Skate - nie podoba mi sie ich slang elo elo ziom, daj blanta :/
na temat innych subkultur nie mam zdania, przeszkadzaja mi tylko drechy inni sa spoko.
Osobiscie nie naleze do zadnej subkultury jestem soba!
Awatar użytkownika
DMartyna
Posty: 367
Rejestracja: 11 maja 2005 19:05
Lokalizacja: Zwoleń

Post 18 maja 2005 17:50

Mnie najmniej denerwuje ubiór ale najbardziej denerwuje mnie jak ktoś uważa się za wielbiciela jakiejs muzy a nie ma o niej zielonego pojęcia, denerwuje mnie też to że ostatnio często są przeróbki piosenek z lat 80 a te głupie dziewuszyny myślą że te przeróbki to są orginały:( Ale ostatnio to moja koleżanka mnie skleiła, mówi tak: Martyna fajna jest ta piosenka One Night In Bagdad... o nie to była masakra myślałam że padne :D :D :D
Awatar użytkownika
Iwonka
Posty: 1434
Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
Lokalizacja: Katowice

Post 18 maja 2005 18:51

Wkurzyła mnie ostatnio w dziewczęcym (dresowatym) sklepie w centrum Katowic bluzka z napisem rypnym : 80' years of rock :|
I teraz pół Katowic będzie fankami
Awatar użytkownika
Depeche Girl
Posty: 53
Rejestracja: 24 kwie 2005 16:22
Lokalizacja: z Pocoyou (street)

Post 19 maja 2005 17:11

Mnie tam co najwyżej może wkurzyć zachowanie człowieka, a nie to kim jest, co wyznaje czy jakiej muzyki słucha.
Awatar użytkownika
Agentsylwia
Posty: 19
Rejestracja: 04 cze 2005 13:51
Lokalizacja: Bełchatów

Post 05 cze 2005 22:33

ja podzielam zdanie osób, które twierdza, ze nie wazne jak sie ubierasz, ani czego słuchasz, tylko jak sie zachowujesz.,.Moja przyjaciólka delikatnie mówiąc "nie przepada" za DM, ale jakos nam to nie przeszkadza w w dobrym porozumiewaniu się :P Ja bardzo cenie sobie szczerość i naturalność Nie cierpi kiedy ktoś przybiera pozy pseudo ktostam