No ciekawa to była liga. Po raz kolejny sprawdziła się zasada, że mistrz po tryumfie dostaje zadyszki.
Po 2/3 ligi zdawało się, że mistrz będzie sensacyjny. Jednak zarówno Breahe, jak i LiS w końcówce zdecydowanie spuściły z tonu.
Mistrzem znowu Stripped, który po 7 kolejkach miał żałosny bilans 2-5! Nie postawiłbym wtedy złamanego szylinga, że w ogóle dotrze do podium.
W ogóle fajne to podium. WIME obronił wicemistrza, choć też nic tego w połowie sezonu nie zapowiadało. I pomyśleć, że sam go pozbawiłem tytułu mistrzowskiego swoją jedną taktyczną decyzją.
![;( ;(](./images/smilies/icon_cry.gif)
Shine 3 miejsce też super. No i ten Stripped na 1 miejscu mi wcale nie wadzi. Bo to wielki hicior jednak jest.
Grupa spadkowa prawie przewidywalna. Prawie, bo jednak spadek Blue Dress to dla mnie mega niespodzianka. Szkoda mi BD, przegrał tylko w wyniku bezpośredniej porażki z JTR, który uzyskał tyle samo dużych i małych punktów.
W pewnym momencie bałem się, że Heaven coś tu ugra, ale jednak poleciał na 13 miejsce. Już dawno niechęć mi do niego minęła i nawet słucham z uznaniem, no ale 1 liga to wciąż dla mnie na wyrost dla Heaven.
Cieszy dobra pozycja Surrender, Halo i TSC. Martwi znów skandalicznie niska pozycja Useless.
Utrzymanie JTR w elicie to dla mnie spora niespodzianka. Nie sądziłem, że go na to stać. Tymczasem sam w tej kosmicznie silnej stawce parę głosów na niego zdołałem oddać.
DM to jest jednak super zespół. Ileż zespołów chciałoby mieć choć jeden utwór klasy WIMS, PJ czy It's No Good. Tymczasem u nas w lidze te utwory nie miały żadnych szans na przetrwanie.
A jakie są wasze wrażenia?