Stosunek do depeszów
-
- Posty: 358
- Rejestracja: 15 paź 2006 18:59
@cam. u mnie też tak było. Najpierw się śmiałem z DM, ale gdy zobaczyłem w telewizji Endżoja to mnie jakoś tak wciągneło i od 4 lat nic innego nie słucham, tylko dm. Wszystko zależy od tego czy komuś podchodzi ten gatunek muzyki, jak tak to się wciągnie.
Ja się tam nigsdy nie smiałam. NAwet trochę lubiłam. Ale depeszem stałam się dopiero po usłyszeniu A pain
-
- Posty: 455
- Rejestracja: 01 lis 2006 16:12
- Lokalizacja: Szczawnica
Mnie podchodzi jak najbardziej.@młody a czego słuchałeś wcześniej.
Ja jestem pełna podziwu dla @disturbed soul.osobiście uważam że to coś nieprawdopodobnego przerzucic się z HH na DM.A jednak...cuda się zdarzają.
Ja jestem pełna podziwu dla @disturbed soul.osobiście uważam że to coś nieprawdopodobnego przerzucic się z HH na DM.A jednak...cuda się zdarzają.
Dokładnie. JA miałam przeżut z chwilowej fanatyki dla TH. O boże. Jak ja mogłam takiego badziewia słuchać... teraz jak ich słysze to żygać mi się chce... Chociaz nie. szkoda fatygi nawet. BLEEEEE
-
- Posty: 358
- Rejestracja: 15 paź 2006 18:59
Wcześniej słuchałem muzyki klasycznej, wiesz Wagner, Mozart Moi rodzice słuchali DM i to w zasadzie po nich odziedziczyłem niemal kompletną dyskografię DM...
A co do przerzutu z hh, to dlaczego nie?
A co do przerzutu z hh, to dlaczego nie?
-
- Posty: 455
- Rejestracja: 01 lis 2006 16:12
- Lokalizacja: Szczawnica
Ale Ci dobrze.Ja niestety "nie odziedziczyłam"dyskografii DM po rodzicach.Sama kompletuje.
A z tym Mozartem,Wagneram to powga???
A z tym Mozartem,Wagneram to powga???
-
- Posty: 358
- Rejestracja: 15 paź 2006 18:59
No... Rozumiesz, taka chwila słabości. Ale jak rodzice mówili: synu weź posłuchaj DM tacy fajni są, to się z nich śmiałem na początku. Dobrze że depesze robią dobre teledyski, które mi się podobają bo inaczej mogłoby mnie tu nie być...
-
- Posty: 455
- Rejestracja: 01 lis 2006 16:12
- Lokalizacja: Szczawnica
To mnie ojciec tak zachęca do słuchania starego rocka.Jest wieeelkim fanem tej muzyki.Coś tam posłucham ale to już nie to co DM.Nie ma tych emocji...
-
- Posty: 358
- Rejestracja: 15 paź 2006 18:59
W zasadzie po tym jak zaczełem słuchać DM, to już wogóle nie ciągnie mnie do innej muzyki... Chyba po prostu trafiłem na zespół który mi naprawdę pasuje.
-
- Posty: 455
- Rejestracja: 01 lis 2006 16:12
- Lokalizacja: Szczawnica
I tak trzymać.
-
- Posty: 358
- Rejestracja: 15 paź 2006 18:59
Oczywiście... Skoro wytrzymałem parę lat, to wytrzymam następne. Bo wątpię zeby pojawił się zespól, który miałby zmieść muzycznie DM z powierzchni ziemii.
-
- Posty: 455
- Rejestracja: 01 lis 2006 16:12
- Lokalizacja: Szczawnica
Jak przez 25 lat taki zespół się nie pojawił kóry by choć w połowie dorównał DM to chyba już są znikome szanse aby teraz się taki zespół pokazał.
Osobiście wolę straussa i bethowena, ale nimi nie gardzęMłody pisze:Wcześniej słuchałem muzyki klasycznej, wiesz Wagner, Mozart Moi rodzice słuchali DM i to w zasadzie po nich odziedziczyłem niemal kompletną dyskografię DM...
A co do przerzutu z hh, to dlaczego nie?
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 01 gru 2006 18:22
- Lokalizacja: Kwidzyn
u mnie twierdza ze jestem nienormalna, ale i tak sie pozarazali depeche mode klasyka? ja tam nie wiem czy to,to ale Vivaldiego lubie
-
- Posty: 3337
- Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
- Ulubiony utwór: world in my eyes
- Lokalizacja: Lądek Zdrój
w gim. patrzeć na mnie nie mogli . ale w LO jest więcej tolerancji i indywidualności, więc jest ok. nawet mam koleżankę depeszówkę z klasy równoległej, Dorotę. Zaprosiłam ją na pare zlotów w Liverze i się okazało, że z mojego kumpla kumplem są parą (dwa depesze ). a w klasie nawet coś tam patrzą w TV żeby zrozumieć o co mi chodzi z DM ostatnio Karola obejrzała Milan na HBO a kiedy zobaczyła video 'i feel loved' uznała, że Dave jest ładny zazwyczaj wszyscy gadają 'ale on jest stary i obleśny...' także nie jest źle
-
- Posty: 455
- Rejestracja: 01 lis 2006 16:12
- Lokalizacja: Szczawnica
Moj znajoma też stwierdziła że dejw jest fajny ale kompletnie nie zwróciła uwagi na jego cudowny głos.
-
- Posty: 209
- Rejestracja: 30 lis 2006 21:12
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Znacie jakieś teksty, które zamkną usta antyfanom DM? (nie mówię o bluzgach, bo to każdy średniointeligentny potrafi). Właśnie wczoraj mój kolega, dowiedziawszy się, czego tak zawzięcie słucham, non stop naigrywał się z DM. Zwykle puszczam to mimo uszu, ale Michał jest taką osobą, która nie przestanie mnie w ten sposób denerwować, póki mu w tym skuteczniej nie przeszkodzę....
-
- Posty: 3337
- Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
- Ulubiony utwór: world in my eyes
- Lokalizacja: Lądek Zdrój
słuchaj ja mam ten sam problem od jakichś 2 lat? do Lucka nic nie dociera, uważa że są denni i z dupy. że wirtuozeria jednego klawisza i nic więcej, a Dave ma głos gorzej niż zwykły. generalnie mówi na nich 'stare tostery'. i jest święcie przekonany, że pralka wydaje więcej dźwięków niż DM. i gadaj tu z nim. do niego nie docierają żadne racjonalne argumenty. jak do ściany. ale za to Aguilera jest lepsza, o taaak. i co z takim zrobić?
-
- Posty: 1492
- Rejestracja: 20 sty 2006 19:08
Olac sprawe