Zloty
-
- Posty: 21708
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Moja pierwsza impreza dM to był zlot więc od razu na pełne morze wskoczyłem. Fajne uczucie jak przez tyle lat się siedziało w chałupie i nie znało na zywo żadnego fana a tu nagle wyrasta ich kilkaset, leci ulubiona muzyka, dekoracje...
Miałem jeszcze wtedy długie włosy i praktycznie nie wyglądałem jak fan dM ale bawiłem się świetnie. Wtedy to robiło wrażenie, a teraz troche mnie już to nudzi.
Miałem jeszcze wtedy długie włosy i praktycznie nie wyglądałem jak fan dM ale bawiłem się świetnie. Wtedy to robiło wrażenie, a teraz troche mnie już to nudzi.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 2130
- Rejestracja: 12 sie 2006 16:33
- Lokalizacja: stolica
Hihihi, ja z kolei bylam niesamowicie zafascynowana tymi ludzmi, wlasnie w okolicach 90 / 91r. no ale...
...jako gnojowa 13-14 lat, z wlosami (niby) na Martina zebralam pod Hybrydami, zeby wejsc chocby na chwile i jaka przeszczesliwa bylam, jak juz udalo mi sie tam wbic
...jako gnojowa 13-14 lat, z wlosami (niby) na Martina zebralam pod Hybrydami, zeby wejsc chocby na chwile i jaka przeszczesliwa bylam, jak juz udalo mi sie tam wbic
Homo Gothikus Industrialis / back to life...
-
- Posty: 2935
- Rejestracja: 29 lip 2006 22:36
- Lokalizacja: Wrocław
Ja tam uwielbiałam zlociki u Agentki ale teraz w tym roku to nie mozliwe by zrobiła poniewaz jej nie ma w Polsce. Szkoda był klimat ale tez u żaby był klimat ale w fortach No nic ja jak narazie nie planuje gdzies dalej jeżdzic na zloty jak narazie zaspokajam sie partami
-
- Posty: 2130
- Rejestracja: 12 sie 2006 16:33
- Lokalizacja: stolica
teraz obficie w zloty sie zrobilo, nadrabiam teraz imprezowe zaleglosci, hihi tyle pysiakow do wysciskania i ogarniecia, ach, uwielbiam zloty i smigam na nie kiedy tylko moge
Homo Gothikus Industrialis / back to life...
-
- Posty: 3337
- Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
- Ulubiony utwór: world in my eyes
- Lokalizacja: Lądek Zdrój
ej właśnie. co z agentką się dzieje? a wraca może do nas? tak bardzo chciałam kolejny zlot organizowany przez nią... w Metropolis 27.08.2005 to było more than a party...puma pisze:Ja tam uwielbiałam zlociki u Agentki ale teraz w tym roku to nie mozliwe by zrobiła poniewaz jej nie ma w Polsce.
-
- Posty: 2935
- Rejestracja: 29 lip 2006 22:36
- Lokalizacja: Wrocław
W sumie jeszcze nic nie wiadomo agentka teraz pracuje w Irlandii czy w Lodynie juz nie pamiętam gdzie ma przyjechac do Polski albo na świeta lub w styczniu czy w lutym nastepnego roku zalezy jak bedzie sie jej zycie układało Ma zrobic w 2007 ale nic nie wiadomo.
Jak mam czas to praktycznie zawsze od 2003 roku wybieram się na dM Party i Ogólnopolskie zloty fanów dM
-
- Posty: 334
- Rejestracja: 08 lip 2007 16:07
- Lokalizacja: Katowice
Mnie niesterty jeszcze nie bylo dane byc na zlocie
-
- Posty: 1222
- Rejestracja: 19 paź 2006 12:09
- Ulubiony utwór: Halo
- Lokalizacja: EU
ja przewaznie jestem tuz tuz i nie docieram
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 09 sty 2007 22:45
- Ulubiony utwór: The Sun and The Rainfall
- Lokalizacja: Lublin
żebym miała czas i kasę to pewnie bym sobie pojeździła tam i tu, bo zloty kojarzą mi się, dzięki opowieściom bywalców, ze wspaniałymi imprezami...
ale niestety byłam tylko raz w lublinie w marcu tego roku, dla mnie przeżycie niesamowite, zwłaszcza PIMPF na podłodze pod nogami ustawionych w kręgu ludzi; mnóstwo nowych znajomości, kolejny zlocik u nas szykuje sie na jesieni, ale po tamtym niewielka ekipa (około 20 osób) spotyka sie co TYDZIEŃ a czasem i częściej, i to jest dla mnie niesamowite i świadczy właśnie o magii jaką tworzy klimat dM wśród fanów
ale niestety byłam tylko raz w lublinie w marcu tego roku, dla mnie przeżycie niesamowite, zwłaszcza PIMPF na podłodze pod nogami ustawionych w kręgu ludzi; mnóstwo nowych znajomości, kolejny zlocik u nas szykuje sie na jesieni, ale po tamtym niewielka ekipa (około 20 osób) spotyka sie co TYDZIEŃ a czasem i częściej, i to jest dla mnie niesamowite i świadczy właśnie o magii jaką tworzy klimat dM wśród fanów
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 24 lis 2007 13:14
- Ulubiony utwór: the love thieves
- Lokalizacja: krakowskie
Staram się być gdy tylko są gdzieś w pobliżu.
-
- Posty: 2277
- Rejestracja: 21 sie 2005 20:00
- Ulubiony utwór: Living On Video
- Lokalizacja: WZY
Ja przezylem Pimpfa na pelnej nieswiadomosci spokojnie palac sobie fajkacajka pisze:...zwłaszcza PIMPF na podłodze pod nogami ustawionych w kręgu ludzi
Jadwiga, Jadwiga, dotknij mego dźwiga / http://www.lastfm.pl/user/choin
-
- Posty: 9115
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Wybaczcie ze cytuje az tyle, ale warto podkreslic ten post, jako ze wyraza szczegolna prawde na temat zlotow.kawoszka pisze:Kiedys dawno temu (jakies 10 lat wstecz) byly organizowane zloty w malych miasteczkach. Palcem po mapie jezdzilam, szukalam miejscowosci, w koncu jechalam. Pamietam bardzo dobrze zlot w Nowym Tomyslu (z okazji urodzin Martina), Zlotnikach kujawskich, Ostrodzie - wszedzie bylo super! Wydaje mi sie, ze kiedys organizatorzy zlotow bardziej sie starali, przescigali sie w wymyslaniu roznych atrakcji (pokaz mody, konkursy wiedzy o DM gdzie mozna bylo wygrac naprawde super nagrody np. koszulke z koncertu lub skrzynke piwa ). Pamietam jak w Toruniu (5.02.95) do biletu wstepu organizatorzy dawali puszke coli (niby nic wielkiego, ale cieszylo). Tylko, ze zlotow bylo kiedys duzo mniej, ale za to liczyly one ok. 800-1200 depeches... Super bylo
Jest jeszcze cos: moze powiecie ze jestem ortodoksem, ale kiedys na zlotach lecialo TYLKO DM. Potem zaczelo sie pojawiac cos jeszcze, a to juz mnie przestalo bawic. Nie, no nawet sobie kupilem pare kaset Front 242 i nawet mi sie spodobalo, ale... na zlocie DM to dla mnie profanacja.
Tak na marginesie Zlotniki Kujawskie kolo Inowroclawia. Ja sam pochodze niedaleko z tamtad
http://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82otniki_Kujawskie
Poswieccie kilka chwilek i zajrzyjcie na ten link, a na koncu napisze dlaczego.
Mam kilku znajomych z tamtad, kolege z ktorym chodzilem do jednej klasy w technikum, tez depesz.
A teraz dlaczego prosilem o zajrzenie na link:
Taka osadka a az 2 fan kluby tam dzialaly. A zloty najlepsze na jakich kiedykolwiek bylem. Pare setek ludzi, zlot w sobote, koniec w niedziele ok 5 rano. Jedyny transport do domu to pociag albo do Bydgoszczy i potem przesiadka, albo do Inowroclawia i przesiadka a zadnych pospiesznych. Na dworcu czarniutenko , kasy biletowe oczywiscie nieczynne, duzo ludzi zero biletu. Wjezdza pociag, taki zoltek i te setki ludzi laduja sie do srodka. Zaraz po wyruszeniu kontrol biletow hahahahahahah, kanary wysmiane. Och duzo bym mogl opowiadac o zlotach, a zwlaszcza w Zlotnikach. Napisze jeszcze tylko jedno wspomnienie:
Pierwszy zlot na jakim bylem to bylo oczywiscie w Zlotnikach. Mialem 17 lat i w domu nie bylo mowy zebym pojechal na jakis zlot. Bron Boze . Ale... wymyslilem, ze kolegi z technikum brat ma 18 urodziny, wiec...pojechalem na 18 tke
Prezent i kwiaty w reke, czarna koszula i reszta w torbe. W Inowroclawiu na dworcu prezent i kwiaty znalazly wlasciciela, w toalecie dworcowej zmiana odziezy, z babcia klozetowa, a raczej z dziadkiem i nowo poznanymi depeszami wypilismy pare glebszych, ogolnie juz na dworcu czulismy sie jak na zlocie. Trzeba bylo szukac wolnego miejsca na slupie zeby wystawic paznokcie do pomalowania...
Ale Was zanudzilem
Jeszcze jako ciekawostke dodam, ze spod Zlotnik pochodzi Obiala - tern co zaprojektowal nowe Wembley
Enjoy The Silence
-
- Posty: 6424
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
Na ostatnim zlocie byłem ze 2 lata temu, ale pewnie 3. Przestało mnie to kręcic. Nawet nie byłem ubrany jak depesz xD . Lubię tę muzykę, ale nie do przesady. Nawet nie mam na to kasy xD. Dzisiaj wybiorę 3 opcję.
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Hehe, podobnie jak devotional, nie chodzę na imprezy od dwóch lat (prawie).
A to zmęczony, a to do Kościoła na następny dzień rano, zawsze jakaś wymówka się znajdzie
Prawdopodobnie nigdy nie pójdę już na imprę, bo jestem na to już chyba trochę za stary, no i co-do diabła-niby miałbym tam robić?
A to zmęczony, a to do Kościoła na następny dzień rano, zawsze jakaś wymówka się znajdzie
Prawdopodobnie nigdy nie pójdę już na imprę, bo jestem na to już chyba trochę za stary, no i co-do diabła-niby miałbym tam robić?
-
- Posty: 6424
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
Na dobrą sprawę nigdy nie jest się za starym na imprezy/koncerty, etc. Np. ze swoim już niemal 50 letni tatą byłem w listopadzie zeszłego roku na koncercie Uriah Heep w Wawie, i po tym co widziałem (on jako stary rockman nie odpuści nigdy), już nic mnie nie zaskoczy .
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Heh, tak w ogóle bite 7 lat chodziłem na imprezy i po prostu mi się już przejadły. Ale za to jednak ,jak wychodzę na ulicę, to każdy wie, że jestem Depesz, albo chociaż... metal jak mnie całkiem niedawno określiła jakaś młoda kobieteczka
-
- Posty: 6424
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
Jak depesz nie ubieram się, bo mnie nie stac. I aż takim ortodoksem nie jestem. Nie lubię się wiązac z czymś / z kimś (w sensie z grupą), ubieram się jak chcę. Ale to na inny temat
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
Wcale nie trzeba dużo kasy, mnie też się nie przelewa
Żaden problem, czarne ciuchy, koszulka z napisem "Depeche Mode", glany... to w miarę tanie, chociaż czasem można zostać nazwanym... metalem
Żaden problem, czarne ciuchy, koszulka z napisem "Depeche Mode", glany... to w miarę tanie, chociaż czasem można zostać nazwanym... metalem