To dość śmiała interpretacja, z którą się nie zgadzam, bo o ile kawałek jest ciekawy i wpada w ucho, to jednak nie ta sama liga co DM na przełomie 80s / 90s. Bardziej taka klasa B na równi z tymi wszystkimi And One'ami, Covenantami czy tego typu sieczką. Fajne od czasu do czasu, ale poza jebnięciem z automatu perkusyjnego, próżno szukać dźwięków, które taki ktoś jak Wilder ukryłby tu i ówdzie.The only song Depeche Mode regrets is not their…
Tutaj Lipsk '90 i wykonanie LIAS i TGC.
https://www.youtube.com/watch?v=1Gpn0C_hSn4
Ogólnie ten festiwal w Lipsku (Leipzig Open Air 1990) to ciekawa sprawa - powiew zachodu w NRD. Na tym gigu wystąpili też Sandra czy Den Harrow (fanom Italo Disco postać dość dobrze znana).