Czego teraz słuchasz?

[Czez]

[Neo44]

LP - Girls Go Wild

https://www.youtube.com/watch?v=M7XRN0o ... rt_radio=1

[devotional]

Joe Cocker, bo jest fajny

[Hien]

Żo Kokehr.

[Malkolit]

Teraz razem z naszą szachową ekipą urządzamy sobie wieczorek z szantami (wczoraj tak siedzieliśmy do pierwszej )

[Hien]

Szanty? Oj Melki, to nic dziwnego, że dobre utwory DM uważasz za słabe, jak Ty szant słuchasz xD

[Malkolit]

Co ty masz do szant?

[Hien]

Nienawidzę szant. Ja generalnie jestem człowiekiem otwartym muzycznie i słucham prawie wszystkiego, ale są pewne nurty/gatunki, których nie mogę znieść. Są to szanty i reggae (oprócz Sunshine Reggae). I muzyka turystyczna generalnie.

[shodan]

Też nie lubię szant. Jest wiele gatunków muzycznych, których nie lubię.

[dejmien]

Szanty mi się kojarzą ze starym brodatym grubym spoconym capem i smażalnia ryb wątpliwej świeżości. Tak samo jak nie znoszę Dżemu, który grał taką duszną, zamulająca muze, przy której można jedynie przedawkować heroine.

[Hien]

Niecierpię Dżemu i gardzę Jackiem Kaczmarskim.

[dejmien]

Muzyka dla emo zjebów.

[Dragon]

Szanty lepsze niż Dżem i Kaczmarski. Przynajmniej nie są tak pretensjonalne. Nie żebym słuchał, ostatni raz na szanty musiałem wpaść chyba nieświadomie, gdy z okien różnych bram w pobliżu z magnetofonów leciały jakieś mocno już przytłumione smęty.

Najlepszy kaczmarski to ten --> https://www.youtube.com/watch?v=OHlHHzz6irk

[Czez]

A ja szanty lubie. Trzeba czuc klimat. Tak samo jak piosenki tzw. turystyczne.

[stripped]

Ja tam Dżem lubię i szanuję, kawał dobrej muzy ale rozumiem to że ma lipną otoczkę wokół siebie, może kojarzyć się z najebanymi 40-50 latkami w pubach czy na festynach

Bardzo lubię ich dwa mniej oczywiste single idące bardziej w reggae, Wokół Sami Lunatycy oraz szczególnie Dzień W Którym Pękło Niebo, zajebisty groove a może wręcz powinienem powiedzieć że riddim? ale ja ogólnie jestem fanem melanżu muzyki tanecznej z różnymi gatunkami a ten rytm fajnie buja moim zdaniem, no i z tym tekstem to razem można rzec że Riedel to Bob Marley polskiej piosenki

https://youtu.be/xtiZ68C4Nmg

No ale Hien reggae nie lubi więc podwójna lipa

[shodan]

Trzeba lubić takie klimaty, żeby słuchać taki Dżem. Ja nie lubię. Reggae też nie.
Generalnie w ogóle nie lubię polskiej muzyki. Przy usłyszeniu Perfectu czy IRY robię się wręcz agresywny.

[Czez]

Shodan agresor

[shodan]

Oczywiście żartowałem z tą agresją. Ale sam głos gościa z IRY doprowadza mnie do szału.

[Dragon]

Perfect ma jeszcze parę zjadliwych piosenek w określonych okolicznościach, ale IRA to jest totalnie niezamierzona parodia.

[Hien]

rozumiem to że ma lipną otoczkę wokół siebie, może kojarzyć się z najebanymi 40-50 latkami w pubach czy na festynach

Gdyby tylko o to chodziło, to gardzilbym też Kultem, który kojarzy się obecnie z juwenaliami i najebanymi dziećmi. A jednak Kult jest za co szanowac (przynajmniej pierwszy album).

Postać Ryśka mnie też niesamowicie odrzuca. Tak bardzo jest gloryfikowany, a byl naprawdę średnim człowiekiem, tak jak Kaczmarski.

Generalnie w ogóle nie lubię polskiej muzyki. Przy usłyszeniu Perfectu czy IRY robię się wręcz agresywny.

Ale to jest jakiś ułamek polskiej muzyki.