Czego teraz słuchasz?

[stripped]

No proszę, nawet shodan na codzień lubujący się w Taylor Swift kojarzy a ja nie. A jak pytałem o taką muzę na forum kiedyś to cisza była.

[shodan]

Za dużo chyba słuchasz murzyńskiej muzyki.

[stripped]

Ktoś musi robić za Murzyna

[stripped]

Żeby nie być gołosłownym, moj ostatni murzyński zachwyt, Walk On By od Isaaca Hayesa

https://youtu.be/iqR4CZj0mJQ

[Hien]

No właśnie, przecież jeszcze numer z Bonda. Jak Cię to ominęło Murzyn, to ja nie wiem.

Swoją drogą, są tu jacyś fani Bonda, filmów i zwłaszcza kawałków promujących Bondy? Pytam tu, bo nie będę zakładał nowego tematu żeby potem nikt nie napisał xd

[Hien]

Żeby nie być gołosłownym, moj ostatni murzyński zachwyt, Walk On By od Isaaca Hayesa

https://youtu.be/iqR4CZj0mJQ

Ten numer nawet Shodan zna, tylko o tym nie wie.

[stripped]

Z Bonda???

[stripped]

Ja z Bonda lubię Diamonds Are Forever i License To Kill, w przypadku tego drugiego mam słabość do różnego popu/soulu z przelomu 80s/90s

[Hien]

Z Bonda???

The World Is Not Enough to Bond.

[Dragon]

https://www.youtube.com/watch?v=74pmXtYBPg0

Duchologiczne IDM? Można w ogóle myśleć o czymś takim? Ta płytka trochę umyka etykietkom, mimo tego, że brzmi jak jakieś zaginione dziecko z czasów pierwszych płyt Aphexa, Autechre...

[shodan]

Żeby nie być gołosłownym, moj ostatni murzyński zachwyt, Walk On By od Isaaca Hayesa

https://youtu.be/iqR4CZj0mJQ

Ten numer nawet Shodan zna, tylko o tym nie wie.

Nie znam, ale spoko utwór.
Swoją drogą dziwny i nieprzewidywalny jest świat muzyki. Całe życie żyłem w przeświadczeniu, że nie lubię country. Dopóki nie przewałkowałem płyty Swift Fearless pochodzącej z 2008r., a nagranej i wydanej ponownie w tym roku.

[Hien]

Shodan, znasz bo pewien zespół, który obaj lubimy, oparł cały utwór na loopie z Walk On By

[Malkolit]

Up The Downsair leci, zawsze przyjemnie mi się do tego wraca; a to dlatego, że jak szedłem do domu, to zaczęło grać mi w głowie Burning Sky
W sumie to zdecydowanie najczęściej wracam do trzech pierwszych płyt Jeżozwierza, za to niemal całkiem pomijam kolejne.

[Hien]

Nie no, regularne wracanie do On The Sunday Of Life może się skończyć paranoją.

[stripped]

Shodan, znasz bo pewien zespół, który obaj lubimy, oparł cały utwór na loopie z Walk On By

Tzn kto?

[Hien]

Daj mu odpowiedzieć

[Malkolit]

Nie no, regularne wracanie do On The Sunday Of Life może się skończyć paranoją.

No też prawda, dlatego słucham tego jak człowiek, tzn. raz-dwa na jakiś czas, a nie jak Freestate SOFAD-a

[Dragon]

Wystarczył post na Facebooku, żeby zerknąć do twórczości King Crimson. The Letters to jest potężny performans muzyczny, cisza jest pełnoprawnym instrumentem tutaj. To niesamowite, jak charakterne są te numery, szczególnie w pierwszym etapie życia KC.

[Dragon]

W przerwie między jednym Fragile Tension a drugim In Your Room cofam się do lat 90tych w poszukiwaniu perełek techno.

https://www.youtube.com/watch?v=A7fk48UXrbg

Jeff Mills, Robert Hood... ceryfikaty jakości.

[stripped]

Daj mu odpowiedzieć

I się nie dowiedziałem

A ja o, takie 3 dziewuszki, girlsbandy raczej odeszły w zapomnienie i miło posłuchać takiego zespołu dla odmiany, zwłaszcza że nie skupiają się na całej oprawie, choregorafiach itd jak to zwykle girlsbandy a samych wokalach raczej, każdy inny i nie ma jednej liderki tylko praca zespołowa właśnie

https://youtu.be/W-vtCo_a8jc