O, to też umiem. Łokcia też dosięgnękredka pisze:sie pochwale ze jezykiem do nosa dotkne ;D
Jakie nietypowe umiejętności posiadają Devotees?
-
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
hm...no ja nie umiem językiem do nosa
ale macie dłuuugie jęzory,fiufiufiu
Ps.A może tajemnica tkwi nie w długości a w elastyczności
ale macie dłuuugie jęzory,fiufiufiu
Ps.A może tajemnica tkwi nie w długości a w elastyczności
-
- Posty: 1734
- Rejestracja: 05 kwie 2005 16:10
- Ulubiony utwór: Never Let Me Down Again
- Lokalizacja: EZG
Kiedyś się ze mnie ostro śmiali z tego powodu, bo na RMF-ie mówili, że najdłuższy język świata ma jakaś Chinka - 7,5 cm mierzone od ust. A ja mam więcej Na szczęście szybko potem rekord został pobity na taki, którego już nie przebijam
-
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
fiufiufiu....zaraz se zmierze chyba
-
- Posty: 2634
- Rejestracja: 23 sie 2005 16:59
- Ulubiony utwór: in your room
- Lokalizacja: fascination street.
tez tak slyszalamkredka pisze:bodajże basista KISS ma wystajacy 15 cm jezyk
I want your touches to scar me so I'll know where you've been
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
Zrobiłem dziś kotlety mielone czy to nietypowa umiejętność
-
- Posty: 2634
- Rejestracja: 23 sie 2005 16:59
- Ulubiony utwór: in your room
- Lokalizacja: fascination street.
mam wrazenie ze jak na faceta to tak
I want your touches to scar me so I'll know where you've been
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
Żona w pracy , a jeść coś trzeba
-
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
@Olz nieprawda
mężczyżni są lepszymi kucharzami niż kobiety,to święta prawda
tylko my,kobiety za mało od nich wymagamy
mężczyżni są lepszymi kucharzami niż kobiety,to święta prawda
tylko my,kobiety za mało od nich wymagamy
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
Mężczyzna któremu stawiane są zbyt wygórowane wymagania i on im ulega przestaje być mężczyzną i szybko sie nudzi .
PRAWDA
PRAWDA
-
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
prawda,niestety....trzeba znać umiar
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
Najlepszy sposób to wymagania zamienic na wyzwania
I sprawa zalatwiona
Tygryski najbardziej na świecie lubią wyzwania
I sprawa zalatwiona
Tygryski najbardziej na świecie lubią wyzwania
-
- Posty: 2936
- Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
- Lokalizacja: Warszawa
wiadomo.....umieć takiego umiejętnie podejść
to wcale nie takie proste,zdarzają się czasami bardzo odporne sztuki
to wcale nie takie proste,zdarzają się czasami bardzo odporne sztuki
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
Czy taka sztuka nazywa się stary kawaler ?
-
- Posty: 2634
- Rejestracja: 23 sie 2005 16:59
- Ulubiony utwór: in your room
- Lokalizacja: fascination street.
wiem, ze sa lepszymikawoszka pisze:@Olz nieprawda
mężczyżni są lepszymi kucharzami niż kobiety,to święta prawda
tylko my,kobiety za mało od nich wymagamy
chodzi tylko o to ze malo ktoremu chce sie nauczyc gotowac/ pokazac, ze sie umie niestety
I want your touches to scar me so I'll know where you've been
Faceci? lepsi w gotowaniu? Nie sądze. Po moich doświadczeniach z męską kuchnią... nie dziękuje. Już wole jeśc moje, przypalone zarcie, niż cokolwiek, co ugotował przedstawiciel męskiego gatunku!!!!!!!!
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
Wielu facetów już Ci gotowało ? Czy tylko tata
-
- Posty: 2634
- Rejestracja: 23 sie 2005 16:59
- Ulubiony utwór: in your room
- Lokalizacja: fascination street.
nie martw sie, @cam, ja tez kiedys przezywalam taki bunt przeciwko facetom.
wyrosniesz za kilka lat
wyrosniesz za kilka lat
I want your touches to scar me so I'll know where you've been
-
- Posty: 501
- Rejestracja: 05 maja 2006 19:46
- Lokalizacja: wytwór pana A. Wilder'a zmontowany w MUTE Records
cam101_little15 pisze:Faceci? lepsi w gotowaniu? Nie sądze. Po moich doświadczeniach z męską kuchnią... nie dziękuje. Już wole jeśc moje, przypalone zarcie, niż cokolwiek, co ugotował przedstawiciel męskiego gatunku!!!!!!!!
Eee tam zaraz tak tragicznie nie jest
Facet lepiej gotuje, bo po pierwsze ma na to czas (rzadko kiedy robi obiad w tygodniu) i może dać popis swoich umiejętnosci kulinarnych. Jak wracam umeczona z uczelni to raczej nie specjalnie mam ochotę na przygotowywanie wymyślnych dań rodem z najdroższej restauracji, pomidorówa, schabowe i po obiedzie. Jestem zmęczona i głodna więc w rachubę wchodzi tylko zaspokojenie głodu, natomiast mój facio pichci te wszystkie rarytasy w weekend Już nie mogę się doczekać
No i robi najlepsze na świecie ciasto