Jaki film teraz oglądasz?

[Czez]

Bylem na tym w kinie. Potem obejrzalem jeszcze raz zeby dokladniej to ogarnac. Film jak dla mnie dobry.

[Neo44]

Ostatnio oglądałem "Annabelle" w HBO.

Ocena: 9/10

[Malkolit]

A ja se właśnie Ratatuja oglądam

[Malkolit]

Byłem ostatnio w kinie na filmie o Milesie Davisie - na początku na tle zdjęć różni ludzie opowiadają o życiu muzyka, a bliżej naszych czasów prezentowane są też filmy archiwalne.
Generalnie dobra rzecz, syntetyczna, treściwa, dużo jest o człowieku i jego poglądach, kobietach, zmiennych trendach, niewiele o współpracownikach.
Warto zobaczyć.

[Czez]

Bylem dzis w kinie na Midway. Film wg. mnie naprawde dobry. Nie przerysowany, bez zbednych watkow, a jednoczesnie fajnie podkreslone rozne detale. Dobre efekty, sceny walki powietrznej i na morzu. Sa tez sceny drastyczne. I nie chodzi nawet o to ze jest wojna i strzelaja. Naprawde polecam, choc wiadomo, zalezy co kto lubi.

[Hien]

Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, więc pora omówić kwestię najlepszego świątecznego filmu wszech czasów i dlaczego jest to "Szklana Pułapka"?

[devotional]

Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, więc pora omówić kwestię najlepszego świątecznego filmu wszech czasów i dlaczego jest to "Szklana Pułapka"?

Właściwie to można zamykać.

[Hien]

Dyskusję uważam za zamkniętą.

[shodan]

Jak święta to tylko z Arnoldem i jego Swiąteczną gorączką.

[Hien]

A to też. Jeszcze nie patrzyłem co tam w tv będzie leciało w święta, wiem tylko, że w Wigilię o 20 na Polsacie Kevin.

[Neo44]

A to też. Jeszcze nie patrzyłem co tam w tv będzie leciało w święta, wiem tylko, że w Wigilię o 20 na Polsacie Kevin.

Jak zwykle co roku

[Hien]

Jak zwykle co roku i sobie nie wyobrażam, żebym Kevina nie włączył. Przyjęło się już, że ten film wyskakuje z lodówki i jest przeceniany, ale moim zdaniem przy całym przecenianiu jest niedoceniany. To jest analogia, której ktoś kiedy (nie pamiętam kto) użył mówiąc o muzyce, że np. jakieś solo jest jednocześnie przeceniane i niedoceniane, bo ceni je się z góry przez ikoniczność (niemal bez słuchania), ale to powoduje też, że pewne rzeczy łatwo przecenić, lub wydają się przecenione poprzez zwyczajne wypaczenie faktycznej wartości przez popularność. To samo jest z Home Alone. To jest świetny film, ze świetną muzyką i doskonałym aktorstwem (Stern i Pesci), ale nikt już tego nie widzi. To jest temat na dłuższą dyskusję w bardziej ogólnym kontekście, ale rozumiecie o co mi chodzi. Ja Kevina lubię i się tego nie wstydzę.

[Neo44]

Ja też lubię Kevina

[shodan]

Jak leci Kevin, to zawsze oglądam. Wiadomo, że to bajka, ale śmieszna i już. No i tak jak Hien powiedziałeś - aktorzy dają radę.
No i lubię te amerykańskie klimaty.

[Hien]

Dokładnie, ja też lubię ten amerykański klimat. Pod tym względem, jestem kompletnym normikiem, oglądam w święta te same filmy i mi się to nie nudzi.

[dejmien]

To fakt, muzyka w Kevinie jest bardzo nastrojowa i za każdym razem, gdy ją słyszę odczuwam nostalgie za dzieciństwem. Tak samo mam z głównym motywem z Jurrasic Park.

[Hien]

John Williams. Z wiekiem coraz bardziej doceniam jego soundtracki. Facet ma niepowtarzalny styl.

[Dragon]

O ezu i zawsze jeszcze np. obowiązkowo do tego Święta Last Minute czy jakiś film z Whoopi Goldberg. I święta pełnoprawnie zaliczone!

[dejmien]

Gdybym miał się pokusić o listę filmów, które mi się najbardziej kojarzą, to poza oczywistym Kevinem, wybrałbym obowiązkowo Szklaną Pułapkę, Księcia w Nowym Jorku, Nieoczekiwana zmiane miejsc, Wujaszek Buck, Powrót Batmana i W krzywym zwierciadle: witaj Św. Mikołaju.

Studiowałem świąteczną ramówkę i brak Szklanej Pułapki to dla niej wielka ujma.

[Hien]

Od paru lat Szklana Pułapka pojawia się losowo, najczęściej na płatnych kanałach, gdzieś w nocy. Wiadomo przecież, że to nie gwiazda betlejemska zwiastuje Boże Narodzenie, ale spadający Hans Gruber.