Precious

Na ile (1-6) oceniasz Precious?

1
2
4%
2
1
2%
3
4
8%
4
9
18%
5
18
37%
6
15
31%
 
Liczba głosów 49
Awatar użytkownika
Bojdis
Posty: 400
Rejestracja: 23 mar 2005 17:30
Ulubiony utwór: Walking In My Shoes
Lokalizacja: Skotschau / Hafnarfjordur

Post 20 lip 2005 10:35

Dla mnie apogeum DM to Ultra wizerunek idealnego zespołu przedstawia mi teledysk IT`s No Good. Odrobine hamstwa, kpiny, humoru i bezczelności!!!
I właśnie to jest dla mnie prawdziwy obraz Depeche Mode :evil:

sorki za off Topic (to już się więcej nie powtórzy) :roll:
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 20 lip 2005 10:38

Spac w nocy nie moglam...przewracalam sie gdzies do godziny 3,koszmar...Tysiac mysli przelatywalo mi przez glowe,czuje powiew czegos nowego,pieknego....eh.... :color: :color: :color:
Awatar użytkownika
Matyś
Posty: 60
Rejestracja: 19 lut 2005 20:09
Lokalizacja: Pińczów

Post 20 lip 2005 13:59

Ja właśnie ściągam z DC i nie mogę się doczekać już :)
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 20 lip 2005 14:02

Gadalam,gadalam,a sama juz przesluchalam ;) Na razie mieszane uczucia,musze sie z tym przespac :)
Awatar użytkownika
Bartini
Posty: 2233
Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
Lokalizacja: Wrocław

Post 20 lip 2005 19:22

AAAAAAA, juz mam, super kawałek!!!!

KOCHAM DM!!!

Szkoda ze klip taki kiepski, ale grunt ze nuta siedzi, oj siedzi!!!

Brzmienie super proste, ale przez to wypas maksymalny!!!!!
Awatar użytkownika
dziabo
Posty: 68
Rejestracja: 15 lut 2005 19:54
Lokalizacja: Warszawa

Post 20 lip 2005 19:29

Byłem bardziej niż pewien, że nowy kawałek DM to nie będzie wielkie wydarzenie w miom życiu iiii się nie myliłem, a szkoda. A oczeka moje nie miały okazji jeszcze zasmakować klipu. :(
Awatar użytkownika
Erwartungen
Posty: 1332
Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
Lokalizacja: Katowice

Post 20 lip 2005 19:53

mnóstwo rozmów na gg... entuzjazm powodujący, że miałem trudności z pisaniem... noc spędzona na słuchaniu precious... marzenia co by było gdyby taka prezentacja precious odbyła się na jakimś zlocie, ale taka prawdziwa - taka że żaden z fanów na pewno nie znałby tego wcześniej tylko poznał na zlocie.. jaka reakcja by była? jak ludzie reagowaliby na TO? wzruszeniem, wdzięcznością? Bo nie wiem jak u Was ale u mnie wsród fanów DM opisy na gg były jednoznaczne.... zaskoczenie, szok, niemal dziękczynienie... :) W moim otoczeniu przeważa grupa która najbardziej lubi Depeche Mode za dźwięki synthpopowe.. I oni triumfowali... czegoś takiego nie było na Exciterze, nie mówiąc o singlach z niego pochodzących którymi nas poczęstowano na początku... - bo jak porównać np i feel loved do precious...? W przypadku Ecitera radośc była inna - że zespół wbrew zapowiedziom coś jeszcze wspólnie stworzył, że był to dla nich jak powiedział rafi666 najlepszy rok nie jeśli chodzi o muzykę ale o NICH. O ich Przyszłość.. Natomiast Precious po latach oczekiwać W PEŁNI zaspokoiło i zaskoczyło mnie muzycznie... cicha wola chyba jednak większości fanów została spełniona.. Wiadomo, mówimy na razie tylko o jednym singlu, niemniej to co usłyszałem pozwala mi BARDZO OPTYMISTYCZNIE patrzeć w najbliższą przyszłość. Wciąż nie mogę ochłonąć czego dowodem ten chaotyczny mail, pełen zapewne błędów stylistycznych itp... I tak jest ze mną lepiej niż wczoraj kiedy z Pimpfem, Izą, Poldkiem i Innymi komentowaliśmy na świeżo to co się wydarzyło...

swoją drogą oglądając po raz iksdziesiąty teledysk czuję coś na kształt żalu.. Widzę Martina, Dave'a i Andy'ego którzy starają się jak mogą (to jasne że sprawia im to radość, ale skoro zostali bogami, to należy im się 'boska' wdzięczność...) To miała być niespodzianka dla tej "większości" która oczekiwała jednak powrotu do czystego synthpopu. W nawale entuzjastycznych wczorajszych opinii powstała nawet taka, że zespół specjalnie wydał Excitera, żeby teraz po prostu na zasadzie 'kontrastu' zabić stęsknionych synthpopowego brzmienia zespołu fanów!... Pomińmy kasę. Zespół na pewno ZASŁUŻYŁ, żeby zaskoczyć fanów niespodzianką "powrotu do korzeni" wtedy kiedy sobie zaplanował... Oni przecież znają tę piosenkę i tak jak dla nas radością jest słuchać po raz pierwszy Precious, tak dla nich tą radością (która na pewno im się nie znudziła jeszcze :) ) miał być ten szok fanów.. A tak.. przez przeciek satysfakcja im się należąca została rozparcelowana na wiele dni i tygodni... ta ściągła wczoraj, ten ściągnie dzisiaj, ta jutro, ten poczeka do premiery singla... Pomijam tak jak napisałem wcześniej aspekt finansowy.. To jest jakieś dziwne uczucie, ale jakby zespoł poprosił mnie o skasowanie tej piosenki to mimo uwielbienia które we mnie się już do tego utworu narodziło - zrobiłbym to bez wahania.. to chyba też jakiś dowód że lubię ten zespół inaczej niż jakikolwiek inny.. Nie chodzi o piractwo czy nie (chociaż oczywiście jestem pewien, że płytę kupię) tylko o zapoznanie się z materiałem wtedy kiedy Zespół sobie tego życzył...
Awatar użytkownika
dziabo
Posty: 68
Rejestracja: 15 lut 2005 19:54
Lokalizacja: Warszawa

Post 20 lip 2005 21:24

Hmm, tak słucham i słucham tego precoiusa, to może wcale nie jest taki zły numer :|? Ciekawie zapowiada się teledysk, który w swoim ostatecznym kształcie, może być naprawdę udany!! Wszystko zależy od jakości animacji. Jeśli będą takie jak na ETS 2004, to po prostu sądze, że nie tylko mi zrobi się przykro. Trzeba mieć nadzieję.
ZAPEWNE NIE MOGE PODAĆ DOKŁADNEGO LINKA DO ÓW VIDEO, WIĘC POWIEM TAK, IŻ ZNAJDZIECIE GO NA NAJWIĘKSZEJ W POLSCE STRONIE ZWIĄZANEJ Z WYMIANĄ PLIKÓW P2P. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Erwartungen
Posty: 1332
Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
Lokalizacja: Katowice

Post 20 lip 2005 23:50

Szajajabo :arrow: fakt, będzie smakować, i na pewno jest to jakoś 'moralniejsze'... niemniej tego co przeżywamy słuchając i ekscytując się tym od wczoraj wg mnie nie da się porównać z niczym innym..

A tak swoją drogą Będzin nie jest przygotowany na przyjęcie Precious, hehe :> Byłem tam dzisiaj i przyniesiony teledysk poleciał parę minut........ i komputer umarł, światła zabrakło i to tak potężnie - że jak okiem sięgnąć z balkonu nie widać było oświetlonego okna... i tylko po kolei zapalały się świece...
Awatar użytkownika
bARREL
Posty: 1124
Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
Ulubiony utwór: Poison Heart
Lokalizacja: Wrocław

Post 21 lip 2005 04:35

Bojdis pisze:Szczerze? Zachwycać się na razie nie ma czym :roll: Jest przeciętny. Czekam na więcej !!! Ale to tylko moja opinia :>
Myśle, że jeszcze pokażą pazury :evil:

DREAM ON 2:0 PRECIOUS.
GAME OVER
o prawda, utwor badzo pzecietny, gdyby nie mialo metki DM nikt by tutaj na to nie zwrocil uwagi :x dla mnie to troche kiczowato-plastikowe.
nigdy nie lubialem zespolow s tylu camuflage czy jakos tak, a Precious cofa dM w rozwoju i do rangi zespolów podworkowych.

to moje zdanie, mozecie mnie teraz za to opieprzyc :twisted:
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 21 lip 2005 07:29

Niestety nie tylko Ty masz takie zdanie :(
Awatar użytkownika
Erwartungen
Posty: 1332
Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
Lokalizacja: Katowice

Post 21 lip 2005 07:58

a ja nie cierpiałem tego "rozwoju muzycznego" dm który był na exiterze. Zespół się 'rozwija', ale co z tego, jeśli ja ta takiego rozwoju nie oczekuję. A jak słyszałem te emocje chociażby w Trójce, że 'najlepszy SOFAD, później BC, później Violator albo Exciter, albo opinie że "Wy nie podążacie za trandami. Wy je wyznaczacie!!" - to miałem wrażenie trochę nieszczerego zachwytu fanów zbyt wygłodniałych depeszowych nowości.
Uważałem, że ta piosenka jest na tyle dobra, że nie będzie takih problemów jak cztery lata temu. Cóż - jak zwykle wszystko rozbija się o gusta :) Pozdrawiam tych którym się precious nie podoba specjalnie :) i oczywiście tych którym się podoba :)
Awatar użytkownika
DT
Posty: 1267
Rejestracja: 18 lut 2005 06:50
Lokalizacja: The Middle of Nowhere

Post 21 lip 2005 07:59

ja po przesluchaniu mam mieszane uczucia.....
zachwytu nie bylo niestety ale to dobry numer moze po wiekszej ilosci przesluchan odnajde to cos co zawsze mnie porusza w nagraniach DM
poza tym teraz jeszcze bardziej nie moge sie doczekac nowego albumu
fu..'em and their law
Awatar użytkownika
bARREL
Posty: 1124
Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
Ulubiony utwór: Poison Heart
Lokalizacja: Wrocław

Post 21 lip 2005 09:17

a mnie tak dM dawno nie zaskoczylo! jesli taki bedzie caly album to ja wymiekam oczywiscie w sensie na NIE

ten rzekomo 1 sigiel to chyba jakis tribute dla camuflage czy devision bo jak to nazwac? jak widze te rysunki na tym roboczym video i pmysle ze dadza komiksowe animacje to mi sie do tego A-HA przypomina (polowa lat 80), a wogole czy Precoius to slow version "But Not Tonight"?

Bo "But Not Tonight" to taki milusi popik ale za to chociaz dynamiczny z polotem
Awatar użytkownika
Iwonka
Posty: 1434
Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
Lokalizacja: Katowice

Post 21 lip 2005 09:32

A ja się przyznam, ze wydaje mi się, że ja tego tak nie przezywam, jak ci wszyscy , którzy czekali cztery lata. I wiem, mam gorszą sytuację.
Mnie po porstu w ciągu pół roku władowano do łba cała dyskografię depeszów, wszystkie teledyski, potem jeszcze strony b singlów, a i do dzisiaj raz na miesiąc znajduje się coś nowego, czego jeszcze nie widziałam. Dlatego nie potrafię ,nie jestem w stanie poczuć tego depeszowskiego głodu czekania na coś tyle czasu.
Jestem ogołocona z tego uczucia, bo dla mnie ta piosenka to tak troche po prpostu nowy dobytek po miesiącu.
Nie besztajcie mnie, ja po porstu przyznaję się do mojego KRÓTKIEGO "depeszowstwa", które jeszcze nie ochłonęło i któremu JESZCZE kawałki wychodza uszami. Może dojrzeję do takich przeżyć stopniowo...
Awatar użytkownika
bARREL
Posty: 1124
Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
Ulubiony utwór: Poison Heart
Lokalizacja: Wrocław

Post 21 lip 2005 09:35

zazdroszcze - masz jeszcze duzo doznan przed soba :)

to jak z miloscia, po 3 latach zacznie ustepowac, przechodzic w inna faze, pierwsze 2-3 lata to zachwyt
Awatar użytkownika
szajajaba
Posty: 2024
Rejestracja: 12 cze 2005 09:50

Post 21 lip 2005 09:54

wczoraj mi się, dzisiaj mi się, kiedyś mi się znów... a bo mi sie to kiedy co, kiedy mi się nigdy nic... a jak mi się kiedy co, no to co :lol:
Awatar użytkownika
Iwonka
Posty: 1434
Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
Lokalizacja: Katowice

Post 21 lip 2005 09:57

Nie wiem, czy w twoim przypadku to konieczne, na pewno jesteś bardzoiej depeszką niż ja :)
Awatar użytkownika
bARREL
Posty: 1124
Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
Ulubiony utwór: Poison Heart
Lokalizacja: Wrocław

Post 21 lip 2005 10:09

krotko uwazalem sie za depesza, moja przygoda zaczela sie tak: wocil z niemiec w 1989 po okraglym stole wujk z niemiec, przywiozl na kasetach depeche mode, 101 i black celebration i mi to walkowal, wowczas kaseta to bylo cos, wkoncu zalapalem bakcyla, w miedzyczasie na straganach zaczelay pojawiac sie kaety , pamietam 1 jaka kupilem, miala tytul PERSONA JESUS, wowczas nowosc, nasi piraci tuki to szybko juz wtedy, kaseta to (mam ja do dzis) powiazanie singa i solowki Martina, ale mnie to wkrecio, na maxa, pozniej by vioator, enjoy, zaczalem sie wygalac ubierac w czen, pojawialy sie 1 napisy nra murach "DM", pierwsze depoteki.... w 1993 zwatpilem w ten image i do odrzuciem, stalem sie pozniej najwiekszym wrogiem okeslenia "depesz" i utozsamiania sie z czymkolwiek...liczy sie muzyka i liryka a nie malpowanie...sadze ze wogole to "depesz" ma czyste podloze socjologiczne - ludzie szukaja podobienstw i sa zwierzecien spoecznym, integruja sie w gupe jak np. forum, tu tez nastepuje typowy ped "ciagnie swego do sewgo"

pomijam inne czynniki depeszowania, bo tu topic o singlu a nie autobiografii depeszowskiej ale dodam ze wkurza mnie to iz kogos Ci okreslajacy sie za "depeszy" etykietkuja "enjoy" zamiast wesprzec w materialach, zrodlach, wiedzy, pasji, obnoszac sie "jestem lpeszy bo slucham xx lat i mam 50 ORYGINALNYCH CD a Ty jestes gorszy bo masz 2 CD i suchasz rok i woge sio mi stad"..... ale to moje osobiste zdanie a mam plyt 200 :P w tym wiekszosc w 2 kartonach w piwnicy heh :)
Awatar użytkownika
szajajaba
Posty: 2024
Rejestracja: 12 cze 2005 09:50

Post 21 lip 2005 10:19

Oj, Iwonko, czasowo to chyba taki mam staż jak ty :)