Nasze sny

[mintaj]

No pod względem "krawedziowosci" wiadomix że Tomek i przyjaciele ni siusiaka nie maja się do krowy i kurczaka, ale jednak te pociągi z ryjami dawały mi uncanny valley czy jak to się tam nazywa.
Generalnie to jest ciekawy temat, na mojej grupce o starej tv co jakiś czas pojawia się wątek rzeczy których ludzie bali się w pudełku z obrazkami pacholęciem będąc i przyznaje że samemu mi nie przeszłoby przez głowę ze niektórych z tych rzeczy można byłoby się bać

[shodan]

A no chyba, ze mówimy o czasach dziecięcych. Ja pamiętam, że niepokoiłem się, jak szła Buka z Muminków. Albo jak wilki atakowały w Panu Kleksie.

[Hien]

Armia wilków z Pana Kleksa to jest zdecydowanie topka.

[mintaj]

Ja się tych wilków jakoś bardzo nie bałem. To już bardziej mnie niepokoił Pan kleks w kosmosie, widziany w jakimś 2006 roku w kino Polska, bo już z ówczesnej perspektywy był archaiczny i dziwaczny

[Hien]

Jaka bragga xd

[stripped]

Dla mnie creepy był Adolf-lalka, nie mogłem patrzeć jak go otwierają itp xdddd

https://youtu.be/yxSrljcQQew?feature=shared

[devotional]

Ja się tych wilków jakoś bardzo nie bałem. To już bardziej mnie niepokoił Pan kleks w kosmosie, widziany w jakimś 2006 roku w kino Polska, bo już z ówczesnej perspektywy był archaiczny i dziwaczny

Same, Pan Kleks w Kosmosie to były srogie grzyby, zwłaszcza charakteryzatorzy i kostiumografowie musieli ciągle chodzić na gongu, nie wierzę, że było inaczej. Papingi, obcy Wielkiego Elektronika, bukopodobni obcy z Misji Maksa Bensona, ten film był creepy okrutnie, bałem się go jako dzieciak mocno.

[Hien]

I to był Pan Kleks, a nie to nowe gówno.

[stripped]

Raz w dzieciństwie śniła mi się Baba Jaga na miotle pamiętam xd

Co do snów mam coś w rodzaju powracającego settingu lub motywów czasem.

Jedno to coś co nazywam starym Bełchatowem z wczesnych lat 90., jakieś miejsca nieistniejące już, lub jakieś drobne elementy pamiętane z stamtąd. Raz były to stare, wąskie i wysokie metalowe kubły na śmieci, wiem że jeden starszy Pan na osiedlu miał takowe obok swojej drewnianej komórki, swoją drogą to też było mistyczne miejsce dla mnie, wiem że bok miał chyba garaż i od wewnątrz na jego drzwiach wisiały jakieś fotografie bądź pocztówki, zawsze mnie ciekawiło co tam wisi i nigdy z bliska nie zobaczyłem Innym razem to stare meble kuchenne w naszym domu i zapach przeróżnych przypraw wymieszany z zapachem czosnku który zdaje się był zawsze w jednej szufladzie, lol. Albo stare charakterystyczne płyty chodnikowe z dziurkami które nie wiem czy jeszcze gdzieś można znaleźć, takie o:

https://www.straznicyczasu.pl/download/ ... ?id=152253

[devotional]

I to był Pan Kleks, a nie to nowe gówno.

Nie oglądałem i nie zamierzam.

[mintaj]

Ja może jak wleci na jakiegoś Netflixa. W sumie nie mam jakiegoś mega sentymentu do postaci ani uniwersum

[dejmien]

A propos nowego Kleksa, to rzygam już piosenką "Witajcie w naszej bajce".

[Lircze]

A propos nowego Kleksa, to rzygam już piosenką "Witajcie w naszej bajce".

a ja rzygam "Jestem Twoją bajką"

[dejmien]

To ja ogólnie już całą twórczością Sanah.

[Lircze]

O rany, temat Sanah to powinien być osobny temat na forum XD

[shodan]

Nie znoszę jej głosu.

[devotional]

O rany, temat Sanah to powinien być osobny temat na forum XD

HOW ABOUT NO

[Dragon]

sanah to taki oczywisty cel objazdu, więcej wysiłku polecam

[mintaj]

Napisałbym że z dwojga złego to ja juz wolę sanah od Taylor ale chyba trochę się boję

[Hien]

Dragon nie ma łatwego tygodnia, musi bronić Memento Mori i Sanah.

BTW, Sanah gówno.