Depeche Mode w Multikinie.

Awatar użytkownika
Jacek DM
Posty: 1336
Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38

Post 30 wrz 2005 10:02

Fajny był ONIP w multikinie. :) :) Przez chwilę czuło się klimat koncertu. :) :)
Awatar użytkownika
kmfdm
Posty: 4
Rejestracja: 11 wrz 2005 00:53

Post 01 paź 2005 23:15

Dobra, przenoszę się z tą szopką na PM-a.
Drogi moderatorze, prośba o usunięcie niniejszego badziewia :)
Awatar użytkownika
Jacek DM
Posty: 1336
Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38

Post 01 paź 2005 23:31

Ale jazdę tu robicie. :)

A powracając do tematu do w Multikinie było super. Można było się przekonać ile znaczy dobre nagłośnienie. 1/3 więcej słyszanych dźwięków. I ta perkusja... mmm... No i oczywiście parę razy można było zobaczyć ten wyrazisty uśmiech Martinka. :) :)
Awatar użytkownika
Disease
Posty: 457
Rejestracja: 15 lut 2005 23:03
Lokalizacja: warsaw

Post 03 paź 2005 22:56

Martin faktycznie był rewelacyjny. Zresztą, zawsze taki jest ;) . Jego sposób zachowania się, naturalne gesty, nieśmiałe spojrzenia, uśmiechy, którymi obdarza publikę, budzą we mnie głęboko tłumione uczucia hedonistyczo-heterosexualne ;) . Podczas tego koncertu niewątpliwie dał popis swojego podejścia do fanów, bo potraktował ich niezwykle ciepło :) . Pomijam ofkors jego bossskie ciuchy :twisted: . Wprawdzie za Exciter'em nie przepadam, ale taki złoty pasek ktos mógłby mi sprzezentować :D . Nie wspomne o piórach, na widok których zawsze mi odwala :twisted: . Muszę sobie sprawic białą niewinna sukienusię i przytwierdzic cuś w tym stylu na ramionku :P .
Jeżeli chodzi o nagłośnienie, to w Wafce pojechali po całości :evil: . W pewnym momencie ściszyli dźwięk i nie podgłośnili mimo dzikich wrzasków na sali :x . Mało tego, po części dotyczącej nowej płytki urwał im sie filmik i dobrą minute siedzielismy oglądając wielki czarny ekran :o . Miedzy innymi dlatego koncert nie był dla mnie gwoździem programu tego wieczoru :/ ;) ...
Awatar użytkownika
Jacek DM
Posty: 1336
Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38

Post 03 paź 2005 23:24

W kraku było ok. Na dzień dobry "Precious" zapodali :). Potem już sam koncert. Na szczęście zlitowali się i dali sobie spokój z reklamami przed koncertem. Dziwi mnie tylko obraz, który na ONIP-ie nie jest dobrej jakości. Zwłaszcza podczas dalszych ujęć można zauważyć, że obraz nie jest ostry, jest niewyraźny. Może to wina dużej odległości pomiędzy kamerą, a sceną.
Pomimo to, koncert bardzo mi się podobał. Nieraz poczułem dreszcz emocji (np. podczas Black Celebration). I wiem, że gdybym oglądał go w kinie po raz pierwszy, to chyba zwariowałbym. Widziałem go dziesiątki razy, ale jeśli puścili by go w kinie jeszcze raz - na pewno bym poszedł.
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 04 paź 2005 09:58

Eh...typowi POLACY :!: Tylko narzekac umiecie,wylazi z was wieczne niezadowolenie :| Ja wiedzialam czego moge sie spodziewac,w koncu koncert ten widzialam juz niejeden raz.Nic dziwnego,ze ludziska nie szaleli tak jak przy Devotional,przeciez to zupelnie dwa rozne wystepy :!: Pierwsze utworki przesiedzialam spokojnie,rozkoszujac sie kazdym dzwiekiem.Przy I feel you nie moglam jednak usiedziec w fotelu i zostawilam nawet swoje swiezo zakupione piwerko ,by pojsc pod ekran dac upust swoim emocjom :roll:
Pieknie bylo,sala nr 7 znowu byla gora,pozdrawiam wszystkich,najmocniej Krzychulka,ktory lekko chwiejnym krokiem przyczlapal pod ekran,by w iscie zamaszysty sposob wymachiwac zmieta koszulka i swiecic nagim torsem :8 :twisted:
Co jeszcze......wlasnie.....Precious na wielkim ekranie prezentuje sie BOSKO,bylam w wielkim szoku,prawie piwem sie zalalam.Ja chce jeszcze :)
Awatar użytkownika
Arashy
Posty: 988
Rejestracja: 18 cze 2005 10:33
Ulubiony utwór: ETS
Lokalizacja: Z popołudniowej herbatki u Smoka Wawelskiego

Post 04 paź 2005 14:30

No właśnie... Żałowałam, ze w Krakowie nie było takiej zabawy jak na Devotionalu. Rok temu fani szaleli, a w tym roku siedzieli spokojnie, grzecznie na krzesłach :( Ale i tak było fajnie. No i wreszcie miałam okazje porozmawiać z kimś "na żywo" na temat DM . Mam tylko nadzieje, ze nie udało mi sie zanudzić JackaDM swoim gadulstwem :D

Chciałabym, zeby za rok zafundowali nam 101...
Awatar użytkownika
Jacek DM
Posty: 1336
Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38

Post 04 paź 2005 19:03

Wręcz przeciwnie, gadulstwo mnie nie nudziło ( jeśli takowe było - dla mnie było ok ). :) O DM mogę zawsze i wszędzie. :):)
Awatar użytkownika
Lilith
Posty: 25
Rejestracja: 10 lip 2005 19:25
Lokalizacja: Zgorzelec/Szczecin

Post 04 paź 2005 19:22

w szczecinie bylo ok, tym bardziej ze dopiero przyjechalam do mieasta i i sama zostalam :(.. to to sie tak raz do roku tylko odbywa?

"Ciekawostką dla polskich fanów zespołu może być fakt, że podczas wykonywania utworu "Never Let Me Down Again", wokalista Dave Gahan biega po scenie z polską flagą, którą rzucił mu jeden z widzów - najwyraźniej nasz rodak. Moment ten widoczny jest jedynie z alternatywnych ujęć kamery."

gdzie dave biega z flagą bo nie zauważyłam ani razu....a z tysiac ogladalam
Awatar użytkownika
Disease
Posty: 457
Rejestracja: 15 lut 2005 23:03
Lokalizacja: warsaw

Post 04 paź 2005 23:35

Jacek DM pisze:Pomimo to, koncert bardzo mi się podobał. Nieraz poczułem dreszcz emocji (np. podczas Black Celebration).
Tia, chociaż nie podążyłam śladem @ kawochy wyginałam śmiało ciałko w foteliczku, uruchomiłam łapki, coby sobie nieco pomachały, ale dla dobra reszty widzów, zamknęłam buzie i chrypiałam sobie indywidualnie pod nosem ;) . Przy którymś kawałku Martinka poczułam jak niemal pęka mi serce, a niesforne łzy płyną swobodnie po policzkach :wstyd: . Natomiast przy Black celebration, podobnie jak @ Jacka, przeszedł mnie dreszcz, a własciwie wstrząs emocji :twisted: . Nie da sie ukryć, jest kilka nieziemsko niezwykłych momencików w tym koncerciku :twisted: ...
@ kawo :arrow: Co do Precious nie mogę sie nie zgodzić. Panowie wyglądają olśniewająco, efekty specjalne sa faktycznie specjalne i chociaz kawałka nie lubię, chodził za mna dobrych kilka dni ;) . Co do reszty, to...eh... :roll:
Arashy pisze:Chciałabym, zeby za rok zafundowali nam 101...
Hie hie, dokładnie to samo sobie pomyślałam po koncercie :D . A tam juz tylko shake shake shake :twisted: ...
Lilith pisze:gdzie dave biega z flagą bo nie zauważyłam ani razu...
Normalnie czytacie w moich myslach, bo tysz sie nad tym ostatnio zastanawiałam :/ . Może ktos dostrzegl ten moment?
:?:
Awatar użytkownika
Jacek DM
Posty: 1336
Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38

Post 05 paź 2005 14:54

Ja bym proponował żeby puścili też: depeche mode - the world we live in and live in hamburg.
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 05 paź 2005 15:06

Jestem Za :) Miodzio byloby..... :roll: :roll: Poza tym Devotinala to mogliby w kolko puszczac....i tak jest najlepszy ;)
Awatar użytkownika
Jacek DM
Posty: 1336
Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38

Post 05 paź 2005 15:12

Jak by devotionala puścili znowu to chyba bym się rozpłakał ze szczęścia. Niestety w tamtym roku nie mogłem iść. :(:(
Następnym koncertem będzie najprawdopodobniej koncert Queen. Bo widzę, że dużo fanów się dopomina o takowy. A ja sam z chęcią bym obejrzał.
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 05 paź 2005 15:16

No ba.......na Freddiego to i ja bym chetnie poszla,szczegolnie na koncert z Wembley,eh.........krolem byl i bedzie nadal :)
Awatar użytkownika
Jacek DM
Posty: 1336
Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38

Post 05 paź 2005 15:18

:beer: :beer: :beer: :beer: :beer: :beer: :beer:
Pewnie albo będzie koncert z Wembley, albo będzie premiera nowego DVD z ostatniej trasy koncertowej już z nowym solistą.
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 05 paź 2005 15:19

:beer: :beer: :beer: :beer: :beer:
Nie chce nowego solisty,wole Wembley i pewnie jesli puszcza to z Freddim ;)
Awatar użytkownika
Jacek DM
Posty: 1336
Rejestracja: 22 kwie 2005 19:38

Post 05 paź 2005 15:22

:beer: :beer: :beer: :beer: :beer:
Ale z tego co wiem to fani Queen chcą mieć premierę nowego krążka. Tak jak my mieliśmy Devotional'a.:):) A jeśli chodzi o Wembley - to nie jest to ulubiony koncert fanów, ponieważ jest wiele innych mocniejszych. :):)
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 05 paź 2005 15:26

:beer: :beer: :beer: :beer: :beer:
Wiem,wiem ale za to powszechnie znany nie tylko fanom Queen :) Tak czy siak pojde na koncercik,zdam sie na dobry gust organizatorow ;)
Awatar użytkownika
Disease
Posty: 457
Rejestracja: 15 lut 2005 23:03
Lokalizacja: warsaw

Post 05 paź 2005 22:42

O preferencje fanów Queen można by zapytać jedna panią, która po zakończonych, jak sądzę, fiaskiem ;) , flirtach z admiralicją, po zebraniu od niej całkiem przyzwoitych publicznych zjebów :lol: , zawaleniu nas tona swoich fotek ;) , mianowania się naszym szpiegiem i osmieszeniem jedego z moich super mondrych topic'ów :lol: wycofała się z aktywnego zycia w naszym bagienku (oh, jak nam przykro :haha: ). Pani ta mianowała samą siebie wielka fanką Freddiego, więc pewnie mogłaby zasugerować odpowiedź ;) .
A ja jestem za 101 :D . Bez mrugnięcia okiem :twisted: .
Awatar użytkownika
Iwonka
Posty: 1434
Rejestracja: 22 sty 2005 12:25
Lokalizacja: Katowice

Post 06 paź 2005 07:52

Kto to? :D Bo ja myśle i nie wiem :)