Martyr
-
- Posty: 11542
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Re: Martyr
jak to gdzie to wepchnąć? po PTA-ku nazwałbym to tańszą i bardziej komercyjną wersją Suffer Well, które uwielbiam i mam do niego sentyment ogromny i szacun i wiem że to nie ta sama liga jednak.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 6445
- Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
- Ulubiony utwór: Master And Servant
- Lokalizacja: bezdomny
CO!? SUFFER WELL jest kapitalne! Doskonałe i idealne, cudne niczym nagie ciało dziewicy w wiosenny, mglisty i słoneczny poranek. Jak tak można mówic Martyr to ... to ... nie no, to mógłby byc hit, gdyby tekstem do tego był kawałek Shazzy - Pieski Dwa
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
-
- Posty: 11542
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
CZYTAJ UWAŻNIE
stripped pisze:nazwałbym to tańszą i bardziej komercyjną wersją Suffer Well... ...wiem że to nie ta sama liga jednak.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 21813
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Suffer Well to ekstraklasa a Martyr to liga podwrókowa, w której zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 880
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
- Ulubiony utwór: Secret to the End
- Lokalizacja: w promieniu X
Przeciętny utwór , lecz nie najgorszy słyszałem gorsze(comatose ) ,ale wybór tego na singiel to trochę przesada, i jeszcze wrzucenie tego na płyte ''the best of'' , jak to jest the best to k... lepiej nie kończe.
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
-
- Posty: 11542
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Z tym się zgodzę, jest za słaby na reprezentowanie The Best Of..., jak wydawali składanki singli to lepsze nowe single wydawali do nich a jak przyszło na najlepsze to spartolili sprawę.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 16785
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Coś w tym jest, bo ja, mimo, że go nie lubię, też uważam, że Martyr jest bardzo depeszowy.stripped pisze:Wracając do Martyra to jest esencją Depeche Mode
-
- Posty: 6749
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
Z własnego wyboru słuchałem Martyra może 4 razy, nie więcej. To jakiś pseudo-country-gitarowy crap. Z choinki się to to urwało i dziwnym trafem wpadło do stajni Depeche Mode.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
Clube'owe oblicze DM,ot co
-
- Posty: 21813
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
chyba remizowe
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 6051
- Rejestracja: 02 wrz 2006 15:35
Do remizy bez sztachety jak do dżungli bez maczety!
-
- Posty: 9157
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Martyr wskoczyl na plyte mniej wiecej tak jak Shake The Disease, It's Called A Heart czu Only When I Lose Myself. Osobiscie lubie te piosenke i chcialbym ja uslyszec na zywo.
Enjoy The Silence
-
- Posty: 1037
- Rejestracja: 26 sty 2009 21:43
Manieczki klasy światowej.
Nie znam żadnej płyty z dyskografii Recoil, ale jestem jego fanem od wielu lat.
-
- Posty: 9157
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Bardzo liczylem ze uslysze na TOTU.
Enjoy The Silence
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
- Ulubiony utwór: Poison Heart
- Lokalizacja: Wrocław
widze ze kawalek dziala emocjonalnie
Wnioskuje to po waszych postach, aby podsumowac:
fajny kawalek do potanczenia w remizie?
Czy inaczej: fajny kawalek country dla głuchych cowboyów?
hehe
a mnie sie podoba, aczkolwiek porownanie do Suffer jest raczej nie na miejscu, to niebo a ziemia.
Ale fakt, sa gorsze utwory, jak juz ktos wspomnial powyzej - np. Comatose
Wnioskuje to po waszych postach, aby podsumowac:
fajny kawalek do potanczenia w remizie?
Czy inaczej: fajny kawalek country dla głuchych cowboyów?
hehe
a mnie sie podoba, aczkolwiek porownanie do Suffer jest raczej nie na miejscu, to niebo a ziemia.
Ale fakt, sa gorsze utwory, jak juz ktos wspomnial powyzej - np. Comatose
-
- Posty: 9157
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
To jest jeden z topowych kawalkow, tylko malo doceniany, moze za malo wypromowany.
Enjoy The Silence
-
- Posty: 21813
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Nie doceniany bo tu mnie czego docenić.
Promowany był bardziej niż na to zasługiwał.
Jeżeli miałbym wybrać najgorszy utwór Depeche Mode to nawet bym się nie zastanawiał. Powinnie się tego wstydzić.
Promowany był bardziej niż na to zasługiwał.
Jeżeli miałbym wybrać najgorszy utwór Depeche Mode to nawet bym się nie zastanawiał. Powinnie się tego wstydzić.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 11542
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Martyr był ładnym podsumowaniem pewnego okresu w karierze, 25 lat od wydania pierwszego long playa grupy, prosta, chwytliwa i jak dla mnie fajna produkcja, oczywiście można powiedzieć że tani chwyt marketingowy ale i tak uważam że już na Sounds of the Universe są gorsze kawałki. Nie trzeba całe życie robić ultra-super-hiper natchnionej i ambitnej muzy, Martyr to fajna odskocznia jak dla mnie, zaś za pomocą Fragile Tension DM osiągnęło dno, bo FT ani nie jest chwytliwy, ani ambitny, jest bardzo nijaki, bezbarwny i bezsmakowy, prawie jak woda niegazowana - a ja wolę żeby chociaż bąbelki były
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 16785
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
No tak, u mnie jest dokładnie odwrotnie.
Martyr do bani, a FT to ścisła top-czołówka.
I nie chodzi o to, czy Martyr jest utworem ambitnym czy nie. Dla mnie nie ma to w muzyce większego znaczenia. Po prostu nie pasuje mi Martyr i tyle. Szczególnie refren.
Fragile Tension za to bardzo mi pasuje. To dla mnie najlepszy utwór DM od czasów Exciter.
I fajnie, że gusta ludzkie są tak różne. Bo każdy utwór zawsze ma szansę się komuś spodobać.
Martyr do bani, a FT to ścisła top-czołówka.
I nie chodzi o to, czy Martyr jest utworem ambitnym czy nie. Dla mnie nie ma to w muzyce większego znaczenia. Po prostu nie pasuje mi Martyr i tyle. Szczególnie refren.
Fragile Tension za to bardzo mi pasuje. To dla mnie najlepszy utwór DM od czasów Exciter.
I fajnie, że gusta ludzkie są tak różne. Bo każdy utwór zawsze ma szansę się komuś spodobać.
-
- Posty: 9157
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
U mnie FT jak ser, czy wino. Dojrzewa. Martyr jak swieza czeresienka, slodka, soczysta.
Enjoy The Silence