Utwór który stał się singlem a nie powinien
-
- Posty: 9117
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
-
- Posty: 16697
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Goodnight Lovers jest piękne, tyle że trzeba to załapać.
Mnie - fanowi Dm - zajęło to parę lat, czyli raczej na singiel się to średnio nadaje.
Mnie - fanowi Dm - zajęło to parę lat, czyli raczej na singiel się to średnio nadaje.
-
- Posty: 11489
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Zarówno Shine jak i I Am You nadawałyby się na czwarty, "słabszy" (bo jednak 3 poprzednie single wyraźnie wyprzedzają resztę na płycie) singiel z płyty, oba oceniam bardzo podobnie, delikatne balladki z fajnym basikiem. Myślę że wiedzieli że czegokolwiek nie wybiorą na czwarty singiel to i tak będzie on komercyjną porażką, równie dobrze mogli nie wydawać czwartego heh.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 21716
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Goodnight Lovers był dobrym wyborem na singla, nie miał tylko szczęścia.
Może to się Wam wydawać dziwne ale zaskakująco dużo osób łapie się na takie piosenki, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ten kawałek zbudowany jest na, bądź co bądź, bluesowym fundamencie (zamieńcie sobie syntetyki na hammonda a wyobraźnia zrobi resztę). Takie rzeczy, zwłaszcza w Ameryce, potrafią wybić się wysoko na listach przebojów. Oczywiście pomijając sam fakt, że piosenka jest piękna, zachowuje pewien balans na linii wydanych singli (bo każdy z nich ma zupełnie inny charakter). Do tego ma wyczuwalny głęboko rytm taneczny, podobnie jak w przypadku niepozornego "Little Soul" opartego w całości na rytmie bosanovy, bujającym jak jasna cholera (oczywiście w ten niepowtażalny sposób).
Shine byłby doskonałym singlem, I am you również.
Wydanie utworu promującego zawsze wiąże się z ryzykiem. Tam siedzi sztab ludzi, który bada rynek, podpowiada, analizuje, itd. Nic nie wychodzi przez przypadek, a to, że czasami trafi się kulą w płot... resztę zrobi nazwa zespołu.
Może to się Wam wydawać dziwne ale zaskakująco dużo osób łapie się na takie piosenki, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ten kawałek zbudowany jest na, bądź co bądź, bluesowym fundamencie (zamieńcie sobie syntetyki na hammonda a wyobraźnia zrobi resztę). Takie rzeczy, zwłaszcza w Ameryce, potrafią wybić się wysoko na listach przebojów. Oczywiście pomijając sam fakt, że piosenka jest piękna, zachowuje pewien balans na linii wydanych singli (bo każdy z nich ma zupełnie inny charakter). Do tego ma wyczuwalny głęboko rytm taneczny, podobnie jak w przypadku niepozornego "Little Soul" opartego w całości na rytmie bosanovy, bujającym jak jasna cholera (oczywiście w ten niepowtażalny sposób).
Shine byłby doskonałym singlem, I am you również.
Wydanie utworu promującego zawsze wiąże się z ryzykiem. Tam siedzi sztab ludzi, który bada rynek, podpowiada, analizuje, itd. Nic nie wychodzi przez przypadek, a to, że czasami trafi się kulą w płot... resztę zrobi nazwa zespołu.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 1281
- Rejestracja: 17 sty 2010 13:41
twierdzę podobnie bo singiel powinien się szybko załapywać i wpadać w ucho, a jednak z GL tak nie jest, trzeba się wsłuchać i docenićshodan pisze:Goodnight Lovers jest piękne, tyle że trzeba to załapać.
Mnie - fanowi Dm - zajęło to parę lat, czyli raczej na singiel się to średnio nadaje.
Oj, Kesja - dobry singiel niekoniecznie powinien być łatwy i szybko wpadający w ucho. Takie Barrel Of A Gun albo In Your Room docierały do mnie bardzo długo...
-
- Posty: 1281
- Rejestracja: 17 sty 2010 13:41
ale zastanów się jaki jest cel singli?
Promowanie albumu, zachęcanie fanów do jego kupienia - głównie charakter komercyjny przerastający nieraz ten artystyczny - moja luźna teoria.
Sprostujcie, jeśli się mylę...
Sprostujcie, jeśli się mylę...
-
- Posty: 11489
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Drogi FREE STATE, dobry singiel powinien być łatwy i wpadający w ucho, po prostu w przypadku Depeche Mode trudno o "łatwy" singiel bo mają trudne dość tematy, Depeche Mode mimo wszystko jest jeśli chodzi o pop zespołem dość niszowym przez klimat i lirykę chyba. Wspomniane Barrel of a Gun lub In Your Room mogły chyba być przynajmniej wpadające w ucho dla fana muzyki rockowej i zdobywały zespołowi fanów spośród fanów innych gatunków niż pop.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 1281
- Rejestracja: 17 sty 2010 13:41
no coś w tym stylu...
a więc jednak kawałek powinien być chwytliwy, nie uważasz? a nie taki do którego trzeba się przekonywać.
a więc jednak kawałek powinien być chwytliwy, nie uważasz? a nie taki do którego trzeba się przekonywać.
1- Co nie znaczy, że taki Barrel lub IYR są do kitu. Bo rzeczą trywialną jest, że nie są.
2- Spieszę donieść, że ja wolę bardziej rockowe klimaty Depeche (niektórych to zdziwi), ale mimo to BOAG bardzo długo był dla mnie "niezrozumiały melodycznie".
Aha, Stripped, dzięki za przypomnienie definicji singla - normalnie jakbym czytał Wikipedię.
2- Spieszę donieść, że ja wolę bardziej rockowe klimaty Depeche (niektórych to zdziwi), ale mimo to BOAG bardzo długo był dla mnie "niezrozumiały melodycznie".
Aha, Stripped, dzięki za przypomnienie definicji singla - normalnie jakbym czytał Wikipedię.
-
- Posty: 11489
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Bo jam jest chodząca encyklopedia, nie wiedziałeś to już wiesz
Barrell nie jest taki typowo rockowy, to taki industrialny rock który zawsze kojarzył mi się z klimatami typu Marylin Manson ze względu na śpiew Dave'a w tym numerze, no i klip. Psycho industrial rock ^^
Barrell nie jest taki typowo rockowy, to taki industrialny rock który zawsze kojarzył mi się z klimatami typu Marylin Manson ze względu na śpiew Dave'a w tym numerze, no i klip. Psycho industrial rock ^^
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
1- Nie mieszaj industriala z tym dziwadłem...
2- Co do tematu: to co w końcu mogłoby zastąpić G.L.? I Am You, Shine czy WTBS?
Ja skłaniam się ku temu ostatniemu.
3- Odnoszę wrażenie, że na singlu J.T.R./Lilian, Liliankę powinien zastąpić inny kawałek (nie jestem wielkim fanem tego utworu i to pomimo jego świetnego tekstu). Więc znowu wracam myślami do Nothing's Impossible...
2- Co do tematu: to co w końcu mogłoby zastąpić G.L.? I Am You, Shine czy WTBS?
Ja skłaniam się ku temu ostatniemu.
3- Odnoszę wrażenie, że na singlu J.T.R./Lilian, Liliankę powinien zastąpić inny kawałek (nie jestem wielkim fanem tego utworu i to pomimo jego świetnego tekstu). Więc znowu wracam myślami do Nothing's Impossible...
-
- Posty: 9117
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Nie musisz lubic Lilian, ale nie Ty sam decydujesz
Enjoy The Silence
Wiem, to tylko zwykła polemika.
Naprawdę widziałbym N.I. zamiast Lilian na singlu.
Naprawdę widziałbym N.I. zamiast Lilian na singlu.
-
- Posty: 9117
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
A ja nie
Enjoy The Silence
Odp. 1- Zbyt szlachetne, powiadasz? Ja uważam, że Shine może numerem jeden list przebojów by nie został (chociaż bardzo bym tego chciał!), ale byłby lepszym singlem niż GL. I to Shine'em zastąpiłbym tego drugiego.shodan pisze:(...) 1- Shine jest zbyt szlachetne, żeby gawiedź obecnych czasów miała go załapać. To samo WTBS czy Breath.
2- Singlem mogło by być jeszcze I Am You, choć wiem na własnym przykładzie, że i do tej perełki trzeba czasu na zrozumienie i docenienie.
3- Ogólnie myślę, że Exciter to płyta nie dla słuchaczy Vivy czy MTV, ale dla prawdziwych fanów. (...)
Odp. 2- I Am You mimo wszystko też by nie przeszło...
Odp. 3- Owszem to trudny album dla "prostoty" z Vivy, ale zobacz. Takie Freelove ciągle dosyć często puszczają w komercyjnych radiach. Więc hej...
-
- Posty: 9117
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
A ja Wam powiem ze guzik sie znacie. Wszak hordy wiernych fanow juz by zrobily z kazdej piosenki przeboj na listach. Ale co fakt to fakt, GL nie jest chyba dobrym wyborem.
Enjoy The Silence
-
- Posty: 8125
- Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
- Ulubiony utwór: Motyle
- Lokalizacja: woj. wałbrzyskie
Jak mogli wybrać PiS na singla - tego to nigdy nie zrozumiem.
-
- Posty: 21716
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Publika ciągnęła wesoło ten numer na koncertach, w sumie nie dziwie się, że wybór padł na to. Bo na co?
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn