Utwór który stał się singlem a nie powinien

[_precious_]

Teledysk do tego kawałka też jest "badziewiaty"

[shodan]

Jak dla mnie to troszkę przesadzacie z I Feel Loved. Cud świata to to nie jest, ale są gorsze utwory. Np. Martyr.

[_precious_]

No jeśli chodzi o Martyr to większego wyboru nie ma

[depechefan]

Utwory które nie powinny zostać singlami?
It's no good
Dream on

[Jari]

Nie rozumiem wypowiedzi kolegi Jari...to doprawdy dziwna wypowiedz,jak mozna uwazac Everything Counts za "nietrafiony singiel"? Albo Martyr,ktory chyba glownie w tym celu powastal? Co na to reszta Devotees? Oczywiscie szanuje wypowiedz kolegi Jari jako indywidualny sad...

Już wyjaśniam... Ba, nawet wiedziałem, że będzie dym bo w wypowiedzi pojawiają się klasyki... I tu jest pies pogrzebany. Te piosenki to klasyki, podoboja się Wam, są super singlami... ino problem polega na tym, że dla Was! Was jako fanów. Singiel z natury rzeczy jest (był) wydawnictwem, który miał napędzić klientów na cały album, być jego wizytówką, hitem (to główny zamysł idei singla - inaczej na singlach wydawano by Interlude Nr 3 i np. Mission Imposible (to ta wstawka z MFTMasses)). Piosenki, które wymieniłem wcześniej to nie są singlowe hity i nie zachwycił się nimi cały świat. Napisałem, że single z Violatora i SOFAD był trafione i jakby nie patrzeć te dwie płyty to był największy komercyjny i artystyczny sukces grupy. Enjoy, Personal, Policy, I Feel You, Walking, In Your Room, Condemnation... te piosenki spełniały wszystkie powyższe warunki. Nie mylcie piosenek, które lubicie osobiście z piosenkami, które z założenia mają rzucić cały świat... Te wcześniej wymienione jako 'złe' były popularnymi 'świetnymi' singlami, ale tylko w kręgach samych fanów a rola singla jest przyciągnięcie nowych słuchaczy (od biedy zatrzymanie starych w skrajnych przypadkach )...

[_precious_]

Jari co cię męczy ???
Singiel ma być przebojem ma sie dobrze sprzedawać , przyciągać nowych słuchaczy i zatrzymać starych , jesteś "muzykiem" starasz się zaistnieć więc powinieneś to zrozumieć .
Ten temat ma nazwe taką , a nie inną .
Nie staraj się na siłe być kontrowersyjny bo z czasem zaczyna to być żałosne .

[shodan]

Precious ma racje. Jari'ego coś męczy, tylko sam nie wie co. Za wszelką cenę stara się być oryginalny i wszystkowiedzący. Na wszystko ma gotowe regułki i definicje.

[Jari]

Jari co cię męczy ???
Singiel ma być przebojem ma sie dobrze sprzedawać , przyciągać nowych słuchaczy i zatrzymać starych , jesteś "muzykiem" starasz się zaistnieć więc powinieneś to zrozumieć .
Ten temat ma nazwe taką , a nie inną .
Nie staraj się na siłe być kontrowersyjny bo z czasem zaczyna to być żałosne .

Uderz w stół.... Ciągle to samo, o DM albo dobrze albo wcale. Temat był jasny więc napisałem, które piosenki nie powinny być singlami, to się oburzenie zrobiło, że jak to, że ojej, że co ja sobie myślę.... Więcej otwartości, mniej fanatycznego zaślepienia.

[Jari]

Precious ma racje. Jari'ego coś męczy, tylko sam nie wie co. Za wszelką cenę stara się być oryginalny i wszystkowiedzący. Na wszystko ma gotowe regułki i definicje.

Aleś ty chłopaku wrażliwy... Dobra, już się zamykam, ale nie oczekuj, że będę szedł z tłumem tylko dlatego, że tak wypada. Mam swoje zdanie i nawet jeśli jest mylne czy 'kontrowersyjne' to będę go bronić bo... bo to moje zdanie. A co mnie gryzie? Jak się dowiem to pierwszemu Ci napiszę....

[puma]

Little 15 ... beznadzieja!

[Erwartungen]

i jeszcze na tak doskonałej płycie! Wybór tej piosenki na singiel to jakiś kosmos dla mnie.

[slick]

O podwójnej stronie B tegoż singla powiecie to samo? L15 jest bardzo specyficzne i oczywiście jak każdą inną piosenkę, można przełknąć albo i nie, ale ja osobiście dzięki Stjarnie i Sonacie stawiam tego singla bardzo wysoko, no może bez "bardzo". W końcu pochodzi z najlepszego jak dla mnie albumu studyjnego. I cytat dla Erwartungena:

"Little 15" is Depeche Mode's twenty-first UK single, released on May 16, 1988, and the fourth single for the album Music for the Masses.

The song was never intended to be a single, in fact, it barely made it onto the album, but a French record label wanted to release the song as a single, and as such, it was released in France.

[Erwartungen]

pierwotna wersja postu miała wychwalać nie tylko 1st, 2nd, 3th, 4th, 6th pisoenkę MFTM (czyli to co OTACZA L15), ale także drugą i TRZECIĄ (jak ja to mówię - kto był w Bielsku w 2002 ten wie;( ) stronę singla L15.... czyli gdzie się nie "ruszyć" tam lepsze rzeczy niż L15.... niejako POLE MINOWE lepszych piosenek -> stąd opinia o słabości piosenki L15. Jakości singla jako całości deprecjonować nie śmiem! Wiadomo też, że nie wszystkie strony a singli muszą być swietne, dla mnie istnieje wiele lepszych bsideów vide słaby master and servant kontra dobry set me free, czy też dobry people are people kontra doskonały in you memory, jednak na SGR - jakkolwiek doskonałej płycie - konkurencja nie jest moim subiektywnym zdaniem tak ogromna jak na MFTM. W przypadku L15 natomiast mam dosłownie wrażenie pracowitego wyszukania czegoś "takiego sobie" spośród morza pereł. Perły to miejsca 1-6 (bez piątki:) ), jednakże dalsze piosenki także są dla mnie lepsze od L15, lepsze chyba jest nawet "pozornie słabsze" Pleasure Little Treasure, do którego to mam ogromną słabość.

za wyjaśnienie dzięki, nie wiedziałem tego, pozdrawiam:)

[obi]

Precious ma racje. Jari'ego coś męczy, tylko sam nie wie co. Za wszelką cenę stara się być oryginalny i wszystkowiedzący. Na wszystko ma gotowe regułki i definicje.

Zgadzam się, Little 15 jest wspaniałym singlem

[Czez]

Ja tez nie znalem historii Litlle 15, ale to nie zmienia faktu ze dla mnie to jest chyba najslabsza pozycja na MFTM wogole, wiec prawdopodobnie kazdy inny utwor bylby dla mnie lepszy jako singiel.
A tak poza tym uwazam ze singlem nie powinien byc Barrel Of A Gun.

[Hien]

Why? Dobry jest i spełnił swoją rolę terapii szokowej.

[Czez]

Nie lubie i tyle

[shodan]

Czez bój się Ty Boga!

[Hien]

Nie lubie i tyle

Diagnoza prosta. Nie znasz się

[Czez]

Raz ze Boga sie boje, a dwa ze znac sie nie musze , nie lubie i kropka. Nie znaczy ze nie lubie bo nie lubie, bo czasami lubie, ale lepiej juz jakby np. Freestate bylo singlem. I ani slowa o tym, ze BOTG jest utworem przekrojowym calej plyty, bo sie nie zgodze