Palicie papierosy?

[Hien]

Zwłaszcza jeśli się z palaczami pracuje i wszyscy w przerwie jarają. Ja się rozkręciłem z fajkami poza robotą, ale w dużym stresie. Była najpierw jedna wieczorem dla klimatu, na balkonie, potem dwie, po chwili już paczka dziennie schodziła. Wychodzenie z tego jest ciężkie, bo wychodzisz z nawyku, rytuału, który działa na zasadzie psa Pawłowa. Samo wyjście na fajkę już uspokaja, zanim zapalisz. Oczywiście jakiś czas po rzuceniu jest super, znowu ma się siły, można powietrze normalnie wciągać, człowiek czuje się dobrze, bo nie rządzą nim używki itd. Ale do tego czasu walka jest ostra.

[Malkolit]

Wiem, widziałem to. Jedna moja koleżanka się tak bardzo wciągnęła, żeby przetrwać. I było widać, że ma głębokiego doła.

[shodan]

Najlepiej w ogóle tego gówna nie ruszać. A najczęściej młodzież zaczyna palić, bo to przecież takie dorosłe. Nie można być gorszym od reszty.

[Malkolit]

Tak, kolega się w ten sposób wciągnął. Inni palili, to on też. Inna sprawa, że ta grupa palaczy miała potem najlepsze wiadomości z pierwszej ręki o wielu sprawach (to się na studiach działo).

[Dragon]

Najlepiej w ogóle tego gówna nie ruszać. A najczęściej młodzież zaczyna palić, bo to przecież takie dorosłe. Nie można być gorszym od reszty.

To chyba za duże uproszczenie, rzeczywistość trochę za bardzo przyspieszyła pewne procesy, że tak ogólnie odnosić to do jakiejś większości "młodzieży".

[devotional]

Stety-niestety ostatnimi czasy mocno wróciłem do palenia :F

[Hien]

Do zwykłych?

[devotional]

Nope, ale Heetsy są bardziej zdradliwe, w ostatni weekend zeszła paczka na dobę. To się mniej czuje, nie dusi, nie ma standardowego dymu, więc łapałem się na chwytaniu za urządzenie po każdym naładowaniu. Może jakbym mógł się porządnie naje*ać

Chociaż zwykłe też trochę popalałem ostatnio...

[Hien]

Ja to się cieszę, że nie mam żadnych nawrotów fajkowych, nawet kiedy faktycznie zdarzy mi się zapalić. Fajki to gówno.

[devotional]

Tak, ale czasem pomagają. Np. mnie ostatnio. Niestety IQOS rozleniwia, zacząłem jarać w aucie

[Hien]

W jednym pomagają, w innym nie. Coś za coś xD

[devotional]

Aż poszedłem do piwnicy zapalić xD

[Lircze]

od 1 września 2023 nie palę

[mintaj]

Ja w sumie od kilku tygodni znowu też i nawet mnie nie ciągnie. Ciekawe kiedy wrócę hehe

[devotional]

Ja od dłuższego czasu i tak głównie heetsy/fiity czy jakie tam, ale np. na Sylwestra kupiłem sobie paczkę gauloisów i już mi niedobrze

[mintaj]

bo go spędziłeś w Warszawie

[devotional]

Myślisz, że w Zgierzu by lepiej smakowały?

[Lircze]

Jakie macie podejście do epapierosów, tych na liquidy? Kiedyś to paliłam i lepiej mi siadło niż zwykłe. Tych podgrzewaczy np bardzo nie lubię (heets, glo..) bo mają słony smak i śmierdzą popcornem

[mintaj]

Myślisz, że w Zgierzu by lepiej smakowały?

pasowałyby do dekadenckiego nastroju czy coś

[devotional]

Jakie macie podejście do epapierosów, tych na liquidy? Kiedyś to paliłam i lepiej mi siadło niż zwykłe. Tych podgrzewaczy np bardzo nie lubię (heets, glo..) bo mają słony smak i śmierdzą popcornem

Liquidy to jest potwornie toksyczna chemia, i o ile kiedyś tam dawno (czyli jakieś 10 lat temu) przez chwilę paliłem, tak dziś stronię mocno. Z heetsów/fiitów i tak używam wyłącznie tych mentolowych, bo jako jedyne nie cuchną tym popcornem (i mają mentol).