Do jakiej konkluzji doszli dziś Devotees?

[dejmien]

Siedzę w pracy, od rana włączone radio, RMF i nachodzi mnie konkluzja, że te współczesne muzyczne gwiazdki jedyne na czym jadą to samplowanie, przetwarzanie i coverowanie starych hitów, w dodatku nie swoich.

[Hien]

Nie wiem, czy samplowanie, przetwarzanie i coverowanie swoich hitów byłoby lepsze.

[dejmien]

Na pewno nie. Strasznie odtwórcze czasy nastały w szeroko pojętej popkulturze. W kinach albo kolejne rebooty, sequele czy remaki kiepskiej jakości lub marvelowska papka, która też obniża loty z każdym kolejnym filmem. I nie chodzi mi o to, że jak ktoś chce obejrzeć coś oryginalnego, bądź ambitnego to znajdzie. Bo to oczywiste. Boomersko to zabrzmi, ale kiedyś kino rozrywkowe było w siusiak lepsze.

[Dragon]

Nie próbuję nawet w części ogarniać "kina rozrywkowego", bo dzisiaj pod tym względem jest wręcz jakaś taka sraczka produkcyjna. Z odtwórczym to zdecydowanie kwestia perspektywy

[Hien]

Ostatnio faktycznie w radiu jest bardzo dużo przeróbek rzeczy z lat 90 i 00, mam wrażenie, że więcej niż wcześniej. Tylko w tym roku słyszałem dwa różne kawałki oparte o "Blue" Eiffel 65.

[dejmien]

Jeden też jest oparty o Jean Michelle Jarre'a z tych, które ostatnio lecą dosyć często.

[mintaj]

Na pewno nie. Strasznie odtwórcze czasy nastały w szeroko pojętej popkulturze. W kinach albo kolejne rebooty, sequele czy remaki kiepskiej jakości lub marvelowska papka, która też obniża loty z każdym kolejnym filmem. I nie chodzi mi o to, że jak ktoś chce obejrzeć coś oryginalnego, bądź ambitnego to znajdzie. Bo to oczywiste. Boomersko to zabrzmi, ale kiedyś kino rozrywkowe było w siusiak lepsze.

Mi to się wydaje, że Marvel to w którymś momencie przedobrzył z tą "serializacją" swojego uniwersum, bo teraz doszło do sytuacji, że bez znajomości kilku parogodzinnych kobył, kilkunastu spin-offów, paru seriali i jeszcze jakichś komiksów to w ogóle te filmy są niezrozumiałe. xd A niby to irańskie kino offowe ma wysoki próg wejścia

[dejmien]

Ostatnie dobre rzeczy od Marvela to Infinity War. Po tej cezurze widziałem Eternals, Shang-Chi, nowego Thora i Spider-Mana i Dr Strange. Z tej piątki tylko Pajączek był coś warty. Nawet nie mam czasu ani ochoty żeby śledzić kolejne seriale z uniwersum. To już jest klasyczny przerost formy nad treścią i dojenie IP do granic absurdu. Dla równowagi DC kompletnie nie ma pomysłu na siebie, a wg mnie potencjał uniwersum o wiele bogatszy.

[shodan]

Ostatnio faktycznie w radiu jest bardzo dużo przeróbek rzeczy z lat 90 i 00, mam wrażenie, że więcej niż wcześniej. Tylko w tym roku słyszałem dwa różne kawałki oparte o "Blue" Eiffel 65.

Te przeróbki są tak fatalne, że nie idzie zazwyczaj słuchać.

[Hien]

Ostatni film Marvela, który mi się podobał od A do Z, to był Zimowy Żołnierz, więc w wuj czasu temu. Dwie rzeczy mi przeszkadzają w czerpaniu funu z Marvela. 1) nigdy nie byłem fanem Marvela, lubiłem Spider-Mana i może parę komiksów z X-manami miałem. I tyle. Teraz, jak Marvel dostał Obcego i Predatora, to siłą rzeczy to kupuję, ale wiadomo, że nie o takich bohaterach piszemy, 2) durnowaty humor. Ale naprawdę durnowaty, taki na maksa cringowy.
Ja jestem generalnie człowiekiem kinowo rozrywkowym, wyrosłem już z jakiegoś offowego gówna i traktowania kina jakby to był teatr, czy opera. Ale prostytutka Marvela nie da się już oglądać. Wolę 3h Pattinsona jako Batmana, nawet gdyby tylko patrzył przez te 3h przez lupę.

[dejmien]

Ja do kina i oglądania filmów zawsze miałem stosunek w przeważającej mierze czysto rozrywkowy. Głównie tego w filmach szukam. Odmóżdzenia, ale na zasadzie dobrej zabawy i humoru, nie mylić z cringem i żenadą. Stąd najlepiej wchodzą mi akcyjniaki i komedie z lat 80,90. Taka Szklana Pułapka to jest koniowatość konia w swojej kategorii. Lepszego i bardziej klimatycznego filmu akcji już nie zrobią. Czy taki film jak w Mgnieniu Oka z Rutgerem Hauerem. Klasyka VHS. Nie mam już nawet śladu zbliżonego vibu oglądając współczesne kino akcji.
A od stymulowania moich synaps i pobudzania do refleksji wolę książki.

[Hien]

Szkoda, że Willis pożegnał się z rolą tym niesamowitym gównem jakim jest Szklana Pułapka 5. Do tego momentu, to była seria perfekcyjna.

[dejmien]

To prawda. Przykro w wuj, że zawiesił karierę. Choć pozostawił po sobie kultowe kreacje. Do piątki nie dojrzałem jeszcze. Nie chciałem sobie psuć obrazka. Ale spokojnie do części trzeciej jest to absolutny top kina akcji w całej historii kina.

[Dragon]

Siedzę w pracy, od rana włączone radio

Dzisiaj od rana leciało u mnie w domu Muzyczne Radio i muszę się dołączyć do tematu xD W ciągu godziny poleciały m.in.:
- świeższa wersja Macareny,
- taneczny singiel Stachurskiego nagrany już po Dosko ale przed renesansem wixy pixy w jego karierze,
- Martyr,
- kolejny dziwny cover jakiegoś eurodance'owego hitu z najtisów.

Jednym słowem dramat

[shodan]

Ten Martyr? To miałeś chłopie szczęście.

[Czez]

Ja bym chetnie uslyszal w radio

[Hien]

Możecie też sobie włączyć lol

[Czez]

Pewnie ze mozemy, no i wlaczamy. Ale radio to co innego.

[Hien]

Radio strata czasu

[Czez]

Strata srata. Traci ten, kto nie slucha