Do jakiej konkluzji doszli dziś Devotees?
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
Od pierwszego sylwestra poza domem rodzinnym (tzn. "naście" lat temu gdy tatuś i mamusia powiedzieli "możesz synku iść do kolegi na sylwestra"), nie było takiego "sylwka" , żeby na drugi dzień nie było kaca .
-
- Posty: 566
- Rejestracja: 18 kwie 2005 20:26
- Ulubiony utwór: I Feel You
- Lokalizacja: Podkowa Leśna/Pruszków
@Daria o poranku to after się zacznie
-
- Posty: 1332
- Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
- Lokalizacja: Katowice
sylwestra w domu nie spędziłem od 1994 roku. Czasem były od dawna zaplanowane imprezy (jak np Budapeszt 2001/02) czasem spontaniczne wyjścia, wyjazdy nawet w sytuacji kiedy o północy z 30 na 31 grudnia nic o moim sywestrze jeszcze nie wiedziałem No i oczywiście wszędzie się wóda lała ostro.. Ten Budapeszt to było spotkanie sylwestrowe z Taize, odbywające się każdego roku w innej stolicy europejskiej i muszę przyznać że o północy skończyła się "pobożna etykieta" że się tak wyrażę. Budapesztański zakonnik sam przyleciał do mnie z wódą
Wtedy miałem formę... ostro zapiłem i wytrzymałem do rana.. co było tym bardziej dziwne że noc wcześniej spędziliśmy z kumplem na ... zlocie fanów Depeche Mode w hali Petofi Csarnok, o czym już kiedyś zresztą mówiłem... rewelacja, tam to już w ogóle był alkoholowy zgon
Niektórzy mogą się dziwnie patrzeć.. ja sam byłem na jednym taki sylwestrze tylko, ale.. po prostu warto było. Za 55 marek (ówczesne 90 zł (!))pobyt pięciodniowy, wyżywienie, zakwaterowanie i bilet na wszelkie (łącznie z pociągami i metrem) środki lokomocji
Wtedy miałem formę... ostro zapiłem i wytrzymałem do rana.. co było tym bardziej dziwne że noc wcześniej spędziliśmy z kumplem na ... zlocie fanów Depeche Mode w hali Petofi Csarnok, o czym już kiedyś zresztą mówiłem... rewelacja, tam to już w ogóle był alkoholowy zgon
Niektórzy mogą się dziwnie patrzeć.. ja sam byłem na jednym taki sylwestrze tylko, ale.. po prostu warto było. Za 55 marek (ówczesne 90 zł (!))pobyt pięciodniowy, wyżywienie, zakwaterowanie i bilet na wszelkie (łącznie z pociągami i metrem) środki lokomocji
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
... i tak później codziennie , az do nastepnego sylwestrasatelitka pisze:@Daria o poranku to after się zacznie
-
- Posty: 566
- Rejestracja: 18 kwie 2005 20:26
- Ulubiony utwór: I Feel You
- Lokalizacja: Podkowa Leśna/Pruszków
@precious biorąc pod uwagę Twoją propozycję, to rok 2007 byłby moim ostatnim na tym świecie
Chociaż od czasu do czasu taki maratonik nie zaszkodzi - potem miło się wspomina
Chociaż od czasu do czasu taki maratonik nie zaszkodzi - potem miło się wspomina
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
Po takim maratonie to najczęściej się nic nie pamieta
-
- Posty: 566
- Rejestracja: 18 kwie 2005 20:26
- Ulubiony utwór: I Feel You
- Lokalizacja: Podkowa Leśna/Pruszków
A widzisz to ja chyba nie z tej bajki, bo ja żebym nie wiem jak nawalona byla, to pamiętam wszystko
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
To musi na dłuższą mete boleć
-
- Posty: 2277
- Rejestracja: 21 sie 2005 20:00
- Ulubiony utwór: Living On Video
- Lokalizacja: WZY
Że przestaje pic, bo dziwne rzeczy sie dzieja...
Jadwiga, Jadwiga, dotknij mego dźwiga / http://www.lastfm.pl/user/choin
-
- Posty: 3337
- Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
- Ulubiony utwór: world in my eyes
- Lokalizacja: Lądek Zdrój
@Choin to samo chciałam napisać ;]
-
- Posty: 2277
- Rejestracja: 21 sie 2005 20:00
- Ulubiony utwór: Living On Video
- Lokalizacja: WZY
Ale napewno nie robilas tego samego
Jadwiga, Jadwiga, dotknij mego dźwiga / http://www.lastfm.pl/user/choin
-
- Posty: 3337
- Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
- Ulubiony utwór: world in my eyes
- Lokalizacja: Lądek Zdrój
napewno nie robiłam tego samego , ale możliwe że i gorsze rzeczy niż Ty robiłam ... ShAllOnA NaStoLaTkA (palce mnie bolą).
-
- Posty: 1734
- Rejestracja: 05 kwie 2005 16:10
- Ulubiony utwór: Never Let Me Down Again
- Lokalizacja: EZG
Choin to cham i dziad
-
- Posty: 2277
- Rejestracja: 21 sie 2005 20:00
- Ulubiony utwór: Living On Video
- Lokalizacja: WZY
Oj od razu dziad Młodo wyglądam
Jadwiga, Jadwiga, dotknij mego dźwiga / http://www.lastfm.pl/user/choin
-
- Posty: 3337
- Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
- Ulubiony utwór: world in my eyes
- Lokalizacja: Lądek Zdrój
kłamstwo ma krótkie nogi
-
- Posty: 2277
- Rejestracja: 21 sie 2005 20:00
- Ulubiony utwór: Living On Video
- Lokalizacja: WZY
To widac ze mna nie rozmawialasDaria The Revelator pisze:kłamstwo ma krótkie nogi
Jadwiga, Jadwiga, dotknij mego dźwiga / http://www.lastfm.pl/user/choin
-
- Posty: 3316
- Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
- Ulubiony utwór: Barrel of a Gun
Harnaś to "kiepściutkie" piwo ale darowanemu koniowi w zeby się ponoć nie zagląda
-
- Posty: 1492
- Rejestracja: 20 sty 2006 19:08
Nie warto zakladac, ze w ta sobote to juz mur beton pojde na zajecia na godzine 9,30
-
- Posty: 2634
- Rejestracja: 23 sie 2005 16:59
- Ulubiony utwór: in your room
- Lokalizacja: fascination street.
Choin pisze:To widac ze mna nie rozmawialasDaria The Revelator pisze:kłamstwo ma krótkie nogi
ty nie badz taki hop do przodu
I want your touches to scar me so I'll know where you've been