Wrong

Jak Ci sie podoba Wrong?

10
15
32%
9
12
26%
8
7
15%
7
2
4%
6
2
4%
5
0
Brak głosów
4
1
2%
3
4
9%
2
0
Brak głosów
1
4
9%
 
Liczba głosów 47
Awatar użytkownika
Nati
Posty: 810
Rejestracja: 21 cze 2006 21:32
Ulubiony utwór: Stripped

Re: WRONG pierwszy z SOTU

Post 22 lut 2009 20:59

Mój mąż (JARI) jest generalnie negatywnie nastawiony do wszystkich wydawnictw po SOFAD i nie dziwi mnie jego brak entuzjazmu na Wrong. Mnie zmiotło już po pierwszym przesłuchaniu. Jak to mówię... drogi mężu :8 PEREŁECZKA :P
Awatar użytkownika
Daria The Revelator
Posty: 3337
Rejestracja: 18 wrz 2006 00:29
Ulubiony utwór: world in my eyes
Lokalizacja: Lądek Zdrój

Post 22 lut 2009 21:24

im więcej słucham, tym bardziej mi się podoba.
Jari

Post 22 lut 2009 21:30

Póki co najwyżej zmiotło Cię do drugiego pokoju bo jakoś nie zauważyłem Twojego totalnego braku po tzw. zmieceniu by Wrong, o którym wspominasz... :lol:
Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 880
Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
Ulubiony utwór: Secret to the End
Lokalizacja: w promieniu X

Post 22 lut 2009 23:33

Powiem tak wszystko po SOFAD wydaje sie inne SOFAD to moja ulubiona płyta pamiętam jak
wyszedł "dream on" no dobry, "precious" nawet może być ale w Wrong naprawde coś jest
tak sie czulem jak pierwszy raz usłyszałem" a pain that i'm used to" ale po kilku przesłuchaniach troche przeszło a tu... trzyma nadal
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 880
Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
Ulubiony utwór: Secret to the End
Lokalizacja: w promieniu X

Post 22 lut 2009 23:34

tylko to że napisałem inne nie oznacza gorsze
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 880
Rejestracja: 22 lut 2009 00:22
Ulubiony utwór: Secret to the End
Lokalizacja: w promieniu X

Post 22 lut 2009 23:39

nie do końca rozumiem arego ze ma takie negatywne nastawienie ale zawsze to jakies nastawienie
Proszę nabrać powietrza...zatrzymać...i nie oddychać!
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6445
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 22 lut 2009 23:49

Bartini pisze:żal.ru

W jeden dzień Azbest jest w stanie nagrać lepszy kawałek.
W 100% się zgodzę xD (bart, nie zapomnij kto robi .. :>)
slick pisze:słynne Top Of The Pops
Nie że coś, ale niezależnie od tego KTO grał na TOTP (zdjętym zresztą w zeszłym roku już na amen), to ZAWSZE leciało z playbacku. Ot, taki show dla niepełnosprytnych ;p
Nati pisze:Mój mąż (JARI) jest generalnie negatywnie nastawiony do wszytkich wydawnictw po SOFAD i nie dziwi mnie jego brak entuzjazmu na Wrong.
Też w zasadzie nie liczę niczego po SOFAD, może poza Ultrą ;p . Ale trzeba przyznac - słabo. Słaaabo. Nawet na PTAku były kawałki z większym powerem, bardziej wpadające w ucho, z bardziej mocnym przekazem. Tutaj? Nie odróżniam już depeszów od nowej Madonny ... kiedyś legenda, dzisiaj robienie z siebie wielkiej gwiazdy na siłę. Szkoda. Naprawdę szkoda.
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
astiz

Post 23 lut 2009 00:07

Zarzut,że DM robią z siebie gwiazdę na siłę,jest chyba na wyrost.A porównanie do Madonny,nie na miejscu.Jednak.
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6445
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 23 lut 2009 00:46

Cóż, no może to określenie trochę na wyrost, ale na dobrą sprawę oddaje ducha rzeczy. Proszę wybaczyc, ale no do cholery, porównania nie cofnę. Madonna kiedyś była wybitna, naprawdę, chocby przez to że umiała się wykreowac na gwiazdę nie tylko tym, że "była znana". Nie, nie zarzucam tego depeszom, bo to zupełnie inny krój, ale sytuacja podobna - i teraz staruszkom skończyły się pomysły, i kolejne dokonania wychodzą taśmowo, jak takie zabawki w podupadającej fabryce. Nie nówki markowe, ale też nie chińska podróba, po prostu rzemieślnicza np. polska robota przeznaczona na rodzimy rynek. Nic, co by zaskoczyło, a jednocześnie nie aż taki crap, żeby psy wieszac. Po prostu przeciętnie. Gdyby jednak ten singiel wydał w tej formie zespół np. "Tarczyca z Bździągowa" albo coś takiego, który dał jedyny koncert w wiosce obok i to w przerwie między występem Shazzy a Papa Dance nikt może by tego nawet nie zauważył. Ale to DM. Myślę, że oni mogliby na Exciterze zrezygnowac ze wszystkich utworów promujących i na jedyny singiel walnąc Comatose. Utwór ten jest koszmarem nocnym, ale pewnie by się przyjął, bo to DM. No cholera, wiemy co jest dobrą muzą, ale też co jest zapchajdziurą.
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
em.
Posty: 3683
Rejestracja: 05 sty 2009 22:36

Post 23 lut 2009 00:58

devotional pisze:Tutaj? Nie odróżniam już depeszów od nowej Madonny ... kiedyś legenda, dzisiaj robienie z siebie wielkiej gwiazdy na siłę.
takiego wała.

wątpię, żeby robili to wszystko..na siłę. po co?
dla mnie legendą są i będą. i chociaż mają gorszą oprawę tego,co robią,to przez pryzmat tego,co zrobili do tej pory nie miałabym czelności pierniczyć takich głupot jak porównanie ich do Madonny.


może "Wrong" nie powala,ale dla mnie to całkiem dobry kawałek.
coś w nim jest miłego dla ucha, coś atrakcyjnego.
jestem boleśnie świadoma tego,że nie będzie to z pewnością wielki hit,ale nie skreślam od razu całego albumu i nie biadolę o tym,że DM to już się kończy i są to już tylko staruszkowie bez pomysłów.
opanujcie się,no.
gwiazdy...
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6445
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 23 lut 2009 01:06

Oj no k ... przecie to metafora, po prostu nie znam dobitniejszego porównania, a chodzi mi o to, by wszyscy zajarzyli ocb. Chodzi mi o to, że DM dzisiaj tak naprawdę odcina kupony od dawnego sukcesu (podpartego, jak najbardziej, twórczością), wydając co najmniej PRZECIĘTNE albumy o oprawie pop/elektronika, które może złe nie są, ale nie powalają na kolana. Po prostu Madonna teraz robi tak samo, ale akurat jej wychodzi jeszcze gorzej xD
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl
em.
Posty: 3683
Rejestracja: 05 sty 2009 22:36

Post 23 lut 2009 01:16

devotional pisze:Oj no k ... przecie to metafora, po prostu nie znam dobitniejszego porównania
a zatem kładź się spać, jak nie masz pomysłów,może jak się wyśpisz przyjdą Ci do głowy lepsze ;) .

chyba za bardzo uogólniasz.
niektóre utwory nie są arcyzarąbiste,owszem. nie znaczy to jednak,że całość jest przez to zdeprecjonowana.
mówmy zatem o konkretnych piosenkach,nie sprowadzajmy przez to całego albumu (albumów) rangą do przeciętnego.

takie jest moje zdanie...
gwiazdy...
Awatar użytkownika
Czez
Posty: 9153
Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
Ulubiony utwór: Cala masa
Lokalizacja: Glasgow

Post 23 lut 2009 09:31

Tak jak mowisz em, przy czym nie dla Wszystkich te same utwory sa wymiatajace :)
Enjoy The Silence
Jari

Post 23 lut 2009 10:37

em. pisze:I nie biadolę o tym,że DM to już się kończy i są to już tylko staruszkowie bez pomysłów.
Ale to właśnie są staruszkowie bez pomysłu czego dowodzą róznymi Wrongami, Martyrami i Comatozzzzami (tu mega ziewnięcia przy literce z)... Jedyne co im siędzi w głowach A.D. 2008-2009 to jak wycisnąć szmal z kieszeni fanów i do tego zrobić to w białych rękawiczkach. Wszystko kiedyś się kończy, przemija - im wcześniej wielu z was się z tym pogodzi tym łatwiej potem przełknie fakt, że zespołu już nie ma. No chyba, że planują jak Stones'i - grać nawet na swoim pogrzebie a sceny będą miały specjalne podjazdy dla wózków inwalidzkich i podnośniki aby rączkami sięgnąć klawiszów... Bo i taki scenariusz trzeba założyć widząc pęd na PLN u panów G.G.F. & Management.
Awatar użytkownika
_precious_
Posty: 3316
Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
Ulubiony utwór: Barrel of a Gun

Post 23 lut 2009 11:13

Jezusie nazareński nareszcie jestem w domu i nareszcie moglem go przesłuchac .
U mnie duże "9" przyznaje , że w głębi ducha liczyłem , że bedzie tak dobrze .
Jak sobie wspomne Martyr'a , Precious'a i to jak mnie te utwory rozczarowale , a tu taka "perełeczka"

Fajnie , że kawałek jednym sie podoba , a innym nie
Fajnie , że można miec to w d.upie :twisted:
Awatar użytkownika
The Darkest Star
Posty: 2331
Rejestracja: 09 sie 2007 17:57

Post 23 lut 2009 11:39

Nie oceniam jeszcze.. Mam strasznie mieszane odczucia po przesłuchaniu..
FT mnie ruszyło.. Wrong chyba nie..
Nie wiem. Może po jakimś czasie się przekonam ale na chwilę obecną na kolana mnie owy kawałek nie powalił..
Jest taki.. mroczny :lol:

Partia Martina na końcu- bajeczna, wiadomo ;(
Wokal Gahana też powoduje ciarki na plecach..
To szczegóły robiące wrażenie.
Całość już chyba mnie tak nie.. podnieca ;(
Awatar użytkownika
pimpf_101
Posty: 358
Rejestracja: 11 mar 2005 12:32
Lokalizacja: z kapy węża

Post 23 lut 2009 12:02

Jako były stały bywalec tego forum, a nade wszystko niezwykle ceniony i szanowany znawca muzyki, sformułuję teraz opinię na temat Wrong, która z miejsca stanie się dla was wiążąca :P

Wrong podoba mi się bardzo, gdzie bardzo =>> do niezwykle bardzo.
Jest pełen energii, jest doskonały wokal Martina, jest wszystko świetnie no może poza tymi przeszkadzajkami znanymi choćby z Ptaka. Niemniej, od Ultry i może OWILM, nie słyszałem nic równie dobrego i stricte depechowego. Ale liczę na więcej :fletch:
em.
Posty: 3683
Rejestracja: 05 sty 2009 22:36

Post 23 lut 2009 13:04

The Darkest Star pisze: Może po jakimś czasie się przekonam
Jest taki.. mroczny
mnie właśnie coraz bardziej przekonuje z każdym kolejnym wysłuchaniem.
mroczny? :D
gwiazdy...
Awatar użytkownika
The Darkest Star
Posty: 2331
Rejestracja: 09 sie 2007 17:57

Post 23 lut 2009 13:06

no, mroczny, ciemny, groźny.. ;(
Awatar użytkownika
devotional
Posty: 6445
Rejestracja: 26 lut 2005 18:00
Ulubiony utwór: Master And Servant
Lokalizacja: bezdomny

Post 23 lut 2009 13:07

Cóż, zobaczymy, może człowiek potrzebuje kilku - kilkunastu przesłuchań, żeby się przekonac ;p . Niemniej jednak czekam na album właściwy. Zobaczymy czy diabeł taki straszny, jak go malują.
Dialog jest językiem kapitulacji. ~Fronda.pl