Wrong
Re: WRONG pierwszy z SOTU
Zgadza się,jest minimalistyczny ,(również lubię minimalizm)ja zauważam tam nutkę Varese,czy Ussachevsky'ego.Jestem na tak,dla "Wrong".
-
- Posty: 16697
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Spodziewałem się tego więc zdziwienia nie ma.Jari pisze:Tak jak sądziłem, nie podoba mi się kompletnie...ale tego też się spodziewałem więc rozczarowania nie ma.
-
- Posty: 11489
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Ja - niestety dla DM - ale podzielam zdanie Jariego, dla mnie to już zakrawa na koniec DM, nowy etap, etap wypalania, przesłuchałem kilkakrotnie i ostatecznie myślę że to możnaby słuchać bardziej w formie a capella bo muzyka mi tu nie pasuje nijak, za dużo kombinowania z którego wychodzi tylko chaos, o ile na PTA był jeszcze jakiś porządek w dźwiękach i melodia tak tutaj jest to takie nijakie wyciek "Fragile Tension" też mnie mierzi w uszy raczej, Houston mamy problem!
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
A skąd takie wnioski? Dałem kiedyś ku temu powód?shodan pisze:Spodziewałem się tego więc zdziwienia nie ma.Jari pisze:Tak jak sądziłem, nie podoba mi się kompletnie...ale tego też się spodziewałem więc rozczarowania nie ma.
Właśnie obejrzałem sobie live (choć live to nadużycie w tym przypadku bo był full playback) Wrong z gali Echo. Usiadłem, obejrzałem, wstałem z kanapy, wróciłem do kompa. Tyle recenzji i opisu emocji temu towarzyszących (te wzbudził u mnie za to zespół, który grał wcześniej Razor coś tam z chórkiem gospel - może mi ktoś podać pełną nazwe grupy i tytuł?). Jedna mała uwaga - jak Gore założy tę kretyńską czapkę u nas w maju to się troszkę spoci biedaczysko. Something went wrong...
-
- Posty: 9117
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Witam zalogowcy.
Pewnie beda 3 opinie na temat Wrong:
-super,
-moze byc,
-do kitu.
Ja powiem tyle: Slucham DM od 19 lat i jakos nie wyobrazam sobie, zeby komentowac utwory DM w taki sposob. Rozne ciekawe rzeczy wypisujecie. Ja okreslilbym Wrong jako kawalek w ktorym jest cos z Nothing To Fear, To Have And To Hold, Lie To Me oraz 30 lat doswiadczenia. Jesli komus piosenka nie bedzie sie podobala to niech jej nie slucha, ja bynajmniej do takich nie bede nalezal.
Pozdrowionka dla Wszystkich
Pewnie beda 3 opinie na temat Wrong:
-super,
-moze byc,
-do kitu.
Ja powiem tyle: Slucham DM od 19 lat i jakos nie wyobrazam sobie, zeby komentowac utwory DM w taki sposob. Rozne ciekawe rzeczy wypisujecie. Ja okreslilbym Wrong jako kawalek w ktorym jest cos z Nothing To Fear, To Have And To Hold, Lie To Me oraz 30 lat doswiadczenia. Jesli komus piosenka nie bedzie sie podobala to niech jej nie slucha, ja bynajmniej do takich nie bede nalezal.
Pozdrowionka dla Wszystkich
Enjoy The Silence
-
- Posty: 16697
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Po prostu spodziewałem się, że będziesz narzekał na Wrong. Czyż nie skreśliłeś tego utworu jeszcze przed jego ukazaniem? Z góry wiem też, że z satysfakcją zjedziesz cały nowy album. Ale z drugiej strony masz takie prawo. I mimo wszystko cenię sobie Twoje zdanie jako muzyka.Jari pisze:A skąd takie wnioski? Dałem kiedyś ku temu powód?
Nie wiem czy zjadę... Jak usłyszę final version (na razie strzępki version słyszałem) to się wypowiem. Staram się być szczery sam ze sobą w swoich wypowiedziach, nie chcę pisać ochów tylko po to aby było politycznie poprawnie.
A jak ktoś wczoraj nie widział to może nadrobić to teraz i sam sobie wyrobić zdanie. Do mnie pitolenie z playbacku (i to full) nie przemawia: http://www.youtube.com/watch?v=YGrmTZoW4m4
A jak ktoś wczoraj nie widział to może nadrobić to teraz i sam sobie wyrobić zdanie. Do mnie pitolenie z playbacku (i to full) nie przemawia: http://www.youtube.com/watch?v=YGrmTZoW4m4
-
- Posty: 2233
- Rejestracja: 18 gru 2004 19:15
- Lokalizacja: Wrocław
żal.ru
W jeden dzień Azbest jest w stanie nagrać lepszy kawałek.
W jeden dzień Azbest jest w stanie nagrać lepszy kawałek.
-
- Posty: 16697
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Sam utwór podoba mi się coraz bardziej. Naprawdę. Ale występy "na żywo" z playbacku to normalnie porażka. W pełni się z Tobą Jari zgadzam w tym temacie. Bardzo sztucznie to wygląda, gdy wokalista robi miny do mikrofonu i udaje, że śpiewa.
-
- Posty: 801
- Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
- Ulubiony utwór: Higher Love
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 11489
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
obejrzałem widełło z Echo Awards, no tak playback jak zawsze w TV musi być, a to tak trudno przećwiczyć im było numer i raz zagrać po ichniemu na pół-żywo chociaż??? żeby chociaż Dave śpiewał live noooo... co news to coraz gorzej jest
P.S. chyba mogliby wydać już cover What a Wonderful World śpiewany przez Marta jak na filmiku nowym i bardziej by mnie zadowoliło to
P.S. chyba mogliby wydać już cover What a Wonderful World śpiewany przez Marta jak na filmiku nowym i bardziej by mnie zadowoliło to
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 2935
- Rejestracja: 29 lip 2006 22:36
- Lokalizacja: Wrocław
Z każdym przesłuchaniem podoba mi się bardziej
-
- Posty: 6744
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
Sądzę, że zespół stać na to, aby zagrać na żywo jakiś premierowy kawałek, ale w sumie przecież od zawsze na tego typu wydarzeniach, Gahan kłapał do mikrofonu, Gore udawał, ze szarpie strony a Rudy ciśnie w klawisz. Mała retrospekcja poniżej. Daleko szukać nie będę, słynne Top Of The Pops.
1981 - Just Can't - http://www.youtube.com/watch?v=4S0xOp4QbYg - najbardziej śmieszne są chyba te trąbki w 1:32
1982 - TMOL - http://www.youtube.com/watch?v=tEkO6aICO80 - proszę jaka swobodna wstawka Gore'a po klawiszach (0:11) wie, że z taśmy leci to się nie boi, że coś spieprzy. W dodatku pół sekundowe spóźnienie Gahana przy śpiewaniu swojej partii (2:42)
Chronologicznie nie będę leciał bo każdy umie szukać, ale jeszcze perełka do której coś nie mogę znaleźć linku - mianowicie chodzi mi o sławnego ETS'a, gdzie Gahan jest napruty i cudownie "śpiewa" do mikrofonu oddalonego prawie o długość wyciągniętych ramion.
1981 - Just Can't - http://www.youtube.com/watch?v=4S0xOp4QbYg - najbardziej śmieszne są chyba te trąbki w 1:32
1982 - TMOL - http://www.youtube.com/watch?v=tEkO6aICO80 - proszę jaka swobodna wstawka Gore'a po klawiszach (0:11) wie, że z taśmy leci to się nie boi, że coś spieprzy. W dodatku pół sekundowe spóźnienie Gahana przy śpiewaniu swojej partii (2:42)
Chronologicznie nie będę leciał bo każdy umie szukać, ale jeszcze perełka do której coś nie mogę znaleźć linku - mianowicie chodzi mi o sławnego ETS'a, gdzie Gahan jest napruty i cudownie "śpiewa" do mikrofonu oddalonego prawie o długość wyciągniętych ramion.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
Ten playback: śmiesznie i strasznie zarazem; Fletch udający, że "gra" na klawiszach, Eigner udający grę na perce. Jednak "Wrong" mi się podoba i zdania nie zmienię.
-
- Posty: 16697
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
No nie zawsze. Parę lat temu (już po ukazaniu się Exciter) zagrali Never let me down again na jakiejś gali muzycznej. I na pewno Gahan śpiewał na żywo. I to jak!slick pisze:ale w sumie przecież od zawsze na tego typu wydarzeniach, Gahan kłapał do mikrofonu
-
- Posty: 6744
- Rejestracja: 15 lis 2004 17:36
- Ulubiony utwór: Everything Counts
- Lokalizacja: Warszawa
Każde premierowe wykonanie nowego utworu (z dopiero co powstałego albumu) było zawsze ciągnięte z playbacku. NLMDA i era Excitera - to nie miało nic wspólnego z premierą.
Hej, jeśli masz problemy z logowaniem na forum to spróbuj z przypomnieniem hasła. Jeśli to nie pomaga, skontaktuj się ze mną. Postaram Ci się pomóc.
-
- Posty: 11489
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
no też znam to nagranie NLMDA ale to co innego jednak, o występach w Top of The Pops wiedziałem jak i paru innych i przyznam że przykro mi się zrobiło gdy po raz pierwszy ich ujrzałem full playback kiedyś, mi chodzi tylko o zwykłe szczere chęci i profesjonalne podejście do muzyki, no rozumiem że można się obawiać że im coś live nie wyjdzie a to premiera no ale kurde, nawet jeśli to się jedzie od początku i tyle, jak na koncertach. Tak, wiem - jestem idealistą, widocznie nasłuchałem się za dużo starych idealistycznych albumów DM o tym jaki świat powinien być piękny i pozbawiony nienawiści itd. Na razie tracę wiarę w coś co odmieniło mnie i moje życie, w wartość muzyki, spodziewałem się czegoś lepszego po nowym DM po przesłuchaniu Hourglass, bo ta druga solówka Gahan jak i PTA trzymały jednak pewien poziom i myślę że widać upadek na drugie kolano już tym razem.
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 235
- Rejestracja: 21 paź 2008 13:21
- Ulubiony utwór: Walking In My Shoes
- Lokalizacja: Trzebiatów
Ostatnio w 1990 roku "Enjoy The Silence" zrobił na mnie piorunujace wrażenie jak "Wrong" po prostu znów poczułem sie jak małolat. Dla mnie zaczepista piosenka, wokal Gahana totalnie zmiata wszystko.( wykrzykuje jak raper) Rewelacyjny, energetyczny, zabójczy Wrong.... dałem 10
"Żyj chwilą, jakby to była ostatnia chwila Twojego życia."
-
- Posty: 9117
- Rejestracja: 22 lut 2009 00:43
- Ulubiony utwór: Cala masa
- Lokalizacja: Glasgow
Mr.X, podzielam Twoje zdanie, z tym ze dalem 9.
Enjoy The Silence
No tak,rapujący Dejvior;taki "rap" mogę przyjąć