Okładka do SOTU - wasze zdania

[Jari]

Cóż... punkt widzenia zależy od punktu ustalenia sobie progu estetyki. Dla mnie patyczki na tle kółeczka są tak samo estetyczne jak zarejstrowanie kilku szumów i dośpiewanie do nich tekstów, w których np wyraz wrong 'użyty jest 72 razy w przeciagu 193 sekund czyli co 2,7 sek'*

* cytat Precious'a

[shodan]

Jari, mimo, że jesteś muzykiem, to jednak nie jesteś wyrocznią. Przynajmniej nie dla mnie.

[stripped]

Cóż... punkt widzenia zależy od punktu ustalenia sobie progu estetyki. Dla mnie patyczki na tle kółeczka są tak samo estetyczne jak zarejstrowanie kilku szumów i dośpiewanie do nich tekstów, w których np wyraz wrong 'użyty jest 72 razy w przeciagu 193 sekund czyli co 2,7 sek'*

* cytat Precious'a

Mimo wszystko uważam że dobrze powiedziane. Sądzę że DM trochę chciało zrobić na przekór tym którzy najbardziej cenią lata do 95 roku i zrobili album jaki im się podobało, podeszli do tego luzacko bardzo i nie narzucali sobie dyscypliny zbytnio, tak myślę. Stąd (moim zdaniem) niedbale zrobione okładki do SOTU i Wrong i płyta taka jak jest, można potupać nóżką ale nie porywa jakby, ja tylko w Jezebel wyczuwam jakąś szczerość w głosie, uczucie przy śpiewaniu, atmosferę prawdziwą.

[Jari]

Jari, mimo, że jesteś muzykiem, to jednak nie jesteś wyrocznią. Przynajmniej nie dla mnie.

01. Nie jestem muzykiem to raz. Jestem muzykantem! Róźnica taka, że muzycy siedzieli w szkołach muzycznych, a ja zapier*****m sobie w tym czasie z piłeczką pod oknami tejże szkoły.

02. Nie roszczę sobie żadnych praw do bycia wyrocznią, wrecz nie chcę nią być. Jak każdy na tym forum przedstawiam swoje zdanie, do którego niewątpliwie mam prawo. A że nie idę z prądem a raczej dymam pod prąd - cóź to ja mam ciężej nie Ty/Wy. Nie chce mi się po raz setny tłumaczyć, że szanuję DM za lata 80-96... W tej chwili nagrali dla mnie dupny album (kolejny zresztą w pewnym ciągu działań pseudoartystycznych), z dupną muzyką, którą próbują przedstawiać jako sztukę. Oczywiście jej odbiór to subiektywna sprawa każdego słuchacza i ktoś może dostrzeże w tym jakieś walory dla siebie, ale uśredniając pewne rzeczy, kierunki rozwoju muzyki, postępy innych zespołów i ogólny kształ artystyczny to propozycja DM A.D. 2009 jest krótko mówiąc średnia, o ile nie słaba.
Oceniacie album przez pryzmat uwielbienia, często ślepego i ja to rozumiem, nawet mnie to fascynuje na swój sposób, ale nie wymagajcie aby każdu tak do tego podchodził. Są ludzie, którzy na zimno patrzą na pewne aspekty i dzałania DM, ytwórni i managemantów. A jeśli do tego ma się pojęcie o pewnych mechanizmach panujących w show biznesie ta ocena nie może być inna a na pewo nie taka jaką większość tu prezentuje. A jakość piosenek? Zweryfikować mogłaby to trasa koncertowa gdyby nie drobny szczegół... grane będą z playbacku, a co za tym idzie nadal będzie to studyjny szlif, ładnie brzmiący, ale obdzierający te utwory z najważniejszej rzeczy: z prawdziwości, z tego jakie one są naprawdę. Tutaj można by ocenić wtedy jak silne brzmieniowo i melodycznie są te numery... Ale to już raczej temat na dyskusję w wątku o trasie... Luz, jest OK.

[Marcin]

Kazdy ma prawo do swojego zdania inaczej byłoby nudno.na tym forum i ogólnie na tym świecie.

A okładka taka sobie,ale dla mnie okładka jest rzeczą drugoplanową ,żadko kiedy mi sie podobały ich okładki .Wyjatek to ''a broken frame'' ta jest zajebista

[stripped]

Zdaje się że jednak okładka jest dziełem Antona, tak mi wynika wszędzie gdzie spojrzę po necie, zresztą nie od dziś wiadomo że choć klipów już nie kręci dla DM raczej to za stronę graficzną i scenę jest odpowiedzialny, a ktoś się ze mną wykłócał że to nie jego sprawka.

Tu macie okładkę inside vinyl cover, najlepsza z trzech moim zdaniem:

http://www.sounds-of-the-universe-lyric ... -vinyl.jpg

A tak mogła wyglądać przykładowo okładka albumu (fan art):

http://farm4.static.flickr.com/3438/330 ... ee.jpg?v=0

Nie wiem jak wam ale mi by wystarczyła, prosta i estetyczna a nie jakieś bierki

[_precious_]

Okladka do SOTU jest dziełem mojej trzy i pół letniej córki , teraz po premierze mówie to oficjalnie

[stripped]

Od przedszkola do Opola he he he

http://farm4.static.flickr.com/3539/332 ... 46223a.jpg

[shodan]

Nie no kółko krzywe i o jakieś 9 patyków za dużo
W wersji z DVD mam czarną okładkę i nawet mi się podoba.

[FREE STATE]

Łoooo Jezusie... ludzie? To naprawdę dzieło Antona? Bo szczerze... nie wygląda i nie chce mi się wierzyć, że to jego projekt...
Po tym, co tworzył wcześniej...
Tak więc: tylko z czarnym tłem okładka wygląda przyzwoicie... ale nic poza tym...

[Czez]

A ja mowie, co tez zaznaczylem, ze okladka jest dobra.

[Shine]

Mnie podoba sie ta okladka jest swieza i inna od reszty.

[Peter]

Bardzo dobra, Depesze mają na ogół dobre okładki, ale nie ulega wątpliwości, ze te z lat 80 tych były genialne. Fajna, taka kolorowa.