Sporty zimowe

Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8100
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 09 lut 2020 01:30

Nachlany, niedługo potem zmarły Zarzeczny już lata temu doskonale oddał głupotę, jaka spotyka większość komentatorów skoków narciarskich. Z polskich to najlepiej robił to nieodżałowany Chruścicki na Eurosporcie, bo czasem niekoniecznie kontaktował, dzięki czemu lepiej można było się samemu skupić na transmisji.

Sam skoki odstawiłem już parę lata temu - tak beznadziejni Finowie skutecznie mnie zniechęcili do dalszego oglądania ich kompromitacji. Gdzie czasy Ahonena, Mattiego, itd. Teraz w sumie nie miałbym dla kogo tego oglądać, no może z sentymentu dziecięcego do dobrego Ammanna, młodziutkiego Gregora czy dopiero zbierającego doświadczenie Stocha. Z innych powodów, ale też w podobnym czasie biathlon przestał mnie kręcić. Teraz tylko przebijanie piłeczki przez siatkę. ;)
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21674
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 09 lut 2020 01:50

Skoki nie są już takie ekscytujące jak kiedyś, ale zdarzają się dobre występy, chociaż bardziej z przypadku, niż z tego, że ktoś ma naprawdę fenomenalna formę. No, ale rekord Zakopanego pobito.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8100
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 09 lut 2020 02:01

Dziś to taka wygładzona dyscyplina bez klimatu i charakterów. Poza Polską, Norwegią, TCS i Słowenią praktycznie martwa. Kwalifikacje w których musi odpaść pojedyncza liczba zawodników to już coraz częstsza norma. Szkoda czasu ;)
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21674
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 09 lut 2020 02:21

Nie no, Japończycy są w formie. Może i szkoda czasu, ale ja lubię. Oprócz snookera i kosza, to jedyna dyscyplina, która mnie w tej chwili interesuje. Od biedy siatka.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8100
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 09 lut 2020 15:44

No ale nawet ci Japończycy... też mnóstwo jakichś nowych twarzy się pojawiło, np do Ryoyu nie zdążyłem się przyzwyczaić, a już takie sukcesy osiąga. Parę lat temu było to jednak bardziej oczywiste, że najpierw młodsi się gdzieś trzaskają po imprezach niższej rangi, a dopiero potem latami walczą w PŚ. Teraz często szybko robią dobre wyniki na najwyższych szczeblach, a potem znikają. Taki Velta np. to jest znakomity przykład.

Niezłe zdziwko złapałem w tym sezonie oglądając jedne z pierwszych zawodów, gdzie ponad połowa to byli jacyś zupełnie nowi zawodnicy. Młodzi Norwegowie właśnie, Słoweńcy czy Japończycy, no i może Austriacy, ale im też ostatnio trochę gorzej idzie. To nie dla mnie... co innego tenis np albo siatka właśnie. ;) Snooker też jest interesujący
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21674
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 09 lut 2020 16:35

Bardzo mnie rozczarował final Australian Open, nie tylko zwycięzcą, ale samym meczem.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8100
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 09 lut 2020 17:55

Jako fanboy Federera byłem bardziej zaskoczony tym, że Roger jeszcze z Novakiem chwilami walczył po takich rzeźniach wcześniej. Sam finał udowodnił znowu, że Thiem w takich momentach nie ma jeszcze dostatecznie dużo mocy, a Serb klasycznie trochę przyaktorzył i tylko ułatwił sobie potem robotę. Jak się nie ogarnie (np z forehandem) to będzie w nieskończoność przegrywał z Nadalem na Rolandzie i z Novakiem w takich meczach
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21674
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 09 lut 2020 20:00

No, to był największy problem. Ja nie jestem zadowolony z wyniku, co nie znaczy, że się z nim nie zgadzam Djokovic zwyczajnie sobie na zwycięstwo zasłużył.
Facet wykazał się przede wszystkim psychiczną odpornością i po 2 przegranych setach się nie zesrał (chociaż jego klasyczne fochy mówiły co innego).
Thiem miał moc i odporność fizyczną, ale widać było, że ostatnie 30 minut, to była dla niego męczarnia. Szkoda mi mimo wszystko, bo zależało mi żeby w końcu ktoś uciął serię zwycięstw betoniarni, ale to jeszcze nie ten moment.

Za chwilę druga część finału World Grand Prix snookera więc spadam oglądać (chociaż wiadomo, że Robertson wygra).
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16672
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 09 lut 2020 20:39

Dragon pisze:
09 lut 2020 01:30
Teraz w sumie nie miałbym dla kogo tego oglądać,
Nie sądziłem, że sukcesy Polaków i sama obecność wciąż dobrego Stocha - już nawet bardziej utytułowanego zawodnika niż sam Małysz - to za mało. :/
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21674
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 09 lut 2020 20:56

Te sukcesy Polaków jako powód interesowania się sportem mnie samego zaczęły męczyć i z tego samego powodu nie mogłem wytrzymać oglądania skoków na tvp1.
Japończyk pobija rekord skoczni w Zakopanem - Babiarz ledwo zauważa. Stoch skoczył jakieś 120 m - Babiarz kwiczy jak oparzony, bo nasz miszcz skoczył DALEEKO. Żenujące i w prosty sposób robiące pośmiewisko nie tylko z komentujących, ale i polskiej kadry. Ja nawet za czasów Małysza oglądałem skoki dla skoków i bardzo kibicowałem Schmittowi. Zresztą kibicuje każdemu kto pokazuje wyjątkową formę. Nie potrafię jakoś szczególnie się wściekać kiedy Stoch i Kubacki przegrywają ewidentnie skacząc słabo.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8100
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 09 lut 2020 21:01

Hien pisze:
09 lut 2020 20:00
No, to był największy problem. Ja nie jestem zadowolony z wyniku, co nie znaczy, że się z nim nie zgadzam Djokovic zwyczajnie sobie na zwycięstwo zasłużył.
Facet wykazał się przede wszystkim psychiczną odpornością i po 2 przegranych setach się nie zesrał (chociaż jego klasyczne fochy mówiły co innego).
Thiem miał moc i odporność fizyczną, ale widać było, że ostatnie 30 minut, to była dla niego męczarnia. Szkoda mi mimo wszystko, bo zależało mi żeby w końcu ktoś uciął serię zwycięstw betoniarni, ale to jeszcze nie ten moment.
Choć wydaje mi się, że i tak tegoroczny AO był czymś w rodzaju takiej zapowiedzi nadchodzącego końca dominacji Wielkiej Trójki. Do tego ten Zverev wreszcie zrobił jakiś większy wynik na Wielkim Szlemie. Może jeszcze nie Wimbledon czy RG, ale na US Open może być znowu gorąco.
shodan pisze:
09 lut 2020 20:39
Nie sądziłem, że sukcesy Polaków i sama obecność wciąż dobrego Stocha - już nawet bardziej utytułowanego zawodnika niż sam Małysz - to za mało. :/
Cóż po zwycięstwach Polaków, gdy sama rywalizacja jest taka słabiutka, zero emocji praktycznie. Za czasu pierwszej KK i medali olimpijskich dla Stocha jeszcze nie było tak źle.

No i oczywiście sam nie jestem w gronie tych, których do kibicowania Polakom motywują ich sukcesy - gdyby tak było, to pewnie wspomniane AO zarzuciłbym w momencie porażki Hubiego z niejakim Millmanem ;)

PS. Ooo właśnie, Hien oddał to, co chciałem powiedzieć. Sukcesy tylko jeszcze bardziej nawet przytłaczają radość z oglądania i kibicowania, gdy tacy ludzie orkiestry jak Babiarz się zabierają za komentatorkę. Pomału to samo dzieje się w siatkówce, gdy duet Swędrowski/Drzyzga zaczynają januszerkę w odniesieniu do innych reprezentacji, tak jakby polska drużyna te lata temu nie była równie słabsza.
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16672
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 09 lut 2020 21:20

Ale co ma komentator do zawodów i sukcesów Polaków?
Ja oglądam skoki od zawsze. Nawet jak Polacy nie istnieli w latach 90-tych, to ja pasjonowałem się skokami. Żłuję tylko, że Finowie tacy słabi teraz.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21674
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 09 lut 2020 21:23

Komentarz na temat komentarza było poboczny, chodzi po prostu o chore stawianie ołtarzyka Polakom. Ja nie mówię, że Ty tak robisz.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
dejmien
Posty: 2842
Rejestracja: 20 paź 2006 15:50

Post 09 lut 2020 22:16

Tvp to stan umysłu. Nigdy nie oglądałem tam skoków z własnej woli. Bardzo stronniczy komentarz. Wywyzszanie naszych i deprecjonowanie rywali. Bardzo mnie irytuje coś takiego.
Awatar użytkownika
Hien
Posty: 21674
Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
Lokalizacja: Sam's Town

Post 09 lut 2020 22:35

Dlatego wykupiłem sobie ojroszport, bo chciałem oglądać skoki, a nie mogłem już znieść komentarza na TVP. Stronniczość tam jest chora, nawet najbardziej gówniane skoki Wolnego powodują większe wiwaty niż najdalsze podczas konkursu. Dupa ich boli, że nie zawsze nasi wygrywają.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
Awatar użytkownika
dejmien
Posty: 2842
Rejestracja: 20 paź 2006 15:50

Post 09 lut 2020 22:46

I zanosi się na to, że możemy wrócić tam skąd przyszliśmy, czyli niebytu w skokach narciarskich. Nie mamy żadnego zaplecza, a Stoch, Kubacki i Żyła to już niemal emeryci.
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8100
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 09 lut 2020 23:27

Ani zaplecza, ani specjalnie ośrodków do ćwiczeń... jeszcze parę lat temu to i w Zakopanem byłby już problem z pozwoleniem na skakanie na Wielki Krokwi, w tak beznadziejnej kondycji była i pewnie jest. Ale swoje rekordy się pobije, swoje pieniądze się zarobi.
Awatar użytkownika
shodan
Posty: 16672
Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
Ulubiony utwór: Halo

Post 07 sty 2021 00:29

Stoch super star.
Po raz kolejny znokautował rywali w wieku 33 lat.
I tylko malkontenci - jakich w Polsce nie brakuje - mogą narzekać.
Takich wyników nie mieliśmy nigdy.
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 8100
Rejestracja: 18 lip 2013 12:07
Ulubiony utwór: Motyle
Lokalizacja: woj. wałbrzyskie

Post 07 sty 2021 03:14

Hmm... tylko młodszych brakuje na horyzoncie, żeby za parę lat nie stała się nam tutaj druga Finlandia pod względem skoków.
Trzeba oddać Kamilowi, że na tym etapie kariery to już czysta profesura. Nie najlepszy początek sezonu, loty jak loty, ale pierwsza rzeczywiście poważna impreza, rodzi się szansa na triumf - i zgarnia pełną pulę.
Awatar użytkownika
dejmien
Posty: 2842
Rejestracja: 20 paź 2006 15:50

Post 07 sty 2021 07:58

W ostatnich latach nie ma podstaw by narzekać na polskich skoczków, a już zwlaszcza Kamila. Ich sukcesy, to jedna z niewielu jaśniejszych stron, naszego smutnego jak pi.da kraju.