Delta Machine

[Hien]

Miles Away leci w tle (w jakiejś bardziej plastikowej wersji), to ten filmik gdzie Gahan zajeżdża redneczyzną?

btw słucham sobie Sounds i naszła mnie myśl, że to mogłaby być ich ostatnia płyta. Jest tak dobra, że w sumie jakoś nie mam potrzeby słuchania czegoś nowego. To byłoby dobre zwięczenie kariery. Mam nadzieję, że ta nowa płyta będzie równie dobra.

[FREE STATE]

Oj, nie. Po SOTU mam jeszcze większą ochotę posłuchać nowych dzieł panów z DM. Zresztą mówili (nie wiem, gdzie dokładnie, ale tak), że jeszcze ze 2-3 krążki to mają siłę nagrać...
I dobrze...

[shodan]

btw słucham sobie Sounds i naszła mnie myśl, że to mogłaby być ich ostatnia płyta. Jest tak dobra, że w sumie jakoś nie mam potrzeby słuchania czegoś nowego.

Ale my mamy przemożną potrzebę.
Mnie dobra płyta raczej zachęca do posłuchania kolejnej.

[Czez]

Hien, za malo masz argumentow

[Hien]

A po co mi argumenty? To nie miała być dyskusja, przedstawiam tylko swój punkt widzenia i nie forsuję go u innych.
Jeżeli miałbym sobie wyobrazić idealną ostatnią płytę DM to byłoby to Sounds.
Nigdy nie wiadomo. Mogą teraz nagrać gówno.

[Czez]

Ja to z przymrozeniem oka, a Ty zaraz na powaznie. Masz prawo do swojego zdania, a ja je szanuje, choc nie zawsze sie z nim zgadzam.

[Hien]

Spoko, jestem pijany

[shodan]

Ja też.

Nigdy nie wiadomo. Mogą teraz nagrać gówno.

Nie sądzę.
Jak nagrają coś dobrego, to będzie fajnie.
Ale jak nawet nagrają gówno, to będzie to po prostu co najwyżej gówno i nic ponadto. Świat się nie zawali.
Wg co poniektórych Depeche Mode od 15 lat wydaje tylko gówna.

[Miri]

Od piętnastu lat może nie, raczej tak od roku 2009...
Skoro tak bronisz tego SOTU, Hien, to zgodzę się, żeby zagrali podobnie albo lepiej, ale niech trzymają chociaż ten poziom, bo może być gorzej.

[Hien]

Kiedyś muszą odpuścić.

//
na ten moment wyniki ankiety zakładają, że ma być więcej gitar, więcej Dejwa, inny producent.
Podoba mi się to, w sumie nawet jak znowu będą pracować z Hillierem to machnę na to ręką.

[FREE STATE]

Wiem, że to tylko marzenia, ale mogliby znowu pracować z Simenonem.

[Czez]

A najlepiej z Gerethem Jonsem Ja chce Alana.

[Hien]

Simenon byłby idealny, ale on ma teraz inne rzeczy do roboty, niech lepie szykuje nowe Bomb The Bass.
Gareth Jones nie był najlepszym wyborem, nie wiem co w jego produkcji jest dobrego?
Alan, nawet jakby zaczał to by zrezygnował po miesiącu, obie strony by zrezygnowały.
Po remiksie Alana słyszę, że wizja Gore'a a wizja Wildera to dwa różne świata. Gryzące się światy.

[Czez]

Uklady to jedna sprawa, nasze oczekiwania nie musza brac ich pod uwage

[Hien]

Spoko, to ja chcę żeby producentem był Timbaland.

[Czez]

No widzisz Hien. A patrzac jak Ty do tego wszystkiego podchodzisz, to mysle, ze tez moglbys sprobowac

[FREE STATE]

Wolałbym, żeby nie próbował.

Czyli widzę, że sprawa producenta wciąż jest otwarta. Simenon -nie, Wilder - po co? (nie pcham go do DM na siłę, wystarczy mi świetny RMX In Chains), Bell - wahałbym się..., Hillier - broń Panie Boże!!!


Czyli pewnie znajdą kogoś nowego...
Może Fletch? <ironia>

[Hien]

Dlaczego pula zawiera tylko odgrzewane kotlety?
Zapodajcie jakieś nowe typy.

[mintaj]

Timbaland
A tak na serio to nie wiem, nie znam żadnych modnych i popularnych producentów muzycznych.

[Hien]

Timbaland byłby spoko, ale jeszcze pododawałby swoje murzyńskie jęczenie jak w "Apologize".