Delta Machine
-
- Posty: 2844
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
Re: Delta Machine
Czez dojeebał niczym Tyson w szczytowej formie.
-
- Posty: 801
- Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
- Ulubiony utwór: Higher Love
- Lokalizacja: Warszawa
Właśnie.prey pisze:Jeśli ktoś lubi Radiohead nie powinno mu to przeszkadzać, odsyłam do Hail to the Thief.
Moje pierwsze skojarzenie z 'My Little Universe' to 'Packt Like Sardines in a Crushd Tin Box' i utwory Radiohead w podobnych klimatach.
Dlatego podoba mi się ten mały dziwoląg na płycie
-
- Posty: 375
- Rejestracja: 09 sty 2013 15:44
- Ulubiony utwór: The Landscape Is Changing
Nie jest z płytą tak źle jak sądziłem. Broni się 9 z 13 piosenek. Nie znam jeszcze piosenek na tyle dobrze by podawać tytuły, ale nie podobają mi się "Angel", "Heaven", "Welcome To My World" i "Slow". Pozostałe są udane. Płyta na 4 a gdyby zamiast "Slow" czy "Angel" było świetne "All That Is Mine" byłaby na 4 +.bARREL pisze:nie no Peter proszę Cie !!! Welcome jest genialnym w swej prostocie kawałkiem, jest wręcz erotycznie niepokornym kawałkiem, ale Slow?
To banalnie proste, i banalnie przyswajalne granie.
No ok. Staram się rozumieć gusta. Ale chętnie podyskutuje czyli ... inne piosenki się bronią. Które i jak? Maja fajne tarcze, albo fajnie się okopały i machają chorągiewkami z napisem "na zachodzie bez zmian"?
-
- Posty: 16774
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Po kilku dalszych odsłuchach Delta Machine zatrybiły kolejne utwory: Broken, Alone i Goodbye.
No właśnie chciałem to samo napisać. Zazwyczaj piszesz Jari bardzo ogólnikowo, a ja chętnie poczytałbym jakąś szczegółowszą recenzję płyty napisaną przez Ciebie jako muzyka. Znam Cię od lat i liczę się z tym, że więcej będzie bluzgów niż pozytywów, ale liczę też na to, że jeżeli dostrzegasz na Delta Machine jakieś jaśniejsze momenty, to też uczciwie to przyznasz. Bo ocena 5/10 uzmysławia, że jednak coś tam pozytywnego oprócz Soothe My Soul jeszcze musi chyba być.stripped pisze:Chętnie poczytam i dokładniejszą analizę jeśli będziesz w stanie przysłuchać się czemuś dłużej i powiedzieć parę słów na temat tego co mogło Cię jakoś zaskoczyć lub uważasz za jakiś przebłysk
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
- Ulubiony utwór: Poison Heart
- Lokalizacja: Wrocław
Wiem widzę, ale mogę podyskutować dla hecy. Lepsze to niż np. innemu barankowi z niebios wmawiać ze dM to jednak nie taka kupa bez Wildera, a z forum nie trzeba się wypisywać i o tym ostentacyjnie pisać treny tylko wystarczy nie pisać nic, nie logować się i nadchodzi śmierć naturalna. A później może raj w ramionach Wildera?Hien pisze:Barrel, misio pysio Cię podpuszcza. Karmi się tu trolle dość często, ale ten się raczej nie porzyga z przejedzenia.
A poważnie: bez urazy Jari. Ale fajnie że że na tym forum jesteś. Kojarzę Cie już od wielu wielu lat i była by to przykre (śmierć wirtualna na tym forum) a tak przynajmniej ktoś dowali do pieca i życie kręci się dalej
-
- Posty: 2844
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
Jestem po przesłuchaniu bonusów z wersji deluxe. Long Time Lie całkiem niezły. Na końcu słyszę dźwięki podobne do tych z I Cast A Lonesome Shadow z Counterfeit 2. Reszta taka sobie. Always momentami przypomina udziwnioną wersję The Didn't Start The Fire.
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
- Ulubiony utwór: Poison Heart
- Lokalizacja: Wrocław
a masz to gdzies w mp3? bo powiem szczerze ze mi sie jakies ituns streeeemow nie chce kombinować (nie moja bajka) a szukac na necie tym bardziej. psychicznie mnie juz wymordowało kombinowanie miesiąc z podstawowa wersja
-
- Posty: 21807
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Intrygujące bonusy. Refren (refren?) Always ohohoho. I dla fanów SOTU też coś się znalazło w pierwszym kawałku.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 2844
- Rejestracja: 20 paź 2006 15:50
Jak dla mnie Long Time Lie śmiało mógłby się znaleźć na wersji podstawowej kosztem Soothe My Soul.
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
- Ulubiony utwór: Poison Heart
- Lokalizacja: Wrocław
dzięki uprzejmości Pana D właśnie ssam.
za 20 minut będę miał jakąkolwiek opinie na ten temat
dzięki wielkie za szczodrość
za 20 minut będę miał jakąkolwiek opinie na ten temat
dzięki wielkie za szczodrość
-
- Posty: 11537
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Ja przyznam że powoli sam zaczynam uznawać Slow za zapychacz na płycie, no słabszy jest im więcej go słucham, gitarka niby cool ale Dave śpiewa tak zamulaście że erotyki w tym za grosz nie wyczuwam. Nie przepadam, za Broken też nie bardzo i mam jeszcze problem z Goodbye, zadziwia mnie i wkurza to że tam serio chyba jakieś stare słabej jakości demo z SOFAD utknęli w podkładzie i zamulili a potem połączyli to z wyrazistą skrzącą się elektroniką, nie czuję tego na razie.
Alone jest dobry Hien, serio, i myślę że dobrze jest i że celowy to zabieg że ten bit tam wchodzi miejscami tak okropnie prymitywny i ch*jowy i jakoś no... czaję to akurat, takie pod włos zagranie ale kto wie czy tak to planowali. Jest to potencjalny kandydat na singiel wg mnie, ma coś takiego w swej budowie choć klimat smutnawy i nieco może trudny. Myślę że nie jest to też tak jednoznacznie smutna płyta jednak, ja tu widzę dużą różnorodność i chyba dla każdego coś miłego się znajdzie tak naprawdę, ten album jest też w dużej mierze bardzo wyrazisty i krwisty niczym Ultra. z Soft Touch się próbuję oswoić ale słabo z tym bitem jest, gitara fajna ale pomysłu potem brakło ciut, rozumiem że fanom rocka może podejść ze swą energią itd.
A, i Welcome to My World ciągle trzepie póki co, kto wie czy nie najlepszy 'otwieracz' od czasu Ultry a sam album kto wie czy jednak w moim odczuciu nie lepszy od PTA nawet
p.s. bonusiki, deluxy, dla kolegi, anyone?
Alone jest dobry Hien, serio, i myślę że dobrze jest i że celowy to zabieg że ten bit tam wchodzi miejscami tak okropnie prymitywny i ch*jowy i jakoś no... czaję to akurat, takie pod włos zagranie ale kto wie czy tak to planowali. Jest to potencjalny kandydat na singiel wg mnie, ma coś takiego w swej budowie choć klimat smutnawy i nieco może trudny. Myślę że nie jest to też tak jednoznacznie smutna płyta jednak, ja tu widzę dużą różnorodność i chyba dla każdego coś miłego się znajdzie tak naprawdę, ten album jest też w dużej mierze bardzo wyrazisty i krwisty niczym Ultra. z Soft Touch się próbuję oswoić ale słabo z tym bitem jest, gitara fajna ale pomysłu potem brakło ciut, rozumiem że fanom rocka może podejść ze swą energią itd.
A, i Welcome to My World ciągle trzepie póki co, kto wie czy nie najlepszy 'otwieracz' od czasu Ultry a sam album kto wie czy jednak w moim odczuciu nie lepszy od PTA nawet
p.s. bonusiki, deluxy, dla kolegi, anyone?
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
- Ulubiony utwór: Poison Heart
- Lokalizacja: Wrocław
tu dziś "dejmien" jest szczodry - dzięki wielkie.
tym bardziej dzięki że world nie jest na końcu pocięty angelem.
masz na priv info stripped
tym bardziej dzięki że world nie jest na końcu pocięty angelem.
masz na priv info stripped
-
- Posty: 21807
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Stripped, dostałem smsa od "Alone", chce się pogodzić, ale nie dam się wziąć tak łatwo.
Na razie siedzę na imprezie z Welcome, Slow, Broken, Secret, Universe, Soft Touch, Child i Goodbye.|
Dobrze się bawimy w swoim towarzystwie, a doszli nowi goście z bonusowej windy.
All Thats Mine wszedł , ale się nie lubimy więc siedzi w kuchni. Póki co zaproszę chyba na noc Long Time Lie i Broken.
Lubię trójkąciki.
Na razie siedzę na imprezie z Welcome, Slow, Broken, Secret, Universe, Soft Touch, Child i Goodbye.|
Dobrze się bawimy w swoim towarzystwie, a doszli nowi goście z bonusowej windy.
All Thats Mine wszedł , ale się nie lubimy więc siedzi w kuchni. Póki co zaproszę chyba na noc Long Time Lie i Broken.
Lubię trójkąciki.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 11537
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Noc z Broken, Hien nie wiedziałem że jesteś taki łatwy
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 16774
- Rejestracja: 04 lis 2007 14:18
- Ulubiony utwór: Halo
Na początku Alone nie podobało mi się, ale teraz z każdym odsłuchem coraz bardziej to lubię.
-
- Posty: 801
- Rejestracja: 17 lip 2008 17:13
- Ulubiony utwór: Higher Love
- Lokalizacja: Warszawa
To teraz pobawmy się w numerki i pewne ogólne spostrzeżenia.
1. Welcome to My World - 9/10
Świetnie rozwijający się utwór, stopniujący napięcie. Znakomity opener dla albumu. Jeśli chodzi o ogólne brzmienie elektroniki to jest to ścisła czołówka tej płyty (pod innymi względami również). W kulminacyjnym momencie udało im się wywołać u mnie ciarki na plecach, których już daaawno nie miałem przy żadnym utworze Depeche Mode.
2. Angel - 7+/10
Moje ogólne spostrzeżenia w dalszym ciągu są z grubsza takie same. Od strony brzmieniowej nie ma tutaj cudów, jest pierdzenie, które jednak całkiem dobrze komponuje się z mocą tego kawałka.
3. Heaven - 6+/10
Moja ocena jest niezmienna. Utwór brzmi przyjemnie, wpada w ucho, na troszkę pozostaje w głowie, ale po pewnym (dość krótkim) czasie staje się całkowicie obojętny. Jednocześnie ciężko mi wyobrazić sobie jakikolwiek inny utwór jako pierwszy singiel promujący ten album, bo ten kawałek jest po prostu najbardziej radiowy. Jako taki spełnia swoją rolę, i za to jest plus do oceny.
4. Secret to the End - 8/10
Utwory Gahana na tym albumie trzymają dość wysoki poziom. Te, które znalazły się na SOTU, dla mnie brzmiały jak absolutne odpady z bardzo udanego 'Hourglass'. 'Secret' to kawałek, który swoją moc zawdzięcza silnemu brzmieniu syntezatorów.
5. My Little Universe - 8/10
Bardzo przyjemne dziwadełko. Tak jak już napisałem, moim pierwszym skojarzeniem było 'Packt Like Sardines in a Crushd Tin Box' Radiohead, a zatem jest to jak najbardziej pozytywna konotacja
6. Slow - 8+/10
O tym chyba nie można zbyt dużo napisać. Ten utwór jest na tyle konwencjonalny i nienowatorski w swoim brzmieniu, że właściwie to mało której osobie słuchającej DM może się nie spodobać.
7. Broken - 6/10
Utwór prosty i chwytliwy. Do tego stopnia prosty, że wszelkie ochy i achy nad nim wydają mi się być całkowicie bezzasadne. Ani od strony melodyjnej, ani od strony brzmieniowej nie ma tu nic nadzwyczajnego. Niemniej jednak trzyma pewien poziom.
8. The Child Inside - 8/10
Mocna Martinowa ballada. Utwór utrzymany w świetnym klimacie.
9. Soft Touch / Raw Nerve - 6/10
Trywialny, chwytliwy utwór do zabawy na koncercie. Nic ciekawego nie da się napisać na jego temat, bo chyba nie z myślą o tym powstał, aby rozkładać go na czynniki pierwsze.
10. Should Be Higher - 10/10
Jak dla mnie jest to prawdopodobnie najlepszy utwór Depeche Mode epoki post-Wilderowskiej. Wciągający jak wir, hipnotyczny, chłodny, złowrogi. Nie spodziewałem się, że jeszcze kiedykolwiek nagrają coś tak mocnego. Głos Gahana w refrenie przeszywa do szpiku kości. Jednostajne, chłodne plumkanie wprowadza w trans. Ogólnie jest to majstersztyk.
11. Alone - 9/10
Popowe, a zarazem bardzo mocne. Brzmienie elektroniki należy do najprzyjemniejszych na albumie. Smyczki świetnie budują klimat utworu.
12. Soothe My Soul - 6/10
Nie byłem jakoś szczególnie zachwycony od początku, i nadal nie jestem. Wszystko brzmi całkiem fajnie aż do refrenu, który mnie osobiście na dłuższą metę drażni. Aż się prosi o to, żeby tam było coś innego.
13. Goodbye - 8+/10
Świetne zakończenie dla płyty. Byłoby 9, gdyby nie końcówka, która mogłaby być jednak nieco bardziej urozmaicona.
1. Welcome to My World - 9/10
Świetnie rozwijający się utwór, stopniujący napięcie. Znakomity opener dla albumu. Jeśli chodzi o ogólne brzmienie elektroniki to jest to ścisła czołówka tej płyty (pod innymi względami również). W kulminacyjnym momencie udało im się wywołać u mnie ciarki na plecach, których już daaawno nie miałem przy żadnym utworze Depeche Mode.
2. Angel - 7+/10
Moje ogólne spostrzeżenia w dalszym ciągu są z grubsza takie same. Od strony brzmieniowej nie ma tutaj cudów, jest pierdzenie, które jednak całkiem dobrze komponuje się z mocą tego kawałka.
3. Heaven - 6+/10
Moja ocena jest niezmienna. Utwór brzmi przyjemnie, wpada w ucho, na troszkę pozostaje w głowie, ale po pewnym (dość krótkim) czasie staje się całkowicie obojętny. Jednocześnie ciężko mi wyobrazić sobie jakikolwiek inny utwór jako pierwszy singiel promujący ten album, bo ten kawałek jest po prostu najbardziej radiowy. Jako taki spełnia swoją rolę, i za to jest plus do oceny.
4. Secret to the End - 8/10
Utwory Gahana na tym albumie trzymają dość wysoki poziom. Te, które znalazły się na SOTU, dla mnie brzmiały jak absolutne odpady z bardzo udanego 'Hourglass'. 'Secret' to kawałek, który swoją moc zawdzięcza silnemu brzmieniu syntezatorów.
5. My Little Universe - 8/10
Bardzo przyjemne dziwadełko. Tak jak już napisałem, moim pierwszym skojarzeniem było 'Packt Like Sardines in a Crushd Tin Box' Radiohead, a zatem jest to jak najbardziej pozytywna konotacja
6. Slow - 8+/10
O tym chyba nie można zbyt dużo napisać. Ten utwór jest na tyle konwencjonalny i nienowatorski w swoim brzmieniu, że właściwie to mało której osobie słuchającej DM może się nie spodobać.
7. Broken - 6/10
Utwór prosty i chwytliwy. Do tego stopnia prosty, że wszelkie ochy i achy nad nim wydają mi się być całkowicie bezzasadne. Ani od strony melodyjnej, ani od strony brzmieniowej nie ma tu nic nadzwyczajnego. Niemniej jednak trzyma pewien poziom.
8. The Child Inside - 8/10
Mocna Martinowa ballada. Utwór utrzymany w świetnym klimacie.
9. Soft Touch / Raw Nerve - 6/10
Trywialny, chwytliwy utwór do zabawy na koncercie. Nic ciekawego nie da się napisać na jego temat, bo chyba nie z myślą o tym powstał, aby rozkładać go na czynniki pierwsze.
10. Should Be Higher - 10/10
Jak dla mnie jest to prawdopodobnie najlepszy utwór Depeche Mode epoki post-Wilderowskiej. Wciągający jak wir, hipnotyczny, chłodny, złowrogi. Nie spodziewałem się, że jeszcze kiedykolwiek nagrają coś tak mocnego. Głos Gahana w refrenie przeszywa do szpiku kości. Jednostajne, chłodne plumkanie wprowadza w trans. Ogólnie jest to majstersztyk.
11. Alone - 9/10
Popowe, a zarazem bardzo mocne. Brzmienie elektroniki należy do najprzyjemniejszych na albumie. Smyczki świetnie budują klimat utworu.
12. Soothe My Soul - 6/10
Nie byłem jakoś szczególnie zachwycony od początku, i nadal nie jestem. Wszystko brzmi całkiem fajnie aż do refrenu, który mnie osobiście na dłuższą metę drażni. Aż się prosi o to, żeby tam było coś innego.
13. Goodbye - 8+/10
Świetne zakończenie dla płyty. Byłoby 9, gdyby nie końcówka, która mogłaby być jednak nieco bardziej urozmaicona.
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 17 cze 2005 02:56
- Ulubiony utwór: Poison Heart
- Lokalizacja: Wrocław
Hien miałeś racje że Always może być pułapką! Jeden odsłuch nie wiem co powiedzieć. Jest wreszcie coś innego niż C2, Jezebele itp. dziwadła. Ale nadal jest dziwadło ale z innej pułki. Narazie brak refleksji w temacie z mojej strony.
Happenes jakby był na standardowym cd uznałbym jako kompletny zapychacz. A Long Time jest niezły, troche zajeżdza ostatnim Mansonem (a Manson motywy momentami pozrzynał z SOTU).
Ale muszę to obsłuchać.Bo nazie ni w w ch* ni w p* mi te kawałki.
p.s. swoją drogą ktoś słyszał ostatniego Mansona? Bo on chyba słyszał, ale za dużo dM jak to nagrywał.
Happenes jakby był na standardowym cd uznałbym jako kompletny zapychacz. A Long Time jest niezły, troche zajeżdza ostatnim Mansonem (a Manson motywy momentami pozrzynał z SOTU).
Ale muszę to obsłuchać.Bo nazie ni w w ch* ni w p* mi te kawałki.
p.s. swoją drogą ktoś słyszał ostatniego Mansona? Bo on chyba słyszał, ale za dużo dM jak to nagrywał.
-
- Posty: 11537
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Ja zrobiłem szybki rzut uchem na bonusy bo muszę mykać z kompa ale:
Long Time Lie - chłopcy usłyszeli że Ghost się podobało he he
Happens All The Time - jak się numer zaczął to czekałem kiedy Jay-Z wejdzie w ten bicior xD
Always - to mnie zachwyciło od razu, oj coś pięknego wyczuwam i nietuzinkowego tutaj!
posłucham do snu i jutro i może coś konkretniej skrobnę. PEACE ;-)
Long Time Lie - chłopcy usłyszeli że Ghost się podobało he he
Happens All The Time - jak się numer zaczął to czekałem kiedy Jay-Z wejdzie w ten bicior xD
Always - to mnie zachwyciło od razu, oj coś pięknego wyczuwam i nietuzinkowego tutaj!
posłucham do snu i jutro i może coś konkretniej skrobnę. PEACE ;-)
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup
-
- Posty: 21807
- Rejestracja: 14 maja 2006 22:37
- Lokalizacja: Sam's Town
Dla mnie za wcześnie na numerki, ale lubię czytać pełne opisy wrażeń, a nie pisane na odczep się dissy lub zachwyty.
I to nie tylko moja opinia.
Mylisz się Mydżyn, "Broken" nie jest takie łatwe. Twierdzę, że to najsmutniejszy utwór DM od wielu lat.stripped pisze:Noc z Broken, Hien nie wiedziałem że jesteś taki łatwy
I to nie tylko moja opinia.
"Idę spać bo nienawidzę ludzi" - Murzyn
-
- Posty: 11537
- Rejestracja: 09 wrz 2006 17:01
- Ulubiony utwór: hajerlow
Jak to się może Ci podobać z refrenem tandetnym jak All That's Mine? Niepojęte
Jutro Ci skrobnę takie recenzje że ho ho jak się czepiasz pisanych skrótów z urywków pierwszych ułamków moich wrażeń
Jutro Ci skrobnę takie recenzje że ho ho jak się czepiasz pisanych skrótów z urywków pierwszych ułamków moich wrażeń
"Murzyn wielkim wezyrem był i jest" - munlup