Jak zostałeś fanem Depeche Mode?

Awatar użytkownika
Nati
Posty: 810
Rejestracja: 21 cze 2006 21:32
Ulubiony utwór: Stripped

Post 11 paź 2006 19:30

El pisze:
Nati pisze:Później musiałam się w kupić w towarzystwo fanów Depeche Mode z warszawskiej Pragi bo nie lubię byc odludkiem. Oj było ciężko ;) bo byłam najmłodsza. Ale wkupiłam się wiedzą i szybką znajomością zawartości dyskografii. Z dumą mówiono o mnie, kiedy łysi znajomi się pojawiali (trzeba było mieć wówczas kilku bo było przesrane na mieście), że nie jestem festyniarą :D Zawsze spotykalismy się u kolegi na ul. Stalowej.
Znałas Martensową? Na Radzymińskiej mieszkała - niedaleko Kawęczyńskiej...
Na drugą stronę Pragi (Szmulki) przeniosłam się 10 lat temu. Od 3 mieszkam na Białołęce (ale nie z Rywinem :lol: ). W tamtych czasach spotykałam się z ludźmi z Targowej, Stalowej, Małej, 11-go Listopada, Bródnowskiej. Ta strona Pragi. Ta gorsza :D
Awatar użytkownika
luki07
Posty: 194
Rejestracja: 11 paź 2006 15:45
Lokalizacja: Wrocław / Nowa Ruda

Post 11 paź 2006 21:36

9 lat temu uslyszalem Ultre u mojego kuzyna, pozyczylem, przegralem, pozniej na ogien poszlo MFTM i S&S i sie zaczelo... 3 miesiace pozniej bylem juz w Pradze na Singles Tour pod sama barierka...
Awatar użytkownika
Karol A.
Posty: 23
Rejestracja: 12 paź 2006 11:43
Lokalizacja: Kraków

Post 12 paź 2006 11:55

Wakacje 2005... Personal, Enjoy i Dream on non stop katowany u kuzynki na kompie.

Miłość od pierwszego przesłuchania (chociaż ETS znałem od dawna :roll:)
Awatar użytkownika
Erwartungen
Posty: 1332
Rejestracja: 29 sty 2005 00:56
Lokalizacja: Katowice

Post 12 paź 2006 18:03

luki07 pisze:9 lat temu uslyszalem Ultre u mojego kuzyna, pozyczylem, przegralem, pozniej na ogien poszlo MFTM i S&S i sie zaczelo... 3 miesiace pozniej bylem juz w Pradze na Singles Tour pod sama barierka...
teraz sobie uświadomiłem, że ja już też wtedy byłem PRAKTYKUJĄCYM depeszem (bo teoretycznie to czysty i "dosłowny" enjoy, personal na liście trójki w ogóle mnie nie ruszył) :o Boże już 9 lat minęło
Awatar użytkownika
batman
Posty: 359
Rejestracja: 16 sie 2006 19:52

Post 21 paź 2006 01:30

Moja historia z DM zaczęła się po wydaniu Ultry, mój brat załatwil płyte od kogoś i na okrągło jej słuchał, mnie wtedy w ogóle to nie kręciło. Ale po jakimś czasie gdy minęła u niego fascynacja DM nagle mnie coś tchnęło i zaczęłam czuć tą muzykę. Zaczełam kupować płyty itd. W 2001 zaczęło sie boom i jeszcze koncert w warszawie na który ścięłam swoje włosy na Dava to był szał. Fajnie jest wspomnieć sobie tamte czasy. Wtedy dostałam ksywe batman bo wyglądałam jak facet :lol: Im jestem starsza tym bardziej mam jobla na punkcie DM. I chyba już mi tak zostanie do końca :) :) :)
Awatar użytkownika
puma
Posty: 2935
Rejestracja: 29 lip 2006 22:36
Lokalizacja: Wrocław

Post 21 paź 2006 14:31

batman pisze:W 2001 zaczęło sie boom i jeszcze koncert w warszawie na który ścięłam swoje włosy na Dava to był szał. Fajnie jest wspomnieć sobie tamte czasy. Wtedy dostałam ksywe batman bo wyglądałam jak facet :lol: Im jestem starsza tym bardziej mam jobla na punkcie DM. I chyba już mi tak zostanie do końca :) :) :)
Ale czemu nie wspomniałaś też że nosiłaś czarny płaszcz, i wtedy to sie zaczeło jak zaczełaś latac jak Batman po szkole ;) No moja przygoda jest bardzo podobna tylko że ja juz słuchałam jak byłam mniejsza wtedy na przymus poniewaz moja siostra tego słuchała i tak samo zaraziła sie od swego byłego męza. Pamiętam to do dziś jak kazałam jej wyłączyć koncert z W-wy. Wcześniej tylko znałam ETS zawsze jak gdzieś jechałam z nimi to puszczali mi ją. Póżniej miałam jobla na punkcie Dangerous i później już zaczełam słuchać codziennie. Tylko że wtedy batmanku nie jechałam na koncert choc miałam taką możliwość. Trudno za to byłam w Katowicach i było świetnie. Przed samą sceną, było cudownie i jakoś tak jest do dzić ze słucham ich nawet wtedy gdy ide spać zawsze mnie otula do snu. Uwielbiam ich, tez przez to poznałam wielu przesympatycznych ludzi. :)
Awatar użytkownika
obi
Posty: 1222
Rejestracja: 19 paź 2006 12:09
Ulubiony utwór: Halo
Lokalizacja: EU

Post 22 paź 2006 23:24

Ja pamiętam pierwsze kawałki DM w życiu z listy trójki, chyba "shake the disease" jako pierwszy. A jak poleciały kawałki z Violatora na liście to już wybrałem się na bazar i zdobyłem kasetę ale w chamskiej wersji z firmy Brawo - czyli z wyciszonym "waiting for the night" na koncu strony A. Porażka. A odkryłem to dopiero po kilku latach gdy posłuchałem u kogos znajomego z innej kasety.

Po Violatorze była 2-kasetowa 101, mój brat kupił wraz z Technotronic, Sandrą i innymi kasetami na swoje wesele :P
Awatar użytkownika
fan_ik
Posty: 15
Rejestracja: 24 paź 2006 11:25
Lokalizacja: Quebec

Post 24 paź 2006 12:05

Od złamania ręki zresztą otwartego 6 miesięcy w szpitalu i jedna płyta Black Celeb.
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 358
Rejestracja: 15 paź 2006 18:59

Post 24 paź 2006 17:11

No cóż, moja rodzina to w 4/5 fani Depeszów i to od nich się zaczeło :) Ja zaczęłem być fanem kiedy zobaczyłem teledysk do Enjoy the Silence na MTV jakieś 3 lata temu. Później było już nieustanne i codzienne katowanie wszystkich albumów które tylko udało mi się dorwać... a trudne to nie było bo prawie wszystkie już miałem grzecznie leżące na półeczce dzięki uczynności rodziny.

Jednym słowem: pięknie być synem fanów DM :D
Awatar użytkownika
Ania Depeszka
Posty: 455
Rejestracja: 01 lis 2006 16:12
Lokalizacja: Szczawnica

Post 07 lis 2006 12:33

10 lat temu moje ówczesne fascynacje muzyczne zupełnie uległy zmianie a wszystko zaczęło od jednego kawałka DM"people are peple"to był szok!wcześniej szeroko pojęta muzyka lat 80's bardzo mnie śmieszyła:cały ten kicz,cukierkowość i tandeta a tu prosze jakiś elektroniczny majstersztyk puścili na viva tv.Byłam tak zafascynowana brzmieniem tego utworu że zaczęły sie moje gorączkowe poszukiwania wszystkiego co dotyczyło DM.Oczywiście znałam ich jako zespół wcześniej ale wtedy ich muzyka wydawała mi sie troche dziwaczna:chodzi mi o czasy Devotional'a.Wtedy w lecie po poprostu chyba znalazłam sie w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie.To była tylko chwila która przewróciła do dóry nogami mój cały ówczesny świat.Potem jak sobie przypominam była "gorączka" związana z oczekiwaniem na album Ultra a potem to już samo sie potoczyło.Jestem dumna z tego że słucham Depeche Mode i na zawsze pozostaną mi w pamięci te wszystkie szalone szkolne czasy podstawówki kiedy to na przerwach miedzy lekcjami wymieniało sie opiniami na temat swoich ulubionych muzycznych grup.
Awatar użytkownika
satelitka
Posty: 566
Rejestracja: 18 kwie 2005 20:26
Ulubiony utwór: I Feel You
Lokalizacja: Podkowa Leśna/Pruszków

Post 07 lis 2006 16:14

Miałam 16 lat.
Włączylam telewizję, leciało "Dream On", posłuchalam, kupiłam "Excitera" - wpadlam w zachwyt, poszłam na koncert - odleciałam.
No i tak to się zaczęło i nie chce się skończyć - na całe szczęście :)
Awatar użytkownika
kawoszka
Posty: 2936
Rejestracja: 07 maja 2005 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post 07 lis 2006 23:20

Mi na początku DM nie podobało się, byłam zszokowana ale jednocześnie bardzo zainteresowana.
Awatar użytkownika
Fanta
Posty: 2130
Rejestracja: 12 sie 2006 16:33
Lokalizacja: stolica

Post 08 lis 2006 14:15

Kiedys, bardzo dawno temu (tak ze 21 lat), brat przyniosl kasete przegrana ok jakiegos kumpla, jakosc fatalna, bo to byla kopia kopii żebernastej kopii ;) bylo tam jakies People Are People, Master And Servant, Photographic i takie tam ;) tak sie zaczelo i tak juz zostalo :D
Homo Gothikus Industrialis / back to life...
Awatar użytkownika
_precious_
Posty: 3316
Rejestracja: 27 wrz 2005 23:40
Ulubiony utwór: Barrel of a Gun

Post 08 lis 2006 18:52

Jak ja kupowałem swoja pierwsza kasete DM to tez coś pokreciłem przy wymowie i sprzedawca mnie grzecznie poprawil, ale miałem wtedy 14 lat i byłem zielony, nieświadomy. :lol: :D
Awatar użytkownika
damaged_person_66
Posty: 9
Rejestracja: 10 lis 2006 13:26

Post 11 lis 2006 10:24

Usłyszałam w radiu. Potem kupiłam płytke i się zakochałam w ich muzyce.
Awatar użytkownika
kredka
Posty: 274
Rejestracja: 23 wrz 2006 23:20
Lokalizacja: Nysa/Wroc

Post 12 lis 2006 07:07

pamietam mialam jakies 14 lat i uslyszalam "dream on", posluchalam kilka razy i sie jakos zawieruszyło na dysku :P przeszlam ere death metalu, gotyku i innych wynalzakow... kilka lat pozniej znowu na ta piosenke trafilam, zanlazlam tez stare plyty rodzicow, wybralam sie na black day party w zielonej no i juz tak zostalo ;)
myslalam, ze mi przejdzie za jakis czas fascynacja zespolem, ale po koncercie juz wiedzialam ze napewnie NIE przejdzie :D
Awatar użytkownika
burzliwy
Posty: 86
Rejestracja: 31 lip 2006 12:26

Post 14 lis 2006 14:04

Chłopaki wydali ULTRĘ i od tego momentu zaczeło się moje depeszowanie :8
Awatar użytkownika
Ania Depeszka
Posty: 455
Rejestracja: 01 lis 2006 16:12
Lokalizacja: Szczawnica

Post 28 lis 2006 14:15

To był mój pierwszy album Depeche Mode. Album przepiękny...
Awatar użytkownika
falco
Posty: 68
Rejestracja: 24 gru 2005 15:16
Ulubiony utwór: Sister Of Night
Lokalizacja: Pleszew

Post 28 lis 2006 18:00

Moje depeszowanie się zaczęło od Shake The Disease :) Kupiłem kasetę która zawierała 6 utworków, w tym wspomniany utwór. Szkoda tylko że to to pirat ;( Kiedyś w sklepach muzycznych polowa to były piraty, nad czym ubolewam.
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 358
Rejestracja: 15 paź 2006 18:59

Post 28 lis 2006 18:34

falco pisze:Kupiłem kasetę która zawierała 6 utworków, w tym wspomniany utwór. Szkoda tylko że to to pirat ;( Kiedyś w sklepach muzycznych polowa to były piraty, nad czym ubolewam.
Miałem kilka takich kasetowych "albumów" do czasu aż zauważyłem, że nie ma na nich wszystkich utworów. Zdecydowanie jeśli chodzi o dostępność albumów na przełomie lat 80/90 to była to zupełnie inna jakość u nas :D