Najlepszy utwór (2001-2017)

[Dragon]

Jak dla mnie WTMW to taki ich najciekawszy kolaż z jakimiś świeższymi gatunkami elektroniki - oczywiście nie jest to jakiś wywrotowy dubstep czy decon club, ale to był krok w dobrym kierunku. Poza tym broni się przyjemnym tekstem. Na żywo musiał robić wrażenie takim eleganckim minimalizmem.

[Hien]

Ciekawe, bo dla mnie WTMW to najbardziej retro kawałek na całym albumie.

[Dragon]

Dla mnie bardziej oczywistym "retro" skojarzeniem (czy też bardziej dojrzałym elementem... choć to średnio pasujące słowo, ale wiadomo raczej o co mi chodzi) są od razu te bluesowe motywy grane w tle, reszta bez jakichś zagrywek gitarowych w ogóle jakoś mi się tak nie kojarzy.

[Hien]

Dla mnie większość syntezatów brzmi retro. Zresztą to są retro syntezatory xD

[Dragon]

No to już kwestia osobista. Jest tyle gatunków elektroniki, gdzie te analogowe pierdy wykorzystuje się na nowo... przestałem to traktować w większości przypadków jako coś faktycznie retro. Chyba, że w odniesieniu do jakichś dziadziusiów katujących klasykę na syntezatorach czy kopiujący JMJ czy jakieś elektroniczne numery z lat 80tych.

[Hien]

No mnie akurat w tym numerze faktycznie brzmią retro. Reszta płyty jest taka w sumie dosyć uniwersalna. Dużo brzmień, które się jakoś szczególnie nie zestarzały, ale nowoczesne też nie są.

[Dragon]

Czy ja wiem, po lekkiej korekcie byłby idealnym uzupełnieniem Violatora pod tym względem, a IMO Violator w ogóle się nie zestarzał. Największy problem będą miały choćby ten punkowy Soft Touch czy... My Little Universe za tę instrumentalną końcówkę już ewidentnie techniawkową.

[Hien]

Violator się zestarzał bo mało kto dziś robi tak krystalicznie czystą, wymuskaną elektronikę. Ten album trąci trochę cyfrą i starymi samplerami. Ja nie mówię, że się brzydko zestarzał, ale nikt by mnie nie nabrał, że to było nagrywane po latach 90. Chyba, że jako retro. Pierwsza płyta dm, która faktycznie się w większości nie zestarzała to Sofad.

[Dragon]

Jak słucham Last Exit to jestem trochę innego zdania.

No oczywiście w pewnych aspektach to już muzyka nie do odtworzenia, w sensie takim, że próba ogrywania numerów na takim produkcyjnym patencie to już będzie pewnego rodzaju nisza dla nikogo, ale za dużo cech charakterystycznych dla takiej produkcji jeszcze przez lata było rozwijane/wykorzystywane, żebym sam powiedział, że się rzeczywiście przestarzała. Do wcześniejszych płyt już bym tak optymistycznie pod kątem produkcji na pewno nie podszedł, one zostały w latach 80tych i mają się nieźle w tej już archaicznej formule.

[stripped]

Panu Hienu a czy my przypadkiem już nie powinniśmy lecieć do następnej rundy?

[Hien]

Jak zaczynałem słuchać dm bardziej wnikliwie te 20 lat temu, to pamiętam, że rozdzielałem ich muzykę na przed i po Black Celebration. Uważałem wtedy, że wszystko od BC się nie zestarzało. Teraz już jednak nie mogę tego powiedzieć. Zwłaszcza produkcja albumów tych płyt nosi znamiona okresów, w których powstawały. Violator jest pod wieloma względami bardzo 90sowy i to dopiero teraz zaczyna się starzec. Przyjdzie i czas na Sofad. Zresztą Exciter jako album sprzed boomu na analogi i retro elektronikę, też już by dziś nie przeszedł w takiej postaci, ale przy takich miksach jak retro-współczesne brzmienia, trudno tak po prostu zarzucić brzmieniu leciwość. Dlatego zwracam głównie uwagę na produkcję.

@Stripped, a już wszyscy poszli? Jutro rano podliczę.

[stripped]

Jest 6 głosów, slick chyba to odpuszcza bo jego znajomość nowszych płyt sprowadzałaby jego głosowanie do wyliczanki chyba :p

[Hien]

Ok, to jutro zrobię podsumowanko. Teraz jestem na telefonie i bym się umęczył.

[shodan]

Ok Hienku, już się nie męcz. Odwaliłem za Ciebie robotę.

Exciter Era

Shine - 5
I Am You - 5

Playing The Angel Era

A Pain That I'm Used To - 4
John The Revelator - 4
Sinner In Me - 5
The Darkest Star - 4

Sound Of The Universe Era

Miles Away - 4
Corrupt - 5

Delta Machine Era

Welcome To My World - 5
Broken - 5
Always - 5


Spirit Era

Going Backwards - 4
Poison Heart - 4

Czyli 13 utworów do ułożenia od 1 do 13.

[Hien]

Dzięki Shodan! Dobrze, że Spirit znowu nie stał się ofiarą własnej zajebistości.

[Hien]

I Am You 13
Shine 12
Miles Away 11
Corrupt 10
Poison Heart 9
Always 8
Broken 7
The Darkest Star 6
Welcome To My World 5
Going Backwards 4
The Sinner In Me 3
John The Revelator 2
A Pain That I'm Used To 1

[Dragon]

Shine 13
The Darkest Star 12
The Sinner In Me 11
I Am You 10
Welcome To My World 9
Always 8
John The Revelator 7
Going Backwards 6
Miles Away / The Truth Is 5
Poison Heart 4
Corrupt 3
Broken 2
A Pain That I'm Used To 1

[stripped]

Ok Hienku, już się nie męcz. Odwaliłem za Ciebie robotę.

Exciter Era

Shine - 5
I Am You - 5

Playing The Angel Era

A Pain That I'm Used To - 4
John The Revelator - 4
Sinner In Me - 5
The Darkest Star - 4

Sound Of The Universe Era

Miles Away - 4
Corrupt - 5

Delta Machine Era

Welcome To My World - 5
Broken - 5
Always - 5


Spirit Era

Going Backwards - 4
Poison Heart - 4

Czyli 13 utworów do ułożenia od 1 do 13.

CZYŻBY???

Aha, przechodzą numery z minimum 3 głosami.

[shodan]

No tak, przeoczyłem ten ostatni wpis i zasugerowałem się zasadami z rundy pierwszej. Mogę zaraz poprawić, to dojdzie 7 utworów, ale nie uważacie, że 13 wystarczy? Chyba, że jeszcze jedna runda eliminacyjna.

[Dragon]

Nie wiem, na pewno wynik będzie zupełnie inny z tą dodatkową siódemką. Albo potem wtedy wybieramy z dwudziestki już od 20 do 1 albo jeszcze jedna runda, żeby wywalić połowę np.