Eliminator Vol. 3 - Construction Time Again

[Dragon]

Szkoda mi Love In Itself...

Głos na Pipeline, będę się go trzymał też w następnej kolejce.

[Hien]

Love In Itself 3
And Then 2
Pipeline 2

01 Love, In Itself
03 More Than a Party
03 Pipeline
04 Everything Counts
05 Two Minute Warning
06 Shame
07 The Landscape Is Changing
08 Told You So
09 And Then...

Runda 8

[stripped]

Pipeline

[shodan]

And Then...

[slick]

And Then albo Everything Counts - z tej dwójki And Then.

Na tym etapie to dobry kawałek, ale coś musi iść.

[stripped]

Szok, szok, slick jednak uprawia kult Pipeline a nie EC

[slick]

Jakbyś mnie czytał dokładnie to byś wiedział, że albumowe EC jest dla mnie totalnym średniakiem. Magia tego zespołu to (były) aranżacje live kawałków. Dla mnie EC na CTA jest gorsze niż TMW czy TLIC, ale wywaliliście perły dawno temu, więc pod głosowanie idzie to co pozostało.

[Hien]

And Then...

[stripped]

Jakbyś mnie czytał dokładnie to byś wiedział, że albumowe EC jest dla mnie totalnym średniakiem.

Wybacz, chyba nie przywiązywałem wystarczającej uwagi do Twoich wypowiedzi przed laty

[Hien]

Podejrzewam, że wszyscy są zaskoczeni, bo nie czytali Slicka jak lektury w szkole

[slick]

A było co czytać… co drugi mój post sprzed lat jest złotousty…

[Malkolit]

And Then...

[Czez]

Pipeline, no cos trzeba bylo wybrac

[Dragon]

Oczywiście, że Pipeline. And Then to charyzmatyczny wyróżnik, ta melodia miała naprawdę singlowy potencjał.

[Hien]

And Then... 4
Pipeline 3

Odpada Enddę

01 Love, In Itself
03 More Than a Party
03 Pipeline
04 Everything Counts
05 Two Minute Warning
06 Shame
07 The Landscape Is Changing
08 Told You So
09 And Then...

Runda 9

[Dragon]

Everything Counts do zsypu.

[Hien]

Pipalina

[shodan]

Pipalina

[stripped]

Pipeline

[slick]

Co tu wybrać… no jednak Rurociąg.